Otrzymane komantarze

Do wpisu: Chyba mnie szlag trafi....@maxowi jamnickiemu
Data Autor
Es
Wyciągane z kapelusza nazwiska poznajemy w ostatniej chwili przed wyborami. Za każdym razem okazuje się po nawet niezbyt długim czasie,  że wybraliśmy tych których nawet nie wiedząc o tym mieliśmy wybrać. I budzimy się  z ręką w wiadomym naczyniu. Jak możemy zweryfikować kandydatów. Jak możemy wybrać tych których byśmy chcieli a nie tych których musimy? 
Tezeusz
autorku Nie Duda a Pan Prezydent Duda. Chamstwo czy słoma z butów wystaje..
smieciu
Wiem że Kraków jest mocno zażydowiony. Kumpel tam pracuje, w  żydowskiej firmie, opowiadał mi ciekawe historie. Nie jest jednak łatwo posługiwać się tym kryterium gdyż szybko się okaże że wszyscy mają jakieś związki z Żydami. A przynajmniej tak się wydaje. Wdzięczność żydowska...Filip II Piękny i Izabela Kastylijska...wygnali żydów z Europy...Prusacy dołożyli...Polska ich przyjęła...jak zwykle głupota,teraz Ukraińcy... I o tym wspominałem ostatnio. Habsburgowie, którzy przejęli Hiszpanię (nie przypadkiem) byli wrogami Żydów. Ludzie nie lubią Niemców ale warto zauważyć że dopóki Habsburgowie kontrolowali Cesarstwo (Rzymskie Narodu Niemieckiego) nie było wojny między Niemcami a Polską. Owszem Habsburgowie dbali o kontrolę nad Polską ale zdobywszy ją, pośrednio dbali też o Polskę. To było zadrą w oku tych drugich. I stąd się wzięli Prusacy oraz Żydzi. Którzy razem wyparli handlarzy niemieckich. Prusacy byli nową niemiecką bajką. Piszę to bo ludzie mają bardzo wąskie spojrzenie. Austriacy a Prusacy to wielka różnica. Choć z drugiej strony może całkiem niewielka. Podobnie jak między ich alterego, Dudystami i Ziobrystami?
Ijontichy
Ja jestem z Krakowa,znam z UJ Dudę i Ziobrę...nawet jak był u Kaczora "delfinem" Duda jest mściwy...jak Tusk...Gliński to tez żyd...a wszyscy w krakowskiej UD/UW to wyznawcy  Michnika i Geremka oraz...I sekretarza KW PZPR Hausnera...dziwne? W Krakowie od zawsze rządzi komuch Majchrowski...nic nie jest dziwne...Duda na UJ-cie ma przesrane nawet  teść już nic nie może....dlatego niszczy Ziobrę   ....jeszcze Kaczyński kazał Pani Szydło prowadzić kampanię Dudy...szalony i bezczelny pomysł. Wdzięczność żydowska...Filip II Piękny i Izabela Kastylijska...wygnali żydów z Europy...Prusacy dołożyli...Polska ich przyjęła...jak zwykle głupota,teraz Ukraińcy...
smieciu
Zgadzam się, tak jak ciągle piszę, że mamy Ziobrystów (z ochroną J. Kaczyńskiego) i Dudystów. Jednak co do szczegółów to nie byłbym już taki pewny. Przykładowo wydaje mi się jednak że o ile Gowin mógł być człowiekiem Dudy to Gliński niekoniecznie. Ten może jednak należeć do Ziobrystów. Ale nie jestem znawcą prywatnych układzików między tymi panami. Co do Morawieckiego to trudno go określić bo jego naturalnym zadaniem (jako premiera, szefa rządu) jest zadbanie by ten rząd trwał. Stąd kompromisy i lawiracje. Każdy sobie może znaleźć dużo na poparcie swojej teorii. Według mnie Morawiecki jednak też należy do Ziobrystów.
AŁTORYDET
"Ziobro jest namawiany do secesji...ma szansę zbudować sam większość!! Bez zdrajców z PiS..." No, ale w tym miejscu, to Pan pobłądził. Podobnie jak kiedyś Marszałek Dwojga Imion, który też miał większość do uchwalenia ustawy antyaborcyjnej. Rozumiem Pana Irytację, ale ratio, ratio, też jest ważne. Powiedziałbym: nawet ważniejsze.
sake2020
co da mu....
sake2020
Nawet jeśli przyznajemy w duchu rację Ziobrze to i tak musimy sobie postawić pytanie -jakie ma szanse rozwalając PiS w uzyskaniu miejsca dla siebie.Inaczej-co a mu rozwalenie PiS-u.
Ijontichy
https://wpolityce.pl/kultura/628547-mkidn-zabiera-glos-ws-miecza-na-niemieckiej-aukcji-sprawdz Macie polski rząd...
Do wpisu: Do Siego roku 2023!
Data Autor
Es
@sake Pomyślności w Nowym roku i wielu pozytywnych sporów na forum :) 
Edeldreda z Ely
@Es No, sewus, Es 😊 U mnie, proszę ją Ciebie, dzisiaj prywatka, więc zapowiada się klawo! 😎 Życzę najserdeczniej, żeby się nam w Nowym roku i w każdym następnym - w dupach nie poprzewracało! ✌️
Es
@Ijon W ubiegłym roku były jakieś nieśmiałe symptomy, że może są szanse na wyjście z tej krajowej ciągłej dychotomii. Minął kolejny rok i wychodzi na to że najwłaściwsze czego możemy sobie życzyć to więcej zdrowia i dobrego samopoczucia. Czego niniejszym życzę.
Es
@Edeldreda z Ely Czy po obejrzeniu zawartości tego linku również pogonię na cepeen zapominając z wrażenia, że przecież nie palę? 😀 No ale ciekawość jest większa niż obawy więc zaryzykuję :) 😀 Korzystając z okazji: hucznej i wspaniałej zabawy oraz wszystkiego dobrego w Nowym roku
Ijontichy
Drogie Panie!  Na kobiety zawsze mozna liczyć....ja Wam życzę wszelkiej pomyślności i zdrowia! Zdrowia,żdrowia i jeszcze raz zdrowia...wszystko inne można sobie kupić. Szalonej zabawy!
sake2020
Wykorzystam blog do złożenia życzeń noworocznych zachęcona tytułem którym autor być może i mnie życzenia złożył........Szczęśliwego Nowego Roku dużo zdrowia ,pogody ducha,spełnienia planów i marzeń Panu i wszystkim na NB.
Edeldreda z Ely
Drogi Ijonie,  Pięknie dziękuję za życzenia 💃🍾 Także życzę pogody ducha na nowy rok 😁 Z ciekawostek, przesyłam link do plebiscytu na boomerskie słowo roku, żebyś wiedział, jak się do młodzieży nie zwracać 😊 PS Ja, gdy przeczytałam tę listę, chciałam na ce-pe-en po fajki jechać...  https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/boomerskie-slowo-roku-2022-zal-pl-cepeen-co-znaczy
Do wpisu: W ramach dyskusji ze Zbyszkiem
Data Autor
Ijontichy
Nie będę dyskuował na temat liczebności Chińczykow...nikt ich nie liczyl i nie policzy,ale podejrzewam,że bliżej tych 2 miliardów. Na zakończenie...podrzuce Panu kawał z teatru wojny 6-letniej:  Prezydent Egiptu dzwoni do Mao...Towarzyszu Mao! Izrael nas napadł swoja armią! Pomocy!!!  --Eeee....a ile żołnierzy jest w tej armii? --Pewnie ze sto tysięcy!  --A w którym hotelu sie zatrzymali?   
Zbyszek
"Prawie dwa miliardy Chińczyków....trzymanych jak bydło orwellowskie....za pysk...bo najważniejsze....patrz wyżej" Pytanie o czym jest pański wpis. Właściwie można by pomyśleć, że to chłodna, bezlitosna analiza rzeczywistości. Nic bardziej mylnego. Ja myślę, że to gorący autoportret, który  elementów samej rzeczywistosci używa do malowania obrazu, tak by pasował do stanu, do samego, Autora. Bo przecież mieszkańców Chińskiej Republiki Ludowej, a o nich chyba autor pisze, w przytoczonym cytacie jest jest miliard 412 milionów. Powiedzieć, że to "prawie dwa miliardy" to nonsens. Ale przecież nie o rzetelność ani prawdę, nie o fakty, tylko o to chodzi, aby podzielić ODCZUCIA autora,, przyjmując za prawdę przekazywane przez niego "obrazy rzeczywistości". By znaleźć się w tym samym stanie. By autor nie był w nim sam, bo ten "stan" posługuje się wręcz człowiekiem, choć to parabola, a nie opis rzeczywistego biegu zdarzeń. Więc nie. Chińczyków nie ma prawie dwa miliardy i to nie jest czepianie się, tylko zwrócenie uwagi na emocjonalny i pozamerytoryczny charakter notki, co wcale nie obniża jej wartości, ale pozwala lepiej dostrzec jej sens i wymowę. Generalnie na świat możemy patrzeć oczami Boga lub... nie. Ale ten pierwszy wybór, często poprzedzony musi być konfliktem z samym sobą. Bo "my" - identyfikujemy się, np. z obrazem świata jaki posiadamy. Odbieramy tym samym prawo Panu Bogu do jego własnej interpretacji świata i kierowania nim. Wszystkie zaś argumenty, no... może większość, bo robimy błędy, będą poprawne i właściwe. Tyle, ze nic z nich nie wynika. Nie wynika  z nich, że Świat idzie na zatracenie. Nie wynika z nich, że "nie ma człowieka". Nie wynika z nich w szczególności żaden pesymizm, bo pesymizm to postawa. Ja powiem tak. TO NIE MA ZNACZENIA. Co ma znaczenie? Tak do końca, to nic. Ale tak na dzisiaj, to próby robienia kroków po śladach Jezusa z Nazaretu. Nasze jego zapieranie się i unikanie. Nasze od niego odejścia i wyrzeczenia się. I na koniec - nasze do Niego powroty. Nie ma historii świata jako takiej. Jest historia życia mojego, twojego, jej i jeszcze jego. Jest historia życia konkretnego człowieka. To dopiero z nich tkana jest jakaś całość. Mamy być może coś do zrobienia, może nawet nie wiemy za bardzo co, ale jednak mamy. I... jakoś próbujemy to robić nawet siejąc kasandryczne i pesymistyczne wizje.
Ijontichy
Za impulsywnie wyskoczyłem...scusi...miałem ksywkę "agresywny"...dopóki sie nie ożenilem....:-)) Do zobaczenia na łamach...
Edeldreda z Ely
No, dobra, zachowałam się z tym wpisem trochę jak osioł, ale, jak to śpiewał Kobuszewski -  role te mienią się czasem... Przeczytam i pomyślę - param się tą czynnością od czasu do czasu. 
Ijontichy
Gdy już zrobisz małpę,to przeczytaj ten artykuł i pomyśl...małpa nie myśli? No nie wiem... https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1272971,fala-imigrantow-z-krajow-muzulmanskich-w-polsce-91-to-mezczyzni
Edeldreda z Ely
@Ijontichy  Jak długo... 🤪👍 Da się? Da się 👌 Ale - ad rem: bardzo umiejętnie naśladuję dźwiek małpy. Raz na jakiś czas w dom rozbrzmiewa ten odgłos paszczą, a domownicy pukają się wtedy w czoło i patrzą na mnie z politowaniem... I nigdy by się nie przyznali, że lubią, gdy tak robię...  https://m.youtube.com/watch?v=s9Z-btdLY7U
Ijontichy
Ja wiem,Pan wie...ale nasi czytelnicy łakną wiedzy! A Pan im żałuje? Zbyszek ma na "innym portalu" 22 komentarze...kilka nawet trafnych...da sie?
Czesław2
Sam sobie Pan odpowiedział, chociaż Murzynów wokół w mojej okolicy malutko.
Ijontichy
Proszę mi zdefiniować pojęcie "Polacy" ,użyte przez Szanownego. Termin Polacy,to juz dawno nieaktualne....tak jak Niemcy,Francuzi czy Amerykanie...w dzisiaszym kompocie z suszu...to juz prehistoria.