Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Z Polski na całą Europę

elig, 12.02.2012

  rozszerzyły się protesty przeciw ACTA..  Perspektywa ograniczenia wolności w Internecie i wprowadzenia rodzaju cenzury przeraziła wszystkich.  Dwa dni temu na Facebooku  /TUTAJ/ pisano o 124 miastach w 16 europejskich krajach, gdzie zapowiadano protesty w dnu 11 lutego 2012.  Dzisiaj po tym wpisem znajduje się mnóstwo komentarzy z linkami do informacji o wczorajszych protestach.  Znalazłam tam m. in. odsyłacz do przeglądowego artykułu  /TUTAJ/.  w którym mowa jest już o ponad 200 miastach europejskich gdzie manifestowano.  W samych Niemczech w demonstracjach wzięło udział ponad 100 tysięcy osób, m.in. w Berlinie, Hamburgu i Lipsku, a w Paryżu ok. 6-10 tysięcy /patrz  /TUTAJ//.
  Również Europa Wschodnia nie pozostała w tyle, mimo, iż nękana jest przez dokuczliwy mróz.  W  Tallinie manifestowało ok. 1500 osób.  Duże zgromadzenie było tez w Wilnie.  W Sofii przez centrum miasta przemaszerowało prawie 8 tysięcy ludzi.  Spora demonstracja była też w Bukareszcie.  Nawet w La Valetta na Malcie występowano przeciw ACTA.  We wszystkich krajach protestowała głównie młodzież   Wszyscy na Facebooku zgadzają się z tym, że to właśnie styczniowe manifestacje przeciw ACTA w Polsce zaalarmowały pozostałych europejskich internautów.  Jest to pierwszy przypadek w historii, gdy ogólnoeuropejski ruch społeczny zapoczątkowany został w Polsce.
  A co działo się wczoraj w naszym kraju?  Kilkusetosobowe demonstracje odbyły się, w Poznaniu, Wałbrzychu, Krakowie i Szczecinie.  Mniej liczne były we Wrocławiu, Katowicach i Częstochowie.  Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że 11 lutego był o na s bardzo mroźny, a w wielu miastach była to już trzecia czy czwarta manifestacja w sprawie ACTA w ostatnich trzech tygodniach.  Stąd  niższa frekwencja.  W Warszawie protestowało ok. 400 osób.  Opisałam to  /TUTAJ/, a bloger Sierp dorzucił kilka zdjęć z innych miast.  Trzeba jednak zauważyć, iż udało się przełamać blokadę informacyjną obowiązująca w mediach mainstreamu od końca stycznia, kiedy to przepędzono Palikota i jego ludzi z wieców.  Portale TVN24.pl, Gazeta.pl i dziennik.pl poinformowały o wystąpieniach w sprawie ACTA, choć kilkakrotnie zaniżyły liczbę ich uczestników.
  Ciekawe jest to, że prawicowa blogosfera i media nie są w stanie wyrobić sobie jasnego poglądu na ten ruch młodzieży.  Wielu stara się go ośmieszyć, przedstawiając jego uczestników jako rozkapryszone dzieci, którym zabrano ulubioną zabawkę.  Nie biorą pod uwagę tego, ze hasła "wolny Internet i "precz z cenzurą" są ważne dla wszystkich.  W efekcie, także opozycyjne media często przemilczają akcję młodzieży.  Mnie najbardziej kojarzy się ona z Marcem 1968 roku.  Jest to pierwszy od prawie 44 lat spontaniczny ruch młodzieżowy.  Według Grzegorza Ruszkiewicza, prowadzącego wczorajszy wiec w Warszawie, 19 stycznia w Internecie nagle "zawrzało" na temat ACTA.  Nie wykluczone, że sprawa tej umowy została internautom "podrzucona" przez wrogów Tuska.  Początkowo uważałam, że impuls do działania wyszedł z międzynarodówki hackerów, teraz jednak sadze, że chodziło tu o skompromitowanie Tuska oraz wywołania poruszenia wśród młodzieży, którego owoce miał zebrać Palikot.
  Wypadki wymknęły się jednak całkowicie spod kontroli i politycy zaczęli zachowywać się jak ktoś przyłapany ze spuszczonymi spodniami.  Rządy Polski, Czech i Łotwy oświadczyły, że zawieszają ratyfikacje ACTA, a Niemcy zrezygnowały /przynajmniej na razie/ z podpisania tej umowy.  Pani ambasador Słowenii przepraszała w Internecie za to, że złożyła podpis pod tym dokumentem, a były premier Rumunii, za którego kadencji kraj ten podpisał ACTA, oświadczył wręcz, ze nie ma pojęcia, dlaczego właściwie Rumunia podpisała ten pakt.  Efekt jest taki, ze 31 krajów złożyło swój podpis pod ACTa, ale nikt jeszcze tego nie ratyfikował.  Nawet USA wyrzekły się tego zamiaru.
  Na zakończenie wspomnę o jeszcze jednej rzeczy, jaka powoduje, ze polska prawica podchodzi do protestów w sprawie ACTA jak pies do jeża.  Otóż cała historia tej umowy wygląda jakby była wzięta z komunistycznego poradnika agitatora.  Mamy tu chciwe amerykańskie korporacje forsujące w tajemnicy porozumienie, korzystne wyłączne dla nich.  To powoduje,ze pod te protesty podłączać się starają najrozmaitsze lewackie grupy, co z kolei budzi nieufność prawicy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2529
Domyślny avatar

