Otrzymane komantarze

Do wpisu: Sąd Najwyższy, czyli parada mędrców
Data Autor
Znowu napailłaś w piecu ,wybór do KRS i SN jest na okres przejsciowy a sędziowie pokoju tacy jak w USA to mrzonki .Wystarczy przeczytac Wąńkowicza jego opowieśc o takim sędzi i jak funkcjnuje i z czego żyje! Były kolegia i to był twór chory ,taki robotniczo -chłopski a kto uwalił sady 24 godzinne ,uwalili ci sami co dziasiaj kwicza o zaległościach ,uwalili bo za duzo alkoholików na drogach traciło prawa jazdy i to ci swoi.Za mało czasu aby sprawie łeb ukręcić. Trzeba iść na skróty i korzystac z mozliwo,sci jakie daje Konstytucja a takie daje i juz dawno piosałem ,że przez zmiane siedziby TK mozna było sie ich pozbyc i PIS tym postraszył ale tylko postraszył. To że zurki ,magistry,i prof.włócza sie po wiecach to sami ułatwiaja wywalenie i zostana wywaleni. Mozna dobrac się do złogów którzy pozakładali stowarzyszenia sędziów i tam sie politycznie wypowiadaja ,niby stowarzysznie to nie partia ale nie nazwa sie liczy ale działanie i mówienie.Prezesi z tych stowarzyszeń nader chetnie zabierają głos w sprawach w których nie powinni,skoro tak to i inni sędziowie tam zarejestrowani podzielaja ich poglady . Bat Ziobrze sami wkładają do ręki i bardzo dobrze bo głupota ma zostać ukarana.
mmisiek
Tylko bardzo wąskie grono ludzi zna ten sędziowski (pół)światek aby móc kogokolwiek świadomie wybierać. W tej sytuacji wybory powszechne to raczej się nie sprawdzą.  
eska
To może w ogóle zrezygnujmy z wyborów?  Jestem za.....:))))
Do wpisu: Huragan w Kuźni Raciborskiej
Data Autor
Wędkuję ale nigdy nie złapałem złotej rybki , jednemu się udało i tradycyjnie rybka za uwolnienie zobowiązała sie do spełnienia trzech życzeń .Ten szczęśliwiec miał tylko jedno i tak prawi ,mó jsąsiad ma krowę nad krowami nie dość ,że piękna to daje mu nieprawdopodobne ilości mleka,rybka na to ,pewnie chciałbyś mieć taką samą, nie chcę ale chcę aby mu jego zdechła!Dobrze czynisz mając na uwadze dobro sąsiadów i nie jestes sam co przeczy o odejściu od wartości,wartości siedza cicho a zło drze mordę dlatego jest zauważalne,co nie znaczy ,że ma przewagę.
Andrzej Wolak
Nie znam czegoś takiego z autopsji. Zawsze modlę się też o "dachy" sąsiadów. Nie wiem, czy to moje prośby zostają wysłuchane, czy taka wola Boża. Zawsze jednak będę tak robił. I zawsze będę w czasie burzy stawiał zapaloną poświęconą gromnicę w oknie. Właśnie wróciłem z Mszy Świętej w kościele oo. Bernardynów w Radomiu w stulecie kolejnego z Objawień Fatimskich. Sądzę, że zagubiliśmy coś najbardziej w naszym życiu istotnego.
To nie ma znaczenia co powie prof.Szyszko wybitny autorytet akurat w tej sprawie.Nie udało sie przejęcie lasów dla zaspkojenia roszczeń żymian do niech je chociaż szlag trafi za sprawą wszystkich plag.
xena2012
Żyjemy w czasach gdzie propaganda i hałaśliwa reklama ma większe znaczenie niż fakty .Jeszcze gorzej gdy o prawdziwości faktów nic sie nie mówi oddając pole tzw.ekologom. Czy była w telewizji choć jedna uczciwa debata na temat przyrody? Dlaczego nie wypowiadają się publicznie ludzie z Ministerstwa Środowiska którzy przecież są fachowcami w tym temacie tylko ekolodzy będący najczęściej kompletnymi laikami,albo na usługach różnych grup nacisku?
Boża Opatrzność zawsze jest potrzebna ale i kunszt cieśli którzy budowali dachy też sie przydaje bo czegoś takiego jak zerwane dachy to nie widziałem nawet jak fen dochodził do 200 km.Jak widze nowe domy z zerwanymi dachami skleconymi z listewek,przybitych gładkimi malutkimi gwózdkami ,bez wieńca,kotw w nim zamocowanych,solidnej murłaty to nie wiem czy sie śmiać czy płakać nad głupotą inwestora i architekta.Buduja bunkry ale wydac kilka złotych na porzadnie zrobiony dach to juz szkoda.Stare stodoły ,czy szopki co je wiatr burzy to z jego akt łaski nad stojacymi ruinami które same z siebie by się zwaliliły na łeb właściciela ,od lat nie remontowane a śmierć techniczną to dawno miały za sobą
Andrzej Wolak
W takich sytuacjach zawsze należy zapalić poświęconą gromnicę i wystawić ją w oknie. Zawsze tak robię.
