Obejrzeliśmy z Młodym Dziennik Telewizyjny z zimy 1988/1989.

Na TVP Historia.

Nie trzeba było zachęcać, sam zainteresował się koturnowym przekazem wydobywającym się z telewizora i przysiadł. Po półgodzinnym wspólnym rechotaniu zauważył trafnie, że ten sam kabaret oglądnęliśmy parę godzin wcześniej w TVP I  o 19.30, tyle że w gorszym wydaniu, jakiś taki bez polotu.

Sukcesy gospodarcze były bowiem konkretne, tow. Miller cierpliwie rozmawiał w stołówce KC PZPR ze młodzieżą ze WSZYSTKICH organizacji włącznie z NZSem na WSZYSTKIE TEMATY, Amerykanie zagrażali pokojowi bez owijania w bawełnę (zestrzelili dwa myśliwce Kadafiego imperialiści jedni), mieli nieustające problemy z przestępczością, korupcją, i nadużyciami, stosunki z Rosją przynosiły wielkie korzyści (otrzymaliśmy telewizory i pralki  od naszych przyjaciół), a przede wszystkim władza o niczym innym nie myślała tylko o tym żeby żyło nam się lepiej: przewodniczące Rady Państwa tow. Jabłoński udzielił wywiadu dziennikarzowi DTV, z którego lud dowiedział się, że właśnie przesunięto środki zarezerwowane dla wojska na cele służące poprawie poziomu życia obywateli.

Są jednak pewne różnice. Wtedy ludzie śmiali się z DTV, krążyło mnóstwo "kawałów", nikt nie brał poważnie (z wyjątkiem tych, którzy nosa poza telewizor nie wyściubiali), ludzie bezbłędnie odszyfrowywali kody, według których wiadomości były preparowane. Jak ktoś chciał się dowiedzieć co naprawdę wydarzyło się i dlaczego było o tym w Dzienniku Telewizyjnym, brał do ręki bibułę lub włączał Radio Wolna Europa.

Dzisiaj produkcję "zaprzyjaźnionych" mediów znaczna część Polaków bierze serio. Podstawowy przekaz, jak ponad 20 lat temu, ma pobudzać emocje. Jak ponad 20 lat temu emocje pozytywne wyzwala w stosunku do rządzących i negatywne w stosunku do tych, którzy ośmielają się rządzącym przeciwstawiać się. Jak ponad 20 lat temu główny wysiłek dysponentów mediów idzie w zablokowanie niepożądanego przekazu, a nie polemikę z nim. Służy temu wtedy i dzisiaj nie tylko cenzura, kłamstwo, dezinformacja i manipulacja. Podstawowym elementem jest WYKLUCZENIE niesłusznego przekazu jako niegodnego uwagi (bo wszyscy mówią co innego, bo bzdura, bo szukanie dziury w całym, bo już wszystko wiadomo, bo nie warto wracać,itd.)  i DELEGITYMIZACJA tych, którzy go głoszą (bo oszołomy, ciemniaki, faszyści, frustraci, ludzie z poprzedniej epoki, wierzący, gracze, manipulatorzy, głupi, nawiedzeni, nienawidzący, motłoch, bydło, ograniczeni, chorzy psychicznie, warchoły, bo na pasku imperialistów, karierowiczów, bo zawistni itd).

Dlaczego 22 lata temu rozpoznawaliśmy bez trudu manipulacje, a dzisiaj nie, mimo, że z grubsza dzieje się to samo? Warto nad tym zastanowić się. Parę narzucających się  myśli.

Po pierwsze, w kłamstwie uczestniczą ludzie tacy jak Michnik, Mazowiecki, Bartoszewski i wielu innych, którzy zdobyli kiedyś nasze zaufanie.

Po drugie, prawda jest szokująca. Prawie 900 afer PO w ciągu niecałych 5 lat - ponad trzy afery tygodniowo, z których kilkadziesiąt ma moc wysadzającą w powietrze każdy rząd w dowolnym cywilizowanym kraju wraz z formacjami, które go utworzyły. Natura człowieka każe odrzucać szokujące prawdy.

Po trzecie, forma przekazu. Szkolony w niewerbalnym przekazie (gestykulacja, intonacja głosu, patrzenie w oczy, itp.) dziennikarz nadaje odczytywanym kłamstwom  wiarygodność własnej osoby. Sprzyja kłamstwu zatem profesjonalizm dziennikarzy daleki od koturnowości sierot Górnickiego, Waltera i Urbana, pozbieranych chyba z odpadów z SB.

Po czwarte, dziennikarze przekazują kłamstwo niekoniecznie świadomie, przez co jeszcze bardziej wiarygodni są. Autoindukcja w połączeniu z odpowiednią polityką zatrudnienia nie wymaga wtajemniczania kogokolwiek w cokolwiek. Zatrudnianie "myślących" zgodnie z oczekiwaniami jest bardzo skutecznym narzędziem w ustawieniu machiny propagandowej.

Po piąte, stwarzanie złudzenia sielanki (jak w piosence Jana Kaczmarka, o jeziorze). Większość czasu antenowego, także w serwisach informacyjnych poświęcona jest sprawom dla nas egzotycznym, odległym lub błahym, często robionym "pod publiczkę" by wywołać czy to zachwyt, cz to uśmiech, czy to oburzenie (jak najbardziej słuszne i oczywiste jak telewizyjny quiz). Nie wiem czy ten czynnik nie powinien być wymieniony na pierwszym miejscu. Nic nas tak nie utwierdza w swoich poglądach jak sielanka. No przecież gdyby było coś nie tak, choćby z mediami, ktoś o tym by zaczął mówić i zrobiłaby się afera - jesteśmy przekonani. Skoro serwisy wypełniają pierdoły kontrastowane tylko sporadycznie widokiem jakiegoś rzucającego się "oszołoma", by jego "oszołomstwo" jeszcze bardzie oszołomsko wyglądało.

Szósty czynnik to atrofia myślenia odbiorców "jedynie słusznej" propagandy, amok, którego zupełnie nie rozumiem, ale wciąż pracuję nad tym.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika zet

07-01-2012 [22:53] - zet (niezweryfikowany) | Link:

Oczywiście wcześniej wyłączając telewizor w porze nadawania DZIENNIKA,czyli ok.19:30.Teraz przełączają na show w TVN lub Polsacie.Pułki pełne,granice pootwierane.Nawet zastępują nas w wyborach,a raczej wybierają za nas,tak jakbyśmy wrzucali puste kartki do urny.Jednym słowem odbierają nam wolność,a my tego nawet nie zauważamy.Rzucają co raz więcej narkotyków i w ten sposób otumaniają nam młodzież.

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:57] - Janko Walski | Link:

przyjdzie nam protestować w ten sposób. Nie wychodzę jeszcze na spacer o 19.30, ale od chwili "odpolitycznienia", czyli wycięcia 3 godzin tygodniowo niesłusznej publicystyki na 300 godzin nadawania trzech programów TVP, przestałem oglądać. Sprawdzam tylko czasami, w którą stronę idzie narracja. No poza przywróconym ostatnio Pospieszalskim.

Obrazek użytkownika ksena

07-01-2012 [23:01] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

wieksza ilość kanałów telewizyjnych,a więc i większa siła rażenia.Dawniej dwie stacje telewizyjne,w których podawano wiadomości,ale nie było komentarzy,odbiorca łatwo wyrabiał sobie własne zdanie.Nikt nie ubliżał publicznie, nie wyzywał i nie dzielił na lepszych i gorszych.I jeszcze jedno,nawet wśród oddanych wtedy socjalizmowi ludzi na stanowiskach i z tytułami profesorskimi niewielu było tak zeszmaconych jak obecnie to widzimy w telewizyjnych debatach i wywiadach.

Obrazek użytkownika zet

07-01-2012 [23:36] - zet (niezweryfikowany) | Link:

Gdy PO zaczęło swoje rządy,to powyłazili ze swoich nor i przestali się ukrywać.Nie jestem pewna czy czasami nie licytują się kto bardzie jest niespodzianką jako TW.Oczywiście wśród swojej kliki.

Obrazek użytkownika bocian

08-01-2012 [19:38] - bocian (niezweryfikowany) | Link:

"niezależni" (n.p. TW TRWAM ) czytaj z poza "głównego nurtu" są marginalizowani , dotrzeć do nich to już wysiłek ( czasem intelektualny )a marginalizacja się pogłębia , ciołkom serwuje się kiepskich z bielmem kontaktowym , raz do roku "złotego melona" i.t.p. i.t.d. ...

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:40] - Janko Walski | Link:

bo nie mam. W pakiecie naziemnym, który odbieram chyba z sąsiedniego województwa, bo podejrzana jakość też nie pojawiła się. Może właściciele stacji zwrócą się do władz naszych sąsiadów, o umieszczenie w swoich pakietach odpłatnie. Sądzę, że mieszkańcy rejonów przygranicznych chętnie zrzuciliby się by móc oglądać jedyny program telewizyjny (nie licząc telewizji internetowych) wolny od kłamstwa.

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:52] - Janko Walski | Link:

A ci co szmacili się, puszczali do nas oko, że muszą. Mało, ale zawsze coś.

Obrazek użytkownika Irvandir

07-01-2012 [23:02] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

W tamtych czasach nie było tak wielu źródeł informacji. Teraz celowo zasypuje się ludzi szczegółami z życia tzw. celebrytów, po to, żeby ich przekonać, że przegrzebywać tej sterty naprawdę nie warto, bo albo w każdym jej miejscu znajdzie to samo, albo w końcu znajdzie coś "trudne", a jak trudne to nudne. Po drugie w tamtych czasach wiadomo było, że nie ma prasy i telewizji niekłamliwych, więc ludzie odruchowo włączali krytycyzm. Obecnie młodzież albo wierzy we wszystko, albo wszystko równie bezkrytycznie neguje na zasadzie "na złość mojej mamie". Edukacja nastawiona jest na bierny i bezkrytyczny odbiór. O prawdzie nie mówi się wcale, albo lekceważąco - przestała być celem poznania, wartością. Czasem stosuję swoisty papierek lakmusowy - proszę o opowiedzenie bajki o Jasiu i Małgosi z punktu widzenia Baby Jagi. Potrafią to tylko nieliczni. Dla większości Baba Jaga musi być zła, bo jest Babą Jagą. PiS jest zły, bo jest PiSem i kropka.

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:28] - Janko Walski | Link:

wszystko co mogłoby ich uodpornić na manipulację. Przypadek?

Obrazek użytkownika Gość

08-01-2012 [00:05] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

A gdzie się podziewa Komolka - specjalistka od katastrofy smoleńskiej ? Temat katastrofy smoleńskiej zniknął z ekranów TVN-u i "biedna" redaktorka chyba straciła pracę...

Obrazek użytkownika s.e.

08-01-2012 [00:36] - s.e. (niezweryfikowany) | Link:

