Otrzymane komantarze

Do wpisu: Wołyń - nieudolne próby PiS pogodzenia wody z ogniem
Data Autor
Ula Ujejska
Krótka lekcja z historii 1. Bez umniejszania roli samych Ukraińców, to jednak inspiratorami Rzezi Wołyńskiej byli wprost Niemcy i Rosjanie a jedynie pomocnikami ukraińscy nacjonaliści. Dowodów jest sporo. Aktem założycielskim tej zbrodni był Pakt Ribbentrop-Mołotow. Wynika to także wprost z prawa międzynarodowego oraz orzecznictwa Trybunału Norymberskiego. Bez zgody Stalina i Hitlera, na okupowanych przez ich armie terytoriach, nikt nawet pierdnąć nie mógł. Komuchy i hitlerowcy wymieniali się także polskimi jeńcami: na wschód szli oficerowie a na zachód niższa szarża - z pełną świadomością, że oficerów wymorduje Stalin. Śmiem twierdzić że Rzeź Wołyńska została zaplanowana wspólnie przez nich właśnie już wtedy, kiedy wspólnie rozbierali Polskę, a angażowanie w nią ukraińskich nacjonalistów spełniało także inne cele polityczne obu zaborców na tych terenach. Oddziały radzieckiej partyzantki wspierały Rzeź na terenach niemieckich a na zajętych przez Stalina, KGB przy wsparciu lewicowych organizacji ukraińskich robiła dokładnie to co Niemcy. Okupanci uzbrajali masowo ukraińskich nacjonalistów a nawet tworzono zwarte formacje wojskowe, dawano im zaufanych rosyjskich lub niemieckich dowódców ...i na rozkaz (nie inaczej) pozwalano na masowe mordy na Polakach i innych nacjach.
Józef Darski
nie jestem zwolennikiem przemilczania, ale odpowiednich proporcji. Puszka Pandory została otwarta. Resztę Pan wkrótce zobaczy. a jeszcze Zaolzie, Litwa, Grodno. Tego się już nie zatamuje Polska skożczy jako zabawka Rosji ku zachwytowi wrzeszczących idiotów. Na początek ataki kibiców na ukraińskich Gastarbeiterów i studentów w Polsce i jeszcze większy wrzask, że banderowcy biją potomków ofiar i tak dalej.
Admin Naszeblogi.pl
Ruska agentura ma i będzie mieć najlepszą pożywkę na braku asertywności strony polskiej w tej sprawie. Bo najprościej grać na emocjach tą zbrodnią, gdy oficjalnie tematu i należytego upamiętnienia się unika. Wtedy najłatwiej wywołać święte oburzenie i rozgrzać społeczność (przynajmniej tę internetową) do nomen omen czerwoności.
Józef Darski
matematyka wskazuje, że 360 plus 150 minimum to więcej niż 100-150. okrucieństwo większe zgoda. jego celem było jak w Bośni oczyszczenie jej u Muzułmanów, wyczyszczenie Kresów z Polaków bo zabić wszystkich nie było można. Najlepiej podjąć akcję antyukraińską, stać się zarzewiem konfliktów w Europie, wtedy będziemy bardzo cenieni i nie zostaniemy oddani pod kuratelę Niemiec i Rosji. Do dzieła - jątrzyć i wrzeszczeć, atakować. teraz już zostało tylko nakręcanie i pompowanie nastrojów przez ruską agenturę wspomaganą za darmo przez idiotów, maniaków i cwaniaków. Początek dał Senat, będzie ciąg dalszy
"spowoduje, że emocje będą tylko narastać" ... emocje same się nie nakręca ... będą narastać kiedy komuś będzie to na rękę.. Oczekiwanie od Ukrainy która dopiero ok 20 lat temu przestała być sowiecka republika, w czasie kiedy kierowana jest na wielu szczeblach władzy przez takich "Ukraińców" jak komorowski czy kwasniewski niezależnej i rozważnej polityki historycznej jest marzeniem ściętej głowy. A komuś bardzo na tym zależy żeby utrzymać Polsko - Ukraińskie spory i nienawiść. "Nieznani sprawcy" którzy do tej pory rozwalali nagrobki na cmentarzach Litwinów ...zostali ostatnio przerzuceni operacyjnie w rejony mniejszości Ukraińskiej ... bo "Show Must Go On" Dopiero z naprawdę wolnym i suwerennym rządem Ukrainy będzie można rozsądnie ta bolesna kwestie wyjaśnić i uregulować. Jak na razie zadbano żeby akurat Polak Balcerowicz doprowadził Ukrainę do takiego stanu żeby im się Europy odechciało...
Admin Naszeblogi.pl
Jasne. Nie licząc wywózek, to daje jednak bardzo zbliżone liczby. Tak czy tak, to podobna skala. A okrucieństwo jednak - będę się upierał - większe ze strony Ukr. Być może z braku nowoczesnych narzędzi do zabijania ale jednak. Brak asertywności ze strony polskich czynników oficjalnych będzie zatruwało stosunki między naszymi społecznościami i wcześniej czy później się zemści. Kolejni Polacy będą tę zbrodnię odkrywać i dowiadywać się, że Ukraińcy czczą tych, którzy jej dokonali. Dlatego trzeba im o tej zbrodni asertywnie przypominać, żeby się chociaż powstrzymali od kultu zbrodniarzy. Pomijając kwestię moralnego imperatywu należytego upamiętnienia ofiar tej zbrodni, to wydaje mi się, że brak asertywności polskiej strony spowoduje, że emocje będą tylko narastać.
Józef Darski
nie są porównywalne. Sama akcja polska w 1937 r. to 110 tys. rozstrzelanych na miejscu, lus więzienia, wywzki, zsyłki. Liczba Polaków w Sowietach zmniejszyła się o połowę - ok. 360 tys. przed 1939 rokiem. Wywózki, tortury publiczne itp., więc okrucieństwo też było. Ofiary UPA to ok. 100 tys. co wynika ze statystyki - liczby Polaków zamieszkałych na danym terenie, raporty AK itp. a straty po 1939 roku obliczane obecnie na minimum 150 tys. Nikt dokładnie nie podliczył liczby ofiar NKWD, bo ich rodziny nie przeżyły, dzieci skończyły w najlepszym wypadku w diedomach. Nie ma komu krzyczeć o polskim np. Charkowie.
Admin Naszeblogi.pl
Sęk w tym, że mimo niemieckiej okupacji i braku (totalitarnego) aparatu państwowego UPA wymordowało porównywalną liczbę Polaków, co NKWD. Różne są szacunki ale można przyjąć, że jedni i drudzy ok. 150 tys. Przy nieporównywalnie większym okrucieństwie ze strony Ukraińców. Pokazuje to, do czego zdolny jest oddolny integralny nacjonalizm. I w tym kontekście odpowiedź na drugie pytanie może nie być wcale taka oczywista, jakby się zdawało.
Józef Darski
Recepta nie jest zła tylko trzeba ją bardziej zniuansować. Podkreślić błędne założenia polityczne (trwałość granic) i ideologiczne (integralny nacjonalizm) OUN oraz odmienność obecnej sytuacji politycznej. Uznać, że po 1945 roku UPA "się zmieniło", czyli potępić okres okupacji ale uznać zasługi w walce z Sowietami po 1945. to jakaś płaszczyzna porozumienia. Bredzenie Górala o zmianie granic na korzyść Polski pozostawiam bez dyskusji, jak bezsensowne, szkodliwe i zabijające Polskę. Ktoś kto tego nie rozumie, do dyskusji się nie nadaje. Dyskutować można tylko z osobami, które odpowiedzą na 2 pytania: 1. Kto zamordował więcej Polaków: NKWD czy UPA i dlaczego Kresowiacy milczą w sprawie NKWD 2. kto zagraża Polsce: Rosja czy Ukraina i dlaczego Kresowiacy milczą o Rosji.
mmisiek
Jeszcze taka refleksja - dla Polski realny sojusz z banderowską Ukrainą praktycznie nie jest możliwy. Należałoby się w tej sytuacji zastanowić kto tak naprawdę działa w interesie Moskwy (również nieświadomie). Ci którzy od samego początku wzywają do asertywnej postawy i zduszenia tego trendu w zarodku, czy ci którzy udają że nie widzą problemu i w ten sposób sprzyjają jego narastaniu.
mmisiek
No właśnie - dzisiaj jest antyrosyjski, jutro może być już antypolski. Zwłaszcza jak ktoś mu delikatnie pomoże, o co w tym przypadku akurat nie jest trudno. To "jutro" to oczywiście perspektywa kilku/kilkunastu lat. Takie wieloletnie spojrzenie w przyszłość to minimum dla polityków aspirujących do miana mężów stanu, ale tego niestety prawie nikt u nas nie rozumie. A potem jak zwykle będzie wielkie zaskoczenie.
W polityce etyka chrzescijanska jest niezbedna, tak jak w kazdej innej sferze zycia, nie nalezy upolityczniac Kosciola, ale koniecznym jest chrystianizowac polityke.Nie bedzie w Polsce etyki w polityce, nie bedzie Polski, I nie ma tu znaczenia czy banderowcy beda czy nie beda, czy moskale z Kremla zaglodza ich tym razem ze 20 milionow, jezeli my Polacy etyke z polityki wyrzucimy zostawimy naszym potomkom takie samo nieszczescie jakie nasi przodkowie nam zostawili A jak etyka chrzecijanska to i latwiej nam bedzie zrozumiec, ze z Ukraina nam potrzebna jest unia, i w celach obronnych, i cywilizacyjnych..Jezeli my Ukrainy nie bedziemy chrystianizowac, to zideologizuje ja ktos inny. I to nie ma znaczenia czy Bandera, Gramsci, Marcuse czy Wlodek Putin
A to juz bolszewicko-goebelsowska propaganda jakby to powiedzial znany polakozerca Grzegorz Braun Nie znam ani jednego zwolennika popierania Ukrainy za wszelka cene, niezaleznie od charakteru tego panstwa. Zeby nie wyjsc na Brauna z urbanowska twarza prosze mi przedstwaic, ktorym to ananaskom banderowska Ukraina zupelnie nie przeszkadza...I jeszcze sobie sprawy z tego nie zdaja...
re:J.Targalski.. ..." Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy. Kresowiakom jest on obojętny"... Taaak ? Za kim glosowala cala "sciana Wschodnia" w wyborach prezydenckich i Parlamentarnych,pamieta pan ? To miedzy innymi dzieki "kresowiakom" PIS otrzymal mandat parlamentarny....a PIS-owi nie moze przejsc przez gardlo slowo "ludobojstwo"..ladnie tym ludziom podziekowali.. Jak braknie pare procent do zwyciestwa w nastepnych wyborach to juz wiemy gdzie sa przyczyny..
czesc 2... ad6)..." pod informacyjną batutą Kremla będą mogli wyć na Ukrainę do czasu ... zdobycia Kijowa przez Rosję."... Przeciez Kijow BYL pod Kremlowska batuta do 2014 roku i wyglada na to ,ze "riezuny" maja zamiar dogadac sie z Kremlem..w swietle "kosza" ktory dostali od EU i NATO.. A jak nas "riezuny" kochaja mozna sie bylo przekonac pare dni temu na Ukrainskiej granicy po wprowadzeniu ograniczenia w "malym ruchu granicznym"... ad7)..."Historyk zajmuje się dociekaniem prawdy"..Kuzwa no wlasnie !!! Panstwowosc i terytorialnosc "riezunow" siega ??? no przypomnij mi pan :-)) .."RIEZUNY" maja duzy problem..Sa slabi jak nigdy i priorytetem Polskiej Racji Stanu jest wlasnie wykorzystac ta historyczna okazje..Mam w d...e Krym i Donbas..W sercu mam Lwow,Stanislawow i granice z Rumunia...... Ponoc pan uwaza :"Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy"...wiec w czym problem ?
Jabe
Warto dodać, że Ukraina aktualnie wojuje z Rosją – Nic więc dziwnego, że jest aktualnie przede wszystkim antyrosyjska. O niczym to nie świadczy.
..." obecny banderyzm nie jest antypolski tylko antyrosyjski"... Panie Targalski,po co ta manipulacje ? ad 1 )Zyszkiewicz nie stawia pytania czym jest obecny"banderyzm" na Ukrainie. Mowi o "banderyzmie" ,ktory przyczynil sie do ludobojstwa w przeszlosci.. ad2)..." środowiska kresowe chcą swój interes grupowy - rzucić Ukrainę na kolana we współpracy z Rosją"... Jedynym interesem Srodowisk Kresowych jest prawda i pamiec historyczna o Ludobojstwie bliskich oraz polityka ktora zapewni trwaly zwiazek wspolczesnej Polski z okupowanymi obecnie przez Ukraine Kresami.. Pan sie juz wystarczajaco skompromitowal nazywajac Ks.Isakowicza-Zaslewskiego "ruskim agentem" i skonfliktowal go z GP.. AD3).." Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy. Kresowiakom jest on obojętny"..To zwykla ,chamska insynuacja.Nikt jak Kresowiacy maja Polska racje Stanu w Sercu.Danina krwi ktora oddali za Polske jest tego najlepszym dowodem.Dziekuje wam bracia Polacy z Kresow za krew ,ktora przelaliscie za Polske !Czesc Wam ! Ad4).." zakończy się sąsiedztwem z Rosją na Bugu" To chyba Kaszpirowski panu podpowiadal.. ad5).."Na tym żeruje ruska agentura po prawej stronie"..No niezle zes pan pojechal po bandzie..To chyba pod wplywem slow Prezydenta A.Dudy o jednosci i zasypywaniu podzialow.. ad6)..." Przywołany autor z sieci już proponuje przebudowę sceny politycznej, czyli pojawienie się w praktyce prorosyjskiej prawicy".. Kolejna manipulacja tym razem slowem "prorosyjska prawica".. Potrzeba przebudowy sceny politycznej jest oczywista.W Naszym,Polskim interesie..a nie "prorosyjskim"..i nie tylko Zyszkieweicz o tym mowi. ..." Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy"... Dokladnie...tylko nie za pomoca panskich "pro-ukrainskich" obsesji..Pzdr.
JacBiel
"6. Historyk zajmuje się dociekaniem prawdy, dlatego należy pisać i mówić o decyzji Prowodu OUN o dokonaniu czystki etnicznej, o integralnym nacjonalizmie i jego konsekwencjach, ale nie prowadzić polityki podyktowanej historią i histerią." Tutaj zaprotestuję - politycy kreują historię w sposób bardziej lub mniej akceptowalny. Niemniej historycy jedynie ją notują, a to moim zdaniem znacząca niścisłość w argumentacji.
mmisiek
"obecny banderyzm nie jest antypolski tylko antyrosyjski" --- To ulubiony argument zwolenników opcji nr1 i zamiatania trudnych spraw pod dywan. Niestety bardzo krótkowzroczny i kompletnie chybiony - antypolonizm jest tak wrośnięty w banderyzm, że w odpowiedniej chwili bez najmniejszego problemu będzie w stanie go odgrzać praktycznie każda agentura, ruska czy niemiecka. Zwolennicy popierania Ukrainy za wszelką cenę, niezależnie od charakteru tego państwa i bez żadnych warunków wstępnych wydają się jakby zupełnie nie zdawać z tego sprawy.
JacBiel
W żaden sposób nie neguję Pańskiej analizy, czy uwag, ja jednak zakończyłem swój wywód konkretną receptą, sposobem postępowania. Co Pan zaproponowałby, żeby wybrnąć z tej sytuacji?
