Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kto ty jesteś? Test Chestertona.
Wysłane przez sigma w 04-02-2012 [17:36]
Gilbert Keith Chesterton wbrew lansowanym teoriom o "mrokach średniowiecza" uważał, że w średniowieczu ludzki intelekt wspiął się na wyżyny swych możliwości, a filozofia po Świętym Tomaszu z Akwinu już tylko pchała człowieka w coraz większe szaleństwo. Realizując średniowieczny ideał Mądrości, używał więc intelektu do rozróżniania prawdy i fałszu, czyli do tego, do czego intelekt powinien służyć.
Był apologetą katolicyzmu nie tylko jako religii, ale jako pewnej konkretnej filozofii życiowej i konkretnej cywilizacji, której historia urwała się wraz z nadejściem Reformacji.
Chesterton ze stosunku ludzi do Polski uczynił metodę ich poznawania. Pisał tak:
Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…).
Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół.
Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa.
Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski.
Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną.
W Wikipedii pod hasłem Polska mamy cały szereg "złotych myśli" przeróżnych "wielkich ludzi" o Polsce.
Ich wspólny mianownik - co ciekawe - stanowi wrogi do Polski stosunek.
Co mnie obchodziła Polska! Co to było – Polska? (Gunter Grass)
Czasami mi się wydaje, że ten kraj jest chory psychicznie. (Wisława Szymborska)
Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne. (Andrzej Sapkowski)
Największym problemem Polski jest zły stosunek do samego siebie: podejrzliwość, kłótliwość, swarliwość, nienawiść, kompleksy, brak pewności siebie i negatywny stosunek do własnej historii. I aby jeden drugiemu mógł dojechać dobrze, gotów jest przy okazji popełnić samobójstwo. ( Władysław Bartoszewski)
Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm. ( Jerzy Giedroyć)
O take Polskę zawsze walczyłem. ( Lech Wałęsa)
Polska niepodległa jest bardzo niebezpieczna dla Rosji. Stanowi zło! ( Włodzimierz Lenin)
Zniszczenie Polski jest naszym pierwszym zadaniem. ( Adolf Hitler)
Polskość to nienormalność (Donald Tusk)
No cóż, po zastosowaniu testu Chestertona staje się chyba jasne, z kim mamy do czynienia.
A przecież ci, którzy Polskę kochali, napisali o Niej rzeczy piękne.
I prorocze.
I chyba dlatego nie ma ich w Wikipedii.
Polska to jest wielka rzecz.
podłość odrzucić precz,
wypisać świętą sprawę
na tarczy,
jako ideę, godło,
i orle skrzydła przyprawić...
Wyspiański, Wesele Akt II sc.10
Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny,
Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami
A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny.
(...)
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...
(Testament mój - Juliusz Słowacki)
Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej.
Jan Paweł II
Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie,
Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie,
Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie,
Jedno wiem tylko: na dziejów przestrzeni
Grób nasz nam w życia gmach się przepromieni.
Jedno wiem tylko: krzykniemy serdecznie:
“Bądź Ty pochwalon, święty Boże, wiecznie!”
(Zygmunt Krasiński)
I rzekła nakoniec Polska: ktokolwiek przyjdzie do mnie będzie wolny i równy,
gdyż ja jestem Wolność.
Ale królowie posłyszawszy o tym zatrwożyli się w sercach swych i rzekli: Wypędziliśmy z ziemi Wolność, a oto powraca w osobie Narodu sprawiedliwego, który nie kłania się bałwanom naszym. Pójdźmy, zabijmy Naród ten.
I uknowali między sobą zdradę.
I umęczono naród polski, i złożono w grobie, a królowie wykrzyknęli: Zabiliśmy i pochowaliśmy Wolność.
(...)
A wykrzyknęli głupio, bo popełniając ostatnią zbrodnię, dopełnili miary nieprawości swych, i kończyła się potęga ich wtenczas, kiedy się najwięcej cieszyli.
(...)
A trzeciego dnia dusza wróci do ciała, i naród zmartwychwstanie, i uwolni wszystkie ludy Europy z niewoli.
