Niewatpliwie istnieje coś takiego, jak klątwa związana z urodzinami Salonu24 organizowanymi każdej jesieni w kawiarni "Rozdroże" w Warszawie. Na pierwszych był Jan Rokita - wyleciał z PO, na drugich Ludwik Dorn - wyleciał z PiS, na trzecich Jarosław Kaczyński /i Gowin/ - po pół roku była tragedia smoleńska, na czwartych Arłukowicz i Migalski - Arłukowicz przeszedł z SLD do PO, a Migalski zerwał związki z PiS /nie należał do tej partii/. W zeszłym miesiącu na piątych byli Ziobro i Zalewski z PO - Ziobro właśnie wyleciał z PiS. Ciekawa jestem, czym to jest spowodowane?
Jeśli pominiemy wyjaśnienia o charakterze magicznym, to można sądzic, że to głównie politycy czujący się niepewnie w swoich własnych partiach starają się poprawić sobie samopoczucie uczestnictwem w tego typu imprezach. Inaczej nie można tego wyjaśnić, gdyż jest tak już piąty /może czwarty - Smoleńsk to co innego/ raz pod rząd. Chyba, że zaczniemy wierzyć, iż Salon24 istotnie przynosi pecha.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4004
To nie klątwa, a świadomy wybór gospodarzy S24.
Migalski już był wrogiem PiS-u i członkiem PJN-u, kiedy został zaproszony na imprezę salonową. O tym, że Ziobro chce budować nową siłę polityczną, było wiadomo tuż po tegorocznych wyborach, jeszcze przed zaproszeniem na imprezę.
Rokita, kiedy gościł na Rozdrożu, był już bardzo mocno w "rozdrożu" z własną partią, zastąpiony przez Komorowskiego w "rządzie cieniasów". :)
Igor Janke nigdy nie krył, że zależy Mu na rozbiciu obecnej hegemoni dwóch partii ( w szczególności - na rozbiciu PiS-u) i stąd pewnie takie wybory gości, promujące te scenariusze.
BALZAK673503 | 04.11.2011 22:40
Odpowiedziałam na to:
@balzak
To prawda, że Igor Janke jest "sierotą po POPiS-ie" /napisał nawet książkę/. Może to jego świadome wybory? Niewykluczone.
ELIG8455933 | 04.11.2011 22:51
Myślę, że ta dyskusja wyjaśnia sprawę.