Komorowski bezwzględny i cyniczny

1.Ostatnio pojawiły się w mediach opinie,że na nadzwyczajnym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów w dniu 10 kwietnia już po katastrofie pod Smoleńskiem, Bronisław Komorowski, który przejął obowiązki Prezydenta RP pokazał swoją drugą twarz człowieka cynicznego i bezwzględnego.

Wprawdzie wypowiedział je jeden z uczestników tego posiedzenia więc nie ma powodu uważać,że mówił nieprawdę ale gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości w tej sprawie to powinien się ich pozbyć po wczorajszych wystąpieniach Marszałka Komorowskiego,które zrelacjonowały media. W sposób szczególny wybrzmiało to w programie „Piaskiem po oczach” w TVN 24.

2. Przed południem Komorowski zwiedził Muzeum Powstania Warszawskiego i po wyjściu z jego obiektów będących jak pamiętamy wielkim osiągnięciem Lecha Kaczyńskiego jeszcze jako Prezydenta Warszawy powiedział, że nie pozwoli zawłaszczać tradycji niepodległościowej, szczególnie ruchu kombatanckiego.

Zamiast pochylić głowę i podziękować za to, że takie muzeum powstało, i doskonale funkcjonuje (do tej pory odwiedziło je aż 3 mln zwiedzających) zasugerował istnienie jakiegoś monopolu na prowadzenie polityki historycznej.

Taką politykę wypracował i z sukcesami realizował ś. p. Lech Kaczyński ale nigdy nie twierdził, że w tej sprawie ma wyłączność.Zresztą Platforma ,która rządzi już 3 lata mogła do tej pory także taka politykę prowadzić ale jak widać na razie się na to zdecydowała. Przyjście do muzeum i na jego progu atakowanie dorobku tego, który je stworzył wyglądało wyjątkowo absurdalnie i zabrzmiało szczególnie cynicznie.

3. Ale szczególne dowody na swój cynizm i bezwzględność dał Marszałek Komorowski we wspomnianej audycji telewizyjnej. W pewnym momencie kiedy dziennikarz zapytał czy w jego wcześniejszych wypowiedziach pod adresem zmarłego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie było czegoś za co chciałby przeprosić stanowczo zaprzeczył.

Kiedy dziennikarz przypomniał mu , że jego zdaniem bardzo niestosowna była wypowiedź Komorowskiego związana z podpisaniem nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, kiedy twierdził ,że gdyby Prezydent Kaczyński chciał ją odesłać do Trybunału Konstytucyjnego to by to zrobił. Dziennikarz zwrócił również uwagę, że ustawa została przyjęta przez Senat w piątek wieczorem, a zaledwie kilkanaście godzin Prezydent Kaczyński już nie żył więc nie był w stanie jej odesłać do Trybunału.

Na Komorowskim nie zrobiło to żadnego wrażenia i dalej z niewzruszoną pewnością twierdził, że w jego wypowiedzi parę dni po katastrofie pod Smoleńskiem nie było nic niestosownego.

4. Na szczęście dla Marszałka Komorowskiego nie przypomniano mu jego słynnej wypowiedzi dotyczącej tzw. incydentu gruzińskiego,kiedy kolumna samochodów w której jechali Prezydent Kaczyński i Prezydent Saakaszwili została ostrzelana przez Rosjan. Na drugi dzień w wywiadzie dla Polskiego Radia Komorowski powiedział „ jaki prezydent taki zamach” i dalej „ z 30 metrów to ślepy snajper by trafił”. Słowa te nawet wtedy brzmiały strasznie i były niegodne Marszałka Sejmu.

Później Komorowski tłumaczył, że nie dotyczyło do Prezydenta Kaczyńskiego tylko prezydenta Gruzji ale te tłumaczenia tylko go pogrążały. Mimo wielu okazji aby po tej strasznej tragedii przeprosić Polaków za te słowa Komorowski nawet nie próbował tego zrobić, udając że nic się nie stało.

Nie skorzystał z okazji wygłaszając swoje pierwsze orędzie po katastrofie ani wtedy kiedy przemawiał nad trumnami Prezydenta Kaczyńskiego i jego małżonki. Nie przeprasza i teraz kiedy Jarosław Kaczyński w publicznych wypowiedziach wyciąga rękę do porozumienia.

Cynizm i bezwzględność Komorowskiego zostały wczoraj zaprezentowane przez niego samego w całej okazałości.

Ostatnio pojawiły się w mediach opinie,że na nadzwyczajnym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów w dniu 10 kwietnia już po katastrofie pod Smoleńskiem, Bronisław Komorowski, który przejął obowiązki Prezydenta RP pokazał swoją drugą twarz człowieka cynicznego i bezwzględnego.