Otrzymane komantarze

Do wpisu: Horubała chłoszcze Wencla biczem satyry
Data Autor
Coryllus
I uważasz, że ja uważam iż pisząc takie rzeczy zostanę w końcu dopuszczony do żłobu? To, że ty jesteś głupkiem bracie nie oznacza, że inni są tacy sami. Nie sądź nikogo podług siebie. Będziesz zdrowszy, także psychicznie.
Coryllus
Tak, to wyjaśnia wszystko. Ciekawe jak się nazywa recenzent, który to napisał i ile ma dzieci.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
w szklance wody.
sigma
ze wskazaniem na twórczość bogoojczyźnianą - ale nawet jeśli są tam obecnie same trzeciorzędne miernoty, to przecież mamy Herberta, mamy Wieszczów, mamy Norwida, Baczyńskiego, Wierzyńskiego!  Jest z czego czerpać i nie uwierzę, że wszyscy znają już ich twórczośc na pamięć! Dlaczego więc foruje się miernotę?
Coryllus
Ja tu czuję jakieś planowanie mediów. Jest Rymkiewicz stary i musi być w razie co następca do wielbienia i oddawania hołdów. To są proste sprawy, które muszą być załatwione. 
sigma
którzy twierdzą, że są Poetami. Jest w tym coś obrzydliwego. Jakiś podstawowy brak proporcyi, Mocium Panie. Dlaczego cała prawica wynosi na piedestał p.Wencla jest dla mnie tajemnicą. Nie mają słuchu do słowa? To chociaż powinno ich odstręczać  instrumentalne wykorzystanie ofiar mordów na Wołyniu przez Pana Poetę. To jest żerowanie na tragedii ludzi, którzy bronić się już nie mogą. Też tego nie czują? To won od decydowania w tych sprawach!
Do wpisu: Wencel uwodzi elig czyli drugi obieg
Data Autor
Coryllus
Pan ma jakieś obsesje na punkcie hipokryzji czy po prostu nie zna pan innych słów?
Coryllus
Odpieprz się od moich kredytów i mojej zmarłej matki, dobrze.  Chrum, chrum świnko...
Coryllus
Nie przeszkadza wam szanowni Państwo, że Horubała krytykuje Wencla i nazywa go nekrofilem? Dlaczego? Czyżby ta krytyka była uprawniona a moja nie?
Coryllus
Skoro wspomniał pan o kredytach muszę niestety skończyć z panem dyskusję, albowiem nie mogę odpowiadać panu chrumkaniem. Bez odbioru. Nie będzie mi pan zaglądał do kieszeni.
Coryllus
Jaką motywację musiałby pan mieć, żeby pracować w gazecie wydawanej przez byłego producenta bąblowanych japcoków? Niech pan opowie w skrócie, żebyśmy się tu nie zanudzili.
Coryllus
W moim tekście, jest kilka ciekawych wynurzeń, a w pańskim kilka ciekawych wynaturzeń. 
Coryllus
Ja nie wiem nic o intencjach właścicieli NE, ani o intencjach pro militio, ale jest tu blogerka Iza, czyli Pani Izabela Falzmann, ona także pisze w NE, może niech pan ją spyta o ten intencję. Znajdzie pan tyle odwagi czy będzie się chował i tchórzył jak zwykle?
Coryllus
Pan za to nie stosuje insynuacji, nie pomawia mnie pan o współpracę z WSI, nie pisze pan, że stoi za mną pro militio, tego u pana nie ma, bo pan po prostu żyje w prostocie i prawdzie. To było dla mnie jasne od samego początku. 
Coryllus
Panu się wydaje, że ja chcę być "wasz"? Ależ pan ma w tej głowinie namieszane...
Coryllus
Zaraz. Zarzuca mi Pan, że piszę w NE, a na moją sugestię, że może trzeba ostrożniej z tymi oskarżeniami, bo Wencel pisał u Palikota i w ogóle z autorami jest tak, że często mają kłopot z rozpoznaniem intencji wydawcy, szczególnie jak nie siedzą na świeczniku, odpowiada pan - ale za to w jakim Wencel tam był towarzystwie? Czy Pan jest w ogóle przytomny? Zna pan treści przeze mnie produkowane są one dość oryginalne jeśli chodzi o zakres tematów. Nie ma tu tematyki homoseksualnej, aborcji i spraw Kościoła. Te ostatnie pojawiają się czasem, ale w kontekstach takich, do których ani Pan Terlikowski ani Pan Tekieli nie są przyzwyczajeni. Nikt nigdzie nigdy nie próbował ingerować w moje teksty. Rozumiem, że dla pana to nie jest żaden argument. Jest nim co innego - towarzystwo Wencla w Ozonie i tematyka artykułów. Panu się wydaje, że jak ktoś będzie pisał o pedałach, aborcji i Kościele i brał za to pieniądze od Palikota to będzie mu to w niebie poczytane za zasługę? Panu się wydaje, że Pan Tekieli, Pan Terlikowski i Pani Gargas nie wiedzieli wtedy kim jest Janusz Palikot?  Powiem Panu w tajemnicy, że mnie również proponowano pisanie dla Ozonu, ale nie skorzystałem. 
Coryllus
Czyli nie będziemy już mieli okazji pogadać? Całe szczęście.
Coryllus
Przeczytaj sobie komentarz, który napisałem dla Licho.
Coryllus
Czyli odmawia mi Pani prawa do krytyki? Myślałem, że skoro Pani używa mojego nicka w swoich tekstach to ja także mogę. Postaram się więcej tego nie robić. Pozdrawiam.
Coryllus
I nie przeszkadzało pani kiedy Wencel pisał w tygodniku "Ozon" wydawanym przez Palikota?
Coryllus
A ktoś ich czyta?
elig
  @coryllus Czuję się niejako wywołana do tablicy. Muszę powiedzieć, że miał Pan rację pisząc o sobie, że jest mściwy. Gdy pisałam o Panu notki takie jak te dwie: http://blogmedia24.pl/no… "Utalentowany bloger - Coryllus" http://niezalezna.pl/112… to wszystko było według Pana w porządku. Gdy jednak napisałam coś krytycznego: http://emerytka.salon24… http://emerytka.salon24… to przyczaił się Pan i postanowił się na mnie odegrać przy pierwszej sprzyjającej okazji. Nie było nią Pana spotkanie autorskie /opisane tu: http://emerytka.salon24… /, gdyż wbrew Pana oczekiwaniom bynajmniej z Pana nie szydziłam i czuł się Pan nawet zmuszony podziękować mi za udział w tej imprezie: elig Dziękuję, że Pani przyszła. I za tę notkę też dziękuję. CORYLLUS10499619 | 14.01.2012 08:38zablokuj Wreszcie się jednak Pan doczekał. Ośmieliłam się pochwalić poezję Wojciecha Wencla i to dostarczyło Panu upragnionego pretekstu do znęcania się nade mną. Musiał Pan, co prawda, zmieszać z błotem Bogu ducha winnego Wencla, ale czegóż się nie robi dla słodkiej zemsty. Życzę Panu dalszych osiągnieć na tym polu. ELIG9316457 | 21.01.2012 15:06 link nadużycie odpowiedz
Do wpisu: ZDRADA CZYLI BUDOWANIE ELIT
Data Autor
Coryllus
Ja bym na razie nie mieszał do tego takich instancji, przyjdzie na to czas. 
Coryllus
A dziękuję, dziękuję mój człowieku...
Coryllus
Nie mieszaj w to Matki Boskiej tylko myśl jak ich wykiwać.