Sam szereg razy protestowałem, gdy cudzoziemscy politycy czy dziennikarze recenzowali osoby publiczne w moim kraju – nie chcę więc i ja tego robić wobec polityków innych państw i zajmować się sprawami wewnętrznej polityki bliższych i dalszych sąsiadów (oczywiście wyjątek stanowią częste sytuacje, gdy owi politycy podejmują decyzje, których skutki uderzają w Polskę ). Dziś zrobię wyjątek. Powiem krótko: jeszcze go nie wybrano, a ja już zazdroszczę Gaucka Niemcom! RFN będzie miała – bo jego wybór jest pewny – prezydenta uczciwego. Człowieka, który potrafił dokonać rozliczeń z komunizmem, osobę, która wnosi do życia publicznego system tradycyjnych wartości…
Cóż, Niemcy będą mieli pastora Gaucka, a my mamy Komorowskiego. Kontrast jest porażający.
A swoją drogą, ten ruch z Gauckiem, którego zgłaszali już Zieloni podczas ostatnich wyborów prezydenckich, gdy wygrał nieszczęsny Wulff jest, być może, przygotowaniem pod potencjalną zaskakującą koalicję CDU-CSU-Zieloni, która teoretycznie może powstać po przyszłorocznych wyborach do Bundestagu. O ile oczywiście Merkel nie odbije się w sondażach, ale i tak będzie potrzebowała partnera porządzenia, a obecny koalicjant - liberałowie (FDP) są przeraźliwie słabi i w sondażach nikną w oczach. Stąd też może się skończyć albo wielką koalicją (chadecy i socjaliści), albo wspomniana już koalicją czarno-zieloną, albo powrotem do koalicji czerwono-zielonej, jaka była za czasów Gerharda Schrödera i Joszki Fischera.
Niezależnie od tych dywagacji, przyznaję: w Berlinie będzie urzędował prezydent, który ze względu na swoją osobę i dokonania zasługuje na szacunek i ma autorytet. W Warszawie zaś – szkoda mówić…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1860
Wreszcie mamy Prezydenta,ktory moze ztapanowac nad ta stajnia augiasza,ktora zgotowala nam pani Merkel!!!Pozbyla sie ze swojego otoczenia wartosciowych i profesjonalnych politykow (skad my to znamy?),ktorzy (pewnie przypadkiem!?) byli wszyscy z Zachodnich Niemiec i do tego katolicy,a otoczyla sie miernotami calkowicie od niej zaleznymi!O szkodach jakie wyrzydzila swiadcza krytykujace jej polityke wypowiedzi bylego kanclerza (wielu z niemcow za nim teskni) dr Helmuta Kohla! Nigdy kanclerzem Niemiec nie powinien zostawac polityk ze bylej NRD i do tego ewangelik!republika Berlinska nie przyniosla temu krajowi (w przeszlosci jak i teraz) niczego dobrego!W odroznieniu od Republiki Bonskiej! I to w tej drugiej bije serce prawdziwych Niemiec!Prusy byly zawsze przeklenstwem dla narodu niemieckiego i jego sasiadow!
Nie nalezy zazdroscic Gaucka ale trzba zazdrosci madrosci narodu. Gdyby u nas "STADO BARANOW" nie zgodzilo sie na gruba kreske dzis bysmy mieli o wiele wiecej do powiedzenia niz jakikolwiek kraj europejski.
Zerwijmy wreszcie bandaze z mumii tych ktorzy nas w tym gnoju topili.
Zacznijmy wreszcie mowic otwarcie kto byl kim i kto jest kim, moze cos dobrego z tego wyniknie.
Pozdrawiam.