kuzyn_maupy

12.02.2012 18:30

przypominajmy wszystkim, że że ACTA i system praw autorskich to system przyznawania monopoli, które służą podważaniu własności materialnej, jaka leży u podstaw prawa - a narastający stopniowo skutek, to coraz większy chaos i całkowite bezprawie, przed 100 laty paru złodziei sprytniejszych od innych wymyśliło, że można innym odebrać własność materialną pod pretekstem tzw. "własności intelektualnej" i po 100 latach fenomen ten ogarnął już cały świat, całą gospodarkę i wszystkie dziedziny życia społecznego, a każdy monopol sprzeczny jesz z zasadami równości prawa, uczciwej konkurencji, demokracji i swobód obywatelskich, dalsze utrzymywanie w systemie prawa tzw. "własności intelektualnej" sprzecznej z prawem własności materialnej doprowadzi wyłącznie do rychłego pogrążenia się całej cywilizacji w epoce neo-niewolnictwa, gdyż tzw. "własność intelektualna" oznacza podział społeczeństwa na dwie grupy: na tych, co nie muszą pracować (tzw. "własność intelektualna") oraz na tych, którzy muszą zapracować i na siebie i na tych pierwszych - czyli nic innego, jak tylko powrót do epoki niewolnictwa we współczesnym wydaniu, może jest już za późno, ale musimy próbować z tym walczyć, póki jeszcze walczyć możemy... REFERENDUM !!!
elig

elig

12.02.2012 20:36

Dodane przez kuzyn_maupy w odpowiedzi na Neo-niewolnictwo nas czeka, czy już jest post factum ?

Dyskutuje z Panem w Salonie24.
elig

elig

13.02.2012 12:03

Notka Beatrycze "ACTA: Niemcy dziękują Polakom" jest  /TUTAJ/.
Według "Rzeczpospolitej" protestowano w 60 niemieckich miastach.  Demonstrowano przeciw tej umowie  już w 150 krajach.
elig

elig

13.02.2012 20:50

"19 stycznia w Internecie nagle "zawrzało" na temat ACTA"
19 stycznia było spotkanie grupy "Dialog" z wiceministrem administracji i cyfryzacji (na którym też byłem).
Sprawa ACTA była poruszana przez uczestników spotkań grupy "Dialog" jeszcze w poprzednim roku, ale była zbywana ogólnikami i obietnicami, że rząd przed podpisaniem skonsultuje.
Na spotkaniu 19 stycznia nagle okazało się, że zapadła już decyzja o podpisaniu ACTA, w "trybie obiegowym", czyli bez poruszania tej sprawy na forum Rady Ministrów. Po prostu nikt z ministrów nie zgłosił uwag do wniosku MKiDN złożonego kilka dni przed upływem kadencji starego rządu.
Zaskoczeni byli nie tylko przedstawiciele organizacji uczestniczący w spotkaniu, ale i sam wiceminister Ostrowski. Również wtedy okazało się, że podobno "konsultacje społeczne" (te z ZAiKS i innymi tego typu organizacjami) już były.
Po spotkaniu wszystkie środowiska biorące udział w spotkaniu (dość wpływowe w Internecie) zaczęły alarmować o tym, że rząd wbrew obietnicom ma zamiar podpisać ACTA. Całkiem możliwe, że sporo osób z tych środowisk ma kontakty z Anonymous, którzy być może zorganizowali atak DDoS na polskie strony rządowe, a być może tylko wykorzystali wzmożone zainteresowanie internautów i umiejętnymi komunikatami na Twitterze, Facebooku itp. powodowali pady stron (coraz więcej ludzi zaciekawionych informacją o "tango down" wchodziło na kolejne strony rządowe, powodując ich przeciążenie). Potem do Anonymous dołączyli się prawdopodobnie zwykli "script kiddies" generujący ataki przy pomocy ogólnodostępnych programów (sam dostałem na Facebooku linka - zaproszenie do skorzystania z takiego oprogramowania). No i na końcu włamano się na stronę premiera.
Pady stron rządowych i włamanie zwróciły uwagę głównych mediów, a to spowodowało zwrócenie uwagi coraz większej liczby użytkowników internetu na problem ACTA.
Zbiegło się jednocześnie to z zamknięciem (tego samego dnia) serwisu Megaupload (z którego wielu polskich internautów ściągało sobie pirackie pliki), aresztowaniem w Nowej Zelandii jego właściciela i samowyłączeniem wielu podobnych serwisów z obawy przed podobnymi konsekwencjami.
To wzbudziło wśród ludzi panikę wystarczającą, by wyjść na ulicę.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,818
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności