Łupki i "Rzepa" jako "opcja 3,5"

„Wsteczne elementy upierają się, że dwa a dwa daje CZTERY, sfery postępowe sądzą, że TRZY, a pragmatyczni realiści twierdzą, że na razie nie stać nas na całe cztery, przeto należy przyjąć, iż dwa a dwa równa się TRZY I PÓŁ” – Antoni Łepkowski odgrzał ten stary dowcip w ostatnim wydaniu Gazety Polskiej.

Publicyści „Rzepy” z coraz większym zapałem manifestują przynależność do „opcji 3,5” i nie inaczej 14 lipca Piotr Skwieciński woła „O pakt w sprawie łupków” w reakcji na raport „w tym temacie” sporządzony na zamówienie Komisji Europejskiej.

„...Trudno nie zgodzić się z europosłem PiS Konradem Szymańskim...” – pisze pan redaktor – „...jest to wstęp do biurokratycznego obciążenia projektu wydobycia gazu łupkowego w UE – tak, by eksploatacja jego złóż się w Polsce nie opłacała...” – ale zaraz nas uspakaja – „...Oczywiście nie należy popadać w panikę. Nie jesteśmy zdradzeni ani otoczeni wrogami, nie padliśmy ofiarą nowej Jałty. Tym niemniej zagrożenie, o którym mówi Szymański, jest realne...”

Pan Maciej Brachowicz tego samego 14 lipca na portalu Klubu Jagiellońskiego „Pressje” przybliża nam zespół badawczy – co redaktorom „Rzepy” się nie udało – który na zamówienie KE w cztery miesiące przeprowadził badania i napisał raport. Otóż wszyscy z sześciorga ekspertów – rzekomych znawców technologii wydobycia gazu łupkowego – to Niemcy, a pięcioro z nich pracuje w Ludwig-Bolkow-Systemtechnik GmbH, podmiocie gospodarczym zajmującym się doradztwem na temat tzw. odnawialnych źródeł energii, czyli wiatraków itp...

Natomiast to co napisał pan Skwieciński czy nie jest istnym TRZY I PÓŁ? Tym bardziej, że publicysta „Rzepy” odkrył panaceum – niech Kaczyński z Tuskiem przestaną się kłócić i zawrą wzmiankowany pakt w sprawie łupków. W „Rzepie” takich paradoksów może nie widać, ale tylko ślepy nie dostrzega tego, że „w tym temacie” to tylko pana Tuska trzeba namawiać aby reprezentował polski interes narodowy na forum KE. Na razie jest on miłośnikiem unoszenia się w „głównym nurcie”, który przede wszystkim kształtują Niemcy.

Jak można dbać o swój interes narodowy pokazała zaś maleńka Dania, która od ubiegłego tygodnia przywróciła kontrolę graniczną nie oglądając się na żadne „główne nurty” i Schengeny. Po prostu Duńczycy nie życzą sobie wędrówki przez niemiecką granicę wszelakiej, niechcianej gawiedzi spoza Unii, która zaraz potem domaga się od nich socjalu.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jawa

15-07-2011 [17:18] - Jawa (niezweryfikowany) | Link:

i nie ma zamiaru a w każdej posesji w Danii wywiesza się flagę duńską a nie jakąś tam europejską, natomiast środki unijnie wykorzystuje napewno lepiej od nas.

Obrazek użytkownika stanczykblazen

16-07-2011 [14:18] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link:

Bo to nie są środki Unii tylko Danii. Najpierw Dania wpłaca do Unii , a potem Unia łaskawie im przydzieli ich własne pieniądze i powie ile na co można wydać.Po jakiego diabła utrzymywać dwa rządy , nijak nie pojmę.

Obrazek użytkownika ksena

15-07-2011 [18:29] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

o pakcie Kaczyńskiego z Tuskiem odnosnie łupków.Jak szykanowany,niszczony,wysyłany do psychiatry i przed Trybunały Stanu Kaczyński ma się stać stroną w owym pakcie ? A jakiż pakt może reprezentować jego druga strona czyli Tusk ? Przecież poklepany przez Sarkozy'ego będzie zwolennikiem elektrowni atomowych budowanych przez Francuzów,pochwalony przez kanclerz Merkel będzie popieral wiatraki z Niemiec,dla Putina gotów w ogóle nie dowściągać się wkopania rury gazociągu, a o łupkach nic na razie nie może powiedzieć,bo nie dostał jeszcze dyrektyw z ,,centrali''.To jak redaktor Skwieciński widzi ten pakt ?