Chcieliśmy polityków. No to mamy Piętaka

Nasz pisowski syn marnotrawny, kolega bloger, Pan Piotr Piętak zakrzyknął tytułem swojego dzisiejszego postu „Chcieliście Polske, no to ją macie”. Wczytując się w ten nie do końca, przynajmniej jeśli chodzi o tytuł, krzyk, dowiadujemy się, że My, zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości jesteśmy także winni upadkowi Polskiej kultury. Nasze zaś działania w sferze i polityki i kultury to dzieło niszczenia. Ponieważ Pan Piotr Piętak miał zaszczyt być niegdyś bardzo wysokim urzędnikiem państwowym w randze sekretarza stanu i przyglądał się z bliska działaniom politycznym, a śmiem nawet twierdzić że miał na nie pewien wpływ, to wypada się jednak pochylić nad tym Pana Piotra krzykiem i zastanowić się, czy to On ma rację, czy może jednak racji tej nie ma w ogóle.
 
Nie chcąc się przekrzykiwać z Panem Piętakiem, spróbuje w miarę spokojnie napisać, z pełnym szacunkiem dla dokonań Pana Piotra, że ja chciałem zobaczyć w III Rzeczpospolitej, a nawet IV polityków. Takich prawdziwych, rywalizujących z Kanclerzem Zamoyskim, księciem Czartoryskim, Marszałkiem Piłsudskim. Tymczasem dostałem polityka Piętaka, Piotra Piętaka. I powiem, że nie bardzo jestem zadowolony z działań Pana Piotra. A wręcz jego pracę publiczną uważam za niszczycielską w, i tak mocno zniszczonej. naszej sferze polityki.
 
Trochę się z Panem Piotrem rozminiemy. Pan Piotr pisze o kulturze i o swoim wyobrażeniu artysty, więc ja będę pisał o polityce i o moim wyobrażeniu polityka. W polityce, odwrotnie na pewno niż w sztuce, nie ma paradygmatu swobody, wolności etc. W polityce potrzebna jest wiedza i połączona z nią mądrość oraz lojalność wobec tych osób z którymi współdziałamy oraz wobec naszych wyborców. Nie ma miejsca w polityce dla „wątpiących”. Toć chyba nawet Hamlet Szekspira służył przedstawieniu, dlaczego wątpliwości i „wątpiący” są w polityce rzeczą niedobrą i zgubną. Ten „gram” zwątpienia w polityce, gdzie trzeba podjąć decyzję jest rzeczą paraliżującą. Wyobraźmy sobie dowódcę, który nie umie podjąć rozkazu, czy też urzędnika, który jest na tyle nieudolny (wątpiący) że nie potrafi zinterpretować przepisu prawa i wydać decyzji. Więc z mojego punktu widzenia, człowieka który ma wysokie wymagania wobec polityków, brak zaufania dla ludzi wątpiących, pytających jest całkiem słuszne. To oczywiście nie oznacza, że przed podjęciem decyzji nie należy pozadawać tysiąca pytań, próbować zaatakować myślenie od każdej strony, zadać podchwytliwe pytania, ale kiedy wchodzimy w sferę realizacji, to tego zwątpienia nie ma prawa być.
 
Pan Piotr nam się właściwie nigdy nie wyspowiadał, albo przynajmniej ja tego nie odnotowałem, ze swojej drogi politycznej. Nie odpowiedział, czego szukał w polityce, co i kto go do polityki zainspirowało, dlaczego w 2005 roku znalazł się w Prawie i Sprawiedliwości, i w rządzie tej partii. Wreszcie dlaczego, po utracie przez Prawo i Sprawiedliwość władzy, zaczął tą partię zaciekle zwalczać. To mogłoby w pewnym sensie uchronić Pana Piotra, przed bardzo negatywną laurką, jaką mu ty wystawiam.
 
