Polska prawica powinna wybrać sobie nowy naród,

elig, 26.01.2012

a przynajmniej nowych lemingów. Tytuł dzisiejszej notki jest oczywiście aluzją do słynnej wypowiedzi Bertolda Brechta po buncie w NRD w 1953 r: "Czy nie byłoby prościej, gdyby rząd rozwiązał naród i wybrał sobie nowy?". Prawicowi publicyści uwielbiają wieszać psy na Polakach, a zwłaszcza na polskich wyborcach. To Ziemkiewicz wprowadził termin "Polactwo", choć w innych swoich tekstach słusznie zauważał że Polacy maja zaniżoną samoocenę i kompleks niższości. Elektorat w naszym kraju porównuje się wciąż do stada baranów. Ludwik Dorn wprowadził termin "wykształciuch", szkodząc niepomiernie sobie i swojej ówczesnej partii /PiS/. Najbardziej popularnymi wyzwiskami, używanymi rutynowa przez prawicę stały się "MWzDM' oraz oczywiście "lemingi".
I oto wczoraj i przedwczoraj /24-25.01/ zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Dziesiątki tysięcy pogardzanych "lemingów" wyszły na ulice polskich miast domagając się "wolnego Internetu", krzycząc "precz z cenzurą" i "wolność słowa". Protestowali przeciw zamiarowi podpisania ACTA przez rząd Tuska bez społecznych konsultacji, chyłkiem. Ich stanowisko poparli: Polskie Towarzystwo Informatyczne, GIODO,Solidarność i p. Anna Strężyńska. Wyjątek stanowiła polska prawica, a zwłaszcza prawicowi blogerzy. Ścios i Rolex zaczęli się doszukiwać jakichś zakulisowych motywów kierujących manifestantami, a w Blogmediach24 odbyła sie dyskusja na temat notki Kazefa "Kto spija śmietankę z ACTA - relacja mojego syna" /TUTAJ/ w której przeważał pogląd, że ci demonstranci to pewnie są od Palikota.
Wyjątek stanowiła rozsądna notka Fedorowicza /TUTAJ/, który napisał
: "2012-01-25 21:06

PiS wypowie ACTA…

…gdy dojdzie do władzy, oczywiście.

Tak powinien brzmieć od wczoraj, a najpóźniej od dziś, główny i jedyny komunikat w tej kwestii największej partii opozycyjnej.

Nie żadna dyskusja na posiedzeniu plenarnym sejmu czy komisji, nie żadne przepychanki po mediach."

Oczywiście PiS nie postąpił w ten sposób, tylko dzisiaj Adam Hofman bąka coś nieśmiało o referendum. Także dziś w Salonie 24 Rybitzky napisał sensowną notkę p.t. 'Precz z cenzurą" /TUTAJ/ w której czytamy:

"Obserwując internet dziś dostrzegam, że gigantyczne poruszenie wzbudziło podpisanie przez polski rząd ACTA – nastąpiło to w nocy w Tokio. Młodzi Polacy nie mogą zrozumieć, że potraktowano ich "z buta". W dodatku do kosza wyrzucono specjalny załącznik, o którym Tusk mówił ledwie wczoraj.
Tak, młodzi zaczynają dostrzegać kłamstwa oraz hipokryzję władz – i jest to, bez wątpienia, chwila, na którą czekaliśmy od lat. Co jednak zobaczą przeciwnicy ACTA, gdy zajrzą na Salon24? Oskarżenia o to, że są głupcami sterowanymi przez Nie Wiadomo Kogo, narzędziami jakiegoś spisku – światowego lub krajowego. Jeśli krajowego – to bez wątpienia służącego zacieraniu pamięci o Smoleńsku.
"Narzędzia" na te oskarżenia pewnie tylko odwrócą się na pięcie i pójdą robić swoje na ulicach. Ale Salon24 straci swoją szansę na odgrywanie należnej sobie roli w nadchodzących wydarzeniach."

