Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Telewizja Polska czy raczej „małopolska”

Andrzej Owsiński, 22.11.2011
„Niezależna.pl” zamieściła opatrzone uroczą fotką oświadczenie pani Schymalli w związku z pozbawieniem jej kierowniczego stanowiska w tytułowej telewizji.

Żal, że telewizja, jako zresztą nie jedyne medium, pada ofiarą propagandowej ofensywy reżimu, jest zapewne szczery, tylko że nie od dziś wiadomo komu służą „publiczne” środki przekazu informacji, których nazwa kojarzy się bardziej z domami publicznymi niż ze służbą publiczną.

W tym względzie kontynuowane są wieloletnie tradycje PRL oparte na najznakomitszych zdobyczach informacji radzieckiej, co do której wiadomo było, że w dwóch podstawowych organach „Prawdzie” i „Izwiestii” w jednym nie było prawdy a w drugim wiadomości /izwiestii/.

Panie pozbawione swoich stanowisk musiały się chyba dobrze orientować komu służą, niestety zabrakło im niezbędnej dla „dobra sprawy” decydentów gorliwości.

I tak mogą czuć się szczęśliwe, że nie zakończyły podobnie jak redaktor dzieła literackiego, które doczekało największej ilości nakładu w dziejach, czyli książeczki pt. „I.W.Stalin – krótki życiorys”, a którego każda kolejna edycja była przeglądana i korygowana osobiście przez „ojca narodów”. W akapicie „ zawdzięczając kierownictwu Stalina obroniono Carycyn / późniejszy Stalingrad/ przed białogwardzistami” – Stalin dokonał niezbędnej poprawki dodając „zawdzięczając genialnemu kierownictwu Stalina”… Redaktor zaś na „kazionnyj szczot” otrzymał wiele czasu na przemyślenie swego niedopatrzenia.

Państwowa telewizja jest jednym z największych osiągnięć PRL, które zostało w całości przekazane w spadku władcom „III Rzeczpospolitej” .i jak na ironię za pieniądze zdzierane przymusowo w postaci abonamentu, służy jako główna tuba propagandy reżimowej.


Wstyd powiedzieć, ale za PRL obok tej roli telewizja państwowa, bo innej nie było, potrafiła dostarczyć rzeczy wartościowe, jak choćby teatr telewizji, a w dziedzinie rozrywki – kabaret „starszych panów” itp. Różnica polega na tym, że w ówczesnej telewizji znaleźli się też ludzie inteligentni i autentycznie utalentowani, którzy potrafili wykorzystać każdą szczelinę dla przekazania prawdy.

Dzieła wielkiej polskiej literatury odczytywane były, jako aluzje do ówczesnej rzeczywistości, a w kabarecie wystarczyło, że niezapomniany Czechowicz zapytany przez również niezapomnianą Irenę Kwiatkowską, jak należy wymawiać słowo – „ogałocać czy ogałacać” – odpowiadał - że należy mówić „agałacać” i już cała Polska wiedziała o co chodzi.

Dzisiejszy teatr telewizji karmi nas głównie popłuczynami z importu, bardzo rzadko sięgając do ciekawej literatury polskiej, jak choćby do teatru faktu, o kabarecie wolę nie wspominać, nie mówiąc już o programach politycznych budzących przeważnie obrzydzenie (a może o to chodzi, żeby ludzie ze wstrętu nie brali udziału w wyborach, bo wtedy nie trzeba się wysilać, żeby wykazać przewagę liczących głosy nad głosującymi).

Nasuwa się nieodparcie wniosek ogólny o potrzebie likwidacji tzw. „telewizji publicznej” na rzecz zróżnicowanych, niezależnych przedsięwzięć. Tylko, że w obecnym stanie posiadania nie trudno jest zgadnąć w czyje ręce wpadnie całość rzekomo zróżnicowanych nadawców.

Ostatecznie można rządowi przyznać jakiś program informacyjny wraz z możliwością prezentowania swoich racji, ale z zastrzeżeniem, że opozycja powinna mieć dostęp, jeżeli nie na równych warunkach to przynajmniej na zasadzie proporcjonalnego udziału w reprezentacji parlamentarnej czy samorządowej.

Można ją też obciążyć obowiązkiem prezentacji dorobku polskiej wielkiej literatury, muzyki czy innych dzieł narodowej kultury wykluczając oczywiście jej uczestnictwo w reklamach. Abonament mógłby się okazać zbędny w przypadku ponoszenia kosztów w ramach odpowiednich budżetów.

A ponadto niezależnie od stanowiska, sprawa „państwowych” mediów wymaga zasadniczej reformy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2179
Domyślny avatar

Rycho

23.11.2011 04:03

Obecnie, abonament należy płacić niezależnie od tego, czy tego gniota chce lub nie oglądać. Przecież nic prostszego jak zakodować sygnał i chcący oglądać po prostu wykupią abonament .
Domyślny avatar

Gość

23.11.2011 17:40

Dodane przez Rycho w odpowiedzi na abonament

Pierwsze: To byłoby zbyt proste. Ludzie po prostu nie kupowaliby dekoderów i TV musiałaby splajtować. Drugie: TV mieni się telewizją publiczną... będąc w istocie partyjną. Summa sumarum: Nie oglądać tego chłamu.
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,624
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności