Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Król Mundial i biało-czerwona szansa

Ryszard Czarnecki , 30.11.2022
Wszystko w cieniu Mundialu. Nawet wiadomości z pogrążonej w ciemnościach (jak długo jeszcze?) Ukrainy zeszły z czołówek portali internetowych – zamiast tego głównymi newsami są tylko te z Kataru. Sto razy więcej mówi się o kontuzjowanych piłkarzach na Półwyspie Arabskim niż o rannych cywilach w Europie Wschodniej. Nie ma co się na to denerwować - trzeba się z tym pogodzić i już. Raz na cztery lata świat staje na głowie, przepraszam: na piłce - i basta. Wszystkim działaczom i sympatykom innych dyscyplin, którzy się na to oburzają, którzy mówią - może i słusznie - o chorych proporcjach powiem tak: nie ma co kopać się z (futbolowym) koniem. A przynajmniej nie w czasie piłkarskich mistrzostw globu. Pogódźmy się z tym - i kwita. Niech Waszym (naszym!) credo będzie maksyma premier Jej Królewskiej Mości, pierwszej kobiety - premiera Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher. Kiedy podjęła ona jakąś decyzję i nie chciała jej dłużej dyskutować ze swoimi ministrami, czy „konsultować” z kimkolwiek to mówiła... TINA. To tajemnicze słowo nie oznacza bynajmniej w tym kontekście kobiecego imienia tylko skrót od angielskich słów: „There is no alternative”, czyli po prostu „Nie ma alternatywy”. Otóż to! Nie ma co strzępić języka - pogódźmy się z faktami: Mundial ma specjalne prawa, rządzi się specjalnymi prawami i ma swój własny tylko dla siebie miesiąc w sportowym kalendarzu raz na 48 miesięcy. No, akurat mistrzostwa świata w Rosji i w Katarze dzieli więcej, bo 52 miesiące, ale wiadomo o co chodzi.
Zatem na plan dalszy, co nieuniknione, schodzą zwycięstwa polskich klubów w siatkarskich pucharach na Starym Kontynencie. Ba, nawet pierwsza i dotąd jedna, jedyna samotna wiktoria koszykarzy warszawskiej Legii w europucharach - w Ostendzie, Belgii, skąd tylko rzut beretem do „mojej” Brukseli - też mało kogo zainteresowała. Przynajmniej w porównaniu z biblijnymi metaforami trenera Czesława Michniewicza o zamianie wody w wino. Skądinąd to dobry przykład burzy w szklance wody. Ale tez po raz kolejny dowód na słuszność starożytnej maksymy, że „mowa jest srebrem, a milczenie złotem”. No, ale to jest właśnie świat okołomundialowy: ludzie chcą czytać, to trzeba im dać do czytania cokolwiek. Choćby i „g....burzę”.
Wracając na chwilę do „Iron Lady” – „Żelaznej Damy”, czyli Mrs Thatcher. Spotkałem się z nią dwukrotnie: raz w Polsce i raz w kraju, w którym i ona i ja się urodziliśmy, czyli w Anglii. Była osobą zasadniczą i jednocześnie charyzmatyczną. Przeszła też - warto o tym wiedzieć - do historii futbolu na Wyspach wydając zdecydowaną walkę miejscowym „hools” – „hooligans”. Nie patyczkowała się nie tylko ze strajkami górników i ich przywódcami, ale też kibolami. Musiała odejść ze stanowiska lokatora 10, Downing Street (siedziba brytyjskiego premiera, od zamachu IRA w latach 1980-ch pilnie strzeżona, byłem tam parokrotnie, spotykając premierów Jej Królewskiej Mości Davida Camerona i Therese May - to, co tam imponuje, to kolekcja portretów szefów rządów w Londynie, pokazująca ciągłość Imperium...) - bo była zbyt apodyktyczna i jej własna partia czyli torysi miała „Maggi” po prostu dosyć. Czy to nie lekcja do przemyślenia nie tylko dla polityków, ale też działaczy sportowych czy trenerów? W pewnym momencie jej właśni ministrowie zaczęli grać przeciwko niej, choć przecież w teorii stanowili jedną drużynę... Brzmi znajomo?
Co do katarskiego Mundialu to jest na pewno piłkarsko ciekawy. Arabia Saudyjska sensacyjnie ogrywa Argentynę mimo wykorzystanego karnego Messiego, a Japonia - co jest jednak mniejszą niespodzianka - bije Niemcy mimo wykorzystanego karnego Gundogana, piłkarza o tureckich korzeniach. Iran dostaje lanie od Anglii, a potem sam spuszcza lanie Walii, strzelając oba gole w doliczonym czasie gry. Była brytyjska kolonia - skoro tyle dziś o Wielkiej Brytanii mówimy - czyli Stany Zjednoczone Ameryki Północnej urywają punkt swojemu dawnemu imperium, czyli Albionowi. To też był mecz z podtekstami.
A Biało-Czerwoni? Po raz pierwszy w tym wieku (i tysiącleciu!) mamy realne szanse wyjść z grupy. W 2002 nasze nadzieje pogrzebali Portugalczycy, w 2006 Niemcy, czyli gospodarze, w 2010 w RPA nas nie było, w 2014 w Brazylii też nie, a cztery lata później Rosji również żeśmy nie zawojowali. Jak nie teraz to kiedy?

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (28.11.2022)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 376
sake3

sake2020

30.11.2022 14:19

,,Jak nie teraz to kiedy?,'',,Może właśnie dzisiaj.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 825
Liczba wyświetleń: 8,069,753
Liczba komentarzy: 10,987

Ostatnie wpisy blogera

  • MERCOSUR CZYLI SŁABOŚĆ POLITYKI ZAGRANICZNEJ RP
  • Trójkąt USA- Włochy-Belgia i rosyjskie aktywa
  • POLOWANIE NA PREZYDENTÓW "A LA FRANCE"

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, ,.,.,,...,., Do Rzeczy będzie wspomnieć, że carska baronowa Ursula Gertrud von der Leyen 😉 https://dakowski.pl/wp-c… realizuje historyczną misję z linku powyżej 😡
  • Tomaszek, A może by tak przejąć aktywa niemieckie na poczet reparacji . Czas najwyższy . Tyle pierdziałeś pan , panie Rysiu w euroławy i  nic .
  • NASZ_HENRY, ,..,.,,.,. We Francji strzelają do prezydentów ślepakami a w Polsce pancernymi brzozami 😎

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności