Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Normana Daviesa opowieści niezwykłe.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 05-08-2012 [21:44]
---------------------------------------------
Norman Davies jest historykiem, a zatem – ujmijmy rzecz skrótowo: „robi w przeszłości”.
Dokładnie – w naszej, polskiej przeszłości robi.
I na niej zarabia.
Normalna rzecz (że zarabia) bo na czymś zarabiać musi.
To znaczy, deklaruje, że jest specjalistą „od Europy wschodniej”, ale Europa wschodnia, Europą wschodnią, jednak nie żartujmy sobie (przynajmniej jeszcze nie przez następnych kilka linijek) – bo jakież pieniądze można zarobić na historii takiego , uroczego skądinąd kraju, jak Łotwa czy inna Mołdawia?
Parę dni temu, Pan Norman Davies zaproponował, żeby Polacy zaprzestali obchodzenia rocznicy Powstania Warszawskiego.*
Krótko mówiąc, zaproponował dokładnie to, co wprowadzili w życie towarzysze Bierut, Gomułka, Gierek i reszta ludzi honoru.
Ja przeciwko propozycji Normana Daviesa protestować nie myślę:
jego, gościa w moim kraju, prawo proponować, co mu do głowy przyjdzie.
Mam za to z kolei dla obywateli Zjednoczonego Królestwa propozycję, żeby skasowali monarchię, bo to, z mojej, subiektywnej i polskiej perspektywy - przepraszam za skrótowość formy - zbieranina rozrabiaków, utracjuszy, pijusów i – pardon – puszczalskich.
I mam do złożenia takiej propozycji prawo - jak Davies Polakom, tak Fedorowicz Brytyjczykom. Normalka.
Mam sporo lat, toteż pamiętam doskonały (tak, doskonały, jak wiele ówczesnych kulturalnych wydarzeń) cykl filmowy pod tytułem „Opowieści niezwykłe”, w którym bardzo dobrzy (cóż – peerelowska szkoła) reżyserzy pomieścili zestaw filmowych perełek.**
Tytuł oddawał zawartość zestawu wybornie: co jedna opowieść, to bardziej niezwykła.
No tak, ale gdzież tu niezwykła opowieść Normana Daviesa?
A, proszę bardzo:
ambitny, brytyjski historyk przyjeżdża sobie w latach sześćdziesiątych za żelazną kurtynę i robi doktorat w kluczowym dla Sowietów kraju, jakim był PRL.
I wyjeżdża tam sobie bez jakiegokolwiek zainteresowania (o opiece nie wspominając) stosownych organów rządu Jej Królewskiej Mości.
I podobnie, bez jakiegokolwiek zainteresowania (i opieki) ) stosownych organów rządu towarzyszy Gomułki i Cyrankiewicza (zasłużonych agentów służb sowieckich) żyje w tym totalitarnym (taka prawda – totalitarnym) kraju, niezakłóconym niczym życiem młodego naukowca.
Jak wspomniałem, mam swoje lata i ta opowieść Normana Daviesa jest dla mnie tak niezwykła, że aż, proszę darować - nieprawdopodobna.---------------------------------------------
- http://www.sfora.pl/Norman-Davis-Ton-obchodow-Powstania-Warszawskiego-jest-niezdrowy-a46009
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Opowie%C5%9Bci_niezwyk%C5%82e
Komentarze
05-08-2012 [23:18] - fritz | Link: Ciekawe, nie wpadl na pomysl zaproponowania Zydom
rezygnacji obchodzeia powstania w Ghettcie Warszawskim.
Nie moge uwierzyc, ze o nim nie slyszal.
Czyzby Davies bal sie po prostu Zydom taki haniebny pomysl podsunac?
06-08-2012 [08:47] - zezik | Link: Z wypowiedzi Davisa
"To skłania mnie do przekonania, że zbliżamy się do czasu, kiedy obchody powinny się skończyć. Miałem podobne wrażenia w Wielkiej Brytanii w czasie 75. rocznicy I wojny światowej. Pomyślałem, że czas kończyć z tym wszystkim, bo po tylu latach ludzie nie pamiętają atmosfery wypadków historycznych. Jeśli obchody nie mogą być prowadzone spokojnie i są używane politycznie wtedy czas z tym skończyć. Ale oczywiście zawsze będą prywatne obchody - powiedział tokfm.pl prof. Davies."
W tych zdaniach jest tylko jedno wielkie kłamstwo. W UK tak długo jak to państwo będzie miało wojsko zdolne do podejmowania akcji za granicą tak długo rocznica zakończenia I WW będzie obchodzona. Dlaczego? Ano dlatego że tydzień w okolicach tej rocznicy to nie tylko obchody rocznicy zakończenia wojny ale także okres zbierania datków na kombatantów. Za kotyliony, wpinki w kształcie czerwonych maków zbiera się pieniądze na opiekę nad kombatantami wszystkich generacji.
Dobroczynność w UK jest niesamowicie mocno zakorzeniona w UK. Gdyby ta rocznica miała zniknąć z brytyjskiego kalendarza zdarzyć musiałby się naprawdę duża katastrofa po której nie tylko ludziom amputowano by nie tylko pamięć ale i styl życia.
Skoda że żaden z dziennikarzy nie zadał sobie trudu żeby upewnić się że Davis tak źle życzy UK jak Polsce.
06-08-2012 [08:34] - Basia | Link: Moja rada dla Pana Di:
"Nie twój koń, nie twój wóz, nie będzie on twojej dupy wiózł"....wypij Pan swoją five o'clock tea!
06-08-2012 [09:57] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Basia
no, niestety, nie tylko wiezie, ale wiezie komfortowo.
06-08-2012 [09:11] - bravor | Link: Pracują u nas robotnicy z Polski
Tak więc na Polakach można zarobić,
Mam jego 2 ksiażki, po tym komuszym chłamie były naprawde ożywcze, ale więcej nie kupiłem, Jego linia pisarska rozwijała się tak jak jak większości polskich wydawnictw, gazet, czasopism po 90 roku. Wpierw pisali zgodnie z naszymi odczuciami, po prostu prawdę, z małą dozą indoktrynacji, żeby zdobyć publikę, czytelników, potem wkraczała w to pisarstwo, komusza, niemiecko-rosyjska narracja. Ci co bardziej krytycznie podchodzili do jego dzieł od razu, po pierwszych książkach wyczuwali smrodek.
06-08-2012 [09:54] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @bravor
owszem, ale tych co nie wyczuli - większość i to oni tego pana sponsorują.
06-08-2012 [09:16] - bravor | Link: Świadomość ludu rosyjskiego rodziła się w konfrontacji z polskim
Świadomość ludu rosyjskiego rodziła się w konfrontacji z polskimi panami,
-Ale z niego gnój... chyba jego książki spalę.
06-08-2012 [11:23] - Basia | Link: Może jak się trochę
rozeznamy w syt. i co za tym idzie, trochę otrzepiemy, to nie będzie już tak komfortowo...