Co to wiatry to miudetów wiedza najlepiej bo od poczatku listopada zaczyna wiac i to nie byle jak bo na Snieżce ma fen szybkość około 200 km to niżej spada do circa ge bałt 130 i wieje tak od popołudnia zaczynając skromnie a w nocy i do rana wyje ,wycie i jeden huk.Tak dzień w dzień przez cały miesiąc.Ładną ma nazwę"fen" ale wtedy karetki na sygnale non-stop do sercowców i agresja połączona z samobójstwami.Można faktycznie dostać zajoba a wszyscy dorośli zamieszkujacy Karkonosze mają płaskie czaszki ,bo w każdy listopadowy wieczór sami siebie pytają co tak wyje i klepiąc się pogłowie sami odpowiadają ,no co ,fen wyje!
eska
Przecież napisałam, że te drzewa powaliło w innej części, nie na byłym pożarowisku. Poza tym ja to widziałam na własne oczy z bliska. Co do obcych gatunków, to donoszę uprzejmie, że czarne wiewiórki zniknęły i znowu są tylko rude :)
Mam dom w górach a za płotem las,bezczelnośc lisów jest mi znana a są, bo ekolodzy ,wróci moda na futra naturalne to i będzie koniec z lisami . Oglądam zdjęcia i relacje w tv i nie widzę powalonych starych drzew ale młode tak na oko posadzone po pożarze połamane sosny. Wędkuję więc widzę jak coraz wieksze obszary zajmuje obcy dla rodzimej fauny kormoran a który jest pod całkowitą ochroną ,bronia ci co nie widieli co zostaje po miejscach gdzie ma lęgi . W TV pokazano malutkiego jenota i znajomi ,och jakie biedactwo ,ratować trza i wrócić naturze,takich idiotów też mam wśród znajomych,norka amerykańska,bóbr,kruki w stadach razem z sójkami ,srokami robia spustoszenie wśród drobnego ptactwa leśnego i też nie wolno do nich strzelac bo w Niemczech już tak.Dziki to juz nawet umnie to prawdziwa plaga a myśliwi ,nie będziemy redukować a jak nie wiesz dlaczego to zawsze idzie za tym ich interes.
eska
Oprócz sosny mam jeszcze wysoką topolę osikę, służy mi za piorunochron:) Nie zetnę, bo sosna pięknie pachnie itp., trudno - zresztą zaraz obok cała masa sosen samosiejek, na które już nie mam wpływu, więc..... A w Kuźni nie połamało nowych nasadzeń po pożarze, bo to było w innej części parku. I wcale nie tylko monokultura sosnowa, liściaste też poszły. Potężne, stare drzewa pamiętające jeszcze cystersów. Uwielbiam rady mieszczuchów - my tu żyjemy na co dzień i co nieco wiemy o tym, co się wokół dzieje. Np. bardzo ekologiczne szczepionki przeciw wściekliźnie i brak odstrzału spowodowały totalną klęskę lisów - hordy wygłodniałych rudych bandytów zżerają wszystko, kury, koty, małe sarny. Zające czy bażanty już dawno przepadły - ale strzelać nie wolno, to przecież takie nieludzkie...  
eska
Proszę łaskawie to pytanie kierować do władzy nowej metropolii górnośląskiej tudzież do tych, co tę "metropolię" uchwalili. My tutaj jesteśmy poza terenem tego pomysłu PO/RAŚ et consortes.
