Czerwone światło dla imigrantów

„Uczmy się na cudzych błędach!”. Albo też „Mądry Polak przed szkodą”. Te dwa trochę „podrasowane” polskie przysłowia mogą służyć na wiele okazji, ale z całą pewnością na jedną obecnie szczególnie. Chodzi o imigrantów z Azji i Afryki. Ostatnie tragedie tylko w jednym kraju członkowskim UE czyli w Niemczech, a więc w państwie, gdzie imigrantów z tych dwóch kontynentów jest bardzo, bardzo dużo, ale proporcjonalnie miej niż w Szwecji, Francji, czy Belgii (proporcjonalnie, chociaż nie liczbowo) pokazują grozę sytuacji. Trudno mówić o jednorazowym incydencie, kiedy w ciągu kilku dni cztery  osoby zostało ranne w czterech atakach w czterech różnych niemieckich miastach I to tylko z rąk imigrantów z Afganistanu. Najpierw umiera ranny wcześniej policjant (29 lat) – rzecz dzieje się Mannheim. Następnie kolejny atak nożem, tym razem przy okazji piłkarskich mistrzostw Europy EURO  2024– w miejscowości Wolmirstedt. Potem znów napad: z kolei we Frankfurcie – ofiarą jest 41-letnia kobieta. Wreszcie Bawaria i Ingoldstadt – ofiara zamachu jest 24-letni mężczyzna. Jak widać różne landy, różne miasta, różny wiek ofiar. Są wśród nich funkcjonariusz policji i osoby cywilne. Reguł nie ma. To, co je łączy to fakt, że dokonane są przez imigrantów z samego tylko Afganistanu - nawet nie z innych krajów! Tego w statystykach nie policzono. Wnioski są jednoznaczne. Zapalenie „zielonego światła” – w tej czy innej formie dla imigrantów z Azji i Afryki oznacza, powtórzę to po raz setny , olbrzymie problemy nie tylko natury społecznej, kulturowej, religijnej i ekonomicznej, ale także, gdy chodzi o wzrost przestępczości i to ciężkiej oraz terroryzmu. Kto tego nie rozumie – nic nie rozumie. To po prostu imigracyjne ABC.
 
Pozwalanie na faktycznie nielegalne przekazywanie przez Niemcy imigrantów Polsce, a także zgoda na przyjęcie ich w tysiącach w przyszłości oznacza zastąpienie stabilnej Polski krajem niestabilnym -  i państwa bez większych problemów z przestępczością -  terroryzmem natury religijnej i etnicznej. Nie udawajmy, że jest inaczej.
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (04.07.2024)
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

05-07-2024 [07:15] - Jabe | Link:

Akurat w sprowadzaniu imi­grantów Pańska formacja ma naj­większe o­siągnięcia, póki co.

Obrazek użytkownika Marek Michalski

05-07-2024 [08:16] - Marek Michalski | Link:

Problem w tym, że nie uczymy ani na własnych, ani na cudzych błędach.
Działanie przyczynowe to traktowanie nielegalnego przekroczenia granicy jako przestępstwa a w związku z wojną hybrydową, która prowadzi Rosja, jako działania terrorystycznego w ramach tej wojny.
Przyczyną jest też socjal i prawa nadawane pod pretekstem lewicowej ideologii, która zaczyna się w propagandzie domniemania uchodźstwa..
Działanie doraźne to organizowanie zasadzek na najemników Putina w dogodnej odległości od granicy zamiast pilnowania płotu.
Proste, tylko brak u władzy działających dla dobra Polski.

Obrazek użytkownika u2

05-07-2024 [08:30] - u2 | Link:

***traktowanie nielegalnego przekroczenia granicy jako przestępstwa a w związku z wojną hybrydową, która prowadzi Rosja, jako działania terrorystycznego w ramach tej wojny***

Jako że push-backi są zabronione w świetle prawa międzynarodowego, to należałoby teoretycznie nachodźców umieszczać w aresztach deportacyjnych. Z uwagi jednak na ograniczoną pojemność aresztów, Straż Graniczna stosuje zabronione push-backi. Jednak wszystkim, którzy chcą azylu w Polsce nie odmawia, więc w sumie rozsądna reakcja na wojnę hybrydową ZBiR-u. Trwa wojna, wiec miary stosowane przez obrońców są wojenne.

ZBiR-owi nie udało się wywołać destabilizacji w EU nachodźcami, ale Niemcom już może się udać, bo rządzi tam łysawy Lenin, w młodości kudłaty Marx :-)