W LISTOPADOWEJ ZADUMIE
"Memoria wdzięczności"
pochylmy nasze głowy
nad grobami tych
którzy życie nam dali
którzy nas karmili
z troską wychowali
pochylmy nasze głowy
nad grobami tych
którzy nas wspierali
dobrą radą służyli
wiedzę nam przekazali
pochylmy nasze głowy
nad mogiłami tych
którzy krew przelewali
we wszystkich wojnach
za wolność Ojczyzny
bo oni także i za nas
życie swe oddali
niech ponad łzami żalu
nasza wdzięczna pamięć
na cmentarzach zagości
bo ten kto jest wdzięczny
nigdy nie traci i się nie myli
bądźmy zatem wdzięczni
i czyńmy dobro żyjącym
aby kiedyś z podziękowaniem
nad naszym grobem
ktoś głowę swą pochylił
Don Adalberto
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1128
https://pbs.twimg.com/media/F91OLSlWAAAYfxg?format=jpg&name=900x900
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą"
ks. Jan Twardowski
Białorusin.
Człowiek sowiecki.
Wyjątkowa menda