Zamiast "Salon24 można z powodzeniem wstawić "polska prawica". Co jest przyczyna takiej postawy? Niewątpliwie konsternacja i dysonans poznawczy. Prawicowi publicyści zachowują się jak jeździec, którego koń powitałby słowami "Jak się masz", albo rolnik z dowcipu, który ujrzawszy żyrafę, powiedział "Takie zwierzę nie istnieje". Oni wola wepchnąć tych młodych ludzi w ramiona Palikota niż zmienić swój pogląd na polskie społeczeństwo

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6898

Niestety, nie można się nie zgodzić. Na blogu Ryszarda Czarneckiego Autor się cieszy z demonstracji, a wszyscy inni narzekają. A to powód demonstracji niedość patriotyczny, a to wcale nie było tak dużo i w ogóle nie ma z czego się cieszyć. Tylko Janusz Korwin Mikke zrozumiał, że trzeba być z demonstrantami, ale traktowany był przez nich bardziej jak maskotka niż jak polityk. Jeśli Kaczyński nie zdeklaruje się natychmiast jasno i wyraźnie jedynym bohaterem stanie się Gowin.

nader skromnej demonstracji poparcia dla Węgier i Orbana, wyrażając, że PIS zasklepia się wokół Smoleńska (oczywiście te kwestie są ważne i nie ulegają przedawnieniu), że nie wsparło tej inicjatywy (co sugeruje), że inne ważne kwestie są nie istotne (akurat dostałem PISowy Newsletter, gdzie wśród tematyki nie było słowa o terminie i zachęcie do demonstracji. I co? Wpisałem tę cenzuralną, wyrażoną kulturalnie i nie antypisowską z pewnością (dla kogoś inteligentnego) uwagę na Niezależnej ico? Moderator ocenzurował ten post i wyciął to !!! Sarkastycznie odpisałem, że to jest Ta Strefa Wolnego Słowa, gdzie lekka nawet krytyka PIS jest fanatycznie i głupio zwalczana i czas szukać Strefy Jeszcze bardziej Wolnego Słowa. Czy moderator wie co to znaczy zagłaskać kotka na śmierć? Czy on wie, że działa gorzej niż czerwony Onet? Osądźcie Państwo sami. Chciałem zadzwonić do Redakcji by złożyć skargę (jak ten post też się nie ukaże) zrobię to na pewno. Choć wynika, że już z całą Polską trzeba by walczyć o proste sprawy, że durnota jest wszechobecna. Nie mam na to czasu, mam bradzo poważne problemy własne i nie mam już sił się irytować jeszcze o cenzurę na Niezależnej, na której pisuję od lat.

W Salonie24 jest jeszcze gorzej. Jedyna rada - trzeba umieszczać notki równolegle na kilku portalach. Na którymś się uchowają.

,,w Salonie 24 jest jeszcze gorzej''.A to dopiero pierwszy dzień.

Nie o to chodzi. Salon24 jest znany z cenzury. Dziś nie jest ani lepiej, ani gorzej niż zwykle.

rzeczywistosć nie jest jednoaspektowa. Młodzi ludzie na ulicach bronią tego, co dla nich wazne: wolności wypowiedzi w internecie. To jest autentyczne, żywe, prawdziwe - i to jeden aspekt. Aspekt drugi to ci, którzy dali sygnał i wykonali pierwsze ruchy. O Anonymusach nie wiemy nic. O polskich "undergroundach" - co nieco wiadomo. Upozowana na generała i ogłaszająca stan wojenny w internecie Baśka w ciemnych okularach, to niby samorodna gwiazda internetu, którą tak naprawde wykreował jakis czas temu program Szymona Majewskiego z ITI. Mnie samo to wystarcza, żeby spokojnie uznać poczatek akcji za sprowokowany. Jesli sie umiesci w jednym ciągu zdarzenia z ostatnich dwóch tygodni - powiedzmy od subotnika z brzydkim słowem:) Ziemkiewicza czy od słynnego strzału w policzek jednego pułkownika - to widać, że gra idzie o zmiecenie rządu. Wiekszosc tu komentujących z radoscia owo zmiecenie przyjmie, przypuszczam jednak, że nie będzie juz tak zadowolona z tych, którzy ten rzad chca zastąpić. Dziś w Poznaniu, zanim poleciały kamienie na siedzibe PO, w pierwszym zdaniu prowadzacego manifestacje mowa była o naszym ulubionym portalu Nowy Ekran. http://wpolityce.pl/wyda… To jest cały czas ta sama gra, tyle że udało się chłopcom ze wsi znakomicie okreslic target, który z autentycznym zaangazowaniem zrobi to, co chłopcom potrzebne.

