|
|
Marek Michalski @Alina Warszawa Cicha podmianka miała miejsce w okolicach tzw.transformacji ustrojowej. Państwo w ramach neutralności światopoglądowej zdejmuje krzyże. Nazywają to rozdziałem kościoła i państwa, a chodzi tradycyjnie o walkę kolejnego etapu rewolucji z Kościołem. Wiara, suwerenność i wolność osobista są zawadą. |
|
|
Alina@Warszawa Ja się jakoś nie przyzwyczaiłam do tej czapeczkowej gwiazdy na karetkach! Zniknął krzyż, pojawiła się dziwna gwiazda a potem "pandemia" czyli ważniejsze testy i wielki szczepionkowy biznes niż życie pacjenta.
Jestem za przywróceniem KRZYŻA na karetkach - natychmiast! |
|
|
Ijontichy Bo Polski już nie ma! Polaków też nie ma!
Polskę już dawno sprzedano, lasy pomiedzy Gorzowem a Szczecinem zostały sprzedane Niemcom na słupa...wtedy babcia 80 letnia kupowała 50 ha lasu za gotówkę i od razu
robila zapis/testament na jakąś firmę/osobę niemiecką.
OFICJALNIE! BEZ PYTANIA SKĄD MA STARUSZKA Z PGR TYLE FORSY.
To znam z zapisów geodezyjnych ...lata przełomu 80/90 |
|
|
u2 "dlaczego ich działania wyglądają jak element planu likwidacji Polski?"
Na to odpowiedź jest w wizjach, które kilka razy przytaczałem. "Iskra wyjdzie z Polski", to zdanie oddaje to co obecnie myślę, wybiegając myślą naprzód :-) |
|
|
Alina@Warszawa Nie obchodzi nie AI!
Interesuję mnie konkretne decyzje konkretnych ludzi i dlaczego ich działania wyglądają jak element planu likwidacji Polski? |
|
|
u2 @Alina
Przestrzegam przed kolejną wojenką z Niemcami. Choć Niemcy poniosą dużo większe straty, to zginie 5-10% Polaków. To już są miliony. O tym mówił sam ks. Klimuszko. Co prawda "wygramy". Ale zawsze trzeba patrzeć jakim kosztem. Warto dać łupnia naszym odwiecznym wrogom. Ale czy na pewno? Ale może można się obejść bez rozlewu krwi? Hę? Zresztą taka Aniela Merkel to Polka z pochodzenia i wkopała Niemcy w niezły ambaras, likwidując wszystkie (sic!) niemieckie elektrownie atomowe i stawiając na ruski gaz, może jakaś polska agentka? :-) |
|
|
Alina@Warszawa To może być najbliższe prawdy! |
|
|
Marek Michalski Już się przyzwyczailiśmy do tego, że karetki pogotowia mają zamiast niebieskiego krzyża inny symbol, to i do uniwersalizmu symboliki policji się przyzwyczaimy.
Po co nam polska policja skoro możemy mieć unijną. Mało w Niemczech kadr sprowadzanych od czasów Merkel? Wystarczy zamówić u Hugo Bossa ładny krój munduru a powód do "bratniej pomocy" się znajdzie. Np., że murzynów bijemy. |
|
|
u2 ***Czyżby to "zalecenie unijne"?***
Czy oznakowanie policyjnych samochodów w UE jest ustandaryzowane?
Przegląd od AI (Google)
Nie, oznakowanie policyjnych samochodów w Unii Europejskiej nie jest w pełni ustandaryzowane, ale istnieją pewne wspólne elementy.
Szczegóły:
Kolory:
W większości krajów UE dominują kolory niebieski i żółty w oznakowaniu radiowozów.
Elementy odblaskowe:
Wymagane są odpowiednie normy odblaskowości, zgodne z przepisami krajowymi i unijnymi.
Wzory:
Mogą występować różnice w umiejscowieniu elementów odblaskowych (pasy, romby) i wzorach graficznych.
Oznakowanie dodatkowe:
Oprócz standardowych elementów, pojazdy mogą posiadać dodatkowe oznakowanie, np. logotyp policji danego kraju czy nazwy jednostek.
Pojazdy nieoznakowane:
W wielu krajach funkcjonują również nieoznakowane radiowozy, które nie posiadają standardowego oznakowania, ale są wyposażone w wideorejestratory i inne urządzenia do monitorowania ruchu.
Przykłady w Polsce:
W Polsce, oznakowanie radiowozów policyjnych jest ujednolicane, np. nowe radiowozy hybrydowe posiadają srebrne nadwozie z odblaskowym niebieskim pasem z białymi elementami odblaskowymi.
Podsumowując, choć istnieje pewien stopień ujednolicenia, szczególnie w zakresie kolorystyki i elementów odblaskowych, to oznakowanie policyjnych pojazdów w UE nie jest w pełni znormalizowane i mogą występować różnice w zależności od kraju i rodzaju pojazdu.
PS. Czyli to nie jest zmowa Tuska, Kaczyńskiego itp. z Niemcami, aby wwozili bezkarnie swoich nielegalnych migrantów, głównie młodych murzynów. Kolor jaskrawy żółty najlepiej widać w nocy i w dzień, dlatego go dodano. |
|
|
sake2020 Może Niemcy sprzedali swoje zezłomowane wozy Polsce, bo nie opłacało się ponosić kosztów składowania, naprawiać i przemalowywać. Doświadczenia z zardzewiałymi wiatrakami wpychanymi za ciężkie pieniądze Polakom nauczyły Niemców, że na wiele mogą sobie pozwolić.Być może i paniusia Henning -Kloska dzięki temu utrzyma się w rządzie. Ale może być i tak,że niemieckie samochody w Polsce to próby oswajania Polaków z niemiecką dominacją.W końcu przecież to Bodnar osobiscie zwrócił się do swego niemieckiego przyjaciela Reynardsa o opiekę nad polskimi zwierzątkami i oswajanie ich z nowym panem. Czyli Reynards zanim poszedł siedzieć za korupcję zdołał urzeczywistnić prośby Bodnara. Z poszanowaniem demokracji, bez czołgów i wojska a jedyne przy pomocy samochodów polskich i niemieckich osiągnęły oszałamiający sukces. |