Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
POLITYKA PO ALBAŃSKU
Wysłane przez ryszard czarnecki w 14-09-2024 [11:12]
Jestem w mieszkaniu byłego prezydenta i premiera Albanii Sali Berishy i słucham o „narko-państwie”. Tak, mówi o jego ojczyźnie. Szeroko opowiada o "kanabizacji" Albanii czyli promowanych przez lewicowe władze kraju masowych upraw marihuany. To źródło olbrzymich dochodów- choć, jak podkreśla mój rozmówca, to nie państwo czerpie z tego zyski tylko osoby prywatne. Jakie? Takie, które dostają zielone światło od socjalistycznego premiera Edi Ramy. Ten były malarz rządzi już 13 lat i chyba zaczyna powoli zazdrościć Putinowi i Łukaszence jeszcze dłuższego panowania w ich krajach.
Gościna eksprezydenta jest naprawdę spora i przypomina staropolską: na stole pojawia się mocny albański alkohol (choć w symbolicznych ilościach) - "raki” - i ciasto. Problem polega na tym, że prezydent Berisha nie może umówić się że mną w swojej ulubionej restauracji w Tiranie czy w siedzibie Partii Demokratycznej , którą nieraz poprowadził do wyborczych wiktorii. Nie może ,bo... od długiego czasu jest w areszcie domowym! Tak, w Europie, w trzeciej dekadzie XXI wieku lider opozycji nie może opuścić własnego domu od wielu miesięcy. I dzieje się to w kraju, który od lat prowadzi negocjacje z Brukselą odnośnie swojego członkostwa w Unii Europejskiej! Co na to UE? Nie mówi w praktyce nic. Może dlatego, że ma pełne usta zaklęcia o wolności słowa, praworządności, demokratycznej kontroli władzy i innych euro-banałów, które nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością krajów członkowskich, jak Polska i kandydujących, jak właśnie Albania.
Trudno nie zauważyć, że - jak podkreśla w rozmowie że mną b. prezydent w areszcie domowym - korupcja w Albanii w latach np.2007-2008, a więc za jego rządów była aż trzy razy mniejsza (!) niż choćby w latach 2022-2023, a więc po mniej więcej dekadzie rządów lewicy. Tego socjaliści nie wytłumaczą ani własnym rodakom ani nawet udającej ślepą Brukseli...
*tekst ukazał się w „Gazecie Olsztyńskiej” (13.09.2024)
Komentarze
14-09-2024 [14:14] - sake3 | Link: Błędem pana Czarneckiego jest
Błędem pana Czarneckiego jest ekspresowe ,,przelecenie'' tematu. Minimum informacji jedynie może zaciekawić, ale nie zaspokoi wiedzy, bo nie wiadomo co jest celem wizyt pana posła, kogo reprezentuje, jakie są efekty tych licznych wizyt. W rezultacie kończy się na podziwianiu pana posła za wytrzymałość i żelazne zdrowie na te częste wyjazdy.
14-09-2024 [14:52] - smieciu | Link: Dokładnie! Dostajemy jakieś
Dokładnie! Dostajemy jakieś popierdułki. W związku z tym należy chyba przyjąć że pan były europoseł jeździ i jeździł sobie po świecie w celach turystycznych. Za czyjeś pieniądze. Nie wiadomo jednak dokładnie czyje.
A może to jakieś tajne misje agenturalne? No panie Czarnecki niech nam pan uchyli rąbka tajemnicy...