Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

ANKARA, BERLIN, PARYŻ - JAK ROZGRYWAŁ PREZ. LECH KACZYŃSKI

Ryszard Czarnecki , 12.05.2024
Śp. prezydent RP prof. Lech Kaczyński głośno deklarował, że popiera wejście Turcji do Unii Europejskiej. Zyskał tym – dla Polski i dla siebie – dużą sympatię nad Bosforem. Grał mądrze, bo doskonale wiedział, że Niemcy i Francja są zdecydowanie przeciwne akcesji Ankary do UE i że  w praktyce wtedy i w kolejnych latach była to „mission impossible”.
 
Polityka prezydenta Kaczyńskiego pokazywała Turcji, ale też związanej z tym krajem językowo, kulturowo i coraz bardziej gospodarczo postsowieckiej Azji (Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan, Turkmenistan – bez Tadżykistanu, który historycznie i językowo związany był z Persją), że w Unii jest „dobry policjant”, czyli Polska i „źli policjanci”, to znaczy Berlin i Paryż. Ta racjonalna strategia pokazująca Staremu Kontynentowi, że Polska nie jest „pasem transmisyjnym” tandemu niemiecko-francuskiego, nie zawsze znajdowała zrozumienie nawet na polskiej prawicy. Pamiętam, jak krzywił się na tą „turecką grę” jeden z europosłów PiS, późniejszy wiceminister w KPRM i minister ds. europejskich.
 
Chciałem na tym przykładzie pokazać, że polityka międzynarodowa jest pewną grą i polega na umiejętnym pozyskiwaniu sympatii i poparcia, także dzięki naszej aktywności w obszarach, w których na pewno nie jesteśmy głównymi decydentami – tak, jak było to w przypadku europejskich aspiracji państwa Atatürka i Erdogana.
 
A dlaczego pierwsze i drugie, w wymiarze demograficznym i gospodarczym, państwa członkowskie UE, czyli Niemcy i Francja, nie chciały akcesu Ankary do UE? Oczywiście, jak to w dyplomacji bywa, nie mówiły tego wprost, używały do tej gry zastępczych „kart”, jak: „przestrzeganie praw człowieka”, „problem kurdyjski”, a nawet czasem „argument”, że byłoby to pierwsze muzułmańskie państwo w UE (sic!)…
 
Chodziło o… demografię. Turcja, gdy chodzi o populację, jest w tej chwili porównywalna z Niemcami, a dwadzieścia czy kilkanaście lat temu była na najlepszej drodze do tego, aby za ćwierć wieku, czy nawet mniej  pod tym względem „przebić” Republikę Federalną Niemiec. I tu był turecki pies pogrzebany. Berlin nie wyobrażał sobie, że największym członkiem UE nie będą Niemcy. Paryż też nie mógł się z tym pogodzić. Cała polityczna ornamentyka na „nie” była jedynie wynajdywaniem pretekstów dla zapalenia dla Turcji „czerwonego światła”.
 
Warto w polityce międzynarodowej grać tak, jak w sprawie Turcji grał śp. Lech Kaczyński.
 
Tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (02.04.2024)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 442
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.05.2024 17:51

Nie można odmówić sprytu posłowi. W tej notce walczy o poparcie Prezesa, w poprzedniej notce walczył o katolickich wyborców. Nie wydając przy tym ani złotówki ;-)
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 818
Liczba wyświetleń: 8,068,028
Liczba komentarzy: 10,976

Ostatnie wpisy blogera

  • SZANSA, ALE...
  • AMERYKANSKA PRESJA NA EUROPE
  • BRAK KOMFORTU =LEPSZE WYNIKI...

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Obecny rząd nie popełnia grzechu zaniechania,tylko grzech nadmiernego podporządkowania się. Trochę trudno więc nazwać go nawet rządem a tylko pokornym wykonawcą rozkazów.UE kazała wypychać USA z…
  • NASZ_HENRY, .,.,.,.,.,,,,,,,,,,,,,,,,,.,.,,.,,.,.,.,,,,,,,,,,,,, ****_**** ,.,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,..,,,,,,,,,,,,,,,,,,.., 😎
  • Es, I cale szczęście. Stacje sportowe dają przynajmniej odpocząć od relacji z tej niezdarnej, bezladnej i bezsensownej kopaniny oraz widoku 20 baranow ganiajacych za piłką jak burki co sie urwaly z…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności