Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Grecki teatr

Zbigniew Kuźmiuk, 25.06.2011
1. Napięcie sięga zenitu. Ledwie grecki parlament przegłosował wotum zaufania dla rządu Premiera Papandreu tylko 5 głosami, a już następne dramatyczne wydarzenie będzie miało miejsce 28 czerwca.

W parlamencie odbędzie się debata i głosowanie nad nowym programem oszczędnościowym i prywatyzacyjnym na najbliższe 5 lat. W ciągu ostatniego roku będzie to już drugi taki pogram, tym razem podwyżki podatków i oszczędności budżetowe mają przynieść 28 mld euro dodatkowych dochodów, a program prywatyzacyjny kolejne 50 mld euro.

Mimo tego, że na ulicach greckich miast trwają już od miesięcy nieustanne protesty, a strajk generalny miał już miejsce kilka razy, należy się spodziewać, że parlament tego kraju uchwali jednak te oszczędności i program prywatyzacyjny.

Ten ostatni jest szczególnie upokarzający dla Grecji. Unia chce bowiem, żeby Grecy powołali specjalną agencję do której przekażą cały majątek państwowy (w tym np. lotniska i autostrady). UE i MFW powołają międzynarodowy zarząd tej agencji i zdaniem Brukseli tylko wtedy będzie gwarancja, że majątek ten zostanie sprywatyzowany.

2.Te wszystkie warunki muszą zostać spełnione, żeby Grecja dostała kolejną wynoszącą 12 mld euro transzę pomocy z pakietu pomocowego o wartości 110 mld euro, który Grecji, MFW i UE przyznały ponad rok temu.

Ta kwota da szansę przetrwania Grecji do jesieni bo pozwoli na wykupienie obligacji, których zapadalność przypada na lipiec i sierpień, a wtedy ma być już gotowy kolejny pakiet pomocowy, tym razem wart przynajmniej 120 mld euro.

Te olbrzymie pieniądze są Grecji potrzebne ponieważ tylko w ten sposób jest w stanie obsługiwać swój dług wynoszący na koniec 2010 roku 340 mld euro. Reformy zaordynowane Grecji przez MFW i UE spowodowały, że rok 2010przyniósł kilkuprocentowy spadek PKB, także rok 2011 zakończy się na minusie. To oznacza, że mimo wzrostu obciążeń podatkowych, w dalszym ciągu utrzymywał się będzie deficyt budżetowy i deficyt sektora finansów publicznych, a tym samym i powiększał się dług publiczny.

Od kilkunastu miesięcy Grecja nie jest już w stanie lokować swoich papierów wartościowych na rynku, bo oprocentowanie jej obligacji 10-letnich sięgnęło już 18% i gdyby ten kraj chciał płacić takie rentowności przyznawałby się, że nie zamierza tych długów w przyszłości obsługiwać.

3. Wszystko więc wskazuje na to, że wiodące kraje UE Niemcy i Francja forsując kolejny pakiet pomocowy dla Grecji kupują czas tylko nie dla tego kraju ale przede wszystkim dla siebie.

Chodzi bowiem o to aby zyskać jeszcze kilkanaście miesięcy na przeniesienie greckich obligacji jakie mają niemieckie, francuskie i inne zachodnioeuropejskie banki do zasobów EBC, MFW i europejskich rządów.

Grecja bowiem musi ogłosić bankructwo (albo przynajmniej częściową niewypłacalność) ale do tego czasu wiodące zachodnioeuropejskie banki muszą się pozbyć jej obligacji.

Ta operacja już dawno się zaczęła ale może się odbywać tylko w taki sposób aby nie było paniki. Przez ostatni rok do bilansu EBC, MFW i europejskich rządów udało się już przenieść greckie obligacje wartości prawie 100 mld euro i przekazywanie trwa dalej.

W ten sposób koszty jakie mieliby ponieść akcjonariusze banków i różni inni inwestorzy w grecki dług, powoli przejmują podatnicy krajów europejskich. Do tych, którzy mają ponieść te koszty, w ostatnich dniach Premier Tusk, chciał dołączyć także polskich podatników ale przytomność Anglików i Czechów, którzy zdecydowanie sprzeciwili się udzielaniu pomocy Grekom, na szczęście temu zapobiegła.

4. Od kilkunastu miesięcy mamy więc do czynienia ze swoistym greckim teatrem na którego scenie wystawia się co parę dni inne przedstawienie dla maluczkich pod wspólnym tytułem „ratujemy Grecję w imię europejskiej solidarności”.

Za kulisami tego teatru jednak wielcy tego świata walczą o to, aby ponieść jak najmniejsze koszty bankructwa Grecji, a banki wymusiły na rządach aby te koszty przerzucić na podatników. Typowa operacja prywatyzacji zysków i uspołeczniania strat, tylko ta dotyczy setek miliardów euro.

Miękka wywrotka Grecji daje ponadto szansę, że nie ogłoszą bankructwa Irlandia, Portugalia i Hiszpania bo wynoszącego 1,5 bln euro długu tych krajów nie jest wstanie już nikt udźwignąć.

Ta grecka sztuka jest niezwykle wciągająca ale bilety na nią będą nas naprawdę drogo kosztować.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3216
Domyślny avatar

kokon

25.06.2011 10:51

Ich długi regulują maluczcy, czyli my. I niby wszystko jest OK.
Domyślny avatar

Gość

25.06.2011 11:12

Dodane przez kokon w odpowiedzi na Wielcy tego świata zyskują.

nie musisz się znać na ekonomii.Wyjaśnię ci to w 30 sek. Bank pożycza ci 10 tyś drukuje ci 10 tyś i je dostajesz ale spłacić masz 13 tys z odsetkami,nie możesz spłacić tych 3 tyś bo one nie istnieją.lol.Kapisz? Cały system bankowo-ekonomiczny jest banalny WSZYSCY SA NIEWOLNIKAMI DŁUGU. Jakby np w polsce wszyscy spłacili swoje kredyty to na rynku zabrakło by pieniędzy.
Domyślny avatar

kokon

25.06.2011 11:26

Dodane przez Gość w odpowiedzi na banki

Jak nie tak to tak ale zawsze dopadną ofiare.
Domyślny avatar

Wiecho2

25.06.2011 10:52

Na tych ekonomiczno-przekrętowych manipulacjach finansowych nie znam się. Ale jedno wiem na pewno. Banki nie mają pieniędzy swoich, tylko klientów i na tym zarabiają, że pożyczają pieniądze klientów. Jak bank upada, to tracą pieniądze klientów,a władze banku biorą co swoje i przeprowadzają się do innego banku, gdzie ichni koledzy szykują im jakąś ciepłą posadkę. Za błędy płacą klienci banku, którzy z dnia na dzień stają się nędzarzami! Ponieważ Grecja napożyczała z banków Niemieckich i Francuskich,trwa ratowanie tych banków, czyli pompowanie pieniędzy w banki a nie w Grecję. Nie ratują Grecji, tylko banki. Potem ogłoszą bankructwo Grecji i zacznie się wyprzedaż Grecji. Kto ją kupi? Ano te banki. Jest to akcja przygotowawcza, do ogłoszenia bankructwa Irlandii,Polski(na tym może się skończyć) Hiszpanów i Portugalczyków uratują. Za swoją sytuację odpowiadają sami Grecy, bo życie na kredyt musi się kiedyś skończyć i nadchodzi czas, kiedy kredyt trzeba spłacać, a tu nie ma z czego. Społeczeństwo nie musi znać się na tym, przecież po to wybierają swych przedstawicieli! Za tym całym bankructwem kryje się coś więcej, niż spisek finansjery międzynarodowej.Ktoś kto Grekom pożyczał pieniądze, musiał wiedzieć, że tych pieniędzy od Greków nie odzyska, że pieniądze zwróci cała Unia, a rzeczywistości podatnicy Unii. I tak wygląda rzeczywistość, ja w żyrowaniu pożyczek w Polsce. Ktoś zaciąga kredyty(w ścisłym porozumieniu z Bankiem), a raty spłacają wrobieni w żyrowanie naiwniacy! 20112.06.25 10.51
Domyślny avatar

