Wizje Ojca Pio

Ojciec Pio to nie tylko charyzmatyk, genialny spowiednik i święty naszych czasów, ale niezwykły wizjoner. Mało kto zna przepowiednie ojca Pio dotyczącą III wojny światowej i roli Polski w tej wizji.

Ojciec Pio, słynny włoski zakonnik, który dokonał kilku cudów w swoim życiu - co poświadczyło wielu świadków tych cudownych zdarzeń, miał też zdolność przepowiadania przyszłości. Jedna z jego najbardziej tajemniczych wizji dotyczy wybuchu III wojny światowej. 

Zgodnie z przepowiednią ojca Pio, konflikt miałby wybuchnąć nocą na południu Europy. - Całej ludzkości grozi niebezpieczeństwo. Niebo czekało długo i ostrzegało, ale ludzie się tym nie przejmują. Gdy będzie za późno, wyłoni się duży głaz z nocnej mgły. Nocą nagle, bez wypowiedzenia, rozpocznie się wojna. Z południa przylecą czarne i szare ptaki z taką potęgą, że zmienią widok nieba i ziemi. Czołgi będą miażdżyć domy z ludźmi, z których zwisać będą martwe, zwęglone twarze - brzmi wizja świętego duchownego.
Według przepowiedni, podczas III wojny światowej zginie dużo więcej ludzi niż to miało miejsce podczas konfliktów w latach 1914-1918 oraz 1939-1945. - Wskutek powodzi znikną wsie i miasta. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń wojennych, umrze, bo jego serce nie wytrzyma tak straszliwych widoków. W jedną noc zginie więcej ludzi niż podczas ostatnich dwóch wojen światowych - opowiadał ojciec Pio.

Co ciekawe, według słynnego kapłana, podczas konfliktu nasz kraj ma nie ucierpieć. - Odnosi się wrażenie, że wszystkie złe sygnały przesyłane dziś na ziemię ze świata nadprzyrodzonego nie dotyczą Polski - mówił ojciec Pio.

Niezwykłe, prawda?

Źródło: Telewizja Republika



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika spike

24-02-2024 [22:05] - spike | Link:

Miałem kiedyś książkę o św.o.Pio, wyjątkowym był człowiekiem, wybrańcem. Potrafił czytać w ludzkich myślach, był b.surowy, dla siebie, jak i dla wiernych, miał dar bilokacji, czynił cuda, naukowo dowiedzione, ale co najciekawsze, sprzeczne z naszą wiedzą i nauką, np. uzdrowił pewnego człowieka na prośbę jego żony, był jedynym żywicielem rodzi, który wpadł pod tramwaj i stracił rzepkę w kolanie, co uniemożliwiało mu chodzenie, dzięki o.Pio zaczął normalnie chodzić, bez rzepki, co normalnie nie jest możliwe, uzdrowił też pewną młodą kobietę, niewidomą od urodzenia, nie miała siatkówki, jakie było zdumienie lekarzy, jak się potem okazało, że ta kobieta widzi, oglądałem kiedyś z nią wywiad, podczas którego przygotowywała herbatę, wzięła czajnik, napełniła wodą, postawiła na kuchence, potem zalała czajniczek i rozlała po filiżankach, pokazano jej oczy, widać że były jakieś dziwne, puste. Znane w Polsce jest uzdrowienie przyjaciółki wtedy ks.Wojtyły, który napisał list do o.Pio o modlitwę, co ciekawe listy czytał sekretarz o.Pio, który był niepiśmienny, na ten list, o.Pio powiedział, by go odłożył, jest listem od człowieka, "któremu nie można odmówić", twierdzi się, że już wiedział, że ks.Wojtyła będzie papieżem. Jak dobrze pamiętam przyjaciółka ks.Wojtyły opowiadała, że jakby we śnie widziała o.Pio przy jej łóżku.

O wizjach czy proroctwach św.o.Pio nie miałem okazji czytać.
Sądzę że warunek ocalenia Polski jest jeden, pozbycie się lewactwa z ich uchwałami o aborcji, in vitro, tabletki PO.

W orędziu św.Łucji też jest mowa o ocaleniu Polski, a nawet w przyszłości jej przewodnictwo w Europie, a może i świecie,
Niemcy przestaną istnieć.
Apokalipsa św.Jana podaje "koniec" naszego świata na rok 2043, na wiosnę.
Wojna będzie miała początek z dalekiego wschodu, 5 krajów atomowych ją rozpocznie, będzie to zmasowany atak nuklearny, który będzie trwał 30 min., do tego związane z tym opady radioaktywne, wyzwolone kataklizmy, jak trzęsienia Ziemi, fale tsunami, potopy, zmiany geologiczne i geograficzne, wiele krajów ucierpi, będą zniszczone od broni A i zalane, Polska przetrwa.