Dark Regis
Szyszko popełnia kardynalny błąd licytując się z lewactwem na epitety i emocje. Powinien odwołać się do badań, w tym tych dotyczących naturalnego zasięgu występowania populacji różnych drzew i innych roślin. Do badań dotyczących ich symbiozy i roli w ekosystemie. Wtedy by się okazało, że Puszcza znajduje się w swego rodzaju jęzorze, z którego pewne gatunki zostały już wyparte z powodu zmian klimatu. Czyli nie są to gatunki, które współcześnie występują tam i się rozsiewają w sposób naturalny. Ingerencja człowieka jest w tym przypadku konieczna, jeśli oszołomom marzy się Puszcza wyglądająca choćby na taką, jak była 500 lat temu. "Część roślin spotykanych na omawianym terenie osiąga tu granice swoich areałów geograficznych. Przykładem mogą być dwa gatunki drzewiaste, dąb bezszypułkowy Quercus petraea i występująca na pojedynczym stanowisku w białoruskiej części Puszczy jodła pospolita Abies alba, osiągające tu północno-wschodnią granice występowania" Ja dodam jeszcze buk, gdyż kiedyś podobno rósł na Litwie, jak pisał Mickiewicz. Wystarczy popatrzeć na mapki występowania, gdzie jest teraz granica buka w Polsce. Świerk podobnie, ale ten ma tu swoją zachodnią granicę występowania. Te gatunki drzew nie będą się w naturalny sposób rozsiewać w niekorzystnych warunkach i będą podatne na choroby oraz ataki szkodników. Strefy nie są stałe nawet r/r, gdyż zależą od średnich temperatur w różnych miesiącach, średniej wilgotności, albo od liczby dni słonecznych. W każdym podręczniku leśnika czy choćby sadownika zobaczy Pani dane dotyczące wymagań danego gatunku oraz stref występowania. W przypadku sadów i drzew owocowych, na przykład wymagających gatunków jabłoni, jest to informacja mówiąca, czy drzewo w danych warunkach klimatycznych jest w stanie w ogóle wytworzyć owoce. Więc o czym my tu mówimy? Lewactwo "wykształcone" na Farmeramie uważa zaś, że wystarczy gdziekolwiek w ziemi zakopać sprouta i już będzie las. Zresztą ich "wiedzę" zademonstrowali niedawno POsłowie, którzy ratowali planetę sadząc brzozy na miejskim trawniku. Brzoza w lesie to chwast i rośnie sam nieproszona zabierając światło i przestrzeń sosnom, jodłom, dębom czy grabom. Jeśli już ktoś chce je koniecznie mieć, to wystarczy sypnąć tymi nasionami z brzozowych kotków i potem się użerać z nimi jak z perzem. Leśnicy podczas zabiegów przecinki wycinają je jednak jak leci do gołej ziemi. Podobnie sieją się dęby szypułkowe u mnie na działce. Są wszędzie, nawet w truskawkach. Drzewa i drewno to fascynujący temat i są tam rzeczy, o których się filozofom nie śniło: https://www.youtube.com/…
Puszcza Białowieska ,tym terminem podpieraja sie terrorysci a przeciez w tej nazwie mieści sie i ściły rezerwat ,Park Narodowy i otulina zagospodarowana do celów gospodarczych i to w tej otulinie działa kornik na nasadzeniach zrobionych po wojnie .Przed całkowita likwidacja i wyrębem uchronił nikt inny jak Goering który miał tam mieć swoje miejsce do polowań.Puszcze cięto rabunkow podczas I Wojny Światowej i tak samo II-giej ,cieli niemcy oszczędzając swoje zasoby.Cieli nie na swoim ale na terenach zbobycznych należącychdo carskiej rosji i specjalna ochrona cara. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia aby zobaczyc ,że monokulura świerka pochodzi z nasadzen ,jednakowej wysokości świerki i prawie takim samym obwodzie.Gdyby to była pierwotna puszcza to z samoistnych wysiewów nie byłoby takiej monokultury ale różnorodnośc ,taka jak w ścisłym rezerwacie czy Parku Narodowym. Po pożarze w Kużni też zasadzono praktycznie sama sosnę i to był błąd ale interes gospodarczy miał wiekszą siłę przebicia nad wiedzą i rozumem jaki mieli już po doświadczeniach z Karkonoszy gdzie w latach 60 -tych huragan zrobił o wiele większe zniszczenia w monokulturze świerka nasadzonego jeszcze przez Niemców . Kwaśne deszcze ,mniszka brudnica,kornik drukarz które masowo sie pojawiły dokończyły by to co huragan oszczędził ,dopiero masowe opryski zatrzymały niszczenie reszty lasów Ponieważ chciwość i głupota nie mają granic bo lobby myśliwych nie zezwalało na odstrzał jeleni których było za dużo ale to były tereny zarezerwowane dla dewizowych myśliwych to jelenie zgryzały to co leśnicy nasadzili i tak trwało latami. Jestem dobrym człowiekiem i dam Ci radę ,pozbąć sie sosny bo chociaz trudno ja wyrwać z ziemi bo ma korzeń palowy a i złamać bo ma bardzo długie włókna dlatego jest idealnym materiałem konstrukcyjnym w przeciwieństwie do świerka i twoja wiele wytrzyma ale może sie złamać pod koroną i uderzyć w dom. Tu nie powinno byc litości i zachwycanie sie urodą ,ściąc w zimie a jak rzeczywiście jest gruba to zrobić podłogę czy meble.
eska
Będzie już chyba z dziesięć lat po tym, jak u nas też chcieli zrobić skansen  - ale nie daliśmy się i przyznam, że spora w tym moja zasługa. Była wściekła awantura z Zarządem Parków, ale zablokowaliśmy te plany na samym starcie. Dzięki temu w razie klęski leśnicy działają wg zdrowego rozsądku, a nie pomysłów lewactwa.
zabzuba
Wszystko dobrze, tylko biorąc kasę, niech się Śląsk zastanowi gdzie chce być!?
xena2012
Proszę zobaczyć jak dziś wyglada Dolina Rospudy tak dzielnie onegdaj ,,broniona'' przez ekologów.