Heretyk

25.06.2011 11:10

dużo informacji o finansach tutaj >
www.urbas.blog.onet.pl
Domyślny avatar

Szarlej

25.06.2011 13:32

Czyżby Grecja została zmuszona do emitowania obligacji, których nie może teraz spłacić? Jak można płakać nad krajem, który bezczelnie oszukiwał, żeby wejść do strefy euro? A co powiecie o "kredyciarzu", którego łączne raty przekraczają cały jego dochód? Że to banki wzięły mu te kredyty? LUDZIE!!! Jak się pożycza pieniądze to trzeba od razu myśleć o ich spłacie, a nie banki teraz obwiniać. Jak ktoś myśleć potrafi to na garnuszku u innych nie będzie.
Domyślny avatar

kolarz

25.06.2011 16:11

Dodane przez Szarlej w odpowiedzi na A kto jest temu winny?

No to idź sam do banków i spróbuj nabrać w nich kredytów, tak by suma rat była większa niż twoje dochody. Nie bój się, spróbu,j nic złego z tego nie wyniknie, bo z pewnością to ci się nie uda. Banki doskonale znają twoje dochody i wymieniają się informacją o twoim zadłużeniu i jeśli nie będą chciały, to ci takiego kredytu nie dadzą. A przecież państwa są bardziej "przejrzystymi" wierzycielami, niż osoby prywatne. Banki doskonale znały stan finansów Grecji a mimo to kupowały obligacje. Po co? W artykule jest na to odpowiedź. Po to, żeby utworzyć w konsekwencji komisję do spraw prywatyzacji. Kraj nie oszukiwał. To tylko taki skrót myślowy, niezbyt mądry. Ale kraj był oszukiwany, jeśli w Grecji istniało też jakieś PO, jeśli oszukiwało własnych obywateli co do stanu finansów i gospodarki państwa aby utrzymać się przy władzy, jeśli łatało dziury w nieudolnie zarządzanej gospodarce nieustającymi pożyczkami? Co wspólnego z tym wszystkim ma "kraj", czy nawet "naród"? Napisałem że banki nie będą chciały udzielić ci kredytów w wysokości przekraczającej twoje możliwości spłaty. Ale może będą chciały? Ano na przykład wtedy, gdy będziesz miał - powiedzmy - działkę w centrum miasta wartą tak z 10 mln. i będziesz ją wynajmował na parking z przychodem 15 tys. miesięcznie. Gdybyś miał pieniądze, to byś zainwestował w jakąś budowę (mieszkania?) i osiągnął dochód wielokrotnie wyższy. Ale nie masz. Idziesz do banku. Ale po co bank ma się dzielić z tobą dochodami, skoro może udzielić ci kredytu na budowę pod zastaw działki, pod lichym pretekstem wstrzymać ten kredyt gdy jeszcze budowy nie dokończysz i nie będziesz mógł go spłacać, zabrać ci działkę i to co na niej wybudowałeś i zostawić cię z długami na resztę życia? I co wtedy też powiesz, że "nie banki wzięły ci te kredyty"?
Domyślny avatar

Szarlej

25.06.2011 21:26

Dodane przez kolarz w odpowiedzi na Hmmm... Nie obwiniać banków, twierdzisz...

To banki doskonale znały finanse Grecji, a państwa przyjmujące Grecję do strefy euro nie? No to klika bankowa ma chyba lepszy wywiad gospodarczy niż państwa UE, zwłaszcza Francja i Niemcy. A może to banki wspólnie z państwami UE uknuły spisek, żeby bogu ducha winną Grecję wykończyć? Tylko po co? "Ale po co bank ma się dzielić z tobą dochodami, skoro może udzielić ci kredytu na budowę pod zastaw działki, pod lichym pretekstem wstrzymać ten kredyt gdy jeszcze budowy nie dokończysz i nie będziesz mógł go spłacać, zabrać ci działkę i to co na niej wybudowałeś i zostawić cię z długami na resztę życia?" Z reguły to nie bank jest w takiej sytuacji winny, tylko pazerny pracownik banku, który chce za bezcen przechwycić działkę, lub ewentualnie zarobić na wystawieniu działki osobie trzeciej.
Domyślny avatar

kolarz

27.06.2011 16:28

Dodane przez Szarlej w odpowiedzi na Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.

To w ogóle nie jest sprawa dla żadnego wywiadu, w tym gospodarczego. Sytuacja finansowa państwa, to zbyt duża rzecz, żeby można ją było skutecznie ukryć. Poza tym nie jest możliwe, żeby np. banki miały o niej wiedzę, a rządy nie (lub na odwrót). Państwa realizują swoją politykę przy pomocy banków (między innymi). Banki (te duże, a o takich tu mowa) bez współpracy z rządami nie mogłyby działać w skali makroekonomicznej. Wiedzę mają wspólną, choć w mniej istotnych szczegółach jej zakresy mogą się różnić. Pracownik banku takiego przekrętu nie może zrobić na własny rachunek, no chyba, że na polecenie oficera prowadzącego i za wiedzą przełożonych. Mój przykład miał przywołać tylko i wyłącznie MECHANIZM działania. A nie mówimy tu o drobnych przekrętach, tylko o skali całej gospodarki państwa, w tym wypadku Grecji. Sugestie, że szeregowi greccybiznesmeni i zwykli konsumenci bioracy dofinasowania, korzystający z korzystnego kursu waluty, małych podatków i tanich kredytów wiedzieli, że doprowadzaja w ten sposób do katastrofy jest nie tylko błedne, ale jakieś takie niedojrzałe. W Polsce sporo ludzi wie, że żyjąc wprawdzie licho, ale jednak ponad stan dryfuje w tym samym kierunku, co Grecja. I co: ma to jakiś praktyczny skutek? są jakieś naciski na posłów, żeby odwołali rząd? Żeby zahamowali zadłużanie, rozwalanie przemysłu, trwonienie surowców, panoszenie się eksploatacyjnie i spekulacyjnie nastawionego obcego kapitału? NIE MA NA TO SZANS! Dlaczego w Grecji miałoby być inaczej?
Domyślny avatar

Gość

27.06.2011 00:47

http://bankowaokupacja.b…
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 852
Liczba wyświetleń: 10,385,157
Liczba komentarzy: 15,576

Ostatnie wpisy blogera

  • Dwa megaskandale resortu Żurka prezentami pod choinkę dla koalicji 13 grudnia
  • Premier Tusk skompromitował się po pytaniach dziennikarzy Polsat News i TVN24
  • Minister rządu Tuska o obniżce cen energii w sytuacji kiedy one po raz kolejny wzrosną

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • JzL, "A dzisiaj idziemy na Ryżego!" - Polska piosenka Patriotyczna https://youtu.be/4lxAKOjGbhU
  • NASZ_HENRY, ... --- ... / ... --- ... / ... --- ... / / --- .-. .--. / -. -... / - --- -. .. . / -- .- -.-- -.. .- -.-- / -- .- -.-- -.. .- -.-- / -- .- -.-- -.. .- -.-- /
  • NASZ_HENRY, ... --- ... / ... --- ... / ... --- ... / / -. .- ... --.. . -... .-.. --- --. .. / - --- -. .- / -- .- -.-- -.. .- -.-- / -- .- -.-- -.. .- -.-- / -- .- -.-- -.. .- -.-- ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności