Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Manipulacje wyborcze

Andrzej Owsiński, 04.10.2011
Różnego rodzaju manipulacje wyborcze są tak stare jak stara jest instytucja wyborów i chyba będą jej towarzyszyć dopóty dopóki ludzkość nie wymyśli czegoś innego w miejsce królujących współcześnie „demokratycznych” wyborów politycznych.

W dniu 3 października ukazał się w „niezależnej” artykuł pt. „jak zmanipulowano wybory w 2007 roku”, który wywołał dość burzliwą dyskusję na temat zakulisowych i jawnych działań różnych osób i organizacji, w tym również zagranicznych, w akcji zmierzającej do popierania PO i zwalczania PiS.

Autor artykułu wykazał się dużą starannością w imiennym wyliczaniu osób i instytucji zamieszanych w działania zmierzające do osiągnięcia celu politycznego, jakim miało być zwycięstwo wyborcze PO. Na ogół są to osoby fizyczne i prawne powszechnie znane. Osobiście całe to grono rozszerzyłbym do pojęcia całego „establishmentu” stworzonego po 1989 roku i korzystającego z wszelkich przywilejów, jakie obowiązujący w Polsce układ władzy oferuje.

Każdy, kto nie należy do niego traktowany jest w kategoriach „movais ton”, co przypomina nieco sytuację z XVIII wieku, kiedy „salony warszawskie” traktowały opór w stosunku do hegemonii „protektorki” Katarzyny II w podobnych kategoriach.

Uwidocznił to Matejko w swoim „Rejtanie” przyjętym ze zgorszeniem przez niektórych arystokratów widzących swoich protoplastów z Ponińskim na czele oburzonych „niesmaczną burdą”. Pytali wówczas: - kto to kupi? – chyba Moskale. Na co Matejko miał odpowiedzieć: - kupili żywych może kupią i malowanych.

Sytuacja nieco przypomina tamte czasy z tą różnicą, że wówczas, niestety, były to prawdziwe salony, a obecnie tandetne tancbudy, jeżeli nie gorzej.

Miałem możność obserwowania tego zjawiska przy okazji AWS, który został potraktowany przez UW na zasadzie „valet de chambre” honorując zresztą w efekcie najbardziej zasłużonego w lokajskich usługach różnymi niewiele znaczącymi, ale reprezentacyjnymi stanowiskami.

Podobną rolę chętnie wyznaczono by PiS’owi, oczywiście po wyeliminowaniu szczególnie odrażających postaci psujących dobre samopoczucie „właścicieli III Rzeczpospolitej”.


Zaangażowanie polityczne osób fizycznych i prawnych nie jest naganne, z oczywistym wyłączeniem zakazów ustawowych, problem leży raczej w formie tego zaangażowania, a w stosunku do osób prawnych zależy od sformułowań statutu. W tym ostatnim przypadku jest to jedynie sprawa wewnętrzna w stosunku do osób upoważnionych do reprezentowania tych organizacji.

W celowo wprowadzonym w Polsce mętliku informacyjnym ludziom naprawdę trudno jest zorientować się, kto naprawdę kim jest.

Niestety oprócz celowych działań usłużnych mediów mamy do czynienia z niezbyt jasnym prezentowaniem sytuacji politycznej w Polsce nawet ze strony opozycji.

Nie dokonano dotychczas dostatecznie wyczerpującej, a co najważniejsze, prawdziwej oceny prawnego i historycznego usytuowania współczesnego państwa polskiego.

Usiłuję tego dokonać w całej mojej dotychczasowej działalności i w wielu publikacjach, między innymi w „niezależnej”, ale z minimalnym skutkiem.

Musimy się zatem uderzyć w piersi wyznając grzech jakiegoś uczestnictwa, lub tylko zaniechania w dziele ujawniania pełnej prawdy i wyciągania przede wszystkim w stosunku do siebie odpowiednich wniosków.


A propos „manipulacji wyborczych”, wyrażam obawę, że jest to tylko dekoracja do tego, co dzieje się w rzeczywistości, która jest kształtowana na zasadzie stalinowskiej przewagi liczących głosy nad głosującymi. Mogłem się o tym przekonać wielokrotnie, czemu zresztą sprzyja obowiązująca ordynacja wyborcza, nie mówiąc już o takich nadużyciach jak tolerowanie kłamstw wyborczych, czy obalanie wyroków Najwyższego Sądu.

Pewnym remedium na te praktyki jest wykorzystanie do maksimum możliwości kontrolnych, co z pewnością może wpłynąć na ograniczenie sprawowanych dotychczas dość powszechnie i bezkarnie nadużyć wyborczych. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3103
Domyślny avatar

Gość

05.10.2011 12:33

Znakomity artykuł. Dziękuję zań;) Proszę poprawić "movais ton" na "mauvais ton";)
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,606
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności