|
|
Piotr Marzec Przyznam szczerze, że nie dostrzegam tej niekonsekwencji. "Bo wszyscy tak robią" to argument konformistów. Przytoczyłem go pisząc właśnie o ludzkim konformizmie, wykorzystywanym w socjotechnice, i dlatego też posłużyłem się cudzysłowem i nawiasem. |
|
|
SUPER TEXTY - cz 1 i 2
ale troche (cz. 1a ) troche mocjonalne , a obie w wielu miejscach : niekonsekwentne
np
>>nie ma nic wspólnego z komunizmem, ani żadną inną lewacką ideologią kolektywistyczną. My, ludzie, jesteśmy równocześnie wspólnotowi i indywidualni. <<
&
>>(„bo wszyscy tak robią”).<<
więc
sam Pan widzi że to wszystko wymaga jeszcze dopracowania - przynajmniej jeśli chodzi o szczegóły
a
jak mówi przyszłowie :
djabeł siedzi w szczegółach
tedy
zalecam lekturę podstawowych podreczników socjologii i/lub psychologii
no i...
czekam na nastepne (mam nadzieję równie celne) spostrzeżenia
osoby (jak mniemam) o zacięciu artstycznym a zamiłowaniu społecznym ?
pozdrawiam
[email protected] |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski "Mądrość etapu" wzięła się stąd, że w ciągu 25 lat za każdym razem, gdy pojawiała się szansa na zmianę, gdy jedynie słuszni przegięli i zaczęli dołować, to pojawiała się jakaś "trzecia siła", a to Tymiński, a to Lepper, a to JKM, a to LPR, a to PO. Każdy z tych nowotworów podszyty był ubekami (JKM jako jedyny wraca jak bumerang za każdym razem za pomocą tych samych chwytów socjotechnicznych przechwytując część młodych ludzi wchodzących w życie) i za każdym razem chodziło o to by do głosu nie doszła "czarna reakcja" z podziemia solidarnościowego. Nie ma podstaw by sądzić, że to tylko dobrzy pasterze. Jarosław Rymkiewicz mówił coś o polskim żubrze gdy owa "czarna reakcja" zaczęła swoją służbę pod koniec 2005 roku i przyznaję, miałem podobne odczucia.
Czekam z niecierpliwością na drugą część.
Pozdrawiam,
JW |
|
|
Piotr Marzec To pierwsza część tekstu, dlatego zachęcam do recenzowania go po przeczytaniu całości.
Przykro mi, że końcówka tekstu się Panu nie podoba, choć nie bardzo rozumiem, co znaczy "mądrość etapu"? Z drugiej strony, nie piszę moich tekstów po to, by się podobały i trafiały w gusta czytelników, lecz żeby opisać rzeczywistość taką, jaką ona jest, nawet jeśli to sprawia komuś przykrość lub dyskomfort. Widzę ścisły związek między upartyjnieniem państwa na wszystkich poziomach jego organizacji, zarządzaniem i organizacją przestrzeni publicznej, a naszą indywidualną i zbiorową podmiotowością. O tych związkach przyczynowo-skutkowych właśnie piszę. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Już się ucieszyłem, że bardzo potrzebny wywód, mądry, dobrze osadzony w podstawach, a tu na końcu raptowny skręt w kierunku zgodnym z "mądrością etapu", bez uzasadnienia na porównywalnym z wiodącym wątkiem poziomie . |