Niepokojące informacje o rynku pracy

1. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że liczba bezrobotnych zwiększa się z poziomu 1634,4 tys. osób w końcu stycznia 2009 do 1719,1 tys. osób w końcu lutego 2009 r. Tym samym wzrost liczby bezrobotnych w miesiącu lutym wyniósł 84,6 tys. osób, tj. 5,2% w stosunku do stycznia 2009. Stopa bezrobocia w lutym wyniosła więc 10,9% i w porównaniu do stycznia wzrosła o 0,4%. Zwracam uwagę, że liczba bezrobotnych w lutym w porównaniu do stycznia zwiększyła się po raz pierwszy od pięciu lat. Równocześnie odnotowany został najwyższy bezwzględny i względny wzrost bezrobocia w porównaniu do analogicznych okresów analizując dane od 2000 roku.

Należy przypomnieć, że bezrobocie w styczniu wzrosło aż o 160 tys. a stopa bezrobocia wzrosła z 9,5% w grudniu 2008 do 10,5%. Oznacza to, że w ciągu dwóch miesięcy tego roku stopa bezrobocia zbliżyła się do 11% to jest wysokości, którą przyjęto w ustawie budżetowej na koniec roku 2009. Należy przewidywać, że kolejne miesiące nie będą lepsze bo wiele firm juz zgłasza zamiar zwolnień grupowych a liczba ofert prac zgłaszanych do urzędów pracy zmniejszyła się w lutym o jedną trzecią w stosunku do lutego 2008 (ze 102,1 tys. do 64,4 tys.).

 

2. Jeżeli takie tendencje na rynku pracy się utrzymają to kłopoty z wypłacalnością będzie miał Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych a także Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Potrzebne będą także większe dotacje  do ZUS a dokładnie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zmniejszająca się liczba pracujących to oczywiście mniejsze wpływy do tych funduszy a w przypadku Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych także wyraźnie zwiększone wydatki.

Trudno mi sobie wyobrazić jak wspomniany Fundusz Pracy poradzi sobie ze spłatą rat kredytów mieszkaniowych za osoby tracące pracę w sytuacji, kiedy wyraźnie zmniejszą się jego wpływy a wzrosną wydatki, bo gwałtownie przybywa bezrobotnych w większości z uprawnieniami do pobierania zasiłków. Żeby nie okazało się tak, że rząd i parlament przyjmą regulacje, które dadzą nadzieję młodym ludziom tracącym pracę a w funduszu, który będzie to miał sfinansować zabraknie pieniędzy.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że liczba bezrobotnych zwiększa się z poziomu 1634,4 tys. osób w końcu stycznia 2009 do 1719,1 tys. osób w końcu lutego 2009 r.