Otrzymane komantarze

Do wpisu: Referendum Komorowskiego – koń trojański demokracji
Data Autor
Jacek Derewienko
Podziwiam Pańską kazuistykę. Proszę pozostać przy swoim zdaniu, Jest pan do niego mocno przywiązany, a moją intencją nie było odwiązywanie mocno przywiązanych.
JacBiel
Nie masz racji. To jest wynik paniki Bronka, pod wpływam Kukiza. Więc trzeba popierać tę instytucję, bo potem, jak będą wprowadzali w Polsce adopcje dla pederastów, eutanazje dla dzieci, klonowanie i handel narządami to powiedzą: jakie referendum? Polacy nie uznają referendów.
JacBiel
No jak ładnie :-) demokraci, osoby szanujące referenda, to idioci. Trzeba było tak od razu. Dobrze że nie masz władzy, bo pewnie byś nas pozamykał, hłe, hłe.
NASZ_HENRY
@JacBiel - to nie jest referendum Kukiza tylko Komorowskiego! Jego bojkot jest odPOwiedzią na bojkot udziału w referendum warszawskim ;-)
Jacek Derewienko
Nawołuję do rozumienia intencji pytań referendalnych. Poza tym wolę być sceptykiem i antydemokratą niż pożytecznym idiotą.
JacBiel
Nawoływanie do bojkotu referendum, a to mamy powiedziane wprost, jest postawą antydemokratyczną, i kropka. Ja ze spokojem poddaję weryfikacji społecznej ten projekt, szanowni Panowie modlą się tylko, żeby nie było kworum, i mało tego, przykładają do tego ręki. Zupełnie jak PO w referendum warszawskim - zawsze mądrzejsi od głupiego narodu.
JacBiel
1. Zgodziliśmy się że panuje beton. Pan na to: trudno, a ja: rozwalmy go. Chyba tak się z betonem walczy? młotem pneumatycznym, a nie niemocą. 2. Nie działa prokuratura i sądy - to jest problem, a nie prawnicza kazuistyka. 3. Tu się nie zgadzamy, ale szanujemy. ------------ Na marginesie zdania "kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam, a kto nie gromadzi, ten rozprasza", jako pierwszy nie wypowiedział Stalin :-) Jeśli razi Pan moja, być może przesadna stylistyka, to przepraszam, i proszę się nie gniewać.
NASZ_HENRY
Te JOWy POdobne do wścieklizny, rozum odbierają, nawet @JacBiel-owi ;-)
JacBiel
2. Czyli przyznał Pan, że walczy z dobrymi przepisami. Z aferzystami walczy się nie poprzez kasowanie/niewprowadzanie antyopresyjnych przepisów, tylko poprzez deratyzację prokuratur i sądów. Nawet nie wylewa Pan dziecka z kąpielą, co wylewa Pan cały kubeł mydlanki prosto sobie na głowę, i uszczęśliwia tym jeszcze innych. 3. Zachwyt, jak najbardziej, ale nie samo. Argument ten jest powtarzany jeszcze od czasów śp. prof. Przystawy - to elementarz tej tematyki.
JacBiel
Nieodmiennie bawią mnie te westchnienia ulgi i dziękczynienia "prawdziwych" patriotów za bardzo złą konstytucję (1997), którą krytykują wszyscy (Kaczyński, Ujazdowski, Kukiz etc.) i którą owi wszyscy, chcą zmienić. Prawdziwy pisowski beton jest jednak wierny aż do sabotowania kwintesencji demokracji bezpośredniej (referenda) tej postkomunistycznej konstytucji. Tak trzymać, towarzysze!
Jacek Derewienko
Czy nie jest propagandą dopisywanie głupich intencji do cudzych wypowiedzi? Nikt nie mówi o głupim społeczeństwie. Nie jest bowiem głupotą przemyślenie propozycji i rozważenie za i przeciw. jest natomiast głupotą branie za dobrą monetę wszytkiego co krzycżą ci co sami się mądrymi określają.
JacBiel
"a nie na forum internetowym." Słusznie, niech Pani wraca przed telewizor i z nabożną czcią chłonie poważne dyskusje w TVN :-) Na szczęście internety sa odporne na dąsy "starszych i mądrzejszych".
Jacek Derewienko
1. No dobrze - argument padł, ale nie odnosi sie do mojego tekstu 2. Nie walczymy z aferzystami i to istota problemu. W państwie opresyjnym przepisy antyopresyjne to kit dla pożytecznych idiotów i narzędzie do kręcenia lodów. 3. Podziwiam samozachwyt Śmiech to zdrowie
JacBiel
Więc robisz to samo co PO :-) Propaganda antydemokratyczna, w imię starszych i mądrzejszych, z tym że teraz z innej partii. Po co to przypadkowe, głupie społeczeństwo ma się wypowiadać? my wiemy lepiej. Wstydź się Nasz_Henry.
Ad 1. Ale też z betonem nie walczy się przy pomocy innego betonu. JOW to nie panaceum. Ad 2. Rzecz w tym, że przy obecnych przepisach ciemne interesy można prowadzić na granicy prawa. Przy niejednoznaczności wielu przepisów, dowolności w interpretacji prawa etc. przewalacze będą mieli dodatkową obronę. Bo nie chodzi przecież o to, by pomóc przeciętnemu Kowalskiemu. Ad 3. Podzielam opinię, że obecne przepisy dotyczące sposobu finansowania partii dobrze spełniają rolę. Dają bowiem jakąś, może nie 100% ale jednak bardzo dużą, gwarancję że partie posługują się funduszami zdobytymi legalnie. Żeby było jasne - nie jestem maruderem i defetystą ani obrońcą Okrągłego Stołu. Wręcz przeciwnie. Zaliczanie mnie, Autora wpisu i wielu innych do tej grupy tylko dlatego, że jesteśmy sceptyczni (delikatnie mówiąc)wobec JOW, jestesmy za finansowaniem partii z budżetu jest nieuczciwe. Typowo stalinowskie "kto nie jest z nami jest przeciwko nam". Albo dyskutujemy albo się naparzamy. Wolę dyskutować.
JacBiel
Zgadzam się, ze jest to poważnym problemem, ale obecnie tez mamy sporo idiotów w sejmie wybranych ordynacją proporcjonalną. Z tego wynika, że to nie kwestia modelu ordynacji, a rodzaju mandatu poselskiego. Dopóki poseł będzie nieodwoływalną "świętą krową" będzie tak jak dotychczas. Tylko mandat związany (umową z wyborcami, określający pryncypia oraz obszar dobra wspólnego - ogólnopolskiego) rozwiązuje tę kwestię, gdyż w tym modelu, poseł jest odwoływalny w każdej chwili - rola kontrolna i nadzorcza społeczeństwa Suweren), przestaje być w końcu martwym zapisem.
JacBiel
Odpowiedź "nie rozumiem" nie znaczy że argument nie padł :-) 2. Przepisy anty-opresyjne są jak najbardziej i demokratyczne i słuszne, to że skorzystają na nich również bogaci aferzyści tego nie zmienia. Walczy Pan z dobrym przepisem, zamiast z aferzystą. Pomyliły się Panu te dwie rzeczy. 3. Jest bardzo mądry. Podejrzewam, że znów Pan nic nie zrozumiał. Jest niezwykle istotnym, w jaki sposób zorganizowany jest obieg pieniędzy. Teraz jest tak: budżet wypłaca "od głowy" głosujacego "za" PARTIĄ wyborcy(a nie za posłem - a wybieramy chyba zg. z konstytucją posłów, a nie partie?) ryczałt na konto partii. A powinno być tak: ryczałt jest wypłacany, ale na konto posła, a nie partii. Prawie to samo, ale jak wiemy, "prawie" robi dużą różnicę. 1. Uśmiałem się. Przywołał Pan argument "odbetonowania" powołując się na JOW, a nie na ordynację proporcjonalną! gratuluję orientacji w temacie.
Podzielam Pańskie uwagi dotyczące wszystkich trzech punktów. Do wprowadzenia JOW potrzebna będzie większość konstytucyjna więc póki co, niezależnie od wyników referendum, sprawa jest dość odległa. Najpierw musimy wygrać wybory (my tzn.Zjednoczona Prawica)a potem się zobaczy. Osobiście uważam referendum zwołane przez Komorowskiego za przedwczesne ale mleko się rozlało. W związku z tym nie wezmę w nim udziału gdyż uważam, że należy zrobić wszystko by było nieważne. W gorączce przed wyborami parlamentarnymi nie ma atmosfery do poważnej ale i spokojnej dyskusji o JOW. Ogół społeczeństwa nie ma tzw.zielonego pojęcia o co w tym chodzi (rozmawiam z różnymi ludźmi, ich brak wiedzy jest porażający)więc nawoływanie do referendum na dziś jest nieporozumieniem. Skorzysta na tym tylko Kukiz, któremu akcja referendalna pozwoli na zbudowanie jakichś tam struktur potrzebnych przy referendum a później przy wyborach i do września przykryje brak programu na wybory parlamentarne. Będzie miał znakomite alibi.
Jacek Derewienko
- teoria spiskowa: gdy piszę o faktach, to są fakty; gdy piszę o przypuszczeniach to zaznaczam. można się ze mną zgadzać lub nie - scena nie jest zabetonowana tak jak sobie tego niektórzy życzą. Gdyby tak nie było nie byłoby wojny propagandowej, nie byłoby przegranej BK, - pkt. 2 jest dla mnie niezrozumiały - pkt. 3 jest moim zdaniem mądry inaczej i tyle Maruderzy, defetyści, namiętna obrona pookragłostołowego ładu, krzyk - ten zbiór słów jakoś mi śmierdzi indoktrynacją i niechęcią do myślenia. Czekam na jakiś argument Pozdrawiam
Skoro takie "tęgie" głowy jak JacBiel są za YOW-ami, to naprawdę ktoś działa skutecznie, nawet na niezaleznej, w interesie WSIowych. Może jakies udoskonalenie ordynacji wyborczej, ale nie w takim trybie. Udało się PO narzucić Polakom chomąto na szyję na własne życzenie i ochoczi w to brniemy. Do zmiany ordynacji, trzeba spokojnej, uczciwej debaty, z argumentami przeciwników i zwolenników w mediach publicznych, a nie na forum internetowym. Powinni sie wypowiadać zarówno politycy, jak i bazstronni konstytucjonaliści i inni fachowcy, tak żeby każdy mógł sobie wyrobić własne zdanie. Czas przed wyborami parlamentarnymi nie jest odpowiedni, zeby merytorycznie rozpatrzyć sprawę. Teraz należy to referendum olać, tym bardziej że i tak nie będzie obowiązywać w obecnych wyborach.
Jest małe ale. Facio dosknale dający sobie radę w skali gminy lub województwa - wyszarpujacy dla bezpośredniego swego otoczenia pieniądze na realizacje inwestycji z funduszy centralnych, niekoniecznie pożądany jest w Sejmie gdzie nie powinno się myśleć kategoriami województwa tylko kraju i w dodatku w wieloletniej perspektywie. Po za tym, sytuacja, gdy rozżalony gminny ludek nie da kreski na swego byłego ulubieńca ponieważ ten głosował za dobrem ogólnopolskim, a nie za partykularnym interesem gminy, i jednocześnie władze partii - jej przewodniczacy - nie będzie mógł ze względu na ordynację wyborczą wpływać na dobór kadr parlamentarnych nie sytuacją sensowną i dla Polski dobrą.
NASZ_HENRY
JOWy doprowadziły do upadku I RP to i III RP sobie poradzą. Narazie zaWOJowały senat ;-)
JacBiel
Typowa teoria spiskowa, tyle że bez spisku. 1. Krzyk o betonowanie sceny politycznej przez JOW w sytuacji gdy od 23 scena jest idealnie zabetonowana (przez ordynację proporcjonalną) tymi samymi ludźmi, jest bez sensu. Z betonem nie walczy się broniąc betonu. 2. Budując argument, że wzbogaceni aferzyści zaczną nagle promować hasło "żyjmy uczciwie", z tego powodu, ze teraz są zarobieni i "stać" ich na uczciwość, więc walczmy z uczciwymi przepisami podatkowymi, bo tak zwalczymy aferzystów - jest również bez sensu, i nie wymaga komentarza. 3. Ten zapis nie znaczy, że posłowie nie będą mieli pieniędzy. Znaczy tyle, że partie nie będą miały darmowej kasy. Posłów będziemy finansować z budżetów powiatowych. Odwróci się chora logika - nie poseł dla partii, tylko poseł dla ludzi, i partie dla ludzi. Myślę, że mimo wszystko nie zatrzymacie szanowni Państwo - maruderzy i defetyści - zmian do których rwą się Polacy młodzi i starzy. Pookrągłostołowy ład, którego tak namiętnie Pan broni, musi odejść.
NASZ_HENRY
Referendum Komorowskiego (P)Olewamy tak jak on nasze referenda POlewał ;-)
Do wpisu: Pobite garnki
Data Autor
Jacek Derewienko
Dzięki. Pozdrawiam