|
|
tricolour @ludek
Depresję się leczy, idź zatem do lekarza zamiast szukać pomocy na forum.
😁😁😁 |
|
|
Zofia @trikolor
Jednak miałam rację, że wykorzeniono u ludzi wrażliwość i sumienie. Aparatczyk, którego by postawiono w roli nauczyciela być może kazał by posprzątać rewir i było by po sprawie. Dobry nauczyciel karał gestami, które poruszało sumienia. Posprzątanie szatni poszło by w niepamięć a ten gest pozostał w pamięci. Szacunek do drugiego człowieka. |
|
|
Władysław Ludendorf @tri nie czai, ten nauczyciel pokazał im numer nie żeby manipulować, ale żeby pokazać, że szkoła to nie obóz koncentracyjny, jak uczniowie sobie o szkole myślą, a ich cierpienia Wertera w niej nijak się mają do prawdziwych cierpień. No ale tu wchodzę na grząski grunt osób cierpiących na depresję, więc może skończę |
|
|
Tomaszek Mika
Jemu ojciec cewki nawijać kazał . Szkoda że pała nie napierdalał . |
|
|
Mika I jeszcze jedno
---------------------------------
PODPOWIEDŹ OD ALI DLA NAS DOROSŁYCH...
Dziś fragment rozmowy przytoczony za zgodą Ali, która ma 17 lat Z nadzieją, że my dorośli coś zrozumiemy...
Ala - Panie Tomku tak często wy dorośli swoimi pytaniami szukacie odpowiedzi, które zaspokoją Waszą ciekawość.
Dlatego wam nie odpowiadamy, zbywamy was
Szukajcie tymi pytaniami nas, a nie waszej ciekawości
Ja - A jak się Was szuka ?
Ala - każdego z nas inaczej,
zapytajcie nas o to
Ja - od jakiego pytania najlepiej zacząć ?
Ala - nie od pytania ale o postawy,
przestańcie się wstydzić powiedzieć, że nie wiecie.
I po chwili bardzo cicho dodała
...to przez ten wstyd zgadujecie nas, zamiast się nas uczyć.
Dbaj o siebie
T.Z.
#UsłyszećNaCzas |
|
|
Mika Tu masz wyjaśnione przez Tomka
----
TAKA TROCHĘ INNA PODPOWIEDŹ,
na często zadawane przez Was pytanie
"Tomek, jak usłyszeć/zrozumieć moje dziecko"
Oto ta podpowiedź z pozycji Tomka taty, który kiedyś bardzo chciał usłyszeć własną córkę ale im bardziej chciał więc zgadywał jak.
Tym bardziej ona się od niego oddalała...
Zacznij od zmiany perspektywy, która na pierwszy "rzut ucha" może wydawać się mniej lub bardziej skomplikowana
a oto zachęta do owej perspektywy
"Jeżeli chcę usłyszeć/zrozumieć,
to nigdy to co chcę wiedzieć,
nie może być ważniejsze od tego,
co moje dziecko chce mi tak naprawdę powiedzieć..."
Jeżeli owa perspektywa wydaje ci się niejasna
przeczytaj tylko ostatnią z czterech jej zapisanych linijek
A później dopytaj w spokojnej chwili jak być z Twoim dzieckiem w rozmowie mając w sercu wspomnianą, ostatnią linijkę.
Wskazówki, które otrzymasz pielęgnuj i ucz się je wprowadzać nie bojąc się, że pacniesz.
Ta umiejętność bycia w rozmowie nie po Twojemu a po dzieciakowemu sprawia,
że reszta rozmowy,
zawsze zadba o siebie się sama.
Trudno to przyjąć, ale bez podpowiedzi naszych dzieci,
tak często w rozmowie z nimi,
mylimy słuchanie z przesłuchaniem...
Czułych chwil refleksji
T.Z.
#UsłyszećNaCza |
|
|
Mika No nie @tricolour Ty jednak czaisz o o chodzi 😁 |
|
|
Mika @ Marek Michalski
"aby usłyszeć należy zrezygnować z własnych odpowiedzi, to one zatykają nam uszy"
Spróbuje Ci to wytłumaczyć. Jak rozmawiasz z kimś to słuchasz ..., czy przerywasz i próbujesz mu wyjaśnić? Czy czekasz, aż się wypowie do końca? Czy czekasz aż zapyta Ciebie o zdanie? Czy czekasz, aż poprosi o radę? Czy po prostu nieproszony udzielasz mu rad, wyjaśnień, swoich opinii itd.
Pomyśl o tym w takiej sytuacji. Narzucasz się swojemu szefowi? Przerywasz, dajesz rady, wyjaśniasz nawet jak Ciebie o to nie prosi? Przeważnie nie .... To dlaczego czasami inaczej zachowujemy się w stosunku do swoich bliskich? Nie szanując ich i traktując gorzej, niż jakiegoś obcego dziada.
Chodzi o to, że słuchanie i usłyszenie to jedne z najważniejszych umiejętności, o których zapominamy. Czasami niektórzy chcą, aby ich TYLKO wysłuchać i najważniejsze USŁYSZEĆ. A żeby to się stało, to trzeba być otwartym, a czasem nawet powiedzieć, że się nie umie i czy może ten ktoś nauczyć. A czasami ten ktoś potrzebuje, aby po prostu tylko być. I dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych.
"BYĆ ZAWSZE PO JEGO STRONIE"
To znaczy, żeby Twoje dziecko wiedziało, że obojętnie co się wydarzy, bez względu na sytuacje, Ty jako rodzic ZAWSZE JESTEŚ PO JEGO STRONIE i razem będziecie rozwiązywać sytuacje. RAZEM |
|
|
tricolour @zofia
To była manipulacja nie kara. Karą byłoby obniżenie oceny z zachowania, konieczność posprzątania rewiru itp, co miałoby związek z występkiem na zasadzie konsekwencji decyzji.
Ale pokazywanie numeru obozowego w celu wzbudzenia poczucia winy za czyn nie związany z numerem obozowym, to prymitywna manipulacja. |
|
|
Zofia @Marek Michalski
Panie Marku, starsze pokolenie miało i wrażliwość i sumienie , które obecnie zostało wykorzenione. Ja pamiętam ze szkoły średniej taki incydent. Uciekliśmy z lekcji niemieckiego od bardzo życzliwego nauczyciela. Zrobiliśmy Mu wielką przykrość nie zdając sobie z tego sprawy. Nie ukarał nas. tylko pokazał swój numer obozowy z obozu pracy w Pustkowie koło Dębicy i wyszedł z klasy. To była bardzo dotkliwa dla nas kara. |
|
|
Marek Michalski Nie napisałem, że "słuchanie dzieci ma oznaczać zgodę na tatuaże" tylko - tak jak Pan - uważam, że niesłuchanie rodziców przez dzieci może w ten sposób się objawiać. Podzielam tez rozwinięcie, że coś działo się wcześniej, nawet jeśli np.chodzi tylko o ślepe podążanie za otoczeniem.
Jestem może przewrażliwiony i razi mnie nawet dyskretne piętnowanie się, o nałogowym i autoagresywnym nie wspominając. Do dzisiaj pamiętam, gdy moja mama powiedziała do swojej koleżanki "pokaż mu" i nieoczekiwanie odsłoniła jej przedramię z pamiątką z Ravesbruck. Chyba dzisiaj nie ma świadomości, po co się znakuje ludzi. |
|
|
Marek Michalski @Darek65 Też tak sądzę, że ktoś ma dobre intencje, zwłaszcza gdy ma dobre wyniki. Nieszczęśliwe jest samo sformułowanie, które puszczone w ruch z pozycji - jak słyszymy autorytetu - będzie dwojako interpretowane. Też lubię zgrabne powiedzonka, ale ze środowiskiem psychologów i psychoterapeutów trzeba uważać, bo mają specyficzne podejście do rzeczywistości. Mnie np. bardzo spodobał się dowcip prof Łukasza Święcickiego o tym do czego są potrzebni psycholodzy na oddziale psychiatrii? Do napędzania prądnicy rowerowej gdyby zabrakło prądu w czasie elektrowstrząsów. I proszę sobie wyobrazić, że nie załapali. Zatkali uszy i nie zrezygnowali z własnych odpowiedzi. |
|
|
Darek Mika
"Tylko co zrobić jak jest jak jest" - Zawsze jest jakieś wyjście. Najgorzej, to usiąść i płakać. W tym przypadku alternatywą jest edukacja równoległa. Nie mam na myśli sieci szkół ( może szkółki niedzielne ? ), ale stworzenie ruchu, który będzie na tyle silny i wyrazisty, który będzie poprzez media społecznościowe, poprzez spotkania, grupy hobbystyczne, itp. przyciągał młodzież, pokazywał im, że jest coś poza lewacką utopią, że w życie są wartości, których warto się trzymać. W tym ruchu powinni działać przede wszystkim ludzie młodzi, a jest ich w Polsce bardzo wielu. Ktoś powie, że to kosztuje. To proszę zrobić prosty rachunek - wystarczy, że co miesiąc 50 tys. wpłaci na ten cel po 10,00 zł. Ja tak, co miesiąc wspieram kwota 30,00 zł. jeden z prawicowych instytutów. Proszę zobaczyć, jaką fajną robotę robi Ordo Iuris lub Pch24.pl Zamiast dawać Owsiakowi. |
|
|
tricolour @MM
Raczej się nie zgodzę, że słuchanie dzieci ma oznaczać zgodę na tatuaże. Bo te tatuaże nie przychodzą z dnia na dzień tylko są wyrazem czegoś ważnego, właśnie tego, czego się wcześniej nie powiedziało albo i powiedziało tylko nie zostało uslyszanym. Więcej się nie da zrobić, jak wyryć na ciele to, czego nie dało się przekazać mniejszym kosztem.
Generalnie takie Tomki są potrzebne jak każda ludzka aktywność mająca na celu pomoc drugiemu. |
|
|
Darek MM
""aby usłyszeć należy zrezygnować z własnych odpowiedzi, to one zatykają nam uszy" - myślę, że autorowi chodziło o to, aby wysłuchać, a nie od razu wydawać opinię według naszych stereotypów. Myślę, że trafniej było by - aby usłyszeć należy najpierw wysłuchać. |
|
|
Darek "Dzieci pozostają same sobie, bo rodzice gonią za dobrobytem." - bardzo często, szczególnie w małych miejscowościach, gonią, bo trzeba jakoś związać koniec z końcem. |
|
|
Marek Michalski Nie mogę zaczerpnąć więcej informacji o tym terapeucie, bo nie korzystam z Facebooka a to system zamknięty dla odwiedzających. Uderzyły mnie dwie wypowiedzi i do nich się odniosę:
"aby usłyszeć należy zrezygnować z własnych odpowiedzi, to one zatykają nam uszy"
Uważam to za groźną metaforę, która z pozycji dobroci manipuluje w kierunku rezygnacji z własnego zdania. Sprowadza kontakty międzyludzkie do bezrefleksyjnego wysłuchiwania i przyjmowania za własny cudzego punktu widzenia. To idealna forma wyrabiania mas na użytek społeczeństwa totalitarnego.
Inna zastanawiająca wypowiedź jest o tym że rodzice maja słuchać dzieci - nie wiem czy terapeuta bierze jeszcze pod uwagę, że to przede wszystkim dzieci powinny słuchać rodziców i z tym jest podstawowy problem, że autorytet rodziców jest podważony a dzieci słuchają propagandy z internetu, telewizji i w szkole. Jako wniosek pada "BYĆ ZAWSZE PO JEGO STRONIE". Pytanie w jakim sensie? Moim zdaniem by rodzic był po stronie dziecka musi być po stronie dobra i prawdy. I piękna też, czyli np.wybić z głowy tatuaże czy ćwieki w nosie. Przykładowo, czy rodzice mają być "po stronie dziecka" w sensie zmiany płci? To nie są żarty gdy trwa programowa nagonka na rodziców by wychować pokolenie Elojów z Wehikułu Czasu. |
|
|
Mika @Zofia i @Darek65 macie absolutną rację. Tylko co zrobić jak jest jak jest, a będzie gorzej...
Można wspierać chociaż takie osoby jak Tomek. |
|
|
Zofia @Darek66
100/100 |
|
|
Zofia @Mike
Droga Mike, dlatego tak dużo ludzi potrzebuje pomocy, bo w kryzysowym czasie, kiedy niszczono morale człowieka w imię nowoczesności, nie reagowaliśmy ( zarówno rodzice, dziadkowie czy same dorosłe nasze dzieci). Nie było dyscypliny zarówno w zachowaniu jak w wulgarnych ubiorach." Przewodnia" grupa mająca na ustach " róbta co chceta " w imię wolności ( ta wolność sprowadzała się do rozwiązłości , deptania kultury, chamskiego zachowania jeden wobec drugiego, wyśmiewania. Starsze pokolenie nazywano ciemnotą, młodsze poszło za trendami narzuconej mody a dzieci wychowywało przedszkole i szkoła ( a oni nie byli od wychowywania lecz od szkolenia w narzuconym kierunku. Stąd wprowadzanie w przedszkolach oswajanie z nagością i przyjemnością. A w szkołach LGBT. Czy było ogólne oburzenie Rodziców? ( tylko garstka ). Wmawiano naszym wnukom, że oni już w Gimnazjum są dorośli i rodzice nic do nich nie mają . To jest tego pokłosie. Dzieci pozostają same sobie, bo rodzice gonią za dobrobytem. Doprowadzono do tego, że wsparciem dla nowego pokolenia jest psychiatra albo psycholog, bo rodziców i dziadków nie słuchają ani nie chcą słyszeć. Restrykcje covidowe to była następna kropla do niszczenia osobowości młodego człowieka. Ale nie jedyna. |
|
|
Darek "kolejna opłacona terapia, a także kolejny rodzic na szkoleniu" - to jest problem systemowy, który należy rozwiązać całościowo, choćby poprzez powrót do korzeni edukacji, do systemu wartości, który kształtuje młode pokolenia. Nie rozwiąże się tego pojedyńczymi terapiami, choć chwała dla Tomka, za to, co robi. |
|
|
Mika @tricolour
Tomek buduje swoją siłę wiarą i SŁUŻY dzieciom, rodzicom, ale też parom. Tomek też nie prosi, dlatego ja proszę. Tych dzieci potrzebujących pomocy jest niestety coraz więcej. Ilość zgłoszeń zawsze przekraczała ich możliwości.
Każda promocja jego działalności, informacja, że jest taka inicjatywna, czy także wsparcie finansowe to kolejne zagubione dziecko w "Okienku", kolejna opłacona terapia, a także kolejny rodzic na szkoleniu, który odbudowuje swoje relacje z dzieckiem. Tomek też na szkoleniu mówił, nieważne jak jest źle, zawsze można naprawić...
Także droga Praso Prawicowa to jest ważny temat, o którym trzeba pisać. To jest DOBRO, które trzeba wspierać, także warto byłoby gdybyście się nad tym pochylili, bo są pewne priorytety w życiu. |
|
|
Admin Naszeblogi.pl Wyślę Ci WeTransferem. Ale wieczorem lub jutro. JAk zapomnię przypomij, tylko MAILEM (komentrzy wszystkich nie jestem w stanie czytać) |
|
|
Mika Dzięki @admin poszukam. Też chcę 🙂 |
|
|
tricolour @mika
Nie mam zamiaru w żadnym stopniu deprecjonować osiągnięć Tomka czy też potrzeby jego działania.
Dla mnie to jest taka namiastka Jezusa podczas gdy prawdziwy stoi obok. Prawdziwy nie jest na fejsie, insta czy tiktoku więc nie jest trendy. Taki bardziej obciachowy jakby, mało żwawy.
Ja jednak wolę ten, pachnący polichromią, oryginał. |