Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Koniec "podboju Kosmosu" - ostatni lot Atlantis
Wysłane przez elig w 09-07-2011 [20:16]
Dwunastego kwietnia minęły dwie rocznice - pięćdziesięciolecie lotu Gagarina w Kosmos i trzydziestolecie pierwszego lotu wahadłowca Columbia. Nie minęły trzy miesiące i oto mamy wydarzenie kończące pewną epokę. Wczoraj 08.07 2011 w swój ostatni lot wystartował wahadłowiec Atlantis kończąc w ten sposób cały program działalności promów kosmicznych. Start ten wywołał wielkie zainteresowanie. Oglądało go ponad 750 tys. widzów zgromadzonych na przylądku Canaveral. Takich tłumów nie było tam od czasu misji księżycowej Apollo 11 w 1969 roku.
Wygląda na to, że jesteśmy świadkami końca koncepcji "podboju Kosmosu" przy pomocy załogowych lotów kosmicznych. Przegrywają one ze zdalnie sterowanymi sondami i próbnikami. Największym osiągnięciem w historii lotów załogowych były loty Amerykanów na Księżyc, które zakończyły się jednak w 1972 roku i nie zostały już potem powtórzone, mimo upływu prawie czterdziestu lat. W tym samym roku 1972 zapadła decyzja o skonstruowaniu wahadłowców. W sumie powstało ich pięć: Columbia, Challenger, Discovery, Atlantis i Endeavour /oraz treningowy Enterprise/. Odbyły one 134 loty, w tym dwa zakończone katastrofą. Wczorajszy to 135 i ostatni. Największym osiągnięciem programu promów kosmicznych jest niewątpliwie umieszczenie na orbicie teleskopu Hubble'a oraz praca przy konstrukcji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
W tym samym jednak czasie, gdy wahadłowce latały tam i z powrotem na orbitę wokół Ziemi, automatyczne sondy zbadały i sfotografowały wszystkie planety Układu Słonecznego /obecnie trwa misja na Merkurym/ oraz większość ich księżyców. Wszyscy mogli podziwiać w Internecie jak łaziki badają powierzchnię Marsa. Wystrzelone jeszcze pod koniec lat 70-tych sondy Voyager 1 i Voyager 2 dotarły do granic Układu Słonecznego i wciąż nadsyłają stamtąd nowe dane. Badano też planetoidy i komety.
Nie oznacza to, iż loty załogowe zostaną całkowicie zarzucone. Astronauci wciąż będą latać na Międzynarodową Stację Kosmiczną korzystając z rosyjskich statków Sojuz. Chińczycy rozwijają swój własny program i już trzykrotnie wysłali ludzi w Kosmos, w 2003, w 2005 i w 2008. Planują też budowę stacji kosmicznej. Toczy się także kosmiczny wyścig między Chinami, a Indiami. Ciekawe jest jednak to, że gdy Discovery Channel wyprodukował w 2005 paradokumentalny film "Wirtualna podroż na planetę Darwin IV", poświęcony wyprawie na hipotetyczna odległą siostrę Ziemi, to jego bohaterami uczynił nie ludzi, ale dwa wyposażone w sztuczną inteligencją roboty Ike oraz Leo. Jest to znamienne.
Komentarze
09-07-2011 [21:59] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: bardzo ciekawy...
Jedna tylko uwaga - jest to misja nr 135 (stąd STS-135). Zakładając, że bez problemów wrócą, czego im oczywiście życzę, będzie to zakończona 133 misja.
Jeśli wspomina Pani o misjach księżycowych, warto dodać, że głównym autorem koncepcji łazika księżycowego (Lunar Roving Vehicle) był Polak - Mieczysław G. Bekker.
09-07-2011 [22:33] - elig | Link: @Analityk
Dziękuję za uściślenia oraz dodatkowe informacje. To zabawne, ale wielu z młodszych internautów nie wierzy wcale, że Amerykanie rzeczywiście byli na Księżycu :)))
09-07-2011 [22:43] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: :)
Wiem, wiem... namiętnie czytałem te wszystkie wieści o tym, jak to w Hollywood wszystko zainscenizowali.
Mnie cały czas fascynuje, jak oni w kilka lat, przy ówczesnej technice, zdołali to wszystko zrobić. Jak się ogląda "Apollo 13" i tych ludzi, którzy liczyli różne rzeczy na suwakach, to trzeba naprawdę pochylić czoła przed odwagą tych, którzy latali.
