Oczyszczanie przedpola

Dlaczego Baszniak w ogóle zeznawał. Przecież to wbrew zasadom. Dlaczego nie milczał, przecież niczego nie ryzykował. Chciał się na kimś zemścić? A kto w takim razie zapewnił mu bezpieczeństwo? A może raczej kto wydał polecenie złożenia zeznań? Żaden niezależny dziennikarz śledczy, żadna Marszałek ani Kittel nie zada pytania dlaczego, widocznie nie było instrukcji, a może była tylko właśnie oficer prowadzący wydał zupełnie inną.

Telewizja komercyjna, znana z braku jakichkolwiek powiązań z WSI, nadaje film uderzający w „Wybiórczą” i jej front antylustracyjny oraz służby cywilne (III Departament). Co oznaczają te dziwne objawy?

Kiedy pozbywamy się agentury? Dzieje się tak z trzech powodów, z których każdy obecnie występuje w Polsce.

1. Kiedy agentura nie jest już potrzebna i można pozbyć się zbędnego balastu wywołując dodatkowo pożądane dla siebie efekty.

SLD, prezio to już pieśń przeszłości. Odegrali swą rolę i nikomu nie są już więcej do niczego potrzebni, a więc - na śmietnik. Taki los zużytych rosyjskich agenciaków. Palenie starej agentury to operacja czyszczenia przedpola czyli przygotowania nowych kanałów wpływu.

„Trzech kumpli” to dodatkowy cios w starą agenturą cywilną plus mała prywata. Pamiętamy wszyscy ambicje telewizyjne „Wybiórczej”, więc żeby im się w głowach nie pomieszało i znali swoje miejsce przypomniano, iż takich filmów może być więcej, a przecież Maleszka to nie jedyny agent w tym środowisku tylko jedyny ujawniony – na razie. Przyjdzie czas – pokażą się teczki, zawsze może nadejść świeża dostawa z Moskwy. Dlatego Redaktor to też już pieśń przeszłości. Dziś inny tytuł jest główną ekspozyturą wpływów rosyjskich.

2. Kiedy wprowadzamy nowych agentów i spalenie zużytych ma uwierzytelnić i ukryć nowych. Społeczeństwo ma uwierzyć, iż agentów już nie ma skoro starych spalono.

Od czasu gdy w 2007 roku Rosja wygrała wybory parlamentarne w Polsce stało się jasne, że stara agentura zakończyła swoją karierę. Teraz jej rolę przejęło zaplecze Platformy powiązane biznesowo z Rosją i jej służbami. To potężne lobby prorosyjskie dodatkowo powiązane z najbliższym sojusznikiem Moskwy jest o wiele bardziej nowoczesne i dostosowane do współczesnych wymagań.

3. Kiedy chcemy osiągnąć maksymalny chaos i zamieszanie w kraju stanowiącym cel naszych operacji.

W interesie Rosji istnieje maksymalny chaos w Polsce. Im większe zamieszanie zapanuje nad Wisłą tym łatwiej staniemy się rosyjską strefą wpływów w Unii sankcjonowaną przez wspólnotę interesów niemiecko-rosyjskich z polskimi klaunami w roli posłusznej lokalnej elity, której jedyną ambicją będzie zasłużenie na poklepanie po plecach w Berlinie i potrzymanie w przedpokoju na Kremlu. Stąd z jednej strony Moskwa pali starą agenturą, ta zaś posłusznie usiłuje wywołać wojnę propagandową przeciwko tarczy i sojuszowi polsko-amerykańskiemu.

Nowa agentura związana interesami z Rosją po prostu blokuje instalację tarczy, by Polska ostatecznie stała się szarą rosyjską strefą wpływów wewnątrz UE ku radości większości Polaków. Jeszcze trochę a okaże się, że nad Wisłą o bezpieczeństwie narodowym będą decydować sprzątaczki i dojarki w drodze sondaży.

Trzeba skończyć z mitem przywiązania Polaków do niepodległości i niezależności. Polak ma wprawdzie poczucie wyższości wobec Rosjanina ale jednocześnie uważa, iż Polska powinna się starać by Rosja była z niej zadowolona. Jest to typowa mentalność lokajska wobec Moskwy z jednej a Zachodu z drugiej strony. Mamy tak się zachowywać, by Panowie byli z nas lokai zadowoleni, a może Rosjanie kupią trochę kartofli, a Niemcy zatrudnią przy zbiorze truskawek. Liczy się interes Panów, stąd popularność sił politycznych wysługujących się obcym mocarstwom. Oczywiście z wyjątkiem USA, bo jak wiadomo to Stany Zjednoczone nam nieustannie zagrażają i nas wykorzystują. To USA dokonały rozbiorów ale oczywiście Rosja i Niemcy nas wyzwolą tylko musimy być grzeczni. Kłamstwo nas wyzwoli – oto nowe hasło polskich sprzedajnych elit – wyprodukowanych przez komunistyczną bezpiekę i reprodukujących się już samoczynnie w kolejnym pokoleniu.

Co się dzieje? Oto organ sojuszu niemiecko-rosyjskiego, który już wielce zasłużył się w zwalczaniu tarczy i współpracy polsko-amerykańskiej, pali ukochanego prezydenta wszystkich Polaków razem z równie cenionym byłym premierem ujawniając zeznania Baszniaka, według którego ludzie prezia nadal inkasują łapówki od operacji naftowych z Rosjanami.