Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Polskość to nienormalność? Hymn III RP
Wysłane przez M.Chartmanska w 24-03-2012 [21:24]
Premierem Polski jest obecnie człowiek, który kilka lat temu wyznał, że dla niego polskość to nienormalność.
Wyznanie to z pewnością szczere. Czy z wiekiem poglądy na polskość Tusk zmienił? Przyglądając się temu, co robi, można mieć wątpliwości. Od dawna zastanawiam się, co dobrego dla Polski i Polaków zrobił Tusk oraz jego ekipa - i niestety jakoś nie umiem wskazać przykładów.
Mam zresztą wrażenie, że nie tylko dla Tuska polskość oznacza nienormalność. Rządzą nami ludzie, którzy nic dobrego dla Polski nie robią. O własne interesy bardzo dbają, od 20 lat, ale Mickiewicz im się nie podoba, o mordowanych zaraz po wojnie AK-owcach wolą nie słyszeć, Piłsudski dla nich jest wciąż be, a Rosja - nadal całkiem fajnym kumplem.
Zastanawiam się: z którym elementem polskości ci ludzie właściwie się utożsamiają? Nie umiem go wskazać. Mam za to wrażenie, że oni już bardziej czują się Europejczykami, niż Polakami. I zadaję sobie pytanie, jakim cudem polski hymn przechodzi im jeszcze przez gardło. Tyle tam o walce o Ojczyznę, o dążeniu do bycia Polakami... Tymczasem ludzie rządzący dziś Polską raczej nie przesadzają - eufemistycznie rzecz ujmując - z dążeniem za wszelką cenę do bycia Polakami. Bycie Europejczykami im w zupełności wystarcza.
A jednak palą się do rządzenia Polską i Polakami. A jednak od 20 lat okupują miejsca w parlamencie. Podziwu godna determinacja! Co zatem nimi kieruje? Jaka motywacja pcha ich do rządzenia krajem, którego nie lubią?!
Jestem zniesmaczona, gdy widzę, jak ludzie, którzy od 20 lat działają na szkodę Polski i źle o niej mówią, śpiewają polski hymn, pełen słów, które oni sami uznają za nieuzasadniony patos. Postanowiłam więc napisać nowe słowa, lepiej charakteryzujące postawę tych ludzi.
Hymn III RP, hymn państwa Tuska, powinien brzmieć chyba tak:
Jeszcze sitwa nie umarła,
kiedy my żyjemy.
I wszystkiego nie zeżarła -
my się też nażremy.
Marsz, marsz z kopyta
prędko do koryta.
Sitwa nam przykładem:
wepchnij się przed stadem.
Nikomu nie pozwolimy,
by napluł nam w kaszę.
Hasłem naszym zmowa będzie -
i koryto nasze!
Marsz, marsz z kopyta
prędko do koryta.
Za sitwy przykładem:
zawsze bądź przed stadem.
Nam komisje nie są straszne,
radę sobie damy.
Dał nam przykład Miro, Rosół:
współpracować mamy!
Marsz, marsz z kopyta,
byle do koryta.
Kliką i układem
rządzić będziem stadem.
Dalej, sitwo! Jednym głosem:
nigdy dość swawoli.
Stado głupie, zwiesi nosy -
na wszystko pozwoli.
Marsz, marsz, elyta!
Dalej do koryta!
Sitwa ponad stadem!
My do stada – zadem!
Niestety - tak wygląda Polska dziś.
Komentarze
24-03-2012 [21:43] - Gośc (niezweryfikowany) | Link: Jeżdżąc po Europie nigdzie
Jeżdżąc po Europie nigdzie nie spotkałam Europejczyka, owszem spotykałam Hiszpanów, Włochów, Duńczyków, Niemców, Greków, Anglików, ale Europejczyków naprawdę nie. Tylko w Polsce zdaje się są Europejczycy zamiast Polaków.
25-03-2012 [09:06] - Gość001 (niezweryfikowany) | Link: gosc 22:43
Szuje sa w kazdym Narodzie. Ale dzieki staraniom mafi zczynukowsko-volksdojczowej, w Polsce wydaje sie ich byc procentowo najwiecej
24-03-2012 [22:20] - Gość (niezweryfikowany) | Link: :)
Nic dodać nic ująć :) Ma Pani talent. Pozdrawiam i życzę miłej nocy.
24-03-2012 [22:36] - Ksenos (niezweryfikowany) | Link: hmmm
Idę o zakład, że wspomniany w tytule cytat powtarza Pani bezrefleksyjnie, nie przeczytawszy oryginalnego artykułu, w którym to określenia pada. Warto go przeczytać - i zobaczy Pani, jak wyrwane z kontekstu to stwierdzenie jest.
24-03-2012 [23:05] - M.Chartmanska | Link: Czytałam ten wywiad
Czytałam ten wywiad w całości i dość uważnie. Jutro postaram się go nawet wrzucić tutaj jako link - warto to przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie
24-03-2012 [23:06] - szara_komórka (niezweryfikowany) | Link: Czytałem
i kontekst i wymowa całości potwierdzają, że dla niego to nienormalność. Potwierdza to również jego działanie jako premiera. Tak jak działania Wałęsy w czasie pełnienia prezydentury każą przypuszczać, że jego współpraca z "Kiszczakiem" nie zakończyła się w 1976r, o czym niby świadczą dokumenty.
24-03-2012 [23:18] - Ksenos (niezweryfikowany) | Link: echhh
Nie róbmy tu wielowątkowości - mowa o konkretnym tekście, a nie o działaniu jako premier. A Wałęsa wyskakuje jak diabeł z pudełka.
Ja mówię o konkretnym tekście opublikowanym nie kilka, ale dobre kilkanaście lat temu.
W tym samym tekście, z którego z taką lubością wycina się i cytuje trzy słowa czytamy też:
"Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy."
"Bo choć polskość wywołuje skojarzenia kreślone przez historię, jest ona przecież dzianiem się, jest niepewnym spojrzeniem w przyszłość. I szarpię się między goryczą i wzruszeniem, dumą i zażenowaniem. Wtedy sądzę - tak po polsku, patetycznie - że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem."
O jakiej "wymowie całości" piszesz w takim razie?
Tak przy okazji - Tusk nie jest premierem z mojej bajki, ale w tym tekście naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
25-03-2012 [09:04] - Gość001 (niezweryfikowany) | Link: Ksenos
Eeeeh, nastepny naiwniak, czar zielonej wyspy jeszcze trwa dla ciebie? W takim razie niewaskim typkiem musisz byc.
25-03-2012 [11:10] - Ksenos (niezweryfikowany) | Link: ???
A co ma czar zielonej wyspy z tekstem sprzed kilkunastu lat? Czy mało wyraźnie napisałem, że Tusk nie jest premierem z mojej bajki? Które słowo w tym zdaniu jest niezrozumiałe?
24-03-2012 [23:08] - s.e. (niezweryfikowany) | Link: Co zatem nimi kieruje?
kiedyś były to pieniądze i władza, a teraz jest to być albo nie być, i pewnie, w związku z 10 IV, zagraniczny szantaż
a tu jeszcze parę cytatów "naszego" płemieła:
Tusk: "Polskość to nienormalność"
Tygodnik Znak (nr 11-12/1987), okres gdy "dumny z Polski" Donald Tusk nie musiał jeszcze udawać, na wyborczy użytek, wielkiego patrioty. Wypowiedź DT na temat "Czym jest dla mnie polskość":
Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski - tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem.
Dla pretendenta do polskiej prezydentury "polskość to nienormalność" a losy bohaterskich pokoleń, które oddawały za tę polskość życie to "wzniosło-ponuro-śmieszny teatr".
Swoje przekonanie o tym, że "Polskość to nienormalność" Tusk utrzymał także w niepodległej RP. W 1992 roku (w niespełna dwa tygodnie po wspólnym z komunistami obaleniu rządu dążącego do demontażu SBeckiej agentury) przyszły kandydat na prezydenta ogłosił, że należy wyodrębnić z granic Polski jego rodzinne Kaszuby, które powinny strać się niezależnym podmiotem politycznym. Powinny posiadać własny rząd, armię, walutę. Słowa te padły na tzw. II Kongresie Kaszubskim.
Dziś ten człowiek wykonuje wiele uległych gestów wobec, prowadzących niechętną Polsce politykę, Niemiec. Prasa na zachód od Odry pełna jest peanów na cześć jego kandydatury a równocześnie jej szpalty zapełniają przesiąknięte nienawiścią artykuły wymierzone w jego konkurenta.
Donald Tusk w trakcie tej kampanii wyborczej pokazał, że nie ma takiej rzeczy, której nie zrobi by sięgnąć po władzę. Mimo swych przekonań przystroił się w piórka patrioty, wbrew swemu zadeklarowanemu ateizmowi i antyklerykalizmowi pośpiesznie wziął ślub kościelny ze swą towarzyszką życia, do walki wyborczej wykorzystywał cierpienie śmiertelnie chorych mieszkańców hospicjów a jego polityczni przyjaciele robili co mogli by, dla wyborczego zysku, zaszkodzić naszej stolicy w pozyskiwaniu funduszy na inwestycje. Ten sam "człowiek z zasadami" czerpał zyski z iście ubeckiej prowokacji (fałszywi świadkowie, sfabrykowane dokumenty) wymierzonej w groźnego rywala w walce o prezydenturę.
Taki jest Donald Tusk gdy zetrzeć z niego kilogramy marketingowego makijażu – człowiek pozbawiony zasad, karierowicz i hipokryta.
PS. W dzisiejszym numerze tygodnika "NIE" jego redaktor naczelny J.Urban poparł kandydaturę D. Tuska na prezydenta RP Jeden z założycieli PO, M.Płażyński poparł dziś kandydaturę L.Kaczyńskiego.
24-03-2012 [23:14] - Ksenos (niezweryfikowany) | Link: ano właśnie...
"Parę cytatów" - a może warto przeczytać CAŁOŚĆ??
Choćby tu:
http://wpolityce.pl/artykuly/1...
24-03-2012 [23:51] - s.e. (niezweryfikowany) | Link: to też jest wyrwane z kontekstu ?
"dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci" a może to: "Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych. Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz. Ale chcę, aby to był marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji." - Tusk expose z 23.11.2007, chyba, że to:
"Przysięgam Polakom, że ten kto zaproponuje w moim rządzie podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony" - D.Tusk
25-03-2012 [00:13] - Ksenos (niezweryfikowany) | Link: echhh
I znowu - zdaje się, że nie o tym cytacie mówimy
25-03-2012 [00:23] - bolesław (niezweryfikowany) | Link: Hymn 2012 roku.
Witam Pani Moniko.
Gratuluję Hymnu i artykułu.
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam:
HYMN 2012 ROKU.
1.Polska już nam ginie
A my wciąż żyjemy
O co ciężko walczyliśmy
Teraz łatwo straciliśmy
Marsz, marsz Donkowski
Marsz, marsz Bronkowski
Za Waszym przewodem
Będziem europejskim grodem
2.Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę
Otworzymy nową kartę
Nie będziemy Polakami
Będziemy Europejczykami
Marsz, marsz Donkowski
Marsz, marsz Bronkowski
Za Waszym przewodem
Będziem europejskim grodem
3.Po co Czarniecki do Poznania
Wracał się przez morze
Nic nie jest do uratowania
Jak po trzecim zaborze
Marsz, marsz Donkowski
Marsz, marsz Bronkowski
Za Waszym przewodem
Będziem europejskim grodem
4.Angela i Władimir nas pognębi
Rozdrapią nas jak stado jastrzębi
Dla Donka „Polskość to nienormalność”
Dla Polaków to absurdalność
Marsz, marsz Donkowski
Marsz, marsz Bronkowski
Za Waszym przewodem
Będziem europejskim grodem
5.Na to wszystkich jedne głosy:
„Dość tej niewoli
Mamy Racławickie kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli”.
Won, won Donkowski
Won, won Bronkowski
Po Waszym przewodzie
Grodem Polska będzie
Ps.Zwrotka 5 jest oryginalna
w/g Józefa Wybickiego.
25-03-2012 [08:22] - pusia (niezweryfikowany) | Link: Nie wie pani co ich tu trzyma
droga pani kasa,kasa i jeszcze raz kasa i błyski fleszy wszędzie byli by nikim a tutaj klika ma sie dobrze i popularność rośnie nie trzeba być honorowym i można kazdemu napluć w twarz tak jak śp.Prezydentowi i jest się w pierwszym rzędzie a jak coś nie tak to można w wyborach przekręt zrobić a oni to potrafia
25-03-2012 [09:57] - MirekW (niezweryfikowany) | Link: Co ich pcha do rządzenia krajem którego tak nie lubią ?
Naiwny i łatwowierny lud, który łatwo się daje nabierać i podpuszczać jeden na drugiego.
Gdyby lud był mniej ufny i bardziej sprytny, to różnej maści Tuski nie miały najmniejszych szans.
I to wszystko !
25-03-2012 [12:01] - Gość (niezweryfikowany) | Link: To je ono...
Mniam... pyszny tekst. Takich stanowisk powinny być dziesiątki a może nawet nawet setki na tych i innych stronach netu. Dranie powinni to boleśnie odczuć, że mamy dosyć chamskiego wyniszczania.
Pozdrawiam i kłaniam się nisko.