Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
***
Wysłane przez Janko Walski w 02-02-2012 [11:23]
Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.
Czy to ranek za oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami?
Czy to moje własne serce werbel gra?
Póki nikt z was nie wypowie pierwszych słów,
brak pewności jest nadzieją, towarzysze...
Milczą. Wiedzą, że to czego nie chcę słyszeć -
muszę czytać z pochylonych głów.
Jaki rozkaz przekazuje nam
ze sztandaru rewolucji profil zdarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmocnić warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!
Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia - siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z Jej życia w zapomnienie.
Jej Partia rozgarnia mrok.
Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak.
Komentarze
02-02-2012 [12:52] - wędrowiec (niezweryfikowany) | Link: Czy musi Pan powtarzać, dajmy
Czy musi Pan powtarzać, dajmy spokój czerwonym trupom.
02-02-2012 [15:30] - Janko Walski | Link: Byłbym za, ale wystarczy włączyć cokolwiek
by przekonać się, że to nam nie daje się spokoju.
02-02-2012 [17:33] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link: @Janko Walski:Witam
Janko:wymowna cisza i wiersz jak inne,można przejść obojętnie.Ot kilkadzęsiąt zapisanych słów.I nagle wkracza POprawność:o zmarłych mówimy dobrze albo nic.To jest dla mnie najczystsze draństwo,POtworna hiPOkryzja,cholerne nadużycie.Telewizornia PUBLICZNA i wszyscy "niezależni" przyjmują zatroskany ton, zmarła wybitna POlka wybitna pisarka.Sama chodząca dobroć i człowiek bez wad.Ktoś kryształowo czysty, jak brylant bez skazy.Tak właśnie wygląda POprawność:Pytam się JAKA? Czy tak samo to będzie wyglądało, gdy ziemski padół opuści Jaruzel, czy kiszczak:Bandyci czy bohaterowie-ludzie honoru.Dlaczego JA nie mam prawa ocenić kogoś, którego POstawa kłóciła się z zasadami które wyznaję,które mi wpojono.Człowiek Który POwinien być Ponad POdziałami,który Powinien łączyć a nie dzielić, a jeżeli zbłądził. To POwinien przyznć się do błędu, za niego przeprosić i zadośćuczynić tych których skrzywdził.Wara teraz wszystkich moralizatorów typu: kto jest bez winyniech pierwszy rzuci kamień ,czy głupie gadki o miłosierdziu chrześcijańskim,przebaczeniu i innych takich bzdetach.Tak JA przebaczam ale skruszonym,tym którzy zbłądzili i z całego serca chcą swój błąd NAPRAWIĆ.Pozdrawiam Ciebie serdecznie i wierz mi szczerze,ten temat jest niezwkle delikatny.A na S24, to chyba niektórzy dostają niekontrolowanej sraczki,coś wiem na ten temat.
02-02-2012 [21:31] - Teresa Bochwic | Link: Dziś nie
No tak, ale zmarła dzisiaj, niech jej ziemia lekką będzie.
O zmarłych dobrze mówić - ale tylko do pogrzebu, mawiali mój Dziadek i Ojciec. A potem juz można prawdę.
Czy pan Super Kaczor mógłby już zlikwidować to pisanie każdej zbitki liter po jako PO? Jestem tym już zmęczona i ciągle muszę myśleć o rządzącej partii.
03-02-2012 [01:03] - Janko Walski | Link: Czyż może być piękniejsze pożegnenie
niż elegia napisana przez zmarłą (z drobnymi zmianami), pokazująca wielkość poetki?
03-02-2012 [06:25] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link: @Teresa Bochwic
Czego nie robi się dla pięknych Pań.Nie ma PO jako zbitki dużych liter.Wyrwałem z klawiatury Caps-Locka.Wyjaśnię dlaczego pisałem PO. Np POlska ,POgarda:To nie jest reklama partii Donalda, tylko oddaje rzeczywistość kim oni są jak nas traktują,jak to wygląda.
03-02-2012 [21:51] - Teresa Bochwic | Link: I po PO
Dziękuję!
03-02-2012 [00:16] - Janko Walski | Link: Odpowiedzialność takich jak ci, którzy potępiali
"tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne."
nie da się zredukować do jednego listu - wyroku śmierci. Ci ludzie:
Karol Bunsch, Jan Błoński, Władysław Dobrowolski, Kornel Filipowicz (jej kolejny mąż), Andrzej Kijowski, Jalu Kurek, Władysław Machejek (współpracownik gadzinowej prasy hitlerowskiej w Krakowie, po wojnie oficer Urzędu Bezpieczeństwa), Włodzimierz Maciąg, Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Julian Przyboś, Tadeusz Śliwiak, Maciej Słomczyński (Joe Alex), Wisława Szymborska, Olgierd Terlecki, Henryk Vogler, Adam Włodek (jej pierwszy mąż), Kazimierz Barnaś, Wł. Błachut, J. Bober, Władysław Bodnicki, A. Brosz, B. Brzeziński, B. M. Długoszewski, Ludwik Flaszen, J. A. Frasik, Z. Greń, Leszek Herdegen, B. Husarski, J. Janowski, J. Jaźwiec, R. Kłyś, W. Krzemiński, J. Kurczab, Tadeusz Kwiatkowski, Jerzy Lovell, J. Łabuz, Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow, Hanna Mortkowicz-Olczakowa, Stefan Otwinowski, Adam Polewka, Marian Promiński, E. Rączkowski, E. Sicińska, St. Skoneczny, Anna Świrszczyńska, Karol Szpalski, Jan Wiktor, Jerzy Zagórski, Marian Załucki, Witold Zechenter, A. Zuzmierowski, K. Żejmo.
i wielu im podobnych, których szerszą listę można znaleźć w znakomitej monografii "Czerwona msza" Urbankowskiego czy w "Hańbie domowej" Trznadla ponosili odpowiedzialność za zbrodnie namiestniczej władzy. Legitymizowali ją i popychali niedorozwojów z marginesu społecznego ubranych w sorty służby państwowej do zbrodni w katowniach UB. Usprawiedliwiali je i rozgrzeszali zbrodniarzy.