Otrzymane komantarze

Do wpisu: Zacząłem ich się bać
Data Autor
Szanowna Pani Kamilo. Na uniwersytecie we Frankfurcie nad Menem opracowano straszliwy antyludzki system ideologiczny zw Szkołą Frankfurcką,Nową Lewicą czy Neomarksizmem ,w którym dwoma najwyższymi absolutami są ŚMIERĆ I POPĘD SEKSUALNY.Połączenie Freuda z materializmem Marksa.Człowiek nie może postępować wbrew absolutowi w żadnym systemie.W materializmie dialektycznym Marksa i engelsa nie może zbuntować się przeciw materii,której ostateczną racją jest samounicestwienie,a więc jeżeli ktos chce się uśmiercić nikt nie ma mocy mu w tym przeszkodzić,żadne prawo.Stąd eutanzja,samobójstwa itp.W nauczaniu Freuda czy Junga takim najwyższym punktem odniesienia jest popęd seksualny a więc ani jednostka ni żadne zbiorowisko ni żadne ustawodawstwo nie mogą się sprzeciwić każdej jednej dewiacji seksualnej jaka pojawi się w ich umyśle.U Freuda znajduje się żródło wszelkiej homopropagandy ,pedofili,zoofilii,promiskuityzmu itp.Z uwagi na niedorzeczność i antynaukowość jego wizji nie jest to tak łatwo zaimplementować w szerokie rzesze ,stąd nieustanne i nieubłagane działania neomarksistów aby ze swoją obłędną ideologią przedostać się do żłobków,gdy jeszcze malutki umysł chłonie wszystko jak gąbka i nie zadaje pytań Nie trzeba czołgów aby ludzi unicestwiać twierdzili profesorowie z Frankfurtu[nie tylko Lenin,ten nie był konsekwentny],wystarczy z ideologią wejść na uniwersytety Któż to wie,ostatnio Merkelowa powiedziała,że swoją politykę opiera na chrześcijaństwie, więc może europejscy decydenci są świadomi jakich zbrodni na ludzkosći dokonują kierując naszą cywilizację w stronę samozagłady.Kto wie.Trzeba się modlić oby tak było
w tym szanowny Misio,że do tych emerytur nie chce się dobrać tzw lewactwo,tylko jedyni prawdziwi prawicowcy na swiecie,czyli liberałowie od Pana Janusza Korwina Mikke.Skąd im w ogóle przyszło do głowy skojarzenie,że prawica równa się liberalizm tego szanowny panie to ja nie wiem ,ale to benedyktyńska praca JKM i jego uczniów spowodowała takie odchylenia umysłowe.Banda czerwonych liberalnych łobuzów jakby to ich guru powiedział,chcąca wzorem Karola Marksa czy Fryderyka Engelsa stworzyć jakąś jedną, uniwersalną wizję świata bez względu na czas,miejsce i okoliczności.Bez względu na cokolwiek.A przecież taki uniwersalny Murzyn do dziś nie rozumie ,że wolność to nie jest''nie chodzenie do pracy'' Czerwona zaraza zainfekowana obłędną ideologią liberalizmu nie wszystkim 30-40 latkom wyprała mózgi i z mojej strony szanownemu autorowi nic nie grozi.
Za ćwierć wieku cywilizacja chrześcijańska zaniknie, a w Europie rozkwitnie (niestety) cywilizacja islamska. A nasi potomkowie będą pokornie bili głowami o ziemię, ukierunkowani na Mekkę, albo im głowy poucinają "wierni". O ile masoneria nie szykuje innego rozwiązania (?).
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Oni nie są podmiotem! Podobnie jak ich nauczyciele w szkołach i rodzice. Zacznijmy od rodziców. Parę lat temu na pierwszym zjeździe absolwentów od 30 lat,  ze zdziwieniem stwierdziłem, że peerelowskie "autorytety" i "intelektualiści" z "Trybuny Ludu", "Polityki", "Kultury" (na lekcjach polskiego omawialiśmy artykuły z tych dwóch ostatnich gazet) z których zgodnie śmialiśmy się wtedy stali się ICH "autorytetami" i "intelektualistami" dzisiaj! Czas wprawdzie przetrzebił największe gwiazdy peerelu z tych tytułów poza Paradowską,  Passentem i Władyką ale następcy, Żakowski i reszta dokładnie wstrzelili się w przaśno-intelektualny klimat KTT i lekkość Urbana, którego zastąpił Tym z Mleczkiem. Czyli to na co wydawało się jesteśmy uodpornieni, po latach wyszło z nas powodując skażenie otoczenia i zatruwając młode umysły. Moją nauczycielkę polskiego zastąpiła nowa nauczycielka polskiego jeszcze gorsza. Tę moją kształcili jeszcze przedwojenni nauczyciele... No i sami bohaterowie pańskiego wpisu. Te ich opinie, to nie są ich opinie tylko Wojewódzkiego (felietonista Polityki), który w dedykowanych MWZWM przekaziorach (TVN, ESKA) robi za dobrze zapowiadającego się (od ponad 25 lat) bystrzachę. Oczywiście takich wojewódzkich jest więcej a nad nimi duch Bieruta unosi się i pilnuje by nie zeszli z jedynie słusznej linii, o słuszności której decyduje mądrość etapu. Wystarczy zatem zastąpić w mediach te produkty PRLu ludźmi z krwi i kości, a nie z Bieruta,  by przywrócić MWZWM rozum.
Niestety, przyszłość tych 40 latków nie będzie wesoła. Obojętnie, czy będą w Polsce, czy gdzieś w Europie na zmywaku - nastąpi dalsza erozja obyczajowości i zdegenerowania społeczeństwa europejskiego. A że natura nie przewiduje pustki, degeneratów Europejczyków zastąpi zdrowsza moralnie społeczność muzułmańska. Nasi potomkowie będą co najwyżej traktowani tak, jak w tej chwili są traktowani chrześcijanie w krajach muzułmańskich. Nurtują mnie jednak tajne plany masonerii, która steruje subkulturą lewacką i ciemnym motłochem europejskim. Przecież oni mają podobno plany dalekosiężne i pewnie nie przewidują swojego zniszczenia. Czyżby planowali pozbycie się miliardów muzułmanów, chrześcijanów i innych, stojących im na przeszkodzie?
W tych krajach , ktore Pani tak zachwala , kazdy starszy człowiek żyje w strachu czy rodzina nie zafunduje mu eutanazji. Ludzie starsi boja się poskarżyć na jakiekolwiek dolegliwości bo moga natychmiast zostać uśmierceni.To co się dzieje to zwykłe barbarzyństwo. I to tak zachwalani przez Panią politycy rzekomo szanującycy ludzi stworzyli ramy prawne , przeprowadzili skuteczne akcje propagandowe, zapewnili lekarzy i pielegniarki do tego procederu.Obecnie jest to już masowe zjawisko w Holandii, Belgii, zaczyna być w Niemczech, Anglii,. Francji etc. Szczególnie szwajcarskie kliniki w tym się wyspecjalizowali. To bogactwo spowodowało ,ze ci ludzie , zwłaszcza politycy na Zachodzie nie mają już zadnych zahamowań w eliminacji chorych dzieci , osoby starsze,inwalidów. Niech Pani nie udaje ,ze nie wie Pani jak tam jest.
wiek 37 lat, powiem szczerze, że widuję dobrze wychowanych Polaków w moim wieku, świadomych tragicznego całokształtu, szanujących swoich rodziców i historię rodzinną. "Ciężko" samozatrudnionych ale wskazujących właściwe przyczyny stanu rzeczy. Zalew nienawiści i relatywizmu mamy zaledwie od paru lat (łączę to z końcem życia JP II). Pokolenie 60+ miało kiedy wychować swoje dzieci na porządnych ludzi. Jeśli tego nie umiało zrobić to nie można się tak łatwo rozgrzeszyć i jako przykład podawać naiwność tych ostatnich sprzed 20 lat. 40-20=20, tak? Być może Państwo 60+ byli w tym wieku niezwykle przenikliwi, ale to może zasługa przedwojennych nauczycieli właśnie. A propos tych przedwojennych "prawdziwych" nauczycieli. Moja mama (rocznik 1952), z całej swojej edukacji pamięta jedną, tylko JEDNĄ, prawdziwie imponującą przedwojenną osobowość. Reszta to były albo przypadkowe komunistyczne osoby albo przesiąknięte na wskroś komunistyczną ideologią złośliwe jędze. Tak więc proszę nie popadać w skrajności jak nasi panowie u steru. Rewolucja "młodych nienawistnych" nie zmiecie Państwa emerytur. Ludzie w wieku Państwa wnuków zaczynają się nosić na biało-czerwono. Jest nadzieja. Pod warunkiem, że przedziałowi 30-40 uda się lepiej wychować swoje dzieci.
w mediach, w postawie rządzących do własnego narodu, nienawiści opartej jedynie o wykluczenie tych, którzy maja inne zdanie niż obowiązujące w ramach poprawności politycznej. Jest to odbierane jako styl życia, jako obowiązujący trend, na który młodzi są bardzo wrażliwi. Do tego dochodzi brak odpowiedniego wychowania, bo lansowana i egzekwowana jest wolność od wszystkiego. Zbieramy tego owoce, a jeszcze bardziej zatrute szykują się na przyszłość. Jedynym ratunkiem jest właściwe i staranne wychowanie młodych w rodzinie, któremu niestety przepisy antyrodzinnego prawa w Polsce coraz bardziej przeszkadzają.
Marian Konarski
Nic dodać, nic ująć. Też jestem przerażony. Nasze pokolenie zostało odrzucone. Ja mam dzieci ale nie mogę na nie liczyć. A one liczą na mnie. Smutne.
przy obecnym tempie lewackiego zdziczenia za ćwierć wieku możliwe jest praktycznie wszystko, z przymusową eutanazją włącznie.
Dobra Notka, dobry temat! Pozdrawiam.
Do wpisu: Mrzonki Wiplera, Ziemkiewicza itp.
Data Autor
Jaskiniowi Amerykanie wycinając w pień rdzennych Amerykanów i odbierając im całą ziemie byli w tym momencie prawdziwymi liberałami[anarchia to w gruncie rzeczy znaczy to samo] tyle ,że stanowiącymi pewną wspólnotę w dodatkuu opartą o pewien system wartości czyli wbrew liberalizmowi ,w tym przypadku kalwińskie fair play a więc nie na każdym gruncie jest to mozliwe do realizacji .Mogli też je zbudować wyłącznie dlatego ,że cywilizacyjnie ludność indiańska była na niższym poziomie,gdyby przyszło im rywalizować np z powstałą kilka wieków póżniej potężną kastą bogaczy mogliby zostać co jedynie liberalnymi niewolnikami.Czerpali też z kultury polskiej co prawda nieświadomie tworząc państwo w oparciu o konstytucjonalizm.Ameryka gdyby pozostała liberalna juz dawno by jej nie było,samych murzynów siedzi w więzieniu jakieś 2 miliony a na wojny nikt sam sobie nie chodzi.Prawdziwi liberałowie są świadomi ułomności swojego systemu dlatego też Hayek proponuje przemycić jądro totalitaryzmu czyli władzę absolutną z posłusznym i bezwglednym aparatem wojskowo-policyjnym.JKM jest wierną kopią jego rojeń. Nigdy by komuna nie zaistniała gdyby kapitalizm i prywatne kolosy skupiające większość środków produkcji w swoich rękach nie narobili potwornych nadużyć,Marks pozostałby w bajkach dla niegrzecznych dzieci.Między innymi biedota z Anglii[tam powstał manifest komunistyczny] emigrowała do Nowego Swiata.W tej dyskusji jasno jest powiedziane,ze nie kapitalizm jest zły, tylko slepe jemu zawierzenie bez kontroli państwa,które , warunek-musi realizować dobro swojego społeczeństwa.Rozwijająca się Azja jest tego przykładem,w przeciwieństwie do Europy Sr-Wsch czy bogatych w złoża rejonów Afryki Jest prawdą ,że przekonali komuniści spoleczeństwo o tym ze kapitalizm jest zły sam w sobie ,to dlatego po zmianie ustroju w obliczu geometrycznie postepujacego bezrobocia prezydentem wybrano komunistycznego pijaczynę tw Alka a premierami zostawali koledzy po fachu
