Zarząd NBP skłoniony przez RPP do zmiany decyzji o wysokości zysku

1. Z wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej po jej wtorkowym posiedzeniu wynika,że zarząd NBP pod nowym kierownictwem ( po śmierci Sławomira Skrzypka obowiązki Prezesa NBP pełni jego zastępca) został jednak skłoniony do zmiany wcześniejszej decyzji o wysokości zysku osiągniętego przez ten bank w roku 2009.

Wprawdzie wypowiedzi w tej sprawie są podawane opinii publicznej (oficjalnego komunikatu z posiedzenia RPP nie było) w sposób sugerujący zawarcie jakiegoś porozumienia pomiędzy zarządem w nowym składzie a RPP ale dla postronnych obserwatorów nie ma wątpliwości, że na zarząd NBP były wywierane wyraźne naciski.

Najpierw ( wtedy kiedy żył jeszcze Prezes Sławomir Skrzypek) Rada zdominowana przez członków rekomendowanych przez Platformę, przyjęła uchwałę o zasadniczej zmianie sposobu liczenia zysku przez NBP. Zmieniono uchwałę nr 9/2006 w ten sposób, że rezerwa tworzona na przyszłe ryzyko kursowe ma być teraz mniejsza i w związku z tym zysk NBP odpowiednio większy co więcej miała ona obowiązywać wstecz, a więc także do wyliczenia zysku za rok 2009.

Później już po tragicznej śmierci Prezesa Skrzypka pełniący obowiązki Prezydenta Marszałek Bronisław Komorowski w publicznej wypowiedz powiedział wprost,że jeżeli zarząd NBP w nowym składzie będzie w dalszym ciągu obstawał przy swoim (tj. wyższej rezerwie na przyszłe ryzyko kursowe i w konsekwencji mniejszym zysku wpłaconym do budżetu państwa ) to rozpocznie procedurę powołania nowego prezesa NBP.

2. Niestety te naciski poskutkowały i jak słyszymy zarząd NBP będzie na nowo liczył zysk i należy się spodziewać,że teraz będzie on wyraźnie wyższy od wcześniej ustalonej kwoty 4, 166 mld zł. Być może to liczenie spowoduje,że będzie on bliski kwocie 8 mld zł czyli kwocie jakiej oczekiwał Minister Finansów dla ratowania dramatycznej sytuacji budżetu państwa w 2010 roku.

Rada wprawdzie zmieniła datę wejścia w życie wcześniej zmienionej uchwały o sposobie liczenia zysku (ma ona teraz zastosowanie dla ustalenia zysku od roku 2010) ale akurat ta zmiana była wręcz oczywistością jeżeli Polska ma uchodzić za kraj przestrzegający elementarnych zasad prawnych.

3. Jednocześnie znamy już opinię Europejskiego Banku Centralnego o zmienionej uchwale RPP dotyczącej zmiany sposobu liczenia zysku. O tę opinię poprosił EBC jeszcze Prezes Skrzypek mimo oburzenia niektórych członków Rady.

I jest to opinia negatywna dla najistotniejszej części uchwały. EBC pisze wręcz,że gdyby doszło do zmiany kwoty zysku ustalonej wcześniej przez zarząd NBP w sprawozdaniu finansowym NBP za rok 2009 to mielibyśmy do czynienia z niezgodnym z unijnym prawem, finansowaniem budżetu tymczasowym zyskiem banku centralnego.

4. W tej sytuacji zadziwiające jest zarówno milczenie samego Premiera Donalda Tuska, którego zamiłowanie do przestrzegania wszelkich standardów jest powszechnie znane, a także ekonomistów, którzy wcześniej kiedy Prezesem NBP był Leszek Balcerowicz, każdą zmianę prawa związaną z NBP (nawet ustawy o NBP przez Parlament) natychmiast nazywali zamachem na niezależność banku centralnego.

Nie ma również żadnego oficjalnego dementi dotyczącego wcześniej poruszanego przez media zamachu na niezależność członków RPP rekomendowanych do Rady przez Platformę Obywatelską w postaci pobierania od nich oświadczeń w sprawie określonego sposobu ich głosowania dotyczącego wysokości zysku NBP za rok 2009 (maksymalizacji tego zysku), czyli zachowań które w praktyce są precyzyjnie realizowane. O sprawie tej publicznie poinformował redaktor naczelny Dziennika. Gazeta Prawnej Tomasz Wróblewski.Pisał o tym także Nasz Dziennik.

Oprócz inwektyw ,którymi obrzucił pytających o to dziennikarzy jeden z członków Rady rekomendowany przez Platformę, żadnych innych reakcji nie było. Jeżeli tak wygląda Polska pod dotychczasowymi rządami Platformy to jak wyglądać będzie jak ta partia przejmie pełnię władzy do czego usilnie dąży. Czy już należy się zaczynać bać?

 wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej po jej wtorkowym posiedzeniu wynika,że zarząd NBP pod nowym kierownictwem ( po śmierci Sławomira Skrzypka obowiązki Prezesa NBP pełni jego zastępca) został jednak skłoniony do zmiany wcześniejszej decyzji o wysokości zysku osiągniętego przez ten bank w roku 2009.