JacBiel
Oczywiście, że "jednokomórkowcu" - tak podpisuje się (w liczbie pojenynczej) Szara Komórka. Czemu się Pan czepia mnie zamiast osoby, która tak się podpisuje? anse? ale do rzeczy. "Uwazam ze testem dobrej woli aby to rozwiazac w sposob cywilizowany to UKRAINA MUSI przejawic SAMA INICJATYWE I "chec zrozumienia pozycji Polski" i poprosic Polske o PRAWDZIWY I TRUDNY DIALOG oraz zadoscuczynic rodzinom ofiar ludobojstwa." - jak Pan widzi Ukraina nic nie musi - dyplomacja polega na tym, żeby skierować ukraińskie myśli we własciwym kierunki. Sugerowana przez Pana bezczynność strony polskiej w oczekiwaniu tego, co ukraina "musi" jest ewidentnym błedem zweryfikowanym empirycznie.
Józef Darski
1. obecny banderyzm nie jest antypolski tylko antyrosyjski. 2. środowiska kresowe chcą swój interes grupowy - rzucić Ukrainę na kolana we współpracy z Rosją - narzucić Polsce. Nie NKWD było złe (jakoś nie widzę akcji upamiętniania mordów i wywózek), nie KGB tylko Ukraińcy. 3. Dla Polski ważny jest interes państwowy, a osłabianie Ukrainy w walce z Rosją zakończy się sąsiedztwem z Rosją na Bugu. Kresowianom to nie przeszkadza, wręcz zachwyca, bo dowalą Ukraińcom. 4. Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy. Kresowiakom jest on obojętny. Na tym żeruje ruska agentura po prawej stronie, a PiS sam nie daje sobie z tym rady, sam zresztą w nadziei na 1,5 proc. głosów rozpoczął kiedyś rozpalanie nastrojów. Polityką nie mogą rządzić nastroje tylko kalkulacja. 5. Przywołany autor z sieci już proponuje przebudowę sceny politycznej, czyli pojawienie się w praktyce prorosyjskiej prawicy. Połączy ona Kresowiak7w, będą zachwyceni, pod informacyjną batutą Kremla będą mogli wyć na Ukrainę do czasu ... zdobycia Kijowa przez Rosję. Wtedy im się dzioby zamkną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ich rola pacyfikatora polskich starań wybicia się na niepodległość będzie zakończona. 6. Historyk zajmuje się dociekaniem prawdy, dlatego należy pisać i mówić o decyzji Prowodu OUN o dokonaniu czystki etnicznej, o integralnym nacjonalizmie i jego konsekwencjach, ale nie prowadzić polityki podyktowanej historią i histerią.
JacBiel: jednokomorkowcu??????? 0/100! I po co tak nisko upadac, bo poruszony temat jest goracy.......
szara komorka: 100/100! Bardzo celna uwaga i strzal w 10-tke! Niestety stosunki Polski z Ukraina to istny wezel gordyjski i "zagwozdka". Uwazam ze testem dobrej woli aby to rozwiazac w sposob cywilizowany to UKRAINA MUSI przejawic SAMA INICJATYWE I "chec zrozumienia pozycji Polski" i poprosic Polske o PRAWDZIWY I TRUDNY DIALOG oraz zadoscuczynic rodzinom ofiar ludobojstwa. Bo nie wyobrazam sobie aby Polska wspierala czy popierala Ukraine finansowo "dozbrajajac" ich aby zyskac przychylnosc Ukraincow w walce z naszym WSPOLNYM smiertelnym i odwiecznym wrogiem jakim sa WLADZE ROSJI i mysle ze nie narod, i nie moze byc tak aby w tej sytuacji wspolpracy Polski i Ukrainy bylo miejsce na scenie politycznej dla banderowcow. Polska MUSI postawic na swoim, a Ukraincy musza to w koncu zrozumiec. Mysle ze obie strony chca to juz miec za soba.....faktycznie PiS w tej materii ma jeszcze BARDZO DUZO DO ZROBIENIA. Nie mozemy o tym zapomniec....
JacBiel
Jest to naljepsze, dyplomatyczne sformułowanie. Oprócz prymitywnych wrzutek masz coś do zaproponowania jednokomórkowcu?