Władza nie leży jeszcze na ulicy ale chętni do jej podniesienia już są POchyleni. Za Tuska Schetyna (czytaj: Komorowski) bo Kaczyński znowu okaże się za słaby ;-)

Tusk jest jeszcze chyba za mocny.

Tusk przetrzepał wewnętrzną opozycję w platformie i na ministrów powołał młode zderzaki z którymi bez wąchania się rozstanie. Ale jak ludzie wychodzą na ulicę i nawet przypadkiem poleje się krew to i szef szefów będzie musiał odejść. Pozdrawiam Panią ;-)

To nie ważne, czy sprowokowana, czy nie. Istotne, że trafiła w czuły punkt, skłoniła młodych ludzi do spojrzenia dalej niż na czubek własnego nosa i głoszenia słusznych haseł wolności słowa i walki z cenzurą.. Większość przełomowych wydarzeń zaczynała się albo od stosunkowo drobnych zajść /zakaz wizyt w akademiku w Nanterre w maju 1968, samobójstwo drobnego handlarza w prowincjonalnym tunezyjskim mieście w styczniu 2011/, lub też od ewidentnych prowokacji /zakaz wystawianie "Dziadów" w Warszawie w marcu 1968, masakra w Gdyni w 1970/. I co z tego ???

Istotne, że trafiła w czuły punkt - 3xtak:) Istotne równiez, przez kogo sprowokowana, bo jednak warto wiedziec kto i po co próbuje nami manipulowac. Jak to wiemy - łatwiej sie nie dać. Najistotniejsze, że zacznie żyć własnym zyciem, nieżaleznym od woli tych, którzy wprawili w ruch cała machinę.

Nie łam się! Mój post wyleciał za krytyczną, ale grzecznie wyrażoną opinię o poezji Miłosza. A co dopiero będzie jak Moderator będzie miał w ręku ACTA! :)

Będzie gorzej. Tym bohaterem może stać się Palikot. Jego posłowie paradują w Sejmie w plastikowych maskach, jakie nosili niektórzy demonstranci.

dzięki poparciu tych młodych ludzi przy urnach i po wytworzeniu czarnej legendy wokół Kaczyńskiego.Szkoda tylko ,że dzisiejsi demonstranci nie widzą jak ich bożyszcze biega po sejmie pod czułym,pobłażliwym okiem PO odstawiając z maskami kolejny happenning bez znaczenia.Gniew rządu bowiem zwrócił się nie na Palikota,a na Kaczyńskiego ,który proponuje referendum,którego wynik przesądziłby o zaniechaniu ratyfikacji.Ci młodzi ludzie dostali wczoraj od rządu pierwszą lekcję i na razie nie potrafią wyciągnąć wniosków.

tak bardzo Panią dziwi ?Przeciez to właśnie prawica była i jest nadal najgorzej i najboleśniej potraktowana przez Polaków.Czy łatwo zapomnieć cały ogrom chamstwa i wyzwisk,którymi obrzucano opozycję i udawac ,ze nic sie nie stało ?I dlaczego leming ma się obrażać na takie właśnie określenie,skoro sam używa o wiele gorszych , bardziej ordynarnych i dosadnych ?Gorszy Panią słowo leming czy wykształciuch choć nie są ordynarne a jedynie celne ,a nie oburza bydło,oszołomy ? Czy tak trudno zrozumiec obecny dystans prawicy ?

Prawica może mieć powody, by się obrażać na społeczeństwo, ale nie może się przez to oderwać od rzeczywistości. Jeśli dziesiątki tysięcy manifestują pod słusznymi hasłami to należy ich poprzeć. Moim zdaniem protesty te zainspirowała międzynarodówka internautów od lat walcząca z ACTA. Polska stała się głównym celem ataków hackerów z powodu wyjątkowo złych zabezpieczeń stron rządowych /admin,admin1/.

wbrew wypowiedziom Tuska i Boniego Polska jako pierwsza chciała podpisać ACTA. I tk się stało, na drugi dzień bełkotu TW Boniego o jakiś przemyśleniach, analizach, decyzje były już od dawna podjęte i dziś podpisano, a wczoraj on bredził i uspokajał internautów. Czyli okłamał nas. Hackerzy wiedzieli więcej.

