Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
Wiedziałem, że mogę na Pana liczyć Panie Bolesławie. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Pisze Pan między innymi: "Poprawa samego image'u niewiele pomoże w sytuacji gdy druga strona będzie ten nowy image, tak jak do tej pory, wyśmiewać w swoich mediach przez 24 godziny na dobę...". Odpowiadam: Więc tym bardziej trzeba uważać, żeby się nie "wystawiać do strzału". Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Jeszcze raz przypomnę, że li tylko i wyłącznie dzięki dbałości o wizerunek, Platforma Obywatelska rządzi ponad 5 lat nie mając pojęcia o rządzeniu. Dlatego nie bagatelizowałbym, tego o czym napisałem. Sęk tylko w tym, czy to zrozumieją adresaci mojej notki. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Nie ukrywam, że liczyłem, iż komentatorzy uzupełnią moją listę. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Ja jednak uważam, że panu Jarosławowi Kaczyńskiemu trzeba dać jeszcze trochę czasu. A jeśli nie zreformuje partii, w stosownym czasie napiszę kolejną notkę. Któryś z Internautów napisał, że grzechy PIS, o których napisałem w notce to tylko "wady kosmetyczne". Otóż dzięki temu, że PO unika takich wad, Tonald Tusk trzyma w ręku władzę, choć jego rząd kopletnie nic nie robi. Dlatego nie bagatelizowałbym takiej "kosmetyki". Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Wyczyść partię ze zdrajców,fałszywych przyjaciół,karierowiczów i lizodupców. Stare przysłowie mówi, że lepiej mieć stu wrogów niż jednego fałszywego przyjaciela.
kilka uwag mniej lub bardziej slusznych, ale z ta "rewolucja" w partii, ktorej mialby dokonac Jaroslaw Kaczynski to juz gruba przesada. Tu nie chodzi o to, zeby sie "spodobac" , ale o to , zeby przekonac do siebie ludzi, a tego mozna tylko dokonac jesli sie ma ku temu mozliwosci. Tych mozliwosci PiS "lepiej opakowany" tez nie bedzie mial, tak dlugo jak wszystkie glowne media beda na uslugach POlikota i SLD.
Marcus Polonus
ale generalna wymowa jest taka, że " lepiej jest być zdrowym, młodym i bogatym niż chorym, starym i biednym" - z czym trudno się jest nie zgodzić - tyle tylko, że to jest nierealne do wykonania nawet w 50%. Poza tym, wydaje mi sie, że właśnie zróżnicowanie między partiami a nie ich podobieństwo, jest bardziej atrakcyjne dla wyborców - a pewne - w zasadzie kosmetyczne lub techniczne zmiany o których pan słusznie pisze, mogą i powinny być wprowadzone, aby tę atrakcyjność podwyższyć.Zwracam również Panu uwagę na fakt wielkiej dysproporcji w dostępie do mediów  obu stron - to jest do pokonania jedynie za pomocą zbudowania mediów równie silnych, lub chociaż  zbliżonych do mediów przeciwnika. Poprawa samego image'u niewiele pomoże w sytuacji gdy druga strona będzie ten nowy image, tak jak do tej pory, wyśmiewać w swoich mediach przez 24 godziny na dobę.  pozdrawiam, Marcus.
Ze względu na brak czasu napiszę krótko. Zgadzam się w stu procentach. A w przykazaniu/zaleceniu nr. trzy, cztery i pięć w(120) stu dwudziestu procentach. Serdecznie pozdrawiam, bolesław.
"Trzeba ratować PIS, bo jest Polsce potrzebny, ale w innej niż dotychczas formie." - 100% racji - patrz: forma P.Wipler
Zgadzam się z tym że otwarcie na ludzi młodych jest kluczowe do sukcesu w wyborach. Ale mam wrażenie,(mam nadzieje że błędne),że chce pan żeby PiS było tzw. "nowoczesną prawicą",na wzór brytyjskiej partii konserwatywnej czy francuskiego UMP.Czy napewno to dobry pomysł?Prawica w polsce wzorem tej zachodniej mam popierać np. związki partnerskie?Nie chciał bym tego i wielu ludzi o pogladach prawicowych również.
jednak z teoria upadkow KACZYNSKIEGO nie zgadzam sie absolutnie.ON wcale nie musial sie podnosic,zawsze stal na wlasnych, mocnych nogach; jego idee, wartosci i zasady pozostaly niezmienne.To cala masa wrogow szalala i zalewala klamstwmi i manipulacjami narracje na jego temat;jego pracy,dzialan i oczywiscie charakteru . Dla mnie to najwiekszy polityk , maz stanu, po drugiej WS.Osobiste dramaty tylko zwielokrotniaja jego chart ducha.
Do wpisu: Złączeni w trosce o Polskę
Data Autor
Panie profesorze - dziękuję za Pana teksty
Krzysztof Pasierbiewicz
Oto moja odpowiedź dla wszystkich komentatorów en mass: Choć może się zdawać, że wypowiedzi komentatorów odstają od tematu mojej notki uważam, że widocznie ludzie mieli taką potrzebę. Sens blogowania upatruję w wolnym wyrażaniu myśli i opinii. Piszcie tedy Państwo i swobodnie wyrażajcie swoje myśli i opinie. Tylko wtedy nasza dyskusja będzie autentyczna i wnoszącą coś konkretnego do sprawy, o którą walczymy. Pozdrawiam wszystkich Państwa najserdeczniej jak umiem, Krzysztof Pasierbiewicz
a familja abramow--newerly ci umknela rowniez; poczytaj sobie chocby 'lwy z mojego podworka'--pare nazwisk przedwojennych, w tym kaczynskich familjantow dostrzezesz.Jak na zoliborzanke cienko przedziez,ja chlopak ze srodmiescia; na zoliborzu dopiero 40 lat.Na zoliborzu oficerskim mieszkala kupa znanych wojskowych,a na dziennikarskim na rogu dziennikarskiej stal domeczek wankowicza--nieprawdaz .Wiec nie ublizaj starym przedwojennym mieszkancow zoliborskim--dochodzi jeszcze urzedniczy.W tej chwili nie chce mi sie siegac do zrodel. ale sa i one i to w sporej ilosci.
Ojciec sp.Jadwigi byl jednym z tworcow zoliborza tzw.'szklanych domow'.W zamian za mieszkanie na suzina ,dostali czesc domu miedzy solskiego,a mickiewicza.Cala tajemnica.Przypomne rowniez,ze kuron zajal mieszkanie na pl.wilsona, wejscie od felinskiego, po wyrzuceniu zen, wlasnie dalszej rodziny Kaczynskich ,po kadzieli.Na marginesie--chyba nie znasz willi na zoliborzu,a szkoda.
ale ciut lepsi mnie UCZYLI, krytycznie tez, wiec rzekne Ci --dzis masz kiepska wene TWORCZA.Na cale szczescie, to stan ducha , jestem pewnien, przejsciowy.Zdrówka.
co Pan nazwał " policzmy głosy"- bezmyślnych...łatwowiernych...szukających autorytetów. Mnie się nie chce - ani tu ani tam - ale nie mogą ślizgać się tak łatwo. Ja im tego nie ułatwię. Budzę z uwodzeń. Honor ? - nie pytać gdzie jest zwycięstwo, gdzie racja, z kim do celu... Honor - Stanąć tam gdzie odpowiedzialna przyzwoitość. Dla nich - to androny. BHKaczorowski - tu, czy tam - odnajdywać się należy - węch nie myli, proszę Pana. Bo to kwestia smaku - jak pisał Z.Herbert do prof.Izydory D. Serdeczności
ja się przejęzyczyłam, a Pan poszedł tropem błędu. A miał Pan szansę błysnąć - otóż mowa O Stanisławie Osieckim ( stąd namiary na halę i Tatry). Ale ciągle ten sam Żoliborz - ludzi zasłużonych, MAŁO TEGO, ludzi interesujących i bardzo dobrze wychowanych. Pana nie wyłączam. Myślę, że cenna znajomość się rozwinie - ja tak łatwo nie rezygnuję Z PATRIOTYCZNYCH KOLIGACJI. Ja je wspieram jak potrafię - bez najmniejszej irytacji.
"Policzmy glosy" .... Pani Jolu pani sie chce ... tutaj ?! Dogard - masz 99 % racji ten jeden procent nie , bo nie nazywasz dawno nazwane !!!. Oni sie do czegos przygotowuja zwieraja szeregi , czuje ten "smrod" .... , strachu.
nie wie Pan kto to był Stanisław Ossowski. Zawsze proszę sondować - intencje piszącego. Bo może to test - na egzamin dojrzałości? Także w sprawie oskarżeń p.Prezesa - sugerowanych dość jednoznacznie. Mnie taka sugestywna inteligencja powala - w zdziwieniu, jakie jeszcze kalumnie można rzucić. Kłaniam się. Dziękuję, ze zdrowiem dobrze - a nawet całkiem, całkiem.
twórczą? - hmmm - Znam tylko jedną - Stwórcy. I rzeczywiście "z nami". Dogard - jak się nie wierzy - to się bożkom cześć oddaje. Masz szczęście - że robisz to "ciepło" choć bezkrytycznie. Pozdrawiam.
w willach na Żoliborzu nie było" - Twierdzenie oskarżające i bez należytej wiedzy. Wille bardzo często były dokwaterowywane - wmeldowywano tajniaków. O tym jest "Tango" Mrożka. Z autopsji - znam historię domu Stanisława Ossowskiego ( sala poświęcona w schronisku na Hali Gąsiennicowej). Panie Daf niech Pan nie konfabuluje - a jeżeli już to może przy kawiarnianym stoliku.
reaktywacja trwa , mimo przeprowadzonej osobistej autosekcji..
za tworcza obecnosc z nami..