Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Smoleńsk - prawda utopiona w fikcji

Coryllus, 27.06.2011
Nie napisałem do tej pory ani jednego tekstu dotyczącego Tragedii Smoleńskiej, ponieważ uznałem, że nie mam dość informacji by się na ten temat wypowiadać, nie potrafię kojarzyć faktów z taką morderczą precyzją jak niektórzy, no i nie chcę by posądzano mnie o jakieś nieczyste intencje. O intencjach zaś będziemy dziś mówić. Intencjach, które każą budować narracje wokół 10 kwietnia i czerpać z tych narracji korzyści, zasłaniając przy tym twarz maską żałoby lub jakąś niestosowną drwiną. Kto jaką czym się zasłania, to już zależy od intencji właśnie. Jedno jest w tym wszystkim niezmienne – korzyści.

I pewnie nie zabrałbym się za pisanie tego tekstu, gdybym nie zobaczył niedawno z okna samochodu redaktora Osieckiego pchającego wózek z dzieckiem i rozmawiającego przez komórkę z jakimś takim znamionującym nieszczególną bystrość uśmiechem na twarzy. Szedł sobie Osiecki, a ja jechałem i on mnie nie znał a ja jego z widzenia. I wtedy właśnie pomyślałem, że przecież to jest po prostu czysta makabra. Facet zdecydował się napisać książkę pełną fikcji, półprawd, przekłamań i jeszcze promował ją w mediach. Teraz idzie po ulicy, zadowolony i gada przez telefon. W tym samym czasie żona Przemysława Gosiewskiego i wszystkie inne żony, matki, dzieci, bracia i siostry nie mogą dojść do siebie mimo upływu długiego już przecież czasu. Płaczą, wspominają, milczą, chodzą na mogiły i są zapewne poddawani rozmaitym naciskom. W tym samym czasie kiedy Osiecki idzie ulicą z dzieckiem, pracuje komisja Macierewicza mająca ustalić prawdę, wszystkie jednak jej ustalenia są jak kamienie rzucane w błoto. Tym błotem zaś są wszystkie hipotetyczne narracje dotyczące Smoleńska, wszelkie książki, wywiady rzeki z ludźmi, którzy tam nie byli i nic nie widzieli, wszelkie demaskujące lub maskujące sprawę filmy.

Wyjątek uczynię jedynie dla filmu Jana Pospieszalskiego, bo jest to film o ludziach i ich tragedii. Przez to właśnie jest prawdziwy.

Nie sposób przypuścić, by dzieła ukazujące się na rynku książki poza oficjalnym obiegiem, takie jak książka Szymowskiego miały inny cel jak tylko merkantylny. I to jest oczywiście do usprawiedliwienia, jak wszystko, niestety nie przeze mnie. Ja nie napisałem „dynamicznej, reporterskiej” książki o katastrofie, choć wierzcie mi, że mógłbym to zrobić równie łatwo jak Szumowski. Nie przekonują mnie też argumenty, że „to się świetnie czyta”. Nie mamy bowiem nic prócz kłamstw i nieszczęścia związanego z tą sprawą i wszelkie próby „wyjaśniania” sytuacji zza biurka, przy współpracy i udziale jakichś rzekomo kompetentnych ekspertów dysponujących materiałami, w dodatku wiarygodnymi są nie na miejscu. Przede wszystkim dlatego, że odbierają one powagę temu wydarzeniu i tak już spostponowanemu przez działania rządu. Szymowski to jednak betka w porównaniu z Osieckim i jego pracą zbiorową wyśmianą tu już kilkakrotnie. Moim zdaniem niesłusznie wyśmianą, bo należało ją zamilczeć. Jest już jednak za późno. Tak jak za późno jest na to, by przestać nakręcać spiralę dramatycznych hipotez dotyczących prawdy o Smoleńsku. Pracuje komisja, a jej pracy powinno towarzyszyć pełne skupienia wyczekiwanie z rękami zaciśniętymi w pięści. Nie zaś lament, nie spekulacje doprowadzane do absurdu i nie pisanie idiotycznych książek, które „się dobrze czytają” Takie postawy, znamionujące absolutną niedojrzałość tych, którzy uczestniczą w tym z przekonania lub zmanipulowanie tych drugich. Ich efektem zaś będzie jedynie to, że ranga ustaleń komisji Macierewicza zostanie zaniżona. Utytłana w błocie wątpliwości, fałszywek i „świetnie się czytających” dynamicznych raportów oraz bystrych polemik, w których znajdziemy mnóstwo odniesień i tropów do wymienionych tutaj książek i tekstów.