Vademecum Manipulacji
------------------------------------------------
Oto, oparta o prace amerykańskiego lingwisty Noama Chomskiego,
lista "10 strategii manipulacji" przez establishment.
1 - ODWRÓĆ UWAGĘ
Kluczowym elementem kontroli społeczeństwa jest strategia polegająca
na odwróceniu uwagi publicznej od istotnych spraw i zmian dokonywanych
przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez technikę ciągłego
rozpraszania uwagi i nagromadzenia nieistotnych informacji. Strategia
odwrócenia uwagi jest również niezbędna aby zapobiec zainteresowaniu
społeczeństwa podstawową wiedzą z zakresu nauki, ekonomii,
psychologii, neurobiologii i cybernetyki. "Opinia publiczna odwrócona
od realnych problemów społecznych, zniewolona przez nieważne sprawy.
Spraw, by społeczeństwo było zajęte, zajęte, zajęte, bez czasu na
myślenie, wciąż na roli ze zwierzętami (cyt. tłum. za "Silent Weapons
for Quiet Wars").
2 - STWÓRZ PROBLEMY, PO CZYM ZAPROPONUJ ROZWIĄZANIE
Ta metoda jest również nazywana "problem - reakcja - rozwiązanie".
Tworzy problem, "sytuację", mającą na celu wywołanie reakcji u
odbiorców, którzy będą się domagali podjęcia pewnych kroków
zapobiegawczych. Na przykład: pozwól na rozprzestrzenienie się
przemocy, lub zaaranżuj krwawe ataki tak, aby społeczeństwo przyjęło
zaostrzenie norm prawnych i przepisów za cenę własnej wolności. Lub:
wykreuj kryzys ekonomiczny aby usprawiedliwić radykalne cięcia praw
społeczeństwa i demontaż świadczeń społecznych.
3 - STOPNIUJ ZMIANY
Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę
stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. W ten sposób
przeforsowano radykalnie nowe warunki społeczno-ekonomiczne
(neoliberalizm) w latach 1980. i 1990.: minimum świadczeń,
prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność, masowe bezrobocie,
poziom płac, brak gwarancji godnego zarobku - zmiany, które
wprowadzone naraz wywołałyby rewolucję.
4 - ODWLEKAJ ZMIANY
Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to
przedstawienie jej jako "bolesnej konieczności" i otrzymanie
przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości.
Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z
miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do
zakładania, że "wszystko będzie dobrze" i że być może uda się uniknąć
poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na
oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany
w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.
5 - MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA
Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób
wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego,
jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im
bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej
sięga się po taki ton. Dlaczego? "Jeśli będziesz mówić do osoby tak,
jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta
prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby
rzeczywiście miała 12 lub mniej lat" (zob. Silent Weapons for Quiet
War).
6 - SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI
Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na
celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co
więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do
podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów,
impulsów i wywołania określonych zachowań.
7 - UTRZYMAJ SPOŁECZEŃSTWO W IGNORANCJI I PRZECIĘTNOŚCI
Spraw, aby społeczeństwo było niezdolne do zrozumienia technik oraz
metod kontroli i zniewolenia. "Edukacja oferowana niższym klasom musi
być na tyle uboga i przeciętna na ile to możliwe, aby przepaść
ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami była dla niższych klas
niezrozumiała (zob. Silent Weapons for Quiet War).
8 - UTWIERDŹ SPOŁECZEŃSTWO W PRZEKONANIU, ŻE DOBRZE JEST BYĆ PRZECIĘTNYM
Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że to "cool" być głupim, wulgarnym
i niewykształconym.
9 - ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich
niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań.
Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu,
jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co
prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie
ma rewolucji!
10 - POZNAJ LUDZI LEPIEJ NIŻ ONI SAMYCH SIEBIE
Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce wygenerował rosnącą
przepaść pomiędzy wiedzą dostępną szerokim masom a tą zarezerwowaną
dla wąskich elit. Dzięki biologii, neurobiologii i psychologii
stosowanej "system" osiągnął zaawansowaną wiedzę na temat istnień
ludzkich, zarówno fizyczną jak i psychologiczną. Obecnie system zna
lepiej jednostkę niż ona sama siebie. Oznacza to, że w większości
przypadków ma on większą kontrolę nad jednostkami, niż jednostki nad
sobą.
Autor: Noam Chomsky

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:26] - Janko Walski | Link:

Brali naukę u Chomsky'ego?

Obrazek użytkownika Efendi

08-01-2012 [04:36] - Efendi (niezweryfikowany) | Link:

Obrazek z tv, siedzi robotnk na pryzmie piachu i pali papierosa, obok niego wylaczona betoniarka. Glos z ekranu: "zlapalismy bumelanta, ktory nie pracuje, obija sie, jest to przyklad pasozyta spolecznego".
Ten sam obrazek lecz inny glos: "sa chetni do pracy tylko kooperant, ktory nie dowiozl cementu ogranicza moce przerobowe ludu pracujacego"
Prawda jest zupelnie inna, na potrzeby tv trzeba bylo zrobic maly reportaz wiec wzieto kamere przebrano pana Stasia w kufajke pozwolono mu zapalic papierosa i posadzono na ryzmie piachu obok piaskownicy, nie bylo zadnej budowy, zadnego planu, mial byc tylko reportaz tv dla mediow. Taki oto obrazek staralem sie pokazac swoim dzieciom gdy wpadaly w zachwyt ogladajac wiadomosci z odpowiednim komentarzem. Dzis zupelnie inaczej patrza na to co podaja MUSOWE MEDIA, a ja mam mala satysfakcje.

Obrazek użytkownika Janko Walski

08-01-2012 [20:50] - Janko Walski | Link:

biorąc pod uwagę siłę i wszechstronność masowego rażenia mediów oraz, z natury rzeczy, ograniczoną odporność na nie. Moje osłupienie wywołuje większa jeszcze, jak wydaje się, dezorientacja tych, którzy kiedyś bezbłędnie rozpoznawali manipulacje bynajmniej nie słabszej peerelowskiej machiny propagandowej.

Oczywiście są tacy, którzy wówczas byli wdzięcznym adresatem manipulacji i dzisiaj są. To właśnie taka  szczególnie podatna na propagandę grupa tworzyła twardy elektorat Hitlera i Stalina.