„Obyś pracował w TeVałeNie”

Tytułowe przekleństwo, funkcjonujące ponoć w dziennikarskim światku „sprzedała” mi znajoma. Taka absolutnie stojąca z boku polityki lecz nie pałająca nigdy miłością do tej strony, z którą autorstwo owej facecji można by łączyć, gdyby chcieć myśleć tak, jak myślą teraz w tytułowej, „zaprzyjaźnionej stacji”.

Należę chwilowo do tej rzadkiej grupy ludzi, która może powiedzieć, że ma powód uważać się za nieco szczęśliwszą od innych. Z tego powodu, że mam od kilku dni bardzo sporadyczny dostęp do mediów elektronicznych. Ot, godzinka, dwie dziennie.

Wczorajsza „godzinka” polegała na obserwowaniu „gorzkich żalów” wspomnianego „zaprzyjaźnionego” medium na to, że tak okrutnie ona, i jeszcze inne, też zresztą uchodzące za „zaprzyjaźnione” stacje, potraktowane zostały w pamiętne Święto Niepodległości. Pan Morozowski dramatycznie opowiadał, że „jeszcze nigdy agresja nie była skierowana ku przedstawicielom mediów”.
To przypomniało mi moją wielką, porzuconą jednak wobec bezmiaru relacji chęć napisania o tym jeszcze w trakcie burzliwych zajść. Bo mnie też to tknęło. Oczywiście zupełnie odmiennie niż oburzyło pana Morozowskiego. „Gorącego” 11 listopada zastanowiło mnie, że efektem działań tych „tłumów agresorów” były zniszczone pojazdy policji (co jest absolutnie godne potępienia ale w tamtych warunkach racjonalnie wytłumaczalne) i  zaledwie pojedynczych aut, należących akurat do określonych stacji telewizyjnych. Żadne tam setki płonących aut, rozbitych witryn i takie tam podobne, oglądane w bardziej cywilizowanych stolicach, z których importujemy sobie na ten dzień, na naszą prowincję kompetentnych, światowych nauczycieli.

Myślę, że to moje zdziwienie ale też materiał, który wczoraj stacja pana Morozowskiego sama wyemitowała, powinien panu redaktorowi ale przede wszystkim jego szefom naprawdę dać do myślenia. Bo z całym przekonaniem powiem, że nie było żadnym przypadkiem, iż spłonęły wozy akurat TVN-u.

We wczorajszym programie pana Morozowskiego znalazła się, między innymi, wypowiedź dziennikarki PolsatNews, znajdującej się w wozie tej stacji gdy został on obrzucany kamieniami. Powiedziała ona zdanie, które powinno być wbijane od głowy adeptom tego zawodu bez względu na to, czy chcą pracować dla BBC, TVN czy „Faktów i Mitów”. Powiedziała (luźny cytat z głowy) „My, dziennikarze, musimy mieć świadomość, że i my za swoją pracę jesteśmy oceniani”. Tak, panie Morozowski, to, co zrobiono w tamten listopadowy wieczór też była ocena. Teraz zastanówmy się czego. Szkoda czasu na przywoływanie wszystkich „zasług” stacji, za które można ją surowo (choć oczywiście nie tak jak to się stało na Rozdrożu!) oceniać. Skupię się jednak tylko na zaprezentowanym wczoraj materiale z kamery TVN, zrealizowanym w tłumie na Pl. Konstytucji. Kamerzysta był szarpany i popychany a z ledwie zrozumiałych strzępów pretensji udało mi się wyłowić słowa jakiegoś „oburzonego” na TVN: „czemu nie mówicie, że tamci blokują nielegalnie?” (cytat też z pamięci). Fakt, z tym TVN miała w relacji na żywo też niemały kłopot, zakrawający wręcz o groteskę. 11 listopada również oglądałem tylko mały kawałek relacji. Akurat (no, mój pech) taki, w którym mowa była o agresji „nacjonalistów” (ze sławnym „nawołującym do przemocy” transparentem z napisem „Bóg, Honor, Ojczyzna”) zaś tłem do opisu „bestialstwa” owych nacjonalistów była widowiskowa szarpanina policji z lewą flanką „kolorowej blokady” zakończona przejęciem przez jednego z funkcjonariuszy wielkiego białego transparentu z jakąś sentencją o faszyzmie. Jakby kto szukał to było to tuż przy bramie budynku, na którym świecił się taki spory neon z napisem IZIS).

Drugi materiał, który też coś tam mówi (choć już nie bezpośrednio bo jest z wczoraj) o przyczynach tego, co TVN-owi na Rozdrożu zrobiono, to odwołanie do wypowiedzi Kaczyńskiego i Ziobry. Sugerujące, że to właśnie oni odpowiadają za wszystko, a w każdym razie za uszczuplenie samochodowej floty „zaprzyjaźnionej” stacji. Tu mi się nasuwają dwie mądrości ludowe. Pierwsza jest taka, że „kto sieje wiatr ten zbiera burzę” zaś druga, w wersji nieco bardziej hard (by Alcman), że „niektórzy widzą źdźbło w czyimś oku a belki w swej d***e za nic dostrzec nie są w stanie”.
I nad tym powinni myśleć panowie oraz panie z TeVałeNu zamiast płaczliwie dopytywać się czemu „środowisko” nie stanęło „jak jeden mąż” u ich boku. Nie stanęło, panie Morozowski bo niektórzy mają pewne wymagania wobec tych, z którymi przychodzi im się pokazywać.

Przyznam, że niemałym szokiem dla mnie był widok spalonych aut niedaleko pomnika Dmowskiego. Ale mój szok zmniejszył fakt tak precyzyjnego wyboru tych, które zmieniono pochodnie. Wskazującego, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Zrozumiałej czy nie ale łatwej do nazwania.

Wracając zaś do tytułu, z czegoś wzięło się chyba to, co w nim jest. Szanowni państwo Morozowski, Olejnik, Kuźniarze, Miecugowie, Sekielski, Pochanke…

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika marian

16-11-2011 [08:33] - marian (niezweryfikowany) | Link:

A bożenka walter była taka sympatyczna?

Obrazek użytkownika Jankes

16-11-2011 [10:20] - Jankes (niezweryfikowany) | Link:

Powtarzam prawdopodobnie, chłopaki wynajęci do prowokacji, zdemolowali przez przypadek 2 samochody TVN, do zniszczenia był przeznaczony tylko ten mały zielony TVN Pogoda ( po co on tam stał, mierzył temperaturę???)ale ponieważ chłopaki debilne albo gadający tylko po niemiecku poszli ala fala i zaatakowali też wóz transmisyjny.

Na przyszłość proponuję "Tusk Vision Network" wybierać bardzie inteligentnych prowokatorów.

Obrazek użytkownika Gość

16-11-2011 [10:22] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Paliło się jak "belka w oku".
Ale tylko z lekka przysmalono ich nierzetelność.

Obrazek użytkownika sarmata

16-11-2011 [18:01] - sarmata (niezweryfikowany) | Link:

Za lata poniżania i pogardy. Na Gdańskich Krzyżach jest wyryty wiersz Miłosza. Czy ci żurnaliści go znają?

Obrazek użytkownika Gosia

16-11-2011 [19:32] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Bo taka jest wasza natura, religia i miłość. Dla przywilejów wpędziliście i wpędzacie zastępy ludzi w nędzę, rozpacz, beznadzieję. To wy jesteście winnymi samobójstw zdesperowanych, sponiewieranych, okradzionych.To wy odbieracie ludziom wiarę nadzieję i miłość.Bądżcie sprawiedliwie rozliczeni "dziennikarze"tevałenów!

Obrazek użytkownika Gruby

19-11-2011 [18:12] - Gruby (niezweryfikowany) | Link:

A tak niewiele trzeba, by zyskać szacunek widzów. Wystarczy w miarę możliwości wierne rzeczywistości przekazywanie informacji. Tak jak w poniższym filmie:
11.11.11 Marsz Niepodległości - zapis całości (HD)
http://www.youtube.com/watch?v...
Dlaczego takich relacji zabrakło w tefałenach?
Jak wszyscy wiedzą, kto wiatr sieje, ten burze zbiera. Spalenia samochodów innych stacji nie stwierdzono. Spalono natomiast samochody stacji, której "informacje" służą wyłącznie dezinformacji. Myślę, że sprawcy mogą mówić o "działaniach koniecznych, w obronie własnej".