HISTORIA NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI.
5 pokoleń Polaków żyło w niewoli. Każde z nich miało swój wkład w to, co się stało w listopadzie 1918 r. Po ponad 120 latach życia pod zaborami Polacy odzyskali wolność. Polska wracała na mapę Europy.
A znacie historię tego święta i jak wyglądało przez okresy okupacji aż do stanu wojennego?
,,Polska to taka kraina, która się w sercu zaczyna. Jest w myślach blisko, w pięknej ziemi nad Wisłą. Jej ścieżkami chodzimy, budujemy, bronimy. Polska, Ojczyzna, kraina, która się w sercu zaczyna".
Święto zostało oficjalnie uznane jako święto państwowe pod koniec lat 30 XX w. II wojna światowa nie zniszczyła pamięci o odzyskaniu niepodległości. W Polsce komunistycznej święto było zakazane, ale było obchodzone nielegalnie. Pod koniec lat 80. przywrócone jako Narodowe Święto Niepodległości.
.
11 LISTOPADA W POLSCE MIĘDZYWOJENNEJ
23 kwietnia 1937 r. ogłoszono specjalną ustawą, że 11 listopada będzie świętem niepodległości Polski, które miało wiązać się z datą zakończenia I wojny światowej oraz oddać hołd Józefowi Piłsudskiemu, pierwszemu Marszałkowi Polski.
Jak głosiła treść ustawy, ten dzień „jako rocznica odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Naczelnego w walkach o wolność Ojczyzny jest uroczystym Świętem Niepodległości”.
.
II WOJNA ŚWIATOWA A 11 LISTOPADA
Święto 11 listopada nadal było oficjalnie obchodzone przez władze RP na emigracji oraz Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie. Jednak na terenach znajdujących się pod okupacją niemiecką i sowiecką zwalczano przejawy polskiej kultury, nauki oraz symbole odwołujące się do niepodległego państwa polskiego.
Pomimo terroru i represji stosowanych przez okupantów wobec Polaków pamięć o odzyskaniu wolności i suwerenności nie poszła w zapomnienie.
W kościołach były odprawiane nabożeństwa, pod osłoną nocy Polacy składali wieńce z biało-czerwonymi flagami i wstęgami w miejscach pamięci narodowej. Na murach kamienic, słupach ogłoszeniowych były pozostawione z okazji 11 listopada napisy: „Polska żyje!”, „Jeszcze Polska nie zginęła”, „Polska zwycięży!” oraz „11 XI 1918”.
.
11 LISTOPADA W OKRESIE KOMUNIZMU
Komuniści nie mogli przez 45 lat udawać, że w 1918 r. nie nastąpiła odbudowa państwowości po 123 latach zaborów. Jednak data 11 listopada, rocznica przekazania przez Radę Regencyjną władzy Józefowi Piłsudskiemu, zdecydowanie ich uwierała.
Nie od razu władza ludowa postanowiła wykreślić 11 listopada z kalendarza świąt. W 1944 r., na terenach kontrolowanych przez podległy Sowietom Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, obchodzono ten dzień na modłę przedwojenną.
W 44 r. kiedy 22 lipca na terenach wsch. Polski, z których Armia Czerwona wyparła Niemców, powstały organy, gdzie władzę sprawowali komuniści. Były to Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego pełniący funkcje rządu i Krajowa Rada Narodowa.
W Lublinie, 11 listopada w siedzibie PKWN, urządzono paradę żołnierzy ludowego Wojska Polskiego, a komunistyczni notable wzięli udział w uroczystych nabożeństwach.
Tylko o Marszałku nie wspomniano ani słowem. Te gesty komunistów miały na celu uwiarygodnienie w oczach polskiego społeczeństwa swojej władzy narzuconej Polsce przez Stalina.
Na początku 1945 r. komuniści pewni utrzymania swojej władzy w Polsce podjęli decyzję o likwidacji Święta Niepodległości, ustanawiając nowe święto państwowe, Narodowe Święto Odrodzenia Polski, obchodzone w rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN w Chełmie na Lubelszczyźnie 22 lipca 1944 r.
Miało to na celu wymazanie z pamięci narodowej i świadomości społecznej postaci Józefa Piłsudskiego, pierwszego Marszałka Polski oraz samą datę. Wszelkie próby publicznego obchodzenia dnia 11 listopada były bezwzględnie zwalczane przez reżim komunistyczny przez cały okres istnienia Polski Ludowej.
.
11 LISTOPDA W POLSCE LUDOWEJ
W latach 70. XX w. nastąpił przełom w stosunku polskiego społeczeństwa do potrzeby obchodzenia Święta Niepodległości. Środowiska opozycyjne po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej publicznie zamanifestowały, aby dzień 11 listopada wrócił do kalendarza świąt państwowych.
Pomysł na powrót rocznicy odzyskania państwa polskiego po 123 latach zaborów oraz organizacji obchodów Święta Niepodległości wyszedł z inicjatywy Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela przy wsparciu środowisk kombatanckich, studenckich i również Kościoła katolickiego.
Uroczystości zostały zorganizowane w Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Łodzi i Lublinie.
.
STAN WOJENNY
Po wprowadzeniu Stanu Wojennego 13 grudnia 1981 r. i delegalizacji „Solidarności” represje komunistów nie powstrzymały środowisk opozycyjnych przed kontynuacją organizacji obchodów 11 listopada.
Odprawiano msze św, organizowano marsze patriotyczne, składano kwiaty i wieńce w miejscach pamięci ważnych dla historii Polski, takich jak np. Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie i Krakowie czy pomnik Konstytucji 3 Maja w Lublinie.
Komuniści obchodzili nieoficjalnie pamięć 11 listopada składając kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, to jednak aparat partyjny przy wsparciu sił Ministerstwa Spraw Wewnętrznych: SB, MO i ZOMO starał się utrudniać społeczeństwu niezależne świętowanie.
Manifestacje patriotyczne były rozpędzane pałkami i gazem, tak jak to miało miejsce w Gdańsku, Katowicach czy Poznaniu w 1988 r. a jej uczestników poddawano represjom.
Święto Niepodległości 11 listopada zostało przywrócone przez Sejm PRL ustawą z 15 lutego 1989 pod nazwą „Narodowe Święto Niepodległości”
Współcześnie, obchody Święta Niepodległości z udziałem najwyższych władz państwowych odbywają się na placu marsz. Józefa Piłsudskiego w Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Inne formy obchodów to: Bieg Niepodległości organizowany od 1989 w Warszawie, Koncert Niepodległości organizowany od 2009 r w Muzeum Powstania Warszawskiego, wykłady i inscenizacje historyczne, koncerty patriotyczne czy parady ulicami miast.
https://m.facebook.com/s…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1223
Marsz się odbył każdy widział Polacy potwierdzili swoją moc i wolę. Tuska 2miliony do tego marszu to mały pikuś. Niech sobie zapamięta że żadna manipulacja z Polską niema szans.