Europejski Bank Centralny po raz kolejny obniża stopy procentowe

 

1.      W czwartek EBC po raz 8 z kolei od lipca 2008 roku obniżył stopy procentowe w strefie euro. Stopy te w tym okresie spadły z 4,25% do 1%. Jest to historycznie najniższa cena pieniądza w 16 krajach posługujących się euro. To reakcja banku na prognozy Komisji Europejskiej przewidujące, że gospodarka strefy euro może się skurczyć w 2009 roku aż o 4,2%.

Ale to nie jedyna decyzja jaką podjął europejski bank centralny. Kolejna nawet dalej idąca jeśli chodzi o jej skutki dla gospodarki to przeznaczenie kwoty do 60 mld euro na skup obligacji, głownie listów zastawnych, których zabezpieczeniem są między innymi kredyty hipoteczne.

A więc bank centralny chce w ten sposób zwiększyć zasoby pieniądza jakie posiadają banki komercyjne.

Wydłużone do roku zostały również operacje refinansowania czyli udzielania przez bank centralny pożyczek dla banków komercyjnych.

W ten sposób EBC po 8 obniżkach stóp rozpoczął tzw. ilościowe luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro.

Wygląda na to, że EBC wprawdzie ostrożnie ale idzie w ślady Amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) i Banku Anglii, które po obniżkach stop do 0,25 - 0,5% rozpoczęły na dużą skale skup papierów wartościowych rządowych ale także korporacyjnych.. Fed chce przeznaczyć na takie operacje 300 mld USD a Bank Anglii 150 mld funtów.

 

2.      W tej sytuacji za niezwykle ostrożną może uchodzić polityka Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej.

Ostatnio nie zdecydowała się ona na obniżkę stóp procentowych. Podstawowa tzw. stopa referencyjna wynosi 3,75% i w tej sytuacji jest aż 2,75% wyższa od podstawowej stopy EBC a także  o 2,25% od stopy podstawowej centralnego banku Czech (wynosi ona 1,5%).

Wysokie stopy procentowe w Polsce w porównaniu do stóp w innych krajach europejskich zachęcają do napływu kapitał spekulacyjny, który bardzo chętnie chce zarabiać na tak wysokiej różnicy stóp a to niewątpliwie nie sprzyja stabilności złotego.

Ponadto obniżki stóp przez EBC czy banki centralne krajów posługujących się walutami narodowymi obniżają koszty kredytu i są bodźcem przeciwdziałającym kryzysowi gospodarczemu.

Jeżeli Narodowy Bank Polski we współpracy z rządem nie pójdzie w ślady swoich odpowiedników na zachodzie to recesja w Polsce będzie głębsza niż przewidywano a wychodzenie z kryzysu potrwa o parę lat dłużej.

 

 

 

 

W czwartek EBC po raz 8 z kolei od lipca 2008 roku obniżył stopy procentowe w strefie euro. Stopy te w tym okresie spadły z 4,25% do 1%. Jest to historycznie najniższa cena pieniądza w 16 krajach posługujących się euro. To reakcja banku na prognozy Komisji Europejskiej przewidujące, że gospodarka strefy euro może się skurczyć w 2009 roku aż o 4,2%.