Tak czy inaczej - pamiętam jak oglądałem lądowanie na Księżycu, potem różne inne misje, wahadłowce. Tego mi nikt nie odbierze, tego że widziałem czasy naprawdę pionierskie.
A przy okazji - nie wiem, czy Pani wie, iż całość oprogramowania do lotów jest nadal z tamtych lat, ponieważ nie opłaca się ich przetwarzać na nowe (miliony linii kodu).
09-07-2011 [23:01] - elig | Link: @Analityk
Nie wiedziałam tego !!! Ja pamiętam, jak chodziłam do ambasady amerykańskiej i oglądałam filmy pokazujące, jak oni jeżdżą tym łazikiem po Księżycu.
09-07-2011 [23:13] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: echhh
Droga Pani - czy my aby nie zaczynamy być sentymentalni? ;-)
09-07-2011 [23:31] - elig | Link: @Analityk
Właśnie :)))
09-07-2011 [23:58] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: ale...
Simon i Garfunkel śpiewali w piosence Bookends - "preserve your memories, they're all that's left you". Mieli 100% racji.
10-07-2011 [10:02] - Stasiak (niezweryfikowany) | Link: ...and all that
will be lost, like tears in the rain (ostatnie slowa androida z "Blade Runner").
10-07-2011 [03:37] - Konrad S. (niezweryfikowany) | Link: to nie koniec
Wachadlowce sa wycofywane i wracamy do tanszych i bezpieczniejszych tech~ rakiet. Ogolnie wachadlowiec byl zbudowany futurystycznie sci-fi ponad dostepna technologie hehe. Podbuj kosmosu sie nie konczy!
10-07-2011 [16:07] - elig | Link: Konrad S.
Rakiety okazały się tańsze, ale czy bezpieczniejsze? Wypadków było chyba tyle samo.
11-07-2011 [00:12] - Teresa Bochwic | Link: Kongres Kobiet
Podobno napisała Pani o kongresie kobiet. Nie mogę znaleźć tego wpisu. Gdzie on jest?
11-07-2011 [00:35] - elig | Link: @Teresa Bochwic
Nie byłam na Kongresie Kobiet i nie pisałam o nim.
11-07-2011 [13:17] - Teresa Bochwic | Link: Aha
Maryla tak się sierdziła na Kongres (sama nie była), ze zrozumiałam, że i Pani o nim pisała. ja byłam, wpisałam się pod Maryli informacją (wyszukiwanie Kongres Kobiet, bo pod kontem Maryli nie ma).
11-07-2011 [12:58] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Ostatni lot bo i po co więcej ? W 2012 r nasza cywilacja zapewne
przestanie istnieć to i po co byłoby budować nowe promy,rakiety,statki kosmiczne ? Amerykanie zapewne o tym wiedzą i nikt na świecie nie jest w stanie nic zmienić. 21.12.2012r...
11-07-2011 [16:06] - elig | Link: @Gość
Nie widać na razie, żadnych powodów, dla których miałoby tak się stać.
11-07-2011 [18:13] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: :)
Oczywiście chodzi o słynny kończący się 21.12.2012 kalendarz Majów, tyle że autor poprzedniego wpisu nie zna dokończenia historii.
Kalendarz Majów
... i przyszedł grudzień 2012 roku.
I pojawiła się na niebie asteroida.
I zaczęła spadać na Ziemię.
I nastał na Ziemi czas paniki: oto koniec świata według kamiennego Kalendarza Majów.
I upadła asteroida na kamień z Kalendarzem Majów.
I uniósł się w powietrze wielki pył.
I rozeszła się wielka fala uderzeniowa.
I kiedy pył opadł w miejscu rozbitego kalendarza pojawił się nowy kamień z Kalendarzem Majów, do 32 119 roku.
I obok niego ukazał się mniejszy kamień.
I napisane było na nim:
"Następny kalendarz przysłany będzie dokładnie w ostatnim dniu ważności starego kalendarza.
Dziękujemy za korzystanie z naszych kamiennych kalendarzy"...
11-07-2011 [19:45] - elig | Link: @Analityk
To dobry dowcip :)))
11-07-2011 [21:16] - elig | Link: Ciekawe informacje o wahadłowcach
Są w tekście Drabikpany:
http://drabikpany.salon24.pl/3...