
Jak widzimy twór jest historyczny i zawiera w sobie niemalże wszystkie dawne powiaty, za jednym wyjątkiem powiatu Osterode, co jest zrekompensowane powiatem Puckim, a więc w nowym tworze znalazła się również Gdynia, Rumia i Hel, a ten ostatni to już my najlepiej wiemy dlaczego. Turyści w grupach luźnych i zorganizowanych będą się po tworze poruszać aż do brunatnych granic, a skoro granica wschodnia, z Litwą, będzie obstawiona litewską strażą graniczną jak strudel makiem, to pewnie i nasza granica z Litwą będzie musiała być obstawiona, bo nie po to Litwa stanowczo odmówiła udziału w projekcie z powodów historycznych (ona w nim nigdy nie była), żeby teraz wycieczka przejeżdżała sobie do Gołdapi, a potem Schengen!
Jasne jak słońce, że Litwa zażyczy sobie kontroli na granicy z Polską.
Nie wydaje mi się również, żeby inne państwa z Schengen zgodziły się na masowe wycieczki i napływ taniej siły roboczej, tanich papierosów, samogonu, amfetaminy, polonu, i płatnych zabójców za 20 euro.

Sprawę trza będzie, wicie, jakoś załatwić, a może już załatwiono, tylko o tym nie wiemy?
W każdym razie cieszy, że „wzajemne kontakty doznają pobudzenia”, szkoda tylko, że projekt ma taką skromną nazwę: „mały ruch graniczny”. Biorąc pod uwagę unijną, 30 kilometrową strefę małego ruchu, to jest osiągnięcie na miarę prawdziwe europejską. Nie może być „mały ruch”. Musi to być jakaś inna nazwa... „Duży ruch w interesie?”. Może jakoś zagranicznie? „Ost-Preussen gescheft”? Coś się wymyśli.
W każdym razie Rodakom gratuluję, idzie nowe...
Że zapyziałe będzie?
Ależ skąd, budowa autostrad w Polsce może się i ślumpczy, ale proszę zobaczyć, jakie piękne mosty buduje polski podatnik na Berlince:

zdjęcie: zachu http://www.panoramio.com/photo/13501463
Prawda, że ładny? I teraz będzie jak znalazł!
Pozdrawiams serdecznie i zapraszam
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie