Do tego bulwersującego wniosku zawartego w tytule niniejszego wpisu doszedłem po lekturze naszej konstytucji. Artykuł 103.2 odczytany literalnie dotyczy bowiem wszystkich prokuratorów, nawet nieczynnych, emerytowanych i zasłużonych. To brzmi groteskowo, ale trudno. "Sędzia, prokurator, urzędnik służby cywilnej, żołnierz pozostający w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariusz policji oraz funkcjonariusz służb ochrony państwa nie mogą sprawować mandatu poselskiego".
Jeśli zatem ktoś podnosi argument, że fraza z tego przepisu nie czyni wyjątków, czyli dotyczy także prokuratorów w stanie spoczynku, to w tej logice jest oczywiste, że stosuje się do wszystkich. Bez względu na ich aktualny status zawodowy. W tym przypadku natychmiast przychodzi do głowy pytanie, z jakiegoż to powodu nasza kochana konstytucja postanowiła dyskryminować nieszczęsnych prokuratorów?
No, bo to jest dyskryminacja, że emerytowany woźny z prokuratury może zasiadać w parlamencie, a emerytowany prokurator nie może. Tak wynika z literalnie odczytanego przepisu konstytucji. Czym oni zawinili ustawodawcy? A także, dlaczego ustawodawca w ustawach o prokuraturze i wykonywaniu mandatu posła nie zabronił wszystkim prokuratorom pełnienia funkcji posła? Czyżby inny ustawodawca pisał konstytucję, a jeszcze inny te ustawy? Nie chce mi się wierzyć, żeby specjalizacja w dziedzinie ustawodawstwa osiągnęła taki poziom, że jedni nie wiedzą, co napisali drudzy.
Wychodzi zatem na to, że prokuratorzy muszą się zastanowić głęboko przed podjęciem decyzji o kandydowaniu do parlamentu. Jeśli na czele izby stoi marszałek bardziej przychylny ustawom, to mogą się ewentualnie zdecydować. Jeśli zaś funkcję akurat sprawuje rygorysta konstytucyjny w rodzaju Schetyny (wiem, wiem, to brzmi kabaretowo), to powinni zaczekać na lepsze czasy.
Jakby nie było, jeśli zastosować sztywną wykładnię językową, to ten przepis jest gogolowski z ducha: - „Jeden tam tylko jest porządny człowiek - prokurator, ale i ten prawdę mówiąc świnia”. Jasno widać, że z jakiegoś powodu ustawodawca doszedł do wniosku, że wszyscy prokuratorzy to świnie i postawił im szlaban w parlamencie. Przynajmniej w tym newralgicznym miejscu nie będą wchodzić w szkodę. Być może tak jest, w końcu ustawodawca to nie pierwszy lepszy mędrek i wie co robi.
Z drugiej jednak strony mieliśmy (a może i teraz mamy) w Sejmie i Senacie emerytowanych sędziów, prokuratorów, pewnie nawet agentów i szpiegów w stanie spoczynku. Wymienia się choćby panią senator Kurską, sędzinę w stanie spoczynku, czy śp. posła Wassermana, który też był prokuratorem. I tu wpadamy w chaos poznawczy, bo z tego wynika, że jednak nie wszyscy prokuratorzy to świnie. Owszem, oddychamy z ulgą, bo to w końcu ulga, że są jeszcze porządni prokuratorzy.
Tylko dlaczego akurat ja to piszę, który nie mam nic wspólnego z prawem konstytucyjnym? To jest dobre pytanie. Ale jest jeszcze lepsze pytanie. Ile mają wspólnego z prawem konstytucyjnym ludzie, którzy piszą ustawy sprzeczne z konstytucją? Tyle, co ja. No, to w takim razie i ja mogę sobie na ten temat zabrać głos. Tyle w temacie moich kwalifikacji merytorycznych.
Jednak nie zmienia to faktu, że nie mam wiedzy o kryteriach, według których klasyfikuje się prokuratorów. Znamy kryteria marszałka Schetyny, co do niego nie ma wątpliwości. Mówimy Schetyna, myślimy partia. Co prawda, prokuratora ponoć się nie wybiera, podobnie jak rodziców, ale zawsze warto wiedzieć, z jakim typem ma się do czynienia. Kto miał do czynienia, to wie, co mam na myśli. Przypadki chodzą po ludziach. Niestety, ustawodawca nam tego nie ułatwia.
Zastanawiam się więc, o co biega temu ustawodawcy? Mam nadzieję, że chodzi mu o kwestie merytoryczne, czyli nie chce, żeby łączyć w jednej osobie (jednym ręku albo w jednej głowie – różnie to bywa) władzy ustawodawczej i sądowniczej. Zatem chodzi wyłącznie o to, żeby poseł na Sejm nie wykonywał jednocześnie pracy w charakterze prokuratora. W takim przypadku art.103 w rozumieniu ustawodawcy nie dotyczy wszystkich prokuratorów. Zatem może nie dotyczyć również prokuratorów w stanie spoczynku. I wtedy zaglądamy do ustaw o prokuraturze oraz o wykonywaniu mandatu posła. A tam stoi jak byk, że prokurator w stanie spoczynku może pełnić mandat w parlamencie.
Bo nie każdy prokurator to świnia. Ale jak wygląda wtedy marszałek Schetyna?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6886
Nie tylko świnie ale kanalie. Bo jak tak nie nazwać kogoś kto zamiast ścigać napastnika ściga ofiarę? Przykłady? Ziobro jest prześladowany za ściganie przestępców. Kamiński jest prześladowany za ujawnienie przekrętu w PO. A takich maluczkich prześladowanych przez prokuratorów jest bezimiennych wielu. Nie należą do PO to można ich prześladować. Tak działają prokuratorskie kanalie.
Akurat Ziobrę prokuratura, raczej wbrew nagonce, nie skrzywdziła.
...ale ma sie wrazenie jakby chciala miec na niego tzw haka. Tylko znalesc go nie moze...Taka przykrosc! Warunki gry nietypowe i wladca much nie moze sie zabawic!
Schetyna próbuje coś kupić od Tuska.
.. po ostatnich wyborach. Może wcześniej Go powołać, potem analizować jego decyzje.
Cały czas jest marszałkiem.
Od Tuska to on może najwyżej coś dostać:)
"Nie chce mi się wierzyć, żeby specjalizacja w dziedzinie ustawodawstwa osiągnęła taki poziom, że jedni nie wiedzą, co napisali drudzy."
Tak? A jak było z milicjantami? Jeden umiał pisać, a drugi czytać!
Zagiąłeś mnie z tymi milicjantami. To jest argument:)
Byle Tusk zauwazyl, ze on, wierny i przydatny, jak w czasach hazardowej, w tej kadencji tez " na chleb" zarobic musi!
Stad siega juz dna, choc, wg mnie, to dno osiagnal Schetyna w Walbrzychu i w konszachtach mafijnych z Rychem, Grzechem i Sobiesiakiem!
Drogi Seamanie, jaki to ustroj mamy teraz? Czym rozni sie on od syryjskiego? Bo ten akurat ONZ krytykuje, a nasz jakos jeszcze umyka tej krytyce!
Pozdrawiam i dziekuje za takie postawienie problemu!
Schetyna występuje w różnych postaciach - raz jako żmija, raz jako pokorne cielę. A czasami jako kolega z wojska. Tusk jednak chyba już ma mdłości, gdy go widzi. A Schetyna, cóż, za pieniądze człek się podli...
Pozdrawiam
Obawiam się, że popełniasz błąd w założeniu. Prokurator w stanie spoczynku NIE jest prokuratorem na emeryturze. To, że dostaje emeryturę wynika z zupełnie innych przepisów.
A gdzie ja napisałem, że prokurator w stanie spoczynku to prokurator na emeryturze?
usuniesz niewygodnych=uczciwych prokuratorów, to ja nie usunę ciebie.
Analizując Art. Konstytucji; jeżeli nie precyzuje on dokładnie, zakaz pełnienia mandatu posła również przez prokuratora jako "pozostający w czynnej służbie", to wyjaśniają to i ściśle określają przepisy-ustawa o prokuraturze.
Schetyna to zwykły kuncwoł.
Zgadza się, to wyrobnik.
A dokładniej: kto jeszcze wierzy w ducha ustawy? Wiadomo, że duchów nie ma. Dlatego nasza materialistycznie nastawiona do rzeczywistości władza sądownicza pilnuje wyłącznie litery. Tymczasem już w latach 20 XX wieku filozof języka Ernest Nagel pisał, że nieusuwalną cechą języka naturalnego jest jego wieloznaczność, nieostrość i chwiejność. Inaczej mówiąc, żeby dostać jednoznaczną konstytucję (o innych przepisaćh nie mówiąc)trzebaby ją napisać w języku matematyki. Wyłącznie. To, co nazywa się duchem ustawy, to po prostu zbiór dość oczywistych założeń: że twórca ustawy nie jest schizofrenikiem i jednogłośnych terminów używa za każdym razem w tym samym znaczeniu, że nie przeczy sam sobie, że nie stawia warunków niemożliwych do zrealizowania, że stoi po stronie sprawiedliwości itp. Także to, że zna podstawowe zasady logiki, podobnie jak władza, która będzie ów przepis wykonywać. Jeśli zostawi się samą literę prawa, praktycznie każdy zbiór przepisów można wykręcić jak kota (ogonem). Ale Schetyna w duchy nie wierzy. Mam nadzieję, że po nocach będą go straszyć wszystkie duchy wszystkich przepisów i ustaw wykręconych przez niego na lewą stronę. I nie tylko jego.
Ale władza w tym przypadku nawet w pilnowaniu litery prawa nie jest konsekwentna. Ja już nawet nie liczę na trzymanie się ducha, ale na jakąś elementrną konsekwencję.
może być posłem. Pytanie jest takie: czego i kogo boi się Schetyna?
Szykanowani prokuratorzy w rozmowach niedokończonych:
Posłowie elekci i prokuratorzy Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku: Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski
http://www.radiomaryja.p…
Schetyna odchodzi ze stanowiska marszałka, więc dostał mokrą robotę do wykonania...jedno zrobione świństwo więcej nie robi mu różnicy...
Skoro z tego zapisu wynika, że może piastować mandat posła f-sz straży pożarnej i służby więziennej, a nie może policji, etc.
Jak to jak? Tak jak widac, czyli jak kurzeniowy Siczy Zaporoskiej! Byl ci kiedys taki Parlament, oj byl!!!