Otrzymane komantarze

Do wpisu: Prezydentura bezobjawowa? Ależ skąd!
Data Autor
Anonymous
Myślę, że nie tylko synekura. Całkiem skutecznie pilnują żeby w mediach nie doszła do głosu żadna opcja niekontrolowana ideologicznie. Co tam będę daleko szukał - całkiem jak w medycynie. Też nie było lustracji i dekomunizacji więc nie dziwi mnie kto jest szefem izby i jak działa ten działacz - znany mi zresztą osobiście ze studiów. Matka Kurka pisze jak działa każące ramię sprawiedliwości społecznej z ramienia w osobach Matyi i Niedzielskiego: https://www.kontrowersje… "Niedzielski i prezes Naczelnej Izby Lekarskiej wprost zapowiedzieli, że będą wykańczać nieprawomyślnych lekarzy. Taka deklaracja padła publicznie i co więcej na posiedzeniu komisji sejmowej, żeby było jeszcze „śmieszniej”. Najpierw Niedzielski, ekonomista i podrzędny urzędnik, który się pałętał przez ponad 20 lat po rozmaitych urzędach, nazwał lekarzy kołtunami, potem przedstawiciel NIL Andrzej Matyja oświadczył, że wszyscy „kołtuni” będą przesłuchiwani. Na koniec Niedzielski jeszcze raz podziękował NIL, że tak stanowczo walczy z kołtuństwem i prowadzi sprawy sądowe, tutaj chyba miał na myśli postępowania dyscyplinarne. " M.in. zawieszono w prawach wykonywania zawodu lekarkę Annę Prześlicę-Maternowską za złożenie zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez min.Szumowskiego w ramach pandemii. Oczywiście pretekst był inny, że zawiozła chorego pacjenta do szpitala. Tak więc izba działa. Rada mediów ma takie samo zadanie kneblowania.
Anonymous
A kogo zna Pan w radzie Dudy kogo opinię uznałby Pan za wartościową? Są wyjątki: prof.Sadowski z Centrum im.A.Smitha i Dr Milewski, którego wypowiedź w radio WNET o pandemii w marcu była cenna i sprawdziła się. Facet już więcej w mediach nie zaistniał a prezydent wziął za dobrą monetę głupoty.
Do wpisu: Płaskoziemcy maja rację...
Data Autor
Es
PS. Prawdę mówiąc bezsensowne jest rozważanie która: geo- czy heliocentryczna teoria jest właściwa. One nie są ważne jednakowo. Jedyną ważną w polskich warunkach jest teoria względności. Tzn wszystko jest względne i zależne od tego kto i w którym miejscu siedział przy przedokrągłostołowym stole. . Ot . To cała prawda na temat historii najnowszej. 
Es
Tak jak to kiedyś w Kabareciku O. Lipińskiej spiewali" ..przeprze lepsze czy nie przeprze". Wygrają " płaskoziemcy" wciskając teorie o kolejnych wielkich sukcesach odniesionych w Brukseli? Czy ludzie zaczną się budzić od zgrzytania mechanizmu, który sami kiedyś uruchomili. 
wielkopolskizdzichu
 "astronawigacja do dziś jest prowadzona w oparciu o teorię geocentryczną" Jest to teza prawdziwa w odniesieniu do pozycji uzyskiwanej z kąta wzniesienia Słońca i od biedy innych gwiazd. W  przypadku planet, określenie pozycji ich rzutu na kulę ziemską, - rzecz podstawowa w astronawigacji - na każdą sekundę roku, byłoby dla twórców Roczników Astronomicznych pracując na bazie teorii geocentrycznej, pracą syzyfową.
marsie
Kolego, nie podniecaj się niepotrzebnie, poczytaj spokojnie: https://biuletynnowy.blo…  
mjk1
Ziemia na pewno nie jest dyskiem, czy też stożkiem podtrzymywanym przez cztery słonie stojące na skorupie żółwia. Niestety na podstawie teorii heliocentrycznej nie da się wytłumaczyć niezmienności położenia gwiazd na sferze niebieskiej i astronawigacja do dziś jest prowadzona w oparciu o teorię geocentryczną.  
Do wpisu: BEZ KOMENTARZA...
Data Autor
Jan1797
Nie tęga mina M. Rutte z w przysłowiowych spodniach z mokrej piwnicy wskazuje, że odpust średnio trafiony a pogarda zaszczepiona w lewicowych kręgach nie zniknie z dnia na dzień:) Czy ludzie podjudzani technikami, przed którymi trudno się obronić, przestana się denerwować? Wiem jedno "posuwają się w UE" robią miejsce, czyli jest sens, resztę  ocenimy za kilkanaście lat.  
Anonymous
Jesteś śmieszny czyniąc mi zarzuty za sprostowanie.
Roz Sądek
@Marek1taki "Źle napisałem bo połowa określiła się jako demokraci." =========== Do konfabulacji trzeba mieć szczególną głowę, inaczej gubi się wątki.  
mada
Myślę, że to prawda.
Anonymous
Źle napisałem bo połowa określiła się jako demokraci. Z taka deklaracją jednego kolegi najłatwiej było się utożsamić. W końcu był festiwal Solidarności.
Anonymous
Pamiętam quiz polityczny, który urządził nam lektor języka niemieckiego w 1981r. Zdecydowana większość - intuicyjnie - opowiedziała się jako socjaliści, socjaldemokraci, ludowcy. Był jeden konserwatysta i jeden liberał - ja. Byłem zdruzgotany, a jeszcze bardziej zaskoczony. Generalnie na pytanie jak to? odpowiedź brzmiała socjalizm tak, wypaczenia nie.
AŁTORYDET
Polacy, niestety, nigdy nie byli zainteresowani ideą antykomunizmu. Jedyna partia, która po 89 r. postulowała lustrację i dość łagodną dekomunizację, miała 8% poparcie i 44 posłów. Sławomir Cenckiewicz trafnie zauważył, że Polska nie jest krajem antykomunistycznym. Żyje co prawda w naszym kraju, spora liczba szczerych antykomunistów, ale sądzę, że nie obejmuje ona nawet ćwierci populacji. Ogólnie, to Polacy są niespecjalnie mądrzy, kiepsko zorientowani w swojej historii i mają genetyczną predylekcję do wybaczania i zapominania. Przepadają też, za słodkimi chamciami, nawet jeśli są ordynarnie przez nich rolowani. Do zasad i konsekwencji, mamy stosunek mocno letni. Dlatego antykomunizmu w Polsce nie uświadczymy. Demos ma go w nosie.
Dark Regis
W takim momencie ja zawsze wyobrażam sobie takich paru typowych bandytów wioskowych, którzy na odpuście najpierw popychają jakiegoś zdezorientowanego chłopa na stragan, żeby się z całym kramem wywalił, a jak ten się podniesie i zacznie wycofywać, to wiodą za nim bandyckim triumfującym wzrokiem niczym grypsiarze za cwelem. Towarzyszy temu rechot i milczenie świadków. Takimi technikami, to się przed nikim nie zdołamy obronić i zostaniemy tylko uznani za łatwe popychadło. Zresztą to już się dzieje i dlatego ludzie się denerwują. A może komuś się chrześcijaństwo pomyliło z buddyzmem? ;)))
Jan1797
Oczywiście można tak postąpić, ale można nić nie mówiąc ominąć półkę z wiatraczkiem.
Dark Regis
A czy teraz Holendrzy odbudują polskie sklepy i zapłacą za spowodowane straty ich właścicielom, czy jest to po prostu znikomy koszt i część wielkiego sukcesu negocjacyjnego Polski? Ja osobiście bym wezwał na dywanik tego barana ambasadora z Wiatrakowa i dał mu trzy dni do namysłu, a potem wywalił trzy losowe holenderskie firmy z polskiego rynku.
Anonymous
Ma Pan rację i tyle w temacie. Nie było dekomunizacji po PRLu i są tego skutki. Czas zdekomunizować IIIRP i czas na Norymbergę unijnych marksistów.
Roz Sądek
@ Trotelreiner „Z obu tygrysów zostały więc futrzane dywaniki przed łóżkiem” – ocenił trwające negocjacje, a  w nich stanowisko Polski i Węgier niemiecki komentator..." Niechże się Pan nie ośmiesza, przegraliście. Wasze niemieckie autorytety i niemieccy opiniodawcy i opiniotwórcy nie mają (!) innego wyjścia, jak z białego robić czarne. Kolejny plan wzięcia Polaków pod obcas się nie powiódł. Musicie teraz szybko i pilnie wertować niemiecką prasę, bo z każdą godziną będzie goręcej. Oglądałem dzisiejszą konferencję Jean-Yves Le Driana. Pocił się i pocił, ale miażdżony przez dziennikarzy przyznał, że zamieszanie wokół Unijnej kasy było niepotrzebne, przyznał również, bo musiał, że Polacy i Węgrzy postawili Unię pod ścianą i niestety udało im się.  Nooo panowie, ciężko Wam będzie znaleźć coś na polski sukces poza tekstami - jak mu tam - Thomasa Gutschkera z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. BTW, też pan nie mógł wyszukać czegoś poważniejszego? Thomas Gutschker  
AŁTORYDET
Nie lepiej wstrzymać się z komentarzami do soboty? To tylko dwa dni, sytuacja jest płynna i mocno niewyraźna. Po co potem połykać własny język? 
jazgdyni
A i tak notka jest niezmiernie głupia.  
Admin Naszeblogi.pl
No i można napisać notkę bez narażania się na proces o zniesławienie? Bez epitetów i wersalików. Bez stu wykrzykników ;)
Do wpisu: Znikające notki...czy to przypadek,czy osobista sprawa?
Data Autor
hr.Levak-Levatzky
"Polecam dokładne przeczytanie regulaminu NB...wycieczki osobiste...tzw. ad personam...chyba są zabronione."   To ostatnie ostrzeżenie blogera T.przez Admina to chyba po tym knajackim bluzgu pod moim adresem - nieprawdaż? Przeprosin oczywiście nie oczekuję od kogoś takiego...
jazgdyni
Oczywiście na moment samokrytyki i introspekcji nie ma czasu. Terapia grupowa?
danuta
Kiedyś publikowali tu wyłącznie tacy ludzie, którzy mieli coś ważnego, interesującego do powiedzenia, o co Admin - czyli Torquemada, wybitny publicysta - szczególnie  dbał, żądając na dzień dobry notki pokazującej, co taki kandydat na blogera potrafi. . Dziś niestety większość z osób publikujących tu na zaproszenie Torquemady odeszła, zniechęcona masowym napływem grafomanów, których wpuszczono tu tylko dlatego, że chcą (albo muszą! nie do pomyślenia tutaj WTEDY!!) publikować, choć nudni są jak flaki z olejem i przewidywalni jak pierogi ruskie. Jedyne, co uprawiają z prawdziwą pasją, to boje z Adminem o notki, które spokojnie mogłyby nie istnieć, bo nikogo i tak nie byłyby w stanie zainteresować. Przykre!