Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„30” Magdy, „60” Ryszarda z Portugalem w tle

Ryszard Czarnecki , 04.02.2023
W ostatnich dniach polski sport kręcił się wokół dwóch piłek. Jednej małej, odbijanej przez sensacyjną półfinalistkę Australian Open Magdę Linette oraz drugiej - dużej, którą będą odbijać już za kilka tygodni podopieczni nowego trenera polskiej reprezentacji Fernando Manuela Fernandesa de Costa Santosa. Godna zastępczyni - nie mylić z następczynią! – Igi Świątek pojechała na krańce globu, aby odnieść swój największy sukces w karierze, a Portugalczyk (jednak nie Paulo Bento!) przybył z krańców Europy aby zostać najstarszym trenerem w historii polskiego futbolu. Co ich łączy – Polkę i przybysza z Półwyspu Iberyjskiego - poza tym, że pracują na rzecz chwały polskiego sportu? To, że nie muszą się martwić o pieniądze. Przy czym panna Magda nie musi się o to martwić po raz pierwszy w życiu. Tak przynajmniej mówi jej ojciec, który nie jest tak znany, jak tata Agnieszki i Urszuli Radwańskich ani ojciec Igi Świątek, bo specjalnie usunął się w cień. Linette – senior stwierdził, że córka wreszcie nie będzie musiała się martwić czy starczy jej pieniędzy na wyjazdy, na kolejne turnieje WTA, na których trzeba zbierać punkty, aby piąć się wyżej w światowych rankingach. Córka papy Linette wspięła się najwyżej w swoim nieco ponad trzydziestoletnim życiu, bo awansowała do rankingowej „trzydziestki” -.i tak spotkały się dwie „trzydziestki”. Podkreślam, że Magda Linette nie jest młokosem, żeby wszystkim sportowcom z różnych dyscyplin pokazać, że nawet jeśli nie podbija się sportowego olimpu w wieku lat „nastu” czy „dwudziestu +” to determinacją, charakterem, ciężką pracą, samozaparciem można wspiąć się na sportowe Himalaje nawet w wieku, w którym szereg sportowców najlepsze ma już za sobą. I to też łączy wciąż młodą Polkę ze wciąż młodym – miej proporcje Mocium Panie! – Portugalem, który przechodzi do historii polskiej piłki jako trener - nestor, który wszak ma szanse przy dobrych  futbolowych wiatrach spokojnie przekroczyć „siedemdziesiątkę” na jakże przecież gorącym fotelu „coacha” naszej narodowej reprezentacji.
 
Santos mógłby śmiało być dziadkiem szeregu naszych młodszych reprezentantów, ale może właśnie takiego -raczej chyba surowego- „dziadka” oni potrzebują. Santos nie lubi brylować w mediach i nie będzie się na tym skupiał, a mogę wymienić co najmniej paru trenerów naszej kadry, którzy bardziej brylowali w telewizji niż ich drużyna na boisku. Alergicznie reaguje na wszelkie przecieki z szatni, co szczególnie brzmi w kontekście naszej kadry, bo właśnie dzięki takim przeciekom o premiach zawodnicy, chcąc - nie chcąc (to już sprawa drugorzędna, czy mieli taki zamiar, czy tak im tylko „wyszło”) wysadzili w kosmos trenera Czesława Michniewicza. Z racji jego osiągnięć nawet Robert Lewandowski, nie mówiąc o innych piłkarzach musi mieć respekt dla trenera, który zdobył dla Portugalii pierwszy w historii tytuł mistrza Europy i po raz pierwszy wyszedł z grupy na Mundialu z byłymi mistrzami Europy – Grecją. Skądinąd Hellada zdobyła ten tytuł w 2004 roku… właśnie w Portugalii. Jak kiedyś napiszę pamiętniki, to może wspomnę o rozmowie, jaką miałem z szefem federacji piłkarskiej Cypru, który w swoim domu, na wyspie Afrodyty, nie krępując się, że mówi to przy świadku - ambasadorze RP w tym kraju wprost sugerował, że Portugalia niespodziewanie wygrała wyścig o organizacje ME 2004, bo wiedziała jak „trafić” do członków egzekutywy UEFA, którzy w tajnym głosowaniu wybrali gospodarza tamtych mistrzostw. Serio tak mówił! Portugalia nie Katar – afery nie ma i nie będzie. Cóż to był za rok 2004 dla Greków! Najpierw zdobyli absolutnie niespodziewanie tytuł piłkarskiego mistrza Starego Kontynentu, a potem urządzili naprawdę dobrze Igrzyska Olimpijskie w Atenach. Byłem tam wtedy, więc wiem, co mówię. Były to zresztą moje pierwsze Igrzyska. Może i Grecy są spontaniczni, może czasem i chaotyczni - jest faktem, że ostatnie porządki łącznie z malowaniem trotuarów robili  na moich oczach dosłownie w dniu inauguracji IO - ale w sumie Igrzyska przeprowadzili bardzo dobrze, wspierani przez armię sympatycznych i mówiących obcymi językami wolontariuszy. Pamiętam to do dziś!
 
Właśnie w tym tygodniu miała miejsce moja „sześćdziesiątka”  (zupełnie jak dwie „trzydziestki” – wiek i WTA Magdy Linette). Daleko mi do podsumowań, ale przypominam sobie, że równo pół wieku temu, jako dziesięciolatek przeżywałem to, że mój imiennik i krajan z Dolnego Śląska śp. Ryszard Szurkowski wygrał najpierw Wyścig Pokoju, a potem indywidualne mistrzostwa świata. To był zresztą złoty rok polskiego sportu, bo Jurek Szczakiel (piszę Jurek, bo po latach ten wielki żużlowiec przeszedł ze mną na „ty”) zdobył pierwszy dla Polski tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu, a obok niego na najniższym stopniu podium stanął Zenon Plech. Obaj oni jeżdżą po bandzie w innym, może lepszym świecie. W tymże Anno Domini 1973 nasi piłkarze pierwszy raz w historii spuścili lanie Anglikom na Stadionie Śląskim 2:0 (gole Jana Banasia i Włodzimierza Lubańskiego – obaj rok później nie pojechali na medalowy dla Polski Mundial: Lubański ze względu na ciężką kontuzję, której doznał właśnie w meczu z Anglikami, Banaś ze względów politycznych).
 
To wspomnienia, ale trzeba patrzeć w przyszłość. Czyż nie?
 
*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (31.01.2023)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 317
u2

u2

04.02.2023 17:35

Moherowe berety
Panują nad światem
Zwycięstwo i władza
Refren Rydzyk kocham tańczyć z nim
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 824
Liczba wyświetleń: 8,069,494
Liczba komentarzy: 10,986

Ostatnie wpisy blogera

  • Trójkąt USA- Włochy-Belgia i rosyjskie aktywa
  • POLOWANIE NA PREZYDENTÓW "A LA FRANCE"
  • DOSTAŁ NOBLA I RUJNUJE WŁASNY KRAJ. SKĄD MY TO ZNAMY ?

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Tomaszek, A może by tak przejąć aktywa niemieckie na poczet reparacji . Czas najwyższy . Tyle pierdziałeś pan , panie Rysiu w euroławy i  nic .
  • NASZ_HENRY, ,..,.,,.,. We Francji strzelają do prezydentów ślepakami a w Polsce pancernymi brzozami 😎
  • Zbyszek, Pytanie jest takie: Dlaczego władze Chin, których Chińczycy nie wybierają, nie mogą zmienić, działają na korzyść Chin?Jest to pytanie kluczowe dla oceny sprawności i efektywności systemów samo lub po…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności