PRAWYBORY

Bronek czy Radek, Radek czy Bronek,taką zabawę wymyslił Donek.I już nikogo nie boli głowa,że gdzieś Komisja Hazardowa,że gdzieś Palikot ciągle coś plecie,że gigantyczna dziura w budżecie.I już radością lud nasz tryska,bo wreszcie dostał lud znów igrzyska,przy tym tym bardziej cieszą one,że na potrzeby ludu skrojone.Mówi wykształciuch do wykształciucha:Widział pan w TV? W radiu pan słuchał?Chyba nie może nie mieć racjipartia, co tyle ma demokracji.Bowiem nie może to być przypadek,że w szranki dzielnie stanął Radek.Europejczyk, i zna języki,i żona prosto z Ameryki.A, weźmy, Bronek. Człek bardzo ludzki,marszałek w końcu, tak jak Piłsudski.Co za postura, co za postawa!Ciężka z nim będzie Radka przeprawa.Więc z pobłażaniem traktujmy brakipartii, co mężów stanu ma takich.I partię tę, jak każdy już wie,pisać należy przez wielkie Pe.