|
|
Proszę zajrzeć teraz. Poprzednio adresowałem do WZZW
Kłaniam się JaXY |
|
|
Lech Zborowski;proszę Pana,jedyna wygodna pozycja w życiu, to w fotelu z dobrą książką,bo już w łóżku mogą przydarzyć się różnorakie koszmary :)
Tak więc imputowana Panu"choroba" w żaden sposób nie wpływa na moją pozycję :)
Pozdrawiam pięknie. |
|
|
goral
To ma Pan wziecie duzo wieksze niz ja i najprawdopodobniej jest Pan rekordzista. Ciekawy jestem czym sie Pan tak zasluzyl?
Czyzby znalazl Pan ten odcisc na ktory nieopatrznie nadepnąl.
To wszystko jest zupelnie niepotrzebne i nie sluzy nikomu, a juz najmniej zaufaniu do bloga.
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
Nie zauwazyl !!mnie wycial tutaj 8 razy..Lata z nozyczkami i wycina :-))Maniak jakis ?? |
|
|
Tarantoga
Wiem, ze rowniez kilka innych osob mialo ten problem dzisiaj. Mam jednak nadzieje, ze byl to problem techniczny gdyz ja sam mialem duze trudnosci z poruszaniem sie po stronie. Co prawda jako osoba psychicznie niezupelnie zdrowa moge sie mylic.
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
andzia
Szanowna Pani
I piszac Szanowna mam to na mysli szczerze, gdyz podziwiam ludzi, ktorzy potrafia dac sie przekonac bez zamykania sie ambicjami. Ja sam nad tym pracuje i czasem mi sie udaje. Wiem jednak, ze mam jeszcze sporo pracy przed soba.
Niemniej teraz kiedy blog uznal, ze jestem pokrzywdzony choroba psychiczna Pani zgodnosc z moja opinia stawia Pania w niewygodnej pozycji, za co serdecznie przepraszam.
Rownie serdecznie pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
Szanowni Panstwo
Dowiedzialem sie wlasnie poprzez poczte wewnetrzna, ze BLOG uwaza iz jestem psychicznie chory(!) Oczywiscie taka mozliwosc zawsze istnieje. Rozne radzieckie instytuty na wniosek BLOGA chetnie by to potwierdzily. Nie rozumiem tylko dlaczego BLOG kryje tak wazne odkrycie w poczcie wewnetrznej. Jak juz pisalem, ja sie na zwroty ad personam nie obrazam.
Musze jednak zapytac w jaki sposob zalatwia to sprawe upodobania BLOGA do cenzury?
Lech Zborowski |
|
|
Lech Zborowski,ma Pan rację,przyznaję.Popatrzyłam na temat z mojego punktu widzenia,czy jak kto woli,mojego kąta piaskownicy :)Gdyby to moje komentarze znikały często,chciałabym wiedzieć dlaczego.
Wniosek:moje emocje wyprzedziły myślenie.Zdarza mi się,ale świadczy to tylko o tym,że jestem prawomyślna,sama stanowię o sobie i zawsze przyznaję się do pomyłek,błędów i wyjścia przed szereg :) |
|
|
takijeden
Byc moze ta dyskusja spowoduje, ze blog przemysli Panskie zastrzezenia. Po to przeciez rozmawiamy.
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
Uprzejmie proszę zajrzeć na "pocztę wewnętrzną"
Kłaniam się JaXY |
|
|
goral
Trzeba uczciwie oddac, ze jednak rozmawiamy na ten temat tu i teraz. Moze blog zauwaza pewne racje?
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
Studentka
Ujeła Pani sprawe tak celnie, ze dopisywanie czegokolwiek nie ma sensu.
Dziekuje i pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
Kamila
Dziekuje przede wszystkim za mile slowa o moich tekstach. Nie uwazam sie za blogera jako takiego, ale od czasu do czasu wypowiadam sie na taki czy inny temat. Nie ulegam przy tym politycznej poprawnosci wiec zakladam, ze nie wszystkim blogom beda sie moje wypowiedzi podobac. Kazdy administrator ustala zasady funkcjonowania bloga. Wazne aby byly przejrzyste. W tym wypadku problem moim zdaniem lezy w tym, ze administrator wycina wpisy nie informujac o tym. W ten sposob komentujacy moze odniesc wrazenie, ze np. rozmowca uciekl przed argumentem. Prosze zwrocic uwage, ze piszacy tutaj narzekaja glownie na to, ze nie wiedza co sie z ich wpisami stalo. I podczas gdy blog wrzucil ich wpis do kosza oni marnuja czas probujac sie z tym wpisem przebic.