Taka bowiem jest rzeczywista i mimowolna funkcja tych publikacji – deprecjacja żmudnych ustaleń i wyników śledztwa. Jeśli to tego dodamy raport Millera i produkowane codziennie oszczerstwa i fałszywki wrzucane do sieci będziemy mieli komplet. Sami zaś w tym wszystkim wyglądać będziemy zgoła nie pięknie. Nie potrafiliśmy bowiem zachować powagi i stosownej przybrać pozy, która uchroniłaby nas od zarzutów i szyderstw płynących ze świata. Poddaliśmy się dyktatowi „świetnie czytających się narracji” i coraz głupszych filmów mających za tło dążenie do prawdy, a będących w istocie tylko próbą zarobienia paru groszy.

Smoleńsk, po fali pierwszych komentarzy i publicystyki powinna otoczyć aura głębokiej żałoby, taka sama jak ta, która towarzyszyła pogrzebowi zastrzelonych w roku 1862 demonstrantów. Groźnej i rozpoznawalnej jednoznacznie dla przeciwnika żałoby. My tymczasem daliśmy popis tego jak można, wobec obecności trumien, kłócić się o fakty prasowe. Teraz zaś czekamy na raport komisji, jak na kolejny ochłap, który nadaje się do rozszarpania.

Rozmieniamy Smoleńsk na drobne i to jest nie do wybaczenia, a być może jeszcze się na nas zemści.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6161
Domyślny avatar

Asia

27.06.2011 11:22

z opinią "rozmieniamy Smoleńsk na drobne". To strona rządząca rozmienia Smoleńsk na drobne a nie "MY". Wystarczy pójść każdego 10-ego na mszę do archikatedry św. Jana w Warszawie i potem na Krakowskie Przedmieście, żeby poczuć głęboki smiutek i żałobę. Ta żałoba JEST w nas, mogę o tym zapewnić...
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 11:50

Dodane przez Asia w odpowiedzi na Nie zgadzam się

Rząd niczego nie rozmienia, rząd wymienia Smoleńsk na poparcie Rosji, a to jest zupełnie co innego.
Domyślny avatar

Cyrk

27.06.2011 12:40

A ja bym przemilczał tego rodzaju styl i sens wypisanego powyżej artykułu...a drobne to pewnie dostaniesz od volksdeutscha Thuska za ten tekst...szczególnie za wątek o demonstrantach z 1862 roku, który zabrzmial jak wypowiedź w historycznym ujęciu Donalda Thuska...
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 14:23

Dodane przez Cyrk w odpowiedzi na Pomiędzy rzeczywistością a fikcją...

Świat poza projekcjami w twojej głowie istnieje. Naprawdę. Uwierz w to, a będzie ci lżej. Nie trzeba się bać.
Domyślny avatar

Cyrk

28.06.2011 04:25

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Cyrk

O jakiej ty tu bojaźni piszesz sowiecki knocie i co ty możesz wiedzieć na temat możliwości witalnych mojego umysłu, zastanów się raczej nad twoim przelasowanym sowieckim łbem z wypranym mózgiem po wymuszonych kuracjach psychiatrycznych, które należy kontynuować...zabradziażony sowiecki psychiatro i morderco Bogdanie Klichu pisujący na pół etatu do Niezależnej...To, że ty się boisz volksdeutscha Thuska bo jest nieobliczalny w nieoczekiwanych napadach schizofrenii spowodowanej syndromem downa, i musisz go bezustannie kontrolować dlatego nie odstępujesz go na krok, to wcale nie znaczy, że każdy musi się go bać sowiecka była wasza mać...
Domyślny avatar

Gość znajomy

28.06.2011 11:10

Dodane przez Cyrk w odpowiedzi na Bogdanie Klichu!!!