Jana Olszewskiego raportu nie przygotował mając na głowie Bolka z jego planami rusyfikacyjnymi ,lustrację do przeprowadzenia i nagonkę niemal ze wszystkich środowisk ,dlatego raporty przygotowywali nie politycy a naukowcy,po politykach pozostały wyrazone opinie ,a te były jak w przypadku A Macierewicza druzgocące.Żeby powstał raport muszą najpierw wydarzyć się pewne procesy ,które trzeba zbadać na różńych płaszczyznach.Polityk musi miec podstawy prawne Myślano oczywiście już o tym w 1989 roku ,a zwłaszcza ostrzegali Polacy przebywający w krajach postkolonianych jak np Witod Kieżun,świadek takich samych wydarzeń w pld Afryce ,wielu ludzi ''solidarności'' ale też typowych socjalistów-komunistów. W 96 r nie było jeszcze po herbacie bo rekordy prywatyzacyjne odnotowano w 2000 r i 2010 a wtedy było juz mnóstwo wszelkich opracowań i był do dyspozycji ogląd państw ,w których zmiany systemowe przebiegały podobnie.Wtedy sprzedano np państwową telekomunikację innej państwowej firmie czy nawet płacono odszkodowania przekraczające wielokrotnie cenę uzyskaną Liberalizm-– doktryna filozoficzna, religijna, moralna, polityczna i ekonomiczna oparta na indywidualistycznej i naturalistycznej koncepcji człowieka, podnosząca wolność osobistą i (lub) polityczną oraz gospodarczą jednostki do rangi najwyższego ideału; [Jacek Bartyzel ,monarchista,Encyklopedia Filozofii] PODNOSZĄCA WOLNOŚĆ OSOBISTĄ I LUB POLITYCZNĄ ORAZ GOSPODARCZĄ JEDNOSTKI DO RANGI NAJWYZSZEGO IDEAŁU A więc wolność osobista czyli prywatność najwyzszym ideałem ,wolność gospodarcza również najwyższym ideałem a więc to ja sam decyduję co chcę mieć i w jaki sposób ,państwo nie moze tu wkroczyć bo to moja wolność jest najwyższym dobrem i istotą.Czyli na polu gospodarczym dokladnie ''prywatyzacja wszystkiego w dowolny sposób'' Jacek Bartyzel opiera swoja definicję na podstawie pism i mysli rasowych,klasycznych liberałów.Jeżeli w jakiejś dziedzinie gospodarczej czy osobistej ktos dopuszcza ingerencję państwa a więc stawia je ponad swoja wolność przestaje być liberałem.To jest u klasyków liberalizmu.I zaczyna wtedy tworzyć różne twory jak np konserwatywny-liberalizm co jest bzdurą ale to już inna historia.Oczywiście ,że liberalizm przestałby istniec gdyby spełnily się jego postulaty datego jest to ideologia utopijna
Większość konstytucyjna nie wystarczy. Trzeba jeszcze wiedzieć, co zrobić w szczegółach. Do tego potrzebna jest wielka praca, która niestety nie została wykonana przez posłów darmozjadów.
Antoni Macierewicz (który moim zdanie jest najwybitniejszym politykiem naszych czasów, choć nie ze wszystkim się z nim zgadzam) był ministrem rządu Olszewskiego (który miał wielkie zasługi - największe po 89 roku). Rząd trwał bardzo krótko i rozumiem, że nie miał szans na realizację programu, ale jakoś nie słyszałem o projekcie w tej sprawie. To nie zarzut, ale 2 lata od 89 roku minęły, a kwestia była fundamentalna. Oczywiście nie chodzi o patologie prywatyzacji - tu stanowisko rządu było jasne. W 1996 było już po herbacie. Trzeba było myśleć o tym w 1989 roku. To 7 lat wcześniej! To, że ktoś stwierdził takie, czy inne patologie prywatyzacji nie jest istotą problemu, o którym piszę. Istotą liberalizmu gospodarczego nie jest "prywatyzacja wszystkiego w dowolny sposób". Takie myślenie to kompletna bzdura (i lewicowa propaganda). Pod względem logicznym - po sprywatyzowani wszystkiego liberalizm przestałby istnieć, bo utraciłby swoją "istotę". "Jaskiniowi amerykanie" widocznie nie znali się na liberalizmie, ale za to zbudowali potężne państwo. Dziś ich stać na lewicowość. To, że komuna nadal rządzi - potwierdzają argumenty w tej dyskusji o Wilczku, prywatyzacji itp. Największym sukcesem komuny było przekonanie wielu Polaków, że kapitalizm jest zły. Wykonali wielką pracę w tym zakresie. Komuna nadal kontroluje świadomość wielu Polaków i to jest przyczyna obecnej sytuacji.
A gdzie ta niechęć? Taki wniosek świadczy o zaślepieniu (zgubnym dla przeciwników reżimu). Tak się składa, że Prezesa bardzo szanuję i uważam, za jednego z nielicznych mężów stanu w Polsce. A że nie ze wszystkim się z nim zgadzam - cóż, chyba już wolno? Tak się składa, że najbardziej szkodzą PiSowi ci, którzy niczego od niego nie wymagają. Ziemkiewicz - nie jestem jego fanem. Piszę o konieczności rzeczywistej dyskusji, a nie używania cepa. Czym innym jest prywatyzacja, czy innym złodziejstwo, jakie ma i miało miejsce. PiS też poparł złodziejstwo. Nie ma wolnego rynku, nie ma wolnych mediów, trzeba to i tamto. Ale jak? Tak się składa, że podstawą takich zmian musi być dyskusja i szeroki społeczny front poparcia (posłowie i partyjni działacze nie wystarczą). Niestety PiS nawet gdy wygra wybory nie będzie w stanie dokonać koniecznych zmian, bo zwyczajnie nie wie, co robić. Nie wiedział w 2005 roku i zmarnował 2 lata. Uważam, że nie wiele więcej wie i teraz. Te wszystkie "trzeba", to niestety pobożne życzenia, utopie i mrzonki na poziomie ogólnych haseł. Podsumowując komentarz - zagrzewajmy się do walki, a na myślenie przyjdzie pora później. Niestety będzie za późno, a szansa może się nie powtórzyć.
Jan Kalemba
Dziękuję za komentaż uzupełniający mój tekst
Odnośnie gospodarki Kanady to bardzo ciekawie wygląda u nich również system bankowy.Są tam dwa poteżne banki państwowe a 21 największych mających prawo do pełnej działalności to banki ''narodowe'' i co jeszcze ciekawsze Kanada była podobnie jak Polska i inne kraje tzw Trzeciego Swiata czy też postkolonialne obiektem zainteresowań prywatnego kapitału głównie amerykańskiego .Rząd kanadyjski chcąc się zabezpieczyć powołał Urząd do Spraw Kontroli Zagranicznych Inwestycji,a więc przyjął postawę fundamentalnie antyliberalną.Chroniono kanadyjski przemysł,handel i finanse jak najcenniejsze skarby.Polscy neoliberałowie [Lewandowski,Bielecki] i monetaryści[Balcerowicz] poszli przeciwną drogą .
''Jakoś nie spotkałem zwolenników "prywatyzacji wszystkiego w dowolny sposób". To istota liberalizmu gospodarczego.Jeżeli JKM idąc na ugodę twierdzi, że potrzebna jest jakaś kontrola państwa w minimalnym stopniu, głównie aparat siłowy to tylko dlatego,że jak sam mówi, ludzie nie zrozumieją i nie zgodzą się na klasyczny model czyli ''prywatyzacje wszystkiego w dowolny sposób''Każdy to co wyprodukuje to tak będzie miał i nikomu nic do tego bo chcącemu nie dzieje się krzywda '' Pozwolono na grabież majątku, który przede wszystkim powinien służyć emerytom - pracownikom czasów PRLu. Niestety jakoś nikt o tym nie pomyślał - może poza tymi złymi liberałami'' Jest to fałsz.Myślała o tym cała grupa przedstawicieli różnych nauk [polityków jak Antoni Macierewicz pomijam choc było ich wielu] nawet o poglądach mocno jakby to JKM powiedział -socjalistycznych.Zdzisław Sadowski ,Andrzej Wierzbicki,Stanisław Długosz i inni ,byli autorami raportu z 96 r.przedstawiającego tragiczne skutki transformacji ustrojowej i pierwszorzędnej w tym roli bezwzglednego i bezdusznego kapitału zachodniego.Minister Cimoszewicz niestety raport utajnił.Dokumentację odnośnie patologicznej likwidacji Huty Warszawa przygotował Józef Balcerek-rok 94. ''Myślało o tym wielu ludzi w wiekszości tzw ''lewicowców'' . Na koniec - twierdzenie, że w Polsce po 1989 roku był wolny rynek - to kompletna bzdura. Nic takiego nie było, więc krytyka idei przez pryzmat dokonań tow. Balcerowicza jest zabiegiem skrajnie nieuczciwym lub wynika z ignorancji.'' W czystej formie wolny rynek istniał tylko w czasach jaskiń.Chcąc się z nich wydostać ludzie zaczęli łączyć się w większe zrzeszenia regulowane przepisami prawnymi i od tamtej pory tzw dziki wolny rynek pojawia się wyłącznie w ludzkich fantazjach i marzeniach.To utopia. Wolny rynek po 89 roku był również zależny od prawa o czym wyrażnie mówi ustawa Wilczka w nr 41 -''podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej njest wolne i dozwolone kazdemu na równych prawach,z zachowaniem warunków określonych przepisami prawnymi''Krytyka idei jak widać jest zabiegiem jak najbardziej właściwym i wynika z właściwego rozumowania .
Banialuki? A Pana komentarz to co? Wyłacznie niechęć do Kaczyńskiego jak u Ziemkiewicza.Żadnych konkretów, pobozne zyczenia. JOW - warunki: pluralizm mediów,normalny wymiar sprawiedliwości. Tego w Polsce nie ma.No i nie sa możliwe do wprowadzenia bo do tego trzeba mieć wiekszość konstytucyjną.A tej Wipler z Kukizem nie zdobędzie w perspektywie wielu lat. Czyli bicie piany, totalny sf.To jest polityka, całkowite oderwanie od realiów? Pan nie spotkał takich zwolenników prywatyzacji, o jakich pisze autor bloga, ale przecież takim jak opisał autor był Ziemkiewicz, zwolennik Balcerowicza. W Polsce nie ma prawdziwego wolnego rynku bo mamy układ oligarczny dawnej postkomuny chroniony przez wymiar sprawiedliwości. Ale z kolei nie ma nigdzie w Europie takiego wolnego rynku o jakim stale ględzi Ziemkiewicz.On snują jakieś utopie, a pozniej pisze ,ze musimy być kolonia Niemiec bo sami nie jesteśmy zdolni sie rządzić. Tu nic nie trzeba wymyślać. Trzeba od władzy odsunąć PO, PSL, Sld, zreformować wymiar sprawiedliwości ,doprowadzić do rzeczywistego pluralizmu mediów, wprowadzić jasne , jednakowe reguły gry dla wszystkich, usprawnić administrację ,ukrócić powszechne złodziejstwo, wprowadzić odpowiedzialnośc urzedników za podejmowane decyzje.Podstawową sprawą jest usprawnienie państwa, przywrócenia wszystkich zasad jego funkcjonowania tak jak np w Niemczech zamiast marzyć o zostaniu kolonia niemiecką.Nie ma znaczenia jakie reformy zrobimy jeżeli politycy, oligarchowie pasożytujacy na społeczeństwie bedą poza wszelka kontrolą, bezkarni.Moze Ziemkiewicz z Wiplerem wogóle sprywatyzować wszystko, znieść kodeks pracy, a nawet zaprzestać wypłacania ludziom nie tylko emerytur, wszelkich zasiłków ale i pensji. I tak braknie, wycieknie za granice , do rajów podatkowych etc.
Jan Kalemba
trzeba tak wygrać wybory, aby mieć większość konstytucyjną! Może wpierw to, a potem najważniejsza będzie odbudowa sfery wytwórczoći.
Do jednego worka wrzucić wszystko (ordynacja, prywatyzacja, emerytury, itd. itp.), co nie podoba się Prezesowi i cepem... Tylko co to ma wspólnego z analizą (nawet uproszczoną)? Jakoś nie spotkałem zwolenników "prywatyzacji wszystkiego w dowolny sposób". Ale zacznijmy od JOW. Co się nie podoba w tej idei? Jakoś krytyków nie stać na rzeczową analizę. A JOWy wzięły się ze skrajnej niewydolności obecnego systemu politycznego i mają go zmienić. Ordynacja jest teraz inna i co? Podoba się? Przez prawie 20 lat tylko 2 lata rządów ludzi w miarę uczciwych. A reszta? Może JOWy nie wypalą, ale innego pomysłu jak na razie nie ma, a system obecny doszczętnie się już skompromitował. Ma tylko jeden plus - w pewnych warunkach może wynieść PiS do władzy, co przy JOWach i polityce kadrowej tej partii byłoby dość trudne w takim zakresie, o jakim marzy Prezes. Problem prywatyzacji rozwiązał się już praktycznie sam. Pozwolono na grabież majątku, który przede wszystkim powinien służyć emerytom - pracownikom czasów PRLu. Niestety jakoś nikt o tym nie pomyślał - może poza tymi złymi liberałami. Gdyby ów majątek rozdano, to przynajmniej jego część trafiłaby we właściwe ręce. A tak - Rychu, Zbychu i inni "najlepsi płatnicy" wzięli wszystko (prawie). Na koniec - twierdzenie, że w Polsce po 1989 roku był wolny rynek - to kompletna bzdura. Nic takiego nie było, więc krytyka idei przez pryzmat dokonań tow. Balcerowicza jest zabiegiem skrajnie nieuczciwym lub wynika z ignorancji.
Do wpisu: Zamataczone śledztwo smoleńskie
Data Autor
Gdyby ktoś nie wiedział czym jest Prokuratura u nas, to fragment dzisiejszego mojego wniosku do Seremeta - Kolejny raz wnoszę o uniemożliwienie mi lub nie dawanie podstaw do określania Prokuratora Apelacyjnego w W-wie pana Dariusza Korneluka i Prokuratora Okręgowego w W-wie pana Ryszarda Rogatko, mianem oszustów i przestępców działających na szkodę pokrzywdzonego przestępstwem, udaremniających prowadzenie postępowania karnego jak również mianem popleczników przestępców dopuszczających się ukrywania faktu popełnienia przestępstwa. Ukrywanie przestępstwa zaczęło się na poziomie Prokuratury Rejonowej W-wa Mokotów, prokurator referent sama popełniała przestępstwa aby ukryć jeszcze większe przestępstwa a jej zwierzchnicy ochoczo wszystko przyklepywali i przyklepują. Pytam – dlaczego? Opis działań prokuratora referenta kolejnych 6 postępowań, dodam że działań nie wyjaśnionych a tylko wyjaśnianych, zawarłem w skardze z 19.11.2011r. a w kolejnej nie starczyło mi liter alfabetu aby je wszystkie wypunktować. Przypominam fakt obowiązywania art. 2 Ustawy o prokuraturze i fakt wielokrotnego przedkładania przeze mnie dowodów, na działania funkcjonariuszy Prokuratury, sprzeczne z tym artykułem ustawy. Tajemnicą dla mnie pozostaje stanowisko I Zastępcy Prokuratora Generalnego określone kolejny raz formułą – „ …Pana zarzuty nie zasługują na uwzględnienie”. Zwracam uprzejmie uwagę, iż mówimy nie o moich zarzutach tylko, lecz głównie o zarzutach Sądów i organów kontrolnych samej Prokuratury, które ja tylko zebrałem w pewną całość. Jak na razie całość składającą się z 45 punktów ale sprawa jest silnie rozwojowa jak widzę. Wątpię czy takie stanowisko w sprawie i nieuwzględnianie stwierdzonych na piśmie faktów daleko posuniętej degrengolady instytucji, która ustawowo w skali kraju, ma degrengoladom przeciwdziałać, jest uzasadnione czymś innym niż ….(?) . Gwoli jasności podam, że zdaję sobie sprawę, iż degrengolada to zanik wartości moralnych a synonimem tego słowa może być: upodlenie i staczanie się. No i tu się powstrzymam aby nie narazić się na odpowiedzialność karną.
xena2012
,,nie wyobrażam sobie polskiej interpretacji Katastrofy innej niz raport MAK''.Rozkaz wykonac.
ma byc jak u andoniny...koniec..kropka..wiec jest.