Ciesze sie, ze moje pisanie uznala Pani za pozyteczne na tyle aby poswiecac czas na przeczytanie. Ja sie nie obrazam i jak dlugo jakis portal odpowiada moim oczekiwaniom i jednoczesnie akceptuje mnie to ja korzystam z jego goscinnosci.
Moim celem bylo zasygnalizowanie problemu i gdyby blog zechcial mi odpowiedziec od poczatku, to calej tej dyskusji prawdopodobnie by nie bylo. Zwlaszcza, ze osobiscie mam dla bloga duzy szacunek.
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
andzia
Ma Pani racje, ze zycie jest brutalne i komentarze rowniez. Tylko dlaczego zaklada Pani, ze nasz sport narodowy czyli obrazanie sie uprawiaja dzieci w jednym tylko kącie piaskownicy? Ja jak dotąd nigdy sie nie obrazilem i potrafie sobie sam radzic z wpisami "ad personam". Niemniej ja nie probuje mowic blogowi, ze ma zmienic swoje standardy i nie ustalam co ma przepuszczac, a czego nie. Jest to blog przy Niezaleznej, a wiec bardzo szczegolny.
Prosze zwrocic uwage, ze najwiekszym zastrzezeniem tutaj piszacych jest tajemnicze znikanie ich wpisow(!) I tu jest pies pogrzebany. Gdyby blog zamiast cichcem wycinac postanowil np. zawiadomic, ze wpis zostal usuniety z takiego czy innego powodu to wpisujacy moglby sprobowac przekonac blog, ze nie mial zlych intencji lub zmienic ksztalt swojej notki i w piaskownicy zapanowal by porzadek bez domyslow gdzie jest moja łopatka.
A tak na marginesie to od kiedy wpis ad personam musi byc automatycznie obrazliwym? Ale to juz temat na inna dyskusje.
Pozdrawiam
Lech Zborowski |
|
|
marsie Pan Darski - Chamstwo na onet! Ja bardzo przepraszam, ale swój Biuletyn piszę również na onecie właśnie i uważam to, bez fałszywej skromności, za godną pochwały a może i podziwu próbę orki na ugorze, więc taki apel niezbyt mi się podoba. A poza tym pozdrawiam Pana! |
|
|
Józef Darski,nawet Pan nie wiedział,że zabiera dzieciom zabawki z piaskownicy :)
Każdy,i bloger i komentujący chciałby decydować o NB."Och,u mnie nigdy nie było wulgaryzmów,ja zawsze merytorycznie","Ja nigdy personalnie,to oni,to ten beton ..."
Takie ble,ble obrażonych dzieci i chęć pokazania swojej "mądrzejszej" mądrości i wyższości nad innymi.
Moje komentarze też bywają różne,czasem zdecydowanie niekulturalne,ale ja żyję w rzeczywistym świecie,a nie w bajce wymyślonej na potrzeby komentowania.Życie zaś jest brutalne,więc komentarze także.
Jeśli Admin nie dopuszcza moich komentarzy,to nic się dzieje,bo tak naprawdę nikogo moje komentarze,ani nie interesują,ani nie przekonają,bo każdy i tak jest pewny "SWOJEGO - EGO". Zdarza się to jednak tak rzadko,że ... właściwie się nie zdarza,a ja mam okazję powiedzieć to co myślę na dany temat bez udawania damy (Damą jest jedynie Pani Izabela),wybitnej intelektualistki,literatki takich tam ... pierdół. |
|
|
Józef Darski właśnie wczoraj lub przedwczoraj zlikwidowałem koment takijeden na blogu elig, patrz niżej i stąd te wrzaski. |
|
|
Józef Darski O ... widzę wśród ubolewających z powodu cenzury osobę, która nieustannie żąda usuwania innych blogerów.