I przeszło już dni dwa; jeden dzień zaszedł z pierwszym wzięciem Warszawy, a drugi dzień zaszedł z drugim wzięciem Warszawy, a trzeci dzień wnidzie, ale nie zajdzie.
A jako za zmartwychwstaniem CHRYSTUSA ustały na ziemi całej ofiary krwawe, tak za zmartwychwstaniem narodu polskiego ustaną w Chrześcijaństwie wojny.
(Adam Mickiewicz, Księgi Narodu i Pielgrzymstwa Polskiego)
Jest jeszcze miłość,
Raniona miłość
Samotna, gorzka,
Której nic nie odstraszy:
Dla "śmiesznej nędzy polskiej",
Dla sensu nad klęską
Wszystkiemu na przekór
Budować co można,
Co zbudowane
To nasze.
Miłość karalna
Miłość raniona,
Trud by dorównać
Niepodzielności sumienia:
Wszystkiemu na przekór
Idzie milczący
Ale go słychać,
Świadomy siebie
Krok pokolenia.
Z lądu na morze
Białe okręty
spychają w życie
Nieznani,
Zamknięci w sobie
Ludzie bezsłowni:
W mieście uśpionym
Świeci im w pustce
Nocna ojczyzna,
Lampa w pracowni.
Tam przemijały
Złe, nadliczbowe
Godziny rozpaczy;
Zmory pamięci,
I stamtąd płyną
Rozchybotane
Ale je widać
Maszty nadziei
Na każdym okręcie.
To jest ta miłość,
Miłość raniona
Co przeliczyła
Całe bogactwo
Odbudowane
Rana po ranie:
Wierność sumieniu,
Sens ponad klęską,
Tego nie wezmą,
To było nasze
Jest i zostanie.
Kazimierz Wierzyński, Nocna Ojczyzna z tomiku "Czarny polonez"1968
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeź się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić:nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak -wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Zbigniew Herbert, Przesłanie Pana Cogito)
Komentarze
04-02-2012 [19:30] - Gość (niezweryfikowany) | Link: super artykul . Dzis mocno
super artykul . Dzis mocno widac, ze "uprawiajacy lichwe" to czolowka opluwaczy Polski.
04-02-2012 [20:03] - sigma | Link: Gość (nv), sob., 04/02/2012 - 19:30
Prawda? A Chesterton to wiedział prawie sto lat temu.
04-02-2012 [19:45] - WJD (niezweryfikowany) | Link: Piękny felieton. Średniowiecze było wielkie !
To właśnie w średniowieczu Polska kształtowała się i rosła na potęgę, aby w czasach monarchii dynastycznych ożenionych z polskim systemem republikańskim stać się największą potęgą gospodarczą i militarną ówczesnego świata ! Tak było w czasach, gdy pan Kolumb nawet jeszcze długo - długo nie popłynął do Ameryki, bo się jeszcze długo był nie urodził. Co ja piszę, jego rodziców jeszcze nie było.
Zresztą potężna, bodaj już najpotężniejsza w Europie, była Polska już w czasach Bolesława Śmiałego, jednego z największych polskich władców i zarazem wielkiego przyjaciela świętego papieża, króla niesłusznie zapomnianego za konflikt z biskupem Stanisławem, który z kolei "przyjaźnił się" z uprzejmie mówiąc niechętnym papieżowi dworem cesarza niemieckiego.. Już wtedy bywały podłe intrygi na dworach niestety.
Kto o tym pamięta? Ludzie wyobrażają sobie, że Unia Polsko-Litewska, to była unia państewka polskiego z malutką Litwą obecną. A tymczasem nawet mało kto wie, że obecna Litwa, to w zasadzie była zaledwie ówczesna cała Żmudź. Natomiast ówczesna Litwa, to obszarowo było państwo przeogromne, z wielkim kawałem dzisiejszych: Ukrainy, Białorusi, Rosji i innego jeszcze pośledniejszego drobiazgu.
