​g. warte proroctwa mniejsze pana Grzegorza Brauna

Tuż przed terminem marszu anty-kodowego, czy rozkodowującego, ustalonego na dzisiejszą sobotę - siódmego maja - pobudził się nagle pan Grzegorz Braun. Ogłosił, iż oto uzyskał wgląd w niedaleką przyszłość, i uczciwie i lojalnie podzielić się chce swoimi profetycznymi wizjami.
 
Wizje jednoznacznie mówiły, że będzie źle, albo jeszcze gorzej. Że Krucjata Różańcowa zostanie zinfiltrowana, sprowokatorowana, zaatakowana, wybuchną nawet może krwawe rozruchy, a cała akcja, to „o jeden most za daleko”.
 
Otóż bez najmniejszej satysfakcji stwierdzam, że krótkoterminowe prognozy polityczne pana Grzegorza Brauna są gówno wielkie warte.
 
Byłem, zdjęcia robiłem, za zakodowane łąjzy się modliłem - nic z tych strachów na Lachów się nie zadziało.
No właśnie - ciekawa była sama koncepcja tego marszu - krucjata różańcowa. Najpierw Msza św. następnie modlitwa różańcowa przez całą drogę - jak dla mnie było to egzorcyzmowaniem naszych zakodowanych braci odłączonych (odłączonych od zdrowego rozsądku).
 
Oczywiście, nikt tak na głos nie mówił o kodziarzach. Ja tak mówię. To łajzy jakieś są targowickie i tyle. Łażą nie wiadomo gdzie, ani do kogo, wiadomo tylko że po srebrniki.
-----------
Prawdziwie w praskiej katedrze św. Michała i Floriana zawitała dzisiaj Matka Boża. Aby tak namacalnie odczuć Bożą obecność, musiałem dotąd jeździć na Jasną Górę. Dzisiaj na Pradze było tak samo - elita narodu polskiego wznosiła szczere modły do Boga o błogosławieństwo dla Ojczyzny.
 
Kazanie dookólnie nacjonalistyczne - są jeszcze nieugięci nonkonformistyczni księża. W skrócie chodziło o to, że szacunek do swojego narodu uczy szacunku dla innych narodów (czyli klasyczne ujęcie katolickie), zaś - i tu było ciekawie - internacjonalizm nie uczy szacunku, gdyż albowiem pusty jest i bez treści. To oczywiście mój komentarz jest, więc żeby nikt się nie czepiał. Jak zrozumiałem, tak napisałem.
 
Ludzi było co niemiara. Nie mam wprawy w liczeniu tłumów, posłużyłem się miarą miejsc siedzących w katedrze, których musi być z 1000. Pomiędzy ławkami stało drugie tyle narodu (może nie całe drugie tyle), przed wejściem też sporo, i też deczko czekało już na Placu Zamkowym - razem z 4 - 5 tysięcy ludzi. Myślę, że wstydu nie było.
 
Przemawiali różni dostojni goście, najlepiej zaś Marian Kowalski i poseł Winnicki. Stwierdzili, że narodowcy, to tzw. trzecia siła, i z nią należy wiązać przyszłość Polski. Nie byli źle nastawieni do PiS-u, ale bez ogródek stwierdzili, że dogmat o bezwzględnym pozostawaniu w UE, bez względu na wszystko, to pierniczenie i bezsens. Po przyjacielsku, ale bez owijania w bawełnę. Poseł Winnicki, bodajże, że to był on, stwierdził, iż jeśli głupota biurokratów UE w sprawie haraczu uchodźczego, i innych pomysłów np. niepełnosprawnych seksualnie (©Marcin Dybowski) nie ustąpi, należałoby w ramach krajów środkowo-wschodniej Europy pomyśleć o nowej, lepszej i mądrzejszej, bo chrześcijańskiej unii. No i dobrze, że myśl ta dociera już powoli do polskich posłów. Tak trzymać, i nie puszczać.
Drugim tematem był apel o tworzenie narodowych przyczółków w gminach i powiatach, i nadal "po koleżeńsku" z PiS-em, ale bez targowickiego draństwa! Jeśli PiS i narodowcy masci wszelakiej stworzą pozycję i opozycję, z polskiej, powiatowej sceny politycznej, zakodowani, popaprani i nowocześnie zdziecinniali, wylecą jak z procy. Po prostu nie będzie już dla nich miejsca. Kto za  UE ten głosuje na PiS, kto eurosceptyczny, na narodowców, i wszystko zostaje w rodzinie. I taką politykę, to ja rozumiem. W następnym sejmie konstytuanta murowana, a za dwa i pół roku odbijemy Polskę powiatową. Taki został nakreślony plan, więc jak widzicie, drodzy Państwo - sporo się działo.

I to by było na tyle. Od siebie prywatnie dodam, że modliłem się również w intencji nawrócenia muzułmańskiej dziczy zalewającej Europę. Także swoją prywatną krucjatę przeciwko, a nawet za bisurmanami, uważam za otwartą.
---------------------
A teraz zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć.

https://drive.google.com/folderview?id=0BwUUbZ0GQYqHOUdmRXV6VTlOejA&usp=sharing
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

07-05-2016 [19:49] - StachMaWielkieOczy | Link:

Po co były dwa marsze?

Ano po to żeby cala zagraniczna prasa pokazywala marsz antyrzadowy na ktory przyszlo spontanicznie 250 tys Polaków
...i cztero tysięczny marsz "zwolenników" PiS ( bo takim ogłoszono za granica ten marsz"

Takich porównań sa plene serwisy wiadomości światowych.

I oczywiście zwolennicy PiS sa pokazywani jako maszerujący z potężnym obrazem Matki Boskiej ....jako
lud ciemny antyeuropejski i zacofany ..... i ponad wszystko nieliczny w porównaniu do opozycji.... ( łatwo sprawdzic doniesienia agencji prasowych)

Własnie po to były takie a nie inne przemarsze....

Obrazek użytkownika JacBiel

07-05-2016 [20:24] - JacBiel | Link:

Czy to nie podciąga się pod paraniję? zachowuj się tak, żeby nie mogli cię obsmarować w lewackich mediach.

To trzeba iść z KOD-em, jak z tego wynika :-)) nie pomyślał Pan o tym.

A prywatnie, co mnie to gówno obchodzi, co znów nakłamali w telewizji?
Grunt, że zaczęliśmy egzorcyzmować sataniuchów, z "potężnym obrazem Matki Bożej" - ojej, co za ciemnogód!?!?!

Schoweaj się Pan w mysią dziurę, i przy każdej okazji zaprzeczaj Pan, żeś katolik.

A jak PiS taki mocny, to nikt im nie broni zwołać marsz miliona :-))

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

07-05-2016 [21:49] - StachMaWielkieOczy | Link:

Prosze nie blaznowac... opisalem wylacznie to co podaja swiatowe agencje..
wiec ewentualne pretensje prosze wlasnie tam kierowac

Obrazek użytkownika JacBiel

07-05-2016 [22:03] - JacBiel | Link:

Proszę nie błaznować, tylko trzymać się swych światłych wskazówek, i pretensje kierować do kłamiących mediów, a nie do organizatorów marszu :-))

Wg policji było 30 tys. zakodowanych, wg. zakodowanych 8x więcej :-))

Moje, czyli normalne i uczciwe szacunki, jakoś się zgodziły - policja podała ok. 4,5 tyś.

Następna sprawa, czyli pańska teza, że przez mardz krucjaty, PiS wypadł w złym świetle - kuriozalne, że uważa Pan, że świat jest PiS-o centryczny, ale idźmy dalej.

Dlaczego pisiory zamiast zapraszać wszystkich do uczestnictwa w tym marszu, bronią mojszości, swojej mojszej racji? czy to aby nie jest próba zmonopolizowania "rynku" politycznego? ja tak nie twierdzę, to wynika z Pańskich enuncjacji :-)

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

07-05-2016 [22:27] - StachMaWielkieOczy | Link:

Czy Pan jest w stanie zrozumiec najprostszy przekaz?

To nie byla moja teza tylko to co podaly miedzynarodowe agencje opisujace oba masze...

miota sie pan zupelnie bezradnie ... i bez powodu

Obrazek użytkownika JacBiel

07-05-2016 [22:58] - JacBiel | Link:

Nie wydaje mi się, że bezładnie, gdyż jest Pan w całkowitym odwrocie.
A skoro to nie była pańska teza, to czyja? zagraniczne media napisały, że taki był ukryty cel organizowania dwóch marszów, czy Pan to napisał?

cytacik:
"Po co były dwa marsze?
Ano po to żeby cala zagraniczna prasa pokazywala marsz antyrzadowy na ktory przyszlo spontanicznie 250 tys Polaków
...i cztero tysięczny marsz "zwolenników" PiS ( bo takim ogłoszono za granica ten marsz".

Po drugie, skoro ta teza, to w ogóle nie teza, tylko bezczelne łgarstwo, to do czego mam się ustosunkować? do czegoś co nie istnieje?

:-)) pozdrawiam i życzę dobrej nocy.

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

07-05-2016 [23:26] - StachMaWielkieOczy | Link:

żegnam .... bo perły mi sie kończą

Obrazek użytkownika JacBiel

08-05-2016 [06:28] - JacBiel | Link:

Ktoś Pana oszukał - ten naszyjnik nie jest z pereł - to suszone kozie bobki.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

08-05-2016 [09:53] - HenrykHenry | Link:

Ha ,ha , ha jeszcze jeden "ujrzal" z kim ma "przyjemnosc" ... wątpliwą.

Obrazek użytkownika Stoczniowiec

07-05-2016 [21:47] - Stoczniowiec | Link:

No i? Mamy schować Matkę Boską bo się nie podoba niemieckim pedałom i muzułmanom? Może lepiej odwołamy intronizację Chrystusa bo nas w independencie obśmieją...

Obrazek użytkownika tomo1958

07-05-2016 [22:03] - tomo1958 | Link:

Podzielam w 100% a plucie na durnym zachodzie nie powinno nas absolutnie obchodzić. Islamiści ich wyleczą z lewackiej paranoi.

Obrazek użytkownika Obserwator_3

07-05-2016 [23:06] - Obserwator_3 | Link:

Obawiam się, że myli Pan przyczyny ze skutkami.

Najpoważniejszym zagrożeniem nie było bynajmniej to, że: "...Krucjata Różańcowa zostanie zinfiltrowana, sprowokatorowana, zaatakowana, wybuchną nawet może krwawe rozruchy, a cała akcja, to „o jeden most za daleko”...".

W ogóle sprawa nie dotyczyła Marszu Krucjaty Różańcowej i RN, bynajmniej nie chodziło o jakiekolwiek działania z jego strony.

Scenariusze "spontanicznych rozruchów" wymagają ataku na PROTESTUJĄCYCH (czyli - w tym wypadku - na KOD). A ponieważ nie bardzo widać chętnych, którzy by chcieli ich atakować, to w takich sytuacjach sięga się do prowokacji w oparciu o prowokatorów wmieszanych w tłum mający być przedmiotem ataku, lub też grupkę prowokatorów z zewnątrz, którzy przypuszczają taki atak.

Na Marszach Niepodległości przedmiotem ataku prowokatorów była policja, gdyż "celem ćwiczenia" było pokazanie uczestników Marszu jako niebezpiecznych chuliganów. W tym wypadku celem ataku powinien być marsz KOD.

Tyle tylko, że przeprowadzenie takiej prowokacji ma sens wtedy, gdy spełnione są dwa niezbędne warunki: jest komu przypisać atak (jest pod kogo się podszyć) i sprawa wygląda na pełny spontan.

Kiedy pojawiły się głosy o ryzyku tego typu prowokacji, dla której Marsz Krucjaty i RN miał być tylko zasłoną dymną, drugi warunek stał się co najmniej wątpliwy. Ale kiedy prawdopodobnie typowany na "nieznanego sprawcę" ONR zdecydowanie oświadczył, że 7 maja w ogóle nie planuje nic i wezwał do tego swoich, stało się jasne że kilka dni przed rozkręconą już imprezą, zniknął prawdopodobny "kozioł ofiarny" - a nie da się przygotować innego ot, tak sobie. Wymaga to co najmniej trzytygodniowego, narastającego i ukierunkowanego "hejtu", żeby dla tzw. masowego odbiorcy coś takiego nie było zaskoczeniem.

Tak więc zamiast pełnego lekceważenia pisania o "g. wartych proroctwach", lepiej się cieszyć że nic się nie stało, bo jest bardzo prawdopodobne, że właśnie nagłośnienie sprawy przez p. Brauna i reakcja ONR spowodowały, że miał Pan możliwość napisać taki tekst, a nie dużo bardziej dramatyczny.

Obrazek użytkownika JacBiel

07-05-2016 [23:32] - JacBiel | Link:

Cieszę się, że ktoś broni pana Brauna, bo też go w zasadzie lubię.
Na drugi raz poprostu zastanowi się dwa razy zanim zacznie obwieszczać swoje wyobrażenia.

Twierdzi Pan, że Braun uratował marsz, gdyż na skutek jego wypowiedzi ONR wycofało się z marszu.
1. czy ONR w ogóle planował udział?
2. jeśli tak i się wycofał, to dlaczego? czy spowodował to Braun, czy coś innego?
wie Pan te rzeczy, czy strzela domysłami, aby bronić osobę, z którą Pan sympatyzuje?

Załóżmy, że ONR idzie w marszu i jest robiona prowokacja, czyli atakują osoby podszywające się pod ONR.
Jak to robią?
1. trasy i czasy marszów były rozdzielne (nijak się nie można było spotkać)
2. czy atak miałby polegać na duszeniu kodziarzy różańcami? młody człowiek nie modlący się, byłby przecież podejrzany, gdyż nie pasujący do tła.
3. organizatorzy standardowo spodziewają się prowokatorów - nie mamy po 15 lat.

Obrazek użytkownika Obserwator_3

08-05-2016 [00:52] - Obserwator_3 | Link:

Patrzy Pan ciągle z perspektywy Marszu Krucjaty Różańcowej i RN, a to nie w tym rzecz.

Dlaczego uważa Pan, że twierdzę: "... że Braun uratował marsz, gdyż na skutek jego wypowiedzi ONR wycofało się z marszu...", nie mam pojęcia i nie wiem na jakiej podstawie wyciąga Pan taki wniosek. Celem p. Baruna nie było uratowanie czy też nie uratowanie Marszu Krucjaty, tylko wyciągnięcie na wierzch realnego potencjalnego zagrożenia, jakim mogła być prowokacja na marszu KOD. Uwzględniając "dorabianie na siłę gęby" ONR-owi począwszy od Białegostoku, bardzo możliwe że prowokacja miała mieć miejsce pod szyldem ONR, który mógł być szykowany na "kozła ofiarnego".

Oczywiście ONR nie planowało brać udziału w Marszu Krucjaty, natomiast to nie ich udział czy brak udziału był tu istotny, ale jasno wyrażone stanowisko co do tego, że na 7 maja nic nie planują i nie zamierzają być w Warszawie - trudno zrobić "kozła ofiarnego" z nieobecnych.

Jeszcze raz powtórzę: ryzyko dotyczyło prowokacji wobec marszu KOD - i wyciągnięcie tej sprawy na wierzch przez p. Brauna oraz jasne stanowisko ONR co do 7 maja zupełnie zmieniło podstawy ewentualnej narracji medialnej, w dodatku w ostatnim momencie. Nie zastanawia Pana, że nagle ze strony opozycji skończyło się gadanie o strachu przed "rozlewem krwi"?

Tak więc p. Braun się zastanowił i zdecydował zrobić to co mógł - informować o ryzyku takiej prowokacji, która z KODu czyni męczennika "krwawego reżimu pisowskiego". Wziął przy tym na siebie bardzo duży ciężar - np. właśnie takich komentarzy: zupełnie oderwanych od kontekstu i imputujących działania które w ogóle nie miały miejsca.

Naprawdę Pan sądzi, że ktokolwiek podejrzewał uczestników Marszu Krucjaty o chęć ataku na marsz KODu? Albo prowokację wobec Marszu Krucjaty? A niby po co ktoś miałby robić taką prowokację, przecież dla przeciwników PiS jest to medialnie zupełnie bez sensu.

Obrazek użytkownika JacBiel

08-05-2016 [06:38] - JacBiel | Link:

Nie lubię bzdurnego lawirowania.

Skoro Braunowi nie chodziło o marsz Krucjaty, to po strzępił sobie jęzor pitoląc o marszu Krucjaty?
Skoro chodziło o rzekomą prowokację ONR, który w ogóle nie planował być w W-wie, to o co w ogóle chodziło?
o atak na KOD? a kto miał atakować?

Jak to się ma do marszu Krucjaty? nijak.