Nie mogę jednak traktować poważnie, człowieka który pisze: „W Polsce lewica i prawica imitują się wzajemnie, co jest zjawiskiem nudnym i wyjaławiającym intelektualnie i kulturowo. Zburzyć ten układ mogą tylko artyści, którzy z natury rzeczy są buntownikami i którzy z natury rzeczy buntują się przeciwko wspólnotom w których żyją.”. Przecież to jest tak właściwie bełkot (pierwsze zdanie) i wezwanie do anarchii (zdanie drugie). „Imitują się wzajemnie”. Panie kochany. W Polsce nie ma żadnej lewicy i żadnej prawicy. W Polsce jest Jarosław Kaczyński i układ który z nim walczy. Jeżeli zaś słowo Kaczyński nie przechodzi Panu Piotrowi przez gardło, to można napisać, że w Polsce jest walka pomiędzy tymi, którzy chcą mieć Polskę równych i wolnych ludzi, z tymi którzy chcą Polskę przerobić na kolonię. I jeżeli na ten chaos, chce się nałożyć jeszcze chaos w postaci buntu artystów, i wezwania aby Poeci wzięli się za ratowanie Polski, to tak właściwie jesteśmy już pozamiatani.
 
Nie mogę także poważnie traktować człowieka, który tak lekceważąco sobie mówi: „Chcieliście Polskę? No to ją macie” Bo Polska nie jest nam dana z kaprysu Pana Piętaka. I na pewno nie o takiej Polsce marzyliśmy. Na pewno jednak, dając Panu Piotrowi mandat do sprawowania władzy daliśmy mu bardzo wyraźne instrukcje jakiej chcemy Polski i jak trzeba na jej rzecz pracować. I to po prostu Pan Piotr nie dorósł do roli polityka, a nie my do roli narodu. Nie może Pan Piotr mówić, że właśnie taka Polska jaką on ze sobą reprezentuje jest odzwierciedleniem naszych pragnień i marzeń. Bo po prostu nie jest.
 
Jeżeli więc raz jeszcze Pan Piotr będzie uprzejmy pouczać nas, że coś w Polsce niszczymy, że czegoś w Polsce nie rozumiemy i nie doceniamy, to ja bym chciał aby Pan Piotr zaprezentował nam dokładnie, co on dla naszej wyśnionej Polski zrobił. Chciałbym żeby Pan Piotr zaprezentował jakiś program. Program, a nie hasełko, że przyjdzie bunt artystów to się wszystko polepszy. Bo niestety się nie polepszy.
 
Jeżeli zaś Pan Piotr uważa za miarodajnego dla Polskiej prawicy i zwolenników PIS poetę Wencla, to będę uprzejmy polecić Panu Piotrowi dawniejszy wpis Coryllusa http://coryllus.salon24.pl/492... Tam jest dokładnie wskazane, dlaczego Wencel nie może być reprezentatywny i nie jest reprezentatywny dla Polskiej prawicy. Ma tam także Pan Piotr sposobność zapoznania się z twórczością Pana Gabriela Maciejewskiego, który przynajmniej w mojej opinii jest reprezentatywny dla Polskiej prawicy. Jest tam wszystko czego szuka Pan Piotr. Wysiłek duchowy, poszukiwania i zwątpienia. Ba, jest nawet ten bunt wobec dzisiejszej rzeczywistości. Myślę, że jak Pan Piotr się dobrze w to co pisze Coryllus wczyta, to przestanie bredzić o „upadku polskiej kultury”. A może poszuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego to np. pan Wencel i Pani Miklaszewska reprezentują Polską kulturę, a nie Pan Maciejewski?
 
http://mediologia.salon24.pl/5...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

11-09-2013 [20:46] - dogard | Link:

kto by sie pietakiem --PETAKIEM przejmowal.PO cos go wyciagnal z zadzumionej nory.Kogo on interesi, psychoanalityka do rozprawki pseudonaukowej to i owszem.Nie masz Pan wiekszych zmartwien?!Dziwne nieco.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

11-09-2013 [21:56] - Teresa Bochwic | Link:

Chyba nie zrozumialam Pana ostatniego akapitu.

Obrazek użytkownika jULKA89

12-09-2013 [14:35] - jULKA89 | Link:

TUSK ZBRODNIARZEM PORÓWNYWALNYM DO HITLERA

http://www.youtube.com/watch?v...