Czy to, co zaprezentował tu cyrk, nie nazywa się przypadkiem projekcja własnych problemów? Tyle terminów psychiatrycznych...
Domyślny avatar

Gość

27.06.2011 13:49

DROGI ciolku znowu cos knujesz.Nie dorabiaj skomplikowanych uzasadnien do prostej rzeczywistosci .A ona jest taka. 1-po jaka ch..... tusk pojechał 7-04-2010 do smolenska a nie 10-04? 2-po jaka ch...... tusk umorzył gazpromowi potezne kwoty-za cos? 3-zgineło 100 ludzi na terenie rosji! 4-kim jest rosja -morderczy napad w 1920 roku -morderczy napad -fak bez precedensu-zaatakowanie panstwa juz napadnietego w 17-09-1939-tego nie zrobiło zadne panstwo w dziejach swiata!!!!!!!!!!!!!!!!!! 5-nie oddanie wraku 6-nie oddanie skrzynek czrnych 7-mataczenie we wszystkim 8-poslugiwanie sie agetamu---klich i miller
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 14:22

Dodane przez Gość w odpowiedzi na DROGI

Gratuluję nieumiejętności czytania ze zrozumieniem
Domyślny avatar

jary

27.06.2011 14:43

Dodane przez Gość w odpowiedzi na DROGI

Coryllus wpuścił takiego samego gniota jak wpuszcza do tego czasu ten mafijny układ.A kto robi ..bokami aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.A kto śmiał się podczas przylotu zwłok pomordowanych pod Smoleńskiem.Czy to nie był przypadkiem niejaki Bull Komoruski z Ryżym Psychopatą.ONI nie potrafili nawet na pół godziny zachować pozory człowieczeństwa.A komu przeszkadzał krzyż na Krakowskim Przedmieściu,komu przeszkadzają miesięcznice itd.itd.A kto został "nagrodzony" skutkami tego zamachu.A swoja drogą dziwię się ,iż Niezależna dopuściła ten paszkwil na te strony.
Domyślny avatar

fenomen

27.06.2011 15:38

Dodane przez Gość w odpowiedzi na DROGI

chodz pewno o Szymowskiego a nie Szumowskiego, czego Corrylius nie czytal dokladnie
Domyślny avatar

Andrzej W.

27.06.2011 15:42

O tym jego ubeckim gniocie , który powyżej nawet nie warto się wypowiadać. Ja już wcześniej mówiłem, że to desant trepów, które założyły NE. Mówił o tym także p. Viilo. On może jeszcze dosadniej. Ja przestudiowałem ostatnio trochę tekstów tego Coryllusa z NE. I przedstawiam kilka cytatów dla tych, którym jego teksty zamieszczane na Niezależnej się podobały. 1."Blogerzy do Sejmu!" z dn.04.04. Tamże określił lokalne struktury PIS jako opanowane przez miejscowych kacyków, którzy "wchodzą w biznesowe układy z lokalnymi przeciwnikami polit. i czerpią z tego krociowe zyski". A także; "Tak to mniej więcej wszystko widzą lokalni działacze PIS oraz ludzie z nimi współpracujący.Nie wszyscy, ale wielu.Jak więc mamy traktować poważnie to wszystko? Mamy czekać aż gromada nieudaczników znowu przegra wybory". Zauważcie Państwo, jak to się ładnie wpisuje w pomyśł ŁŁ stworzenia trzeciej opcji. 2. Tekst "Kto będzie liczył głosy" z dn.02.04., w którym czytamy:" setki konformistów i zwyczajnych gamoni w szeregach PIS", a także "może warto byłoby upublicznić przed wyborami nazwiska członków PIS zasiadających w komisjach?(...)Może znaleźlibyśmy kogoś znajomego, kogoś kto nam się z czymś kojarzy.Np. z niespłaconą pożyczką lub sprzedażą trefnego samochodu"!!! Jeszcze Państwu mało o Coryllusie? Oto puenta tego samego tekstu: "Kto będzie liczył głosy? To jest teraz najważniejsze. Ważniejsze niż obchody 10 kwietnia, ważniejsze niż jedność prawicy i intronizacja Chrystusa na króla Polski, ważniejsze niż śledztwo smoleńskie i beatyfikacja JPII. Ważniejsze niż wszystko". Niech Państwa nie zwiedzie rzekoma troska niejakiego Coryllusa o możliwość fałszerstw wyb. Proszę zważyć na przemycane przy okazji paszkwile nt. PIS. A dlaczego niby ta "troska" o liczenie głosów ma stać w opozycji do obchodów Rocznicy czy śledztwa smoleńskiego!!!Dlaczego? W dzisiejszym tekście ów osobnik aż nadto nam to ujawnił. Przypominam, że tamten tekst ukazał się kilka dni przed Rocznicą. To tylko niewielka próbka "twórczości" Coryllusa. Jest tego znacznie więcej. Ludzie!!! Przecież to cuchnie na kilometry zadaniowaną agenturą. Ja już pozbyłem się wszelkich złudzeń co do NE. I tego tu agenta. A jak tam Coryllusowi zasiada się w Radzie Programowej NE?
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 16:22

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A teraz parę zdań na temat osobnika zwiącego się Coryllus

Wiesz, ja w zasadzie zostałem tu zaproszony przez pana Darskiego. On oczywiście mógł się mylić co do mojej osoby, a ja - przyznam - naciskałem na niego, by umożliwił mi założenie mi bloga na Niezależnej. Co do lokalnych struktur PiS, szkoda, że cię nie było na ostatnim zjeździe Klubów Gazety Polskiej, wielu ciekawych rzeczy dowiedziałbyś się. I to z ust samego prezesa Jarosława. Staraj się jednak dalej. Ktoś to wreszcie doceni. Może Nowy Ekran, kto wie?
Domyślny avatar

Gość

27.06.2011 19:05

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A teraz parę zdań na temat osobnika zwiącego się Coryllus

to co ten osobnik wypisywal-a moze bardziej conie napisał -poddaje w watpliwosc.Dla człowieka ktory analixzuje tekst wystarczy polowa artykulu o biskupie kaczmarku---POWIADAM TO JEST PIATA KOLUMNA CZŁOWIEK Z ZARAZONY SMIECIA.tO NIE JEST CHRZESCIJANIN-on jest prawicowcem jak tusk mowi o milosci aby wbic sztylet--Ludzie powinni bojkotowac tego cholerusa.LEPIEJ JEST WYRZUCIC Z TAD 10 UCZCIWYCH NIZ UWIARYGODNIC JAEDNA JEDYNA MEDE -JAK BOLEK UBEK LUB LUZIK ZDRADZKOWSKA!
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 21:03

Dodane przez Gość w odpowiedzi na TAK PRZYZNAJE

Mądrej głowie dość dwie słowie, a ty bracie aż połowę artykułu musiałeś przeczytać. Nie świadczy to o tobie za dobrze.
Domyślny avatar

Gość znajomy

27.06.2011 22:44

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A teraz parę zdań na temat osobnika zwiącego się Coryllus

Myli się szanowny komentator. PiS potrzebuje krytyki, i krytykować go wolno i trzeba. Dlaczego blogerzy nie mieliby startować do sejmu? Mężowie zaufania muszą być czyści finansowo, a przede wszystkim muszą być. I warto o tym krzyczeć, bo w poprzednich wyborach nie wszędzie byli. Coryllus nie zakładał NE, on był tam zaproszony przez ŁŁ, który robił wtedy jak najlepsze wrażenie. A wszystko działo się po wyczynach salonu24, który zbanował 300 blogerów, a ponad 100 blogerów zepchnął do "piwnicy", i wszyscy marzyli o wolnym, swobodnym miejscu wypowiedzi.
Domyślny avatar

