Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Imigranci- chrześcijanie, imigranci -muzułmanie
Wysłane przez ryszard czarnecki w 01-09-2024 [11:51]
Tak, obawiamy się imigrantów z Afryki i Azji. Zdecydowana większość z nich to muzułmanie. Oczywiście z szeregu krajów afrykańskich emigrują również chrześcijanie. Nasi współwyznawcy to szczególnie duża grupa imigrantów z szeroko rozumianego Bliskiego Wschodu. Wyznawcy Chrystusa masowo opuszczają takie kraje, jak Liban, Syria, Irak. Jako historyk przyjmuję to ze szczególnym bólem, bo chrześcijanie byli tam od niemal dwóch tysiącleci . Szukanie przez nich schronienia w krajach Europy czy Ameryki jest po ludzku zrozumiałe, ale jest też realizacją mniej lub bardziej głośno formułowanego przez wielu wyznawców Allaha planu dechrystianizacji tego regionu. Regionu, w którym nasi bracia w wierze byli „od zawsze”. Przekładając to na język historii i chronologii: w naturalny sposób chrześcijanie byli tam wcześniej - i to kilka wieków przed wyznawcami islamu !
Smutną konstatacją rzeczywistości jest też fakt, że wiele kościołów Europy Zachodniej notuje dziś większą albo znacznie większą frekwencje niż dwie, trzy dekady temu dzięki imigrantom właśnie. Ten swoisty ”import” ludzi wierzących jest równoległy z innym, znacznie bardziej spektakularnym, importem- bo zło jest znacznie bardziej spektakularne! - czyli importem terroryzmu i przestępczości, w tym przestępczości zorganizowanej, które w dużym stopniu są przecież udziałem imigrantów. Tu uwaga semantyczno -merytoryczna: słowo "imigrant" rozumiem szeroko, a wiec nie chodzi tylko o tych którzy przybyli do „ Rodzinnej Europy" ( Czesław Miłosz- choć w innym kontekście) pięć czy piętnaście dni, tygodni, miesięcy czy lat temu, ale też ich dzieci i wnuków. Problemem bowiem jest to, że bardzo duża liczba tych imigrantów - uwaga: przede wszystkim wyznawców islamu - nie integruje się ze społeczeństwem, w którym mieszka. Ta swoista „ghettowość” pogłębia alienację i często w dość naturalny psychologicznie sposób prowadzi do odnajdywania wspólnoty wśród tych, którzy mają podobne korzenie, kolor skóry, wyznanie. Tyle, że ową wspólnotą jest organizacja terrorystyczna czy struktury przestępcze. Nie przypadkiem w wielu krajach Europy Zachodniej, zarówno tych, które współtworzą Unię Europejską, jak także tych, które są poza UE (Wielka Brytania, Szwajcaria, Norwegia) od wielu lat świadomie nie podaje się wyznania, narodowości czy pochodzenia sprawców przestępstw.
Tę garść uwag o imigrantach na Starym Kontynencie dedykuję tym ,którzy decydują i będą decydować o polityce imigracyjnej Rzeczypospolitej.
*tekst ukazał się na portalu niedziela.pl (31.08.2024)
Komentarze
01-09-2024 [12:28] - NASZ_HENRY | Link: fantazja migracyjna 😎
Niemcy mają wiekowe doświadczenie - tak jakoś od czasów Hohenstauf’ów, na wykorzystanie islamu do europejskich podbojów 😎