Do wpisu: Warszawa – Hamburg, czyli o co biega w tej układance
Data Autor
eska
Przy okazji - moja przepowiednia oczywiście już się sprawdza, patrz > Janecki w Roninie wczoraj, rozmowa z Orłem na zakończenie wystąpienia.
Dark Regis
Żeby dziś Ukraina mogła "stanąć w prawdzie", to najpierw musi zostać do tego przekonana banderowska sitwa w Monachium w Niemczech pod wodzą rodziny szwagra Bandery (Andrej Kucan). Już sam fakt, że taki ośrodek istnieje w Niemczech i nadaje swój program, powinien wzbudzić niepokój w Polsce. Członkiem honorowym tego ukraińskiego Ku Klux Klanu jest m.in. niejaki Kliczko.
eska
Jak ktoś wrzuca Kowno i Karpaty do jednego worka, to sam sobie daje świadectwo. Poza tym widzę, że popisywanie się chamstwem to taka patriotyczna moda teraz - życzę powodzenia w opluwaniu. 
Dark Regis
Państwa aspirujące do Międzymorza już dawno powinny utworzyć swój lokalny "europarlament" tak samo, jak swój pseudoparlament utworzyli przy EU "żydzi wszystkich krajów łączcie się". Byłby to dodatkowy element podkreślający powagę nowego projektu i możliwość opuszczenia niemieckiego projektu bez typowego dla politycznych szałaputów chaosu przejściowego. Byłby to lepszy element nacisku na zmianę polityki migracyjnej, energetycznej, zmuszającej do federalizacji i rozbicia na regiony, niż krytyczne odczyty referatów różnych zaniepokojonych krasnoludków w Brukseli na sali plenarnej z trzema śpiącymi posłami. Można się niepokoić prywatnie, po pracy i przy piwku. Ale jeśli coś chce się poważnie osiągnąć, to należy działać, a nie gadać.
"Zruszczeni potomkowie  Polaków"walisz z gubej rury ale slepakami bo tak po prostu masz wkładajac wszystkich do jednego wora. Pewnie jednostki były ale one przeszły do cerkwi a diaspora która pozostała na Ukrainie jak mało która walczy o zachowanie swojej tożsamości i walczyła nawet wtedy gd PRL mial ich w dupie i kolejne władze po 1989 roku. Twierdzisz ,że twoje korzenie są na Kresach a ja po takiej pisaninie twierdzę ,że z Kresami nie masz nic wspólnego o znajomości historii to już nawet nie wspomnę.Kresy od Karpat po Kowno to dla ciebie czarna dziura i nie wsadzaj tam łapek.
Doprecyzuję. Nie zatrudniam. Pracuję dla generalnego wykonawcy a zatrudniają ich podwykonawcy. Nadzoruję tylko pracę tych firm. Niestety dziedzictwo ZSRS wyryło w tych ludziach swoje piętno i nie sposób tego nie widzieć.  Na podstawie współczesnych osobistych doświadczeń jak i doświadczeń moich znajomych nie wiele można dobrego o współczesnych Ukraińcach a szerzej Ukrainie powiedzieć. Nie pochodzę też z kresów wiec nie mam do Ukrainy specjalnego osobistego stosunku. Ale jako Polak nie akceptuje przymykania oczu przez nasze Państwo na ludobójstwo dokonane przez Ukraińców i jakiekolwiek inne narody na Polakach. Ukraina to dziś upadły kraj rządzony przez mafię i oligarchów i wszelka pomoc służy tylko im i nikomu więcej. I to nie moja wina że Ukraińcy mają za bohatera Banderę a my Pileckiego. Projekt ABC jako inicjatywa która uzyskała wsparcie USA jest zbyt cenny żeby go spartaczyć i trzeba się skupić na merytorycznej robocie bez zbędnych sentymentów i wyobrażeń. Nie dostrzegam też możliwości budowy jakiejkolwiek sensownej płaszczyzny współpracy z Państwem które swoją tożsamość buduje na ideologii mordowania swoich sąsiadów. Sokoro dziś nie potrafią stanąć w prawdzie to jutro też nie ma co na to liczyć.