Na koniec poleciłbym też na poły zapomnianego świetnego literata wolnościowego doktora filozofii Aleksandra Świętochowskiego.
Patriota polski i typowy ziemianin, a zarazem pozytywista o dziwo potrafił godzić swój antykonserwatyzm /w czym mi z nim nie po drodze/ z prze-potwornym i wręcz niebywale kuriozalnym tępieniem chłopskich nawyków polskich chłopów pańszczyźnianych.
Jak on o nich pisze !!
Jego opisy typowego polskiego chłopa kropka w kropkę są charakterystyką decydentów polskich rządzących w Polsce od zakończenia II wojny światowej do tej pory !!
Wspaniały pisarz. A jaki genialny obserwator sytuacji politycznej ! A ile genialnych sentencji i aforyzmów ułożył był !
Są w internecie, zachęcam do zapoznania, bo warto, np. o tu:
https://secure.wikimedia.org/w...Świętochowski
Moje Uszanowanie
04-02-2012 [20:02] - sigma | Link: WJD (nv), sob., 04/02/2012 - 19:45
Wielkie dzięki za miłe słowa.
Czytam sobie akurat Mieczysława Jałowieckiego "Requiem dla ziemiaństwa" - to dopiero genialny obserwator sytuacji politycznej!
Z chęcią zajrzę na zapodany link o Świętochowskim. Dzięki:)
04-02-2012 [20:22] - Ewa G (niezweryfikowany) | Link: Wszystkim kochającym nasz kraj
chciałam polecić piękna i interesującą książkę Artura Górskiego (ojciec Młodej Polski)wznowioną niedawno przez Frondę "Ku czemu Polska szła".
04-02-2012 [21:42] - sigma | Link: Ewa G (nv), sob., 04/02/2012 - 20:22
Dzięki; z chęcią przeczytam:)
04-02-2012 [23:25] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link: Należy czytać.
Wydawnictwo Fronda w ostatnich latach wydawało książki Chestertona. Są to książki bardziej do przemyślania niż do czytania, bo choć sztafaż ówczesnej Anglii może nam się wydawać obcy, jednak to, co Chesterton pisał o naturze ludzkiej, dążeniach i motywach działań człowieka, pozostaje zaskakująco aktualne. Choćby taki drobiazg, że szaleńcy zdolni doprowadzić świat na skraj przepaści są zawsze bardzo metodyczni, można powiedzieć - biurokratyczni.
Wśród cytatów powyżej brakuje mi jednego, bardzo ważnego nazwiska, więc może taki w pośpiechu znaleziony fragmencik"
"[...}
3
Amarantową włożyłem na skronie
Konfederatkę,
Bo jest to czapka, którą Piast w koronie
Miał za podkładkę.
4
I nie dbam wcale, że już zapomniano,
Skąd ona idzie?
Ani dlaczego spospolitowano
Tę rzecz - o! wstydzie.
5
A jednak widać, że znam klejnot wielki
Rzeczpospolitej,
Skoro przenoszę ponad wieniec wszelki -
Z b a r a n k a w i t y!"
C. K. Norwid, Na zapytanie: czemu w konfederatce? Odpowiedź
04-02-2012 [23:52] - sigma | Link: Irvandir (nv), sob., 04/02/2012 - 23:25
Masz rację; nalezało dac i Norwida, i Baczyńskiego i wielu, wielu innych - i wtedy byłaby antologia cytatów o Polsce, a nie notka. Ale, pomyśl tylko - samych wielkich poetów, którzy Polskę kochali mieliśmy tylu, że nie sposób ich wszystkich naraz wymienić. A przecież nie oni jedni Polskę kochali..
Dzięki za piękny cytat:)
05-02-2012 [15:54] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Wielkie dzięki
za pokrzepianie serc!
05-02-2012 [16:57] - sigma | Link: Gość (nv), ndz., 05/02/2012 - 15:54
Cieszę się:) Tych, którzy kochają Polskę i dla których Bóg, Honor i Ojczyzna nie są pustymi hasłami jest większość. Tylko że nasi okupanci należą do mniejszości, a może nawet nie są Polakami.