Gość

29.06.2011 09:50

Dodane przez Gość znajomy w odpowiedzi na coryllus

Ten, który ich pociągnął do piwnicy, powrócił na salon24 i jaśnieje na czołówce z każdym swoim wpisem. Teraz nadawany jest mu rys martyrologiczny, a on możliwe często przywołuje w komentarzach swoje bohaterstwo z czasów komuny. Ani chybi nowy mesjasz nam się szykuje.
Domyślny avatar

starsza dama

27.06.2011 18:22

Tak, corylus ma rację, jemu oraz rządowi chodzi przede wszystkim o to, by tragedię smoleńską puścić w niepamięć, by poprzez milczenie wyciszyć wszelkie emocje,by upływający szybko czas zatarł pamięć o tych, co zginęli, kim dla nas byli i co znaczyli dla naszej Ojczyzny. A dzięki temu, że odbywają się co miesiąc msze św. ,że ludzie chcą się spotykać na kolejnych "miesięcznicach", że w całej Polsce spotkania z przedstawicielami rodzin smoleńskich, posłem Macierewiczem, projekcje filmów itp. gromadzą niezliczone ilości słuchaczy powodują, że pamięć nie pójdzie w zapomnienie przynajmniej tak długo, aż nie dowiemy się prawdziwych przyczyn tego polskiego dramatu, aż winni zaniedbań, a być może celowych działań nie zostaną surowo i przykładnie ukarani.PS. W XIX wieku nie mieliśmy internetu i innych przekaźników, więc ta cisza była wtedy z zupełnie innych powodów.
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 19:51

Dodane przez starsza dama w odpowiedzi na Będziemy pamiętać aż do skutku!

Jak na osobę pamiętającą 1862 rok świetnie się pani trzyma. Pragnę jednak donieść, że musiały się pani pomylić daty. Wtedy nie było ciszy. Były demonstracje, ktore skończyły się Powstaniem Styczniowym. Teraz poogląda sobie pani filmy, poekscytuje się podłością Tuska, przeczyta mój tekst bez zrozumienia i pójdzie sobie spać. Dobranoc.
Domyślny avatar

starsza dama

27.06.2011 21:13

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na starsza dama

Szanowny Panie, jednak jest róznica między rokiem 1862 a 2011? Pan może nie pamięta, natomiast ja, jak Pan słusnie zauważył, jestem duzo starsza, choc moja pamięć sięga raczej nauki szkolnej o tamtych czasach i z tego co także wiem, nie było wtedy internetu, radia,telewizji i niezliczonej ilość prasy. Szybkość przekazu była o wiele mniejsza.Dziś, sam Pan to przyzna, o wiele łatwiej jest skrzyknąć się na demonstrację,by przeciwnikowi politycznemu pokazac swoją siłę. Faktem jednak jest i to, że przeciwnik dysponuje inna siłą, niż w tamtych czasach. Ale jedno jest pewne. W historii padały już większe potęgi,niż dzisiejsza partia władzy. Pozdrawiam.
Coryllus

Coryllus

27.06.2011 21:26

Dodane przez starsza dama w odpowiedzi na A jednak była cisza. Nie było eteru.......

Wydaje mi się, że dziś jest dużo trudniej, a pani ulega złudzeniom produkowanym przez media. Wtedy hierarchia kościelna stala murem za narodem, a ambony były skuteczniejsze niż wszystkie internety i telewizory. Dzisiejsze demonstracje nie umywają się to ówczesnych.
Domyślny avatar

Rajmund

03.07.2011 15:31

to największe manifestacje w Królestwie Polskim miały miejsce w 1861 r. a nie rok później. Poza tym panie Corylius: prześledziłem kilka pana tekstów. Nie oceniam pana intencji, bo pana nie znam, ale(bez urazy) ciężkie masz pan pióro i wykładasz pan swoje racje tak zawile, że proszę się nie dziwić, że część ludzi może mieć problem ze zrozumieniem pańskich tekstów.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,931,815
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności