|
|
Ula Ujejska Jako zawzięta pisiorka, wobec pitolenia niektórych podróbek w tym wątku, muszę to napisać:
1.
Bez zaangażowania działaczy RKW-RKW, nie byłoby podwójnego zwycięstwa PiS - przynajmniej na moim terenie (łódzkie). Myślę że w innych regionach było podobnie.
2.
Cele Stowarzyszenia RKW są jak najbardziej zbieżne z polityką i planami PiS. Działacze RKW nie są klakierami władzy / jakiejś partii, lecz oddolnie organizują lokalne społeczności aby już nigdy więcej żadna sitwa nie układała nam życia.
3.
Społeczna kontrola władzy w zdrowej demokracji jest niezbędna. To na poziomie powiatów rozstrzygnie się los reform - los Polski.
Wszelka swołocz próbuje i będzie próbować dezawuować wszelkie organizacje które wspierają aktywność lokalnych społeczności, by dalej utrzymać przy życiu lokalne sitwy. Jeśli sobie z tym nie poradzimy - po sowieckie plemniki wrócą do władzy. |
|
|
Obywatel Tekst dotyczy bardzo konkretnej i bardzo trudnej sytuacji konkretnych osób, które wykazując się ponadprzeciętną odwagą protestowały przeciwko fałszerstwom wyborczym. Nie dotyczy rozbieżności w ruchu kontroli wyborów i kontroli władzy na żadnym tle - ani towarzyskim, ani politycznym, ani np. wyznaniowym.
Nie pozostaje nic innego jak apelować do prezydenta Andrzeja Dudy, by jak najprędzej podpisał akty łaski!
Mamy Wielki Czwartek. Nikt z obrońców polskiej wolności przed sitwami nie powinien spędzać Triduum i Świąt Wielkiej Nocy w areszcie! |
|
|
Czy umie jackbiel czytać ze zrozmieniem czy tak jak "funfel" Kniaziewicz mataczy. Te wyniki co podaje JackBiel to wyniki PKW !!!. Oficjalne.
Ja pisałem o tych wynikach zebranych przez RKW , coś tam , coś tam , RUCH STWORZONY SBckimi metodami na organizmie autentycznego oddolnego ruchu społecznego. Zainteresowanych odsyłam na blog Piotra Marca który był od początku przy organizowaniu się tego pierwszego autentycznego Ruchu i był przy rozmowach na których omawiano taktykę i metody przejęcia tego ruchu przez "późniejszych zasluzonych".
Znam paru autentycznych spolecznikow biorących udział w tych wydarzeniach. Oni pamiętają jak było. Czas ani manipulacje w opisie tych wydarzeń nic nie dadzą. Pamiętają. |
|
|
W dalszym ciagu pan manipuluje !!!. Ten przyklad taki niby roztrzygajacy o swojej , pana , racji "przyklad" ... powiem tak to czemu ten znajomy nie zwrocil sie do Targalskiego - od razu ?!!!.
Reszta pana insynuacji "durnych" przypiskow i obrazliwego ... no dobra.
Udalo sie panu , chyba przez przypadek napisac , " Tu o ważniejsze sprawy chodzi!" i to jest to.
Dlatego moglbym napisac o panu jak pan o P.Orle ... Kniaziewicz "Pal go sześć!" , ale nie ... Pana apele , bo ten panski blog w rezultacie caly czas jest pisany "apelami". Apelami ktore mnie jako wyborce PiS i PAD niepokoja. To tak enigmatycznie.
A zeby nie wdawac sie z panem w "pyskowke" napisze tylko tak ...
1.-"Pan Henryk jak zwykle ma dyżury komentarz," ... zyczy pan pisac sobie ... do siebie tylko ?! i dlaczego to twierdzi pan "zadać chce kolejnemu blogerowi kłam i to w sprawach, o których nie ma większego pojęcia." ?!!! Zadziwia mnie pan wiedza o tym co wiem a o czym nie mam pojecia. Tu juz byl taki co mial "monopol" na wiedze i racje.
2,-"Ten apel być może Pana nie dotyczy a to z racji notorycznego Pana zajmowania się wątkami pobocznymi i komentarzami w rodzaju "sztuki dla sztuki" - zwracania na siebie uwagi, że Pan czyta i komentuje i żyje." Toto to jest "cudo" ... bez komentarza.
Na koniec ja pana tez czyms uracze ... Mam taka mala dzialeczke na ktora lubie "zagladac" i mam tam od czasu do czasu taki problem ... krety. Krety prosze pana ktore mi ciagle ta "dzialeczke" probuja dewastowac. Co moge ?! ... no niewiele , ale moge im "zaaplikowac" taka "swiece" ... dymna , niby ich odstraszajaca. Jakis czas jest "cisza" , spokoj ... ale to uparte krety co raz z innej nory wylaza.
Prosze podcierac dalej ... |
|
|
JacBiel Pełna zgoda.
A główną ością niezgody jest to, że katolicy zaczęli rządzić; jakie to oburzające!
Orzeł w żywe oczy zaszantażował Targalskiego, że albo pozbędzie się Dybowskiego (katolika) albo będzie rozłam Proszę sobie poszukać na blogu Darskiego).
Podobnie, publicznie wypowiedziałem się w Łodzi, że osobiście wolę iść za Dybowskim-katolikiem, niż być żydowskim przydupasem.
pozdrawiam |
|
|
JacBiel Przezabawne - pisior-heglista :-)
To Hegel, jako pierwszy argumenty przeciwników określał mianem "bełkotu", a tłumaczył to prosto: "jeśli fakty nie zgadzają się z moją teorią, to tym gorzej dla faktów".
ad 2. wyniki pilnowania są następujące: PSL w 2014 - 23%, a w 2015 - 2%(prezydenckie) i 5%(parlamentarne).
sondaże w prezydenckich: Komorusek 58%, Duda 42%.
To są fakty. Bez RKW nadal rządziłoby PO, mielibyśmy już z 200 tyś uchodźców i zamachy bombowe.
A Dybowski, zanim założył RKW, wiele lat prowadził, i prowadzi Krucjatę Różańcową za Polskę, a ponadto wychował drukując przez 30 lat twórczość m.i. Konecznego, całe pokolenie Polaków.
Sam Dybowski zrobił dla Polski więcej niż mierny, ale wierny aparat PiS. To są fakty mały człowieku :-)
W Łodzi koordynator od Orła, oficjalnie na dwóch spotkaniach, na których byłem, ogłosił "zamrożenie" działalności do następnych wyborów, więc to ty kłamiesz i manipulujesz, mały człowieku. |
|
|
Grzegorz Kniaziewicz Pan Henryk jak zwykle ma dyżury komentarz, w którym zadać chce kolejnemu blogerowi kłam i to w sprawach, o których nie ma większego pojęcia.
Drogi Panie, już Vendetta wykonała swe zadanie odciągając ludzi czytających informacje o pracownikach Kancelarii Prezydenta, czyli od najważniejszej kwestii, na poboczny tor kadzenia Orłowi i wskazywania na zastępczy temat, czy też Stowarzyszenie RKW to jest mniejszościowe, czy też większościowe. A przecież w cytowanym tekście ze strony www.stowarzyszenierkw.org autor w ogóle nie stwierdza niczego więcej poza faktem, że istnieje Stowarzyszenie RKW i skąd się wzięło. Takie zmienianie tematu i uwypuklanie trzeciorzędnych spraw by zgubić cel najważniejszy, meritum sprawy, to można rzec klasyka!
Teraz Pan się włącza z ogólnikowym sformułowaniem - to też klasyka! Uczepił się jeden czy drugi Orła? Pal go sześć! Tu o ważniejsze sprawy chodzi!
A co do tego Pana najlepiej o nim świadczy takie związane ze skazaną trójką wydarzenie: dobry znajomy jednego ze skazanych prawomocnym wyrokiem [nazwijmy tego skazanego "X"], znający Orła z prowadzenia Klubu Ronina, mając nadzieję, iż Orzeł, który tak paznakomiłsia z tyloma ważnymi osobistościami, zechce dopomóc skazanemu "X", udał się do niego z prośbą o interwencję i pomoc. Co usłyszał od Orła? Otóż Orzeł powiedział ni mniej ni więcej: "Pan "X' współpracuje z Marcinem Dybowskim a ja z Panem Dybowskim nie współpracuję..."
Tak więc myślę, że różne słowa tu mogłyby się cisnąć na usta w tej sprawie ale jak mówię pal sześć Orła - nie zmieniajmy tematu, który dotyczy sprawy fundamentalnej, symbolicznej dla odradzającej się Polski.
Ten apel być może Pana nie dotyczy a to z racji notorycznego Pana zajmowania się wątkami pobocznymi i komentarzami w rodzaju "sztuki dla sztuki" - zwracania na siebie uwagi, że Pan czyta i komentuje i żyje. |
|
|
Nie mialem zamiaru ale niestety musze tu zabrac glos !!!
Pan w tym komentarzu ordynarnie klamie !!! |
|
|
Belkot , belkot , belkot. Pudrowanie , pudrowanie . pudrowanie ... i wszystko wymieszane zeby sie "zgadzalo" z ... moja "mojszoscia" , czyli pana !!!. Dla "podbicia" i z takim "przytupem" , "pieknie" sie pan "podparl" Jasna Gora. No wprost z najlepszych "wzorcow".
Ale wystarczy - nie chce mi sie z panem "dyskutowac" pan tu ma "specyficzne" zadania. "Pociskaj" pan dalej ...
jeszcze tylko jedno -
PS.1 - a pan z PiSu ze tak "szermuje" o wierze w zwyciestwo w szeregach ludzi z PiS ?!.
PS.2 - a czy przypadkiem pan zna wyniki tego "pilnowania" ?!!! , czy to tak na gebe pan "oswiadcza" te zaslugi ?!. |
|
|
Grzegorz Kniaziewicz Duda i PiS zajęliby jak zwykle "zaszczytne drugie miejsce", byłoby tak gdyby nie praca ludzi zaangażowanych w kontrolowanie wyborów i co najważniejsze wreszcie świadomie przeszkolonych by wiedzieć czego trzeba pilnować a nie tylko o której przyjść na dyżur!
Tak olbrzymie poparcie RKW uzyskało bo odwołało się do wartości narodowych, chrześcijańskich a ich pierwszy kongres był zwołany na Jasną Górę a nie do Klubu Ronina na Foksal.
Pisze Pan, o czymś o czym nie ma Pan pojęcia i nie chce Pan pamiętać w jakiej atmosferze klęski i beznadziei to się zaczęło, nie chce Pan pamiętać atmosfery klęski i pogodzenia się z klęską jaka wtedy dominowała w Warszawie i w Polsce. W zwycięstwo nie wierzyli nawet, a może przede wszystkim, ludzie z samego PiSu.
Wybory wygrali ludzie zwykli i szeregowi, wściekli na to, że kolejny raz będą zawiedzeni przez aparat partyjny, który tak jak poprzednio, tak i znów nie przypilnuje tych wyborów i rozłoży ręce, gdy telewizja nad ranem poda, że wynik w noc wyborczą się ustalił na "drugie miejsce dla dotychczasowej opozycji".
Ludzie poszli na wojnę bo wiedzieli, że to jest już ostatnia szansa i ostatnie podejście a aparat partyjny w gruncie rzeczy zadowoli się każdą wygraną byle odpowiednia koteria się załapała na stołki poselskie.
Zwycięstwo w pierwszej turze było szokiem dla samego PiSu, tylko kilku szaleńców z RKW uważało, że będzie zwycięstwo o ile się przypilnuje procesu liczenia głosów. |
|
|
Grzegorz Kniaziewicz Z tego, co wiem a o czym pisał w jakimś opracowaniu Jerzy Targalski współzałożyciel RKW, to do zespołu tworzącego się ruchu zapraszał uczestników właśnie Marcin Dybowski, a sam J. Orzeł wszedł najpóźniej, jako protegowany do zespołu przez wcześniej zaproszonego reprezentanta Solidarnych 2010. Pierwsze w ogóle spotkanie odbyło się w kościele w centrum Warszawy, w obecności ks. Małkowskiego i było tam tylko cztery osoby (bo reszta zaproszonych nie wierzyła w ogóle w zwycięstwo i nie chciała się angażować, nawet przybyłe osoby nie tryskały zbytnio energią przybite złymi doświadczeniami z przeszłości akcji kontroli). Na szczęście osoby te o różnych poglądach podjęły współpracę. Dopiero po jakimś czasie do tego zespołu dołączył J. Orzeł sceptycznie określający szanse - twierdził, że przegrane zostaną i wybory prezydenckie i sejmowe. O tym wielokrotnie na spotkaniach mówił Jerzy Targalski i napisał o tym swego czasu na www.
Pisał też i o tym, jak wyglądało spotkanie założycielskie Stowarzyszenia RKW, gdzie koordynatorzy RKW z całego kraju (ponad stu) zjechali do Częstochowy i na obecnych tylko około 10% to byli "ludzie Orła". Mimo ich rozpaczliwej próby blokowania powstania stowarzyszenia/organizacji z wybranymi władzami statutowymi, powstała ogólnopolskie Stowarzyszenie RKW, które chciało po wyborach kontrolować wybraną władzunię (by nie powtórzyły się błędy naiwności po okrągłym stole albo jak z AWS).
Tak więc powyższe rewelacje Vendetty są właśnie brudną vendettą kierującą się emocjami i ślepą nienawiścią. |
|
|
Duda i PiS i tak byliby przy wladzy!!!. Mieliby zapewne wiekszosc nie tylko ta ktora maja teraz ale wiekszosc konstytucyjna.
Czy pewny jestes ze nie o to szla gra ?!!! , "duzy czlowieku" ... tzn. duzy do nieba a g.... jak trzeba !!!
Nie pierwszy raz "siejesz" , klamiesz i manipulujesz wiec sie nie bede odnosil do tego "rozwiazania/zawieszenia" ... |
|
|
Jabe Byty PO i PiS zamieniły ostatnio się miejscami. A byt – jak wiadomo – tworzy świadomość. Przynajmniej niektórych. |
|
|
JacBiel Jaka mniejszość? od czego?
ruch został rozwiązany/zawieszony po wyborach - Stowarzyszenie to cały dorobek wolontariuszy.
Orzeł wrócił do brylowania, Stankiewiczowa i Dobrowolska do Solidanni2010 i GP.
a RKW ma tylko Stowarzyszenie.
Poza tym gratuluję postawy - "jak nie z mojej koterii, to do pierdla z nim, a co tam, mściwoch, jest mściwy"
Tylko za co chcesz się mścić na Dybowskim? że dzięki niemu jest Duda i PiS przy władzy, mały człowieku? |
|
|
Zmanipulowana przez Pana Dybowskiego mniejszość Społecznego Ruchu Kontroli Wyborów, i następnie ta mniejszość zarejestrowana jako Stowarzyszenie 3RKW - to nie jest ani wiarygodna, ani spontaniczna, ani oddolna inicjatywa. |
|
|
coraz gorsze -hanbiace wiesci dochodza z Kancelarii prezydenckiej .Trudno uwierzyć ,że mozna pieknie mowić ,a gdy przyjdzie do dzialania ,to postepować , jak za Komorowskiego.Powiem krotko, w moich oczach się zhanbiliscie . |