|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Cokolwiek długą, ale warto. Zachowanie pana Brzezińskiego po tej lekturze nie będzie już dziwić:
PROFESOR BRZEZINSKI CYWILIZUJE SOWIETY |
|
|
Wydaje mi sie, ze Brzezinski dlatego "rznie glupa" i zachowuje sie ordynarnie, poniewaz chce uswiadomic nam, ze z punktu widzenia USA, znajdujemy sie w strefie wplywow rosyjskich i wszelki opor przeciwko tej sowieckiej "prawdzie" moze sie dla nas zle skonczyc.
Trudno o wiekszy cynizm i zaprzanstwo.
Nie lubie wrozyc z fusow od kawy, ale wydaje mi sie, ze przewidywania tego "duzej rangi malego czlowieka" nie maja solidnych podstaw.
Naturalnie zgadzam sie z tym, ze Rosja moze wkroczyc na nasze tereny - bo ktoz im tego zabroni ?
Jednak latwo przewidziec, ze bedzie to poczatek jej konca.
Putin to nie idiota, Polska to nie Czeczenia, a czy Merkel bedzie chciala miec Rosje o kilka godzin drogi czolgiem od Berlina, to tez znak zapytania. Nie mowiac juz o Chinach, ktore juz kiedys chcialy miec z nami wspolna granice na Uralu.
Nasza jedyna droga, to konsekwentna budowa wlasnego panstwa - od poczatku, bez wzgledu na potwarze i grozby.
Dlatego tak wazna jest misja prof. Piotra Glinskiego. |
|
|
Po prostu brakuje slow.
Tak naprawde nie brakuje, ale ich wypowiedzenie byloby obraza wlasnej tastury. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski także swoimi absurdalnymi analizami politycznymi, które z uwagi na jego pozycję i polskie korzenie odgrywały niestety większą rolę niż teksty typowych równie "mądrych" amerykańskich sowietologów z uniwersytetów. Pański odważny głos mam nadzieję przyczyni się znacznie do przełamania tabu.
Pozdrawiam serdecznie,
Janko Walski |
|
|
Przekroczył również granice wiedzy o tym, czego wymaga się od dyplomaty. A może w swoim mniemaniu nie przekroczył i dlatego był takim dyplomatą, jakim był.
Michał Jaworski |