Czy banki w Polsce złożą się na kryzys?

1. Minister Finansów rozpaczliwie poszukuje dodatkowych źródeł dochodów do budżetu ,aby zmniejszyć rozmiary deficytu budżetowego, a w konsekwencji i deficytu finansów publicznych i to już od 2011 roku. Po decyzji politycznej Platformy na podstawie której przesądzono podniesienie stawek VAT o 1 punkt procentowy, nie ustają poszukiwania źródeł, z których mogłyby popłynąć dodatkowe dochody. Ponieważ z podniesienia stawki podatku VAT dodatkowe dochody są szacowane na 5-5,5 mld zł, a minister musi znaleźć 50-60 mld zł dodatkowych dochodów i oszczędności w wydatkach, więc co i rusz pojawiają się nowe pomysły, które pozwoliły by na ich znalezienie.

2. W resorcie finansów trwają więc prace studyjne, nad obciążeniem banków w Polsce dodatkowym podatkiem proporcjonalnym do zgromadzonych aktywów. Ministerstwo spodziewa się dodatkowych dochodów w wysokości około 1,5 mld zł co oznacza, że przewidywana stawka wynosiła by 0,15% zgromadzonych aktywów. Jeszcze bardziej radykalny jest klub poselski SLD, który przygotowuje projekt poselski obciążeń sektora bankowego w Polsce w wysokości 0,3% aktywów co dawało by dodatkowe dochody do budżetu w wysokości 3 mld zł.

3.SLD zradykalizowało swój projekt po uchwaleniu przez węgierski parlament obciążenia dla banków na Węgrzech w wysokości aż 0,5% aktywów. Prawicowy rząd Orbana zaproponował takie rozwiązanie mimo sprzeciwu w tej sprawie MFW i Komisji Europejskiej. To właśnie uchwalenie tego dodatkowego podatku na Węgrzech spowodowało,że została przerwana realizacja wcześniej zawartego porozumienia o udzieleniu Węgrom 20 mld euro pożyczki na którą złożyły się i MFW i KE. Węgrom nie przekazano jej ostatniej transzy w wysokości około 7 mld euro, a rozmowy w tej sprawie zostały przełożone na jesień. Społeczeństwo węgierskie silnie wsparło rząd w tej sprawie uznając MFW wręcz za agresora, który odbiera suwerenność Węgrom. Wszystko więc wskazuje na to, że mimo nacisków MFW i KE obciążenie banków na Węgrzech jednak pozostanie.

4. Jak będzie w Polsce nie wiadomo. Minister Rostowski wypuszczając próbne balony o toczonych w resorcie pracach, bada z jakim oporem ta nowa propozycja się spotka. Natychmiast zareagował Związek Banków Polskich ( choć chyba adekwatnie do rzeczywistości organizacja ta powinna nosić nazwę Związek Banków w Polsce bo poza PKO BP, BGK i Bankiem Pocztowym nie ma już banków polskich), oczywiście protestując przeciwko temu nowemu obciążeniu. Przy okazji przypomniano ,że za rok 2009 banki osiągnęły około 9 mld zł zysku i zapłaciły około 2,3 mld zł podatku dochodowego. Wspomina się także o około 1 mld zł wpłat z tytułu podatku VAT, którego to podatku banki nie mogą sobie odliczyć. Co więcej banki straszą, że jeżeli podatek taki został by wprowadzony to jego koszty zostaną przerzucone na klientów banków: kredytobiorców, oszczędzających, a także wszystkich tych którzy korzystają z usług bankowych. Banki także twierdzą, że być może będą musiały ograniczyć akcję kredytową wycofując się z przedsięwzięć obarczonych większym ryzykiem kredytowym na które to muszą tworzyć rezerwy, które tylko w części mogą wliczać w koszty uzyskania przychodu.

5. Jak będzie ostatecznie przekonamy się na jesieni. Ale nie wydaje mi się,żeby Minister Rostowski miał u Tuska mocniejszą pozycje niż szef jego rady Jan Krzysztof Bielecki. Ten ostatni raczej będzie raczej takiemu obciążeniu przeciwny. W końcu jeszcze niedawno był szefem największego banku w Polsce Pekao S.A. z paro milionowym rocznym wynagrodzeniem, więc trudno sobie wyobrazić,żeby teraz akceptował rozwiązania które trochę głębiej sięgają do kieszeni właścicieli banków. Nawet więc jeżeli z pomysłem takiego podatku wyjdzie opozycja, to rząd go pewnie raczej zaopiniuje negatywnie i nastawi się raczej na sięganie do kieszeni wszystkich obywateli poprzez kolejne podwyżki stawek VAT i podwyżki stawek podatku akcyzowego.

 

Minister Finansów rozpaczliwie poszukuje dodatkowych źródeł dochodów do budżetu ,aby zmniejszyć rozmiary deficytu budżetowego, a w konsekwencji i deficytu finansów publicznych i to już od 2011 roku.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jurgen Klops

03-09-2011 [10:18] - Jurgen Klops (niezweryfikowany) | Link:

Zarzady i akcjonariusze nadal beda zarabiali bajonskie sumy.Nalezy wprowadzic powszechny podatek progresywny dla osob fizycznych i skonczyc z tzw.rajami podatkowymi.