Jak twierdzi rzecznik prasowy Ambasady w Tokio, ACTA podpisała większość krajów UE, poza Niemcami, Holandią, Cyprem i Estonią.

dlatego, że opozycja też jest po tej samej stronie. Gracz uznał by to za korzystną sytuację a polityka taką jest. Natomiast bronię słowa wykształciuch, sam widzę w sądach (prokuratorzy, sędziowie - nie wszyscy zapewne) - mają mgr prawa. Czy skoro nie szanują etosu inteligenckiego, etyki zawodowej to są inteligentami - NIE. Są.. no i właśnie Dorn dla takich wymyślił adekwatne słowo - wykształciuch. Lemingi to stado, które pędzi ku przepaści. Jeśli stada ludzi głosują na ludzi którzy po wielokroć ich okłamywali i zawodzili, to zachowują się jak owe lemingi. I kraj też zmierz ku przepaści.

Dorn tego słowa NIE wymyślił. To jest nieudolne tłumaczenie rosyjskiego słowa "obrazowanszczina", używanego przez Sołżenicyna.

przypisywać to pojęcie i słowo Dornowi.

Rozmawiałem dziś z dwoma kolegami,którzy głos swój wyborczy oddali na partię Palikota.Oczywiście nie podobało im się podpisanie paktu ACTA,nie są zadowoleni,ba,są wręcz wkurzeni,że odbyło się to tak chyłkiem i w pośpiechu.Ale stwierdzili (niezależnie od siebie):Kaczor też by ACTA podpisał i jeszcze głupiej by się tłumaczył...I żeby było jasne:Palikot to dla nich Superstar i równy gość.Zdaję sobie sprawę,że dwóch nie czyni ogółu,ale pora też zejść na ziemię: ludzie im podobni nieprędko zmienią przedmiot swojego kultu (o ile zmienią).Orka na ugorze przy nich to ciasteczko z kremem.Mam takie wrażenie,że wściekli są przede wszystkim na fakt próby odebrania im swobody buszowania w sieci i ściągania dowolnych plików bez ograniczeń,czyli de facto "piratowania".Oszołomami gardzą,bo tak i już.Pozdrawiam.

Ja byłam w Warszawie na wtorkowej manifestacji i mogę tylko powiedzieć, że byli tam najrozmaitsi ludzie. Kibice,palikotowcy,narodowcy i t.zw. normalsi. Wspólna cecha było tylko to, że byli bardzo młodzi.

Wygłąda jednak na to, iz ACTA sa niezgodne z prawem UE:
"Nie można zmuszać dostawców internetu do zainstalowania systemu zapobiegającego nielegalnemu pobieraniu plików z internetu - orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Stanowiłoby to bowiem naruszenie Karty Praw Podstawowych UE. Orzeczenie TS dotyczy bezpośrednio jednej z regulacji, która wprowadza ACTA i zdaniem ekspertów praktycznie uniemożliwia wprowadzenie tego mechanizmu w państwach, które podpisały KPP.
WIADOMOŚĆ POWSTAŁA NA PODSTAWIE DEPESZY POLSKIEJ AGENCJI PRASOWEJ Z 26 STYCZNIA Z GODZINY 14.19. W RZECZYWISTOŚCI WYROK ETS ZAPADŁ DWA MIESIĄCE TEMU, CO NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE JEGO TREŚĆ MOŻE MIEĆ WPŁYW NA OCENĘ ZGODNOŚCI ACTA Z PRAWEM UNII EUROPEJSKIEJ."
Zwracam uwagę na fakt, ze Niemcy i Holandia NIE podpisały ACTA.

większość lemingów jest po prostu poddana manipulacji mediów i nie jest winna temu że jest oszukiwana - to jak z ofiarą każedgo oszusta - wierzą i niektórzy widzą w tym winę ale ja widzę winnego w oszuście :) Faktem jest jednak że od dawna nie rozumiem jak ludzie mogą głosować na przestępców kryminalnych a takie wybory się zdarzały że człowiek z wyrokami za złodziejstwo wygrywał. Co do ACTA i Tuska to sprawa oczywista - on zawsze nad interes Polaków postawi interes obcych kapitałów. Młodzi, wykształceni zauważają coś co w gospodarce Tusk robi już od dawna. Do polityków PIS też od dawna mam pretensje że nie chcą wygrać wyborów - oczekuję na jasną deklarację o wypowiedzeniu ACTA co ucieszy internautow ale przede wszystkim na zapowiedź zniesienia odpłatności za korzystanie z autostrad która to poza chęcią napełnienia kieszeni oligarchów nie służy niczemu innemu.