Usunięcie komentarza nadrzędnego powoduje zniknięcie komentarzy podrzędnych. To powód, dla którego usunięcie 3 komentarzy ad personam u Pasierbiewicza spowodowałoby likwidację całej dyskusji. Poza tym chyba Panowie lubują sią w rozważaniach na temat inteligencji strony drugiej.
Moderacja jest ode mnie niezależna (mogę interweniować u Morusa, gdy znam treść niedopuszczonego komentarza), natomiast interweniuję niezależnie post factum. Takijeden właśnie wyleciał całkowicie za wyjątkową bezczelność. Proponuję wszystkim niezadowolonym przeniesienie się z chamstwem na onet. |
|
|
Moje komentarze spotkało to samo, nawet zaczęłam myśleć, że pewnie coś poplątałam i nie wysłałam, bo nigdy nie używam wulgaryzmów, ale chyba mam prawo do własnej opinii o pracy dziennikarza prawej strony. Niestety nie na BLOGU, jak się okazuje. Jak np. prowadzący redaktor w TVR.może dowiedzieć się co słuchający go telewidz mu zarzuca, nad czym powinien popracować, jeśli krytyka ad personam jest wycinana? Czy to nie jest przypadkiem odmęt szaleństwa!!!! |
|
|
Nie Panów jednych dopadł "system" na Ich Blogach.
Ciekawi mnie np. czy "rozmowy" P. felka i P.K.Pasierbiewicza są w takim ukladzie "ad personam" czy "pro publico" :P
Że o Lektorze nawet nie wspomnę, ten pan to "pro publico" ma inwektyw cały worek :P
Ale "taki mamy klimat". Można jednocześnie "wjechać" na "babcie elig," brzydko i "pro publico" obrażając starszą kobietę i jednocześnie wyrazić oburzenie na "nieładne zachowanie względem kobiety" na innym blogu :P
Takie "pro publico" vs "ad personam" ;)
No ale beton to beton, nazwa partii nie ma tu nic do rzeczy.
I takie "ad personam" pytanie do betonu :
Głupi jest ten co rozgląda się i zadaje pytania (nawet "niewygodne"), czy ten co jak koń z klapkami na oczach biegnie za stadem ? |
|
|
u mnie Blog stracil wiarygodnosc..Manipulator jedynie slusznej poprawnosci.. |
|
|
A to mnie Pan zaskoczył. Nie wiedziałam,że Blog ma aż takie zapędy cenzorskie.Czytałam Pana wpisy. Nie komentowałam bo na ogół Pana poglądy wyrażane w nich są mi bliskie, natomiast dowiadywałam się z wpisów czasami rzeczy, faktów , o których nie wiedziałam.
Dla mnie z tego powodu były wartościowe.Nie domyśliłabym się,ze mogą zawierać treści tak mocno denerwujące Bloga.
Mam nadzieję,ze dalej będzie Pan pisał. Gdyby jednak Blog Panu to uniemożliwił, bo wycinanie komentarzy aprobujących zdanie autora wpisu, może doprowadzić tegoż autora rzeczywiście do zniechęcenia i zaniechania umieszczania dalszych postów , to proszę koniecznie napisać gdzie jeszcze oprócz tego miejsca można Pana poczytać. |
|
|
NASZ_HENRY Są takie nasze blogi,
Gdzie notki mają nogi ;-) |
|
|
No prosze , a ja juz myslalem ze to ja jestem tylko „wybrancem“ B(l)oga.
Poniewaz do faku ze czesto moje wpisy sie nie pojawiaja, doszedl fakt ze
te co sie ukazaly zaczynaly znikac pomimo tego ze byly jedynie polemika z czyims wywodem
bez wylgaryzmow wlasciwie bezosobowo ...doszedlem do wniosku ze w ciuciubabke
z czyims widzimisie bawic sie nie bede.
Nie pisuje i nie podbijam licznika klikow na GW ani na Onecie ...wiec nie musze i na „naszychblogach”.
Jednym slowem chcialem sie z tutejszymi Blogerami i Komentatorami tym postem pozegnac.
Autora tego bloga przepraszam za podczepienie sie pod ten watek , ale tak wyszlo
Pozdrawiam
Ps: Ostatni "znikniety" wpis wyparowal mi na tym watku:
